
07/07/2025
prosto i na temat ❤️
Kochana, utknęłaś w męskiej energii!
Ostatnio pięknie rozwija się na SM nowa ezoteryczna legenda. Czyli energetyczne modelowanie ról płciowych, które z psychologią jako nauką nie ma nic wspólnego.
Według tego mitu:
kobieta, która planuje, zarabia i działa ma za dużo męskiej energii,
mężczyzna, który czuje, słucha i nie dominuje ma za dużo żeńskiej energii,
a jak to się pomiesza, to… ZWIĄZEK SIĘ ROZPADNIE!
Bo przecież „polaryzacja” to fundament istnienia! On zdobywa. Ona czeka. On ochrania. Ona poddaje się prowadzeniu. On zarabia. Ona medytuje z księżycem.
A teraz hardscience wersja tej bajki: Kobieta w męskiej energii ma wysoki kortyzol i dlatego nie może zajść w ciążę. (Zero badań, 100% chwytliwej narracji.)
Serio - kiedy słyszysz, że kobieta „jest za bardzo w męskiej energii”, a mężczyzna „zatracił biegun dominacji” - nie masz do czynienia z psychologią.
Tylko narracją, która ma na celu sprzedać ci kolejny „Warsztat odzyskiwania kobiecości przez taniec bioder” albo „Masterclass: Jak przestać być w męskiej energii i przyciągnąć mężczyznę alfa”. Koszt: 777 zł. Transformacja gwarantowana. Badania? Niepotrzebne.
W zasadzie nie wiem, co mam Wam powiedzieć. Poza tym, że świat skręca w stronę uproszczeń, ezoterycznych metafor i narracji, które brzmią jak wsparcie, ale często są formą czystej manipulacji.
Zapamiętaj, zapisz, udostępnij!
Napisz w komentarzu, co myślisz?