MOCPOZNANIA

19/09/2025

08/09/2025

05/09/2025

Czy wiesz, że kursy Mindfulness prowadzone w naszej Pracowni są zgodne ze standardami kursów Mindfulness Association?

W naszych kursach, poza standardową pracą nad redukcją stresu kładziemy większy nacisk na rozwijanie pozytywnych cech psychicznych, takich jak życzliwość i współczucie, a także oferujemy szersze praktyki wykraczające poza samą medytację uważności.

Podczas kursu praktykujemy medytację uważności, w tym skanowanie ciała, uważny ruch oraz praktykę uważności w pozycji siedzącej z oddechem lub dźwiękiem. Nasze praktyki uważności nie są praktykami koncentracji, ponieważ nie koncentrujemy się na oddechu, dźwięku ani doznaniach cielesnych, wykluczając wszystko inne. Zamiast tego, wykorzystujemy oddech, dźwięk lub doznania cielesne jako kotwicę, aby pozostać w teraźniejszości i być świadomym aktywności umysłu w miarę jej rozwoju z chwili na chwilę.

Nasz trening uważności obejmuje praktyki życzliwości, takie jak wspomnienia życzliwości i życzliwość wobec siebie i innych, praktykę akceptacji RAIN oraz codzienną przerwę na samowspółczucie. Wspiera to rozwój postawy życzliwości, akceptacji, ciekawości wobec aktywności umysłu oraz umiejętności uspokajania się, a nie zamartwiania się, gdy doświadczamy wyzwań lub trudności w praktyce medytacyjnej lub w życiu. Skupienie się na życzliwości i współczuciu wnosi element etyczny do naszego treningu uważności.

Nasz trening uważności obejmuje również model umysłu obserwatora i podświadomego strumienia myśli, zaczerpnięty z tybetańskiego treningu mahamudry. Model ten pozwala nam zrozumieć dynamikę umysłu, abyśmy mogli nauczyć się nim sprawniej sterować. Podświadomy strumień myśli obejmuje nawykowe, autonomiczne powstawanie treści mentalnych, takich jak myśli i uczucia. Obserwator może obserwować podświadome treści, ale odczuwa ciągłą potrzebę angażowania się w nie, co prowadzi do tego, że pogrążamy się w myślach, rozpraszamy się i tracimy kontakt z tym, co doświadczamy w danej chwili.

Zapraszamy! Najbliższy kurs uważnego życia już 8 września.

źródło: https://www.mindfulnessassociation.net/team-blogs/have-you-heard-of-second-generation-mindfulness/

31/08/2025

Jak " tryb bycia", który rozwijamy praktykując uważność staje się antidotum na problemy, które stwarzamy będąc w "trybie działania."

Kultywując świadomość trybu bycia, możemy:
👉 Wydostać się z „ głowy” i nauczyć się doświadczać świata bezpośrednio, empirycznie, nie opatrując go nieustannie komentarzem myślowym. Możemy po prostu otworzyć się na nieograniczone możliwości doświadczania szczęścia, jakie życie ma do zaoferowania.
👉 Traktować swoje myśli jako zdarzenia w umyśle, które pojawiają się jak chmury na niebie, zamiast brać je dosłownie. Wyobrażenie, że jesteśmy do niczego, że nie można nas kochać, że się nie liczymy – można wreszcie zobaczyć jak to, czym jest – właśnie wyobrażeniem – a nie obiektywna prawdą; dzięki temu łatwiej nam się nim nie przejmować.
👉 Zacząć żyć tu, gdzie jesteśmy, w każdej chwili bieżącej. Gdy przestajemy żyć przeszłością czy też martwić o przyszłość, otwieramy się na zasobne źródła informacji, które wcześniej do nas nie docierały – informacji, które mogą nas uchronić przed spiralą ściągającą w dół i poprowadzić nas ku pełniejszemu życiu.
👉Wyłączyć autopilota w swojej głowie. Bycie bardziej świadomym siebie – poprzez zmysły, emocje, a także umysł – może nam pomóc w pokierowaniu swoimi działaniami, tak by nas prowadziły tam, gdzie chcemy i sprawić, że będziemy skuteczniej rozwiązywać problemy.
👉 Zejść z drogi lawiny zdarzeń w umyśle, które wciągały nas w depresję. Kultywowanie świadomości pomaga nam w porę rozpoznawać chwile, w których grozi nam osunięcie się w depresję i reagować na ogarniający nas nastrój w taki sposób, aby nie dać się wciągnąć głębiej.
👉 Przestać zmuszać życie, żeby ułożyło się w określony sposób tylko dlatego, że odczuwamy dyskomfort. Będziemy mogli dostrzec, że od pragnienia, aby było inaczej, niż jest, zaczyna się ruminacja (in. roztrząsanie).

( John Kabat-Zinn, Świadomą drogą przez depresję.)

26/08/2025

Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Psa. To dobra okazja, żeby przedstawić Państwu naszą psią terapeutkę Misię. Misia posiada certyfikat psa terapeutycznego.

Korzyści z pracy z psem terapeutycznym są tak liczne, że nie zmieściły się nam w poście :-) i wkrótce zamieścimy więcej na stronie.

Generalnie psy mogą być nieocenionym wsparciem w wielu aspektach zdrowia psychicznego i emocjonalnego. Obecność psa i interakcje z nim mają udowodniony pozytywny wpływ na samopoczucie, redukcję stresu i lęku.

Przykładowe korzyści z pracy z psem terapeutycznym:

W przypadku osób z traumą, w tym z zespołem stresu pourazowego (PTSD), psy terapeutyczne odgrywają kluczową rolę w:

Redukcji objawów lękowych i stresu: kontakt z psem obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu) i podnosi poziom oksytocyny (hormonu przywiązania i szczęścia), co prowadzi do uspokojenia i relaksacji.

Przezwyciężaniu izolacji społecznej: Trauma często prowadzi do wycofania się z kontaktów społecznych. Pies, ze swoją spontaniczną empatią, może pomóc w stopniowym odbudowywaniu zdolności do nawiązywania relacji.

Przerywaniu ataków paniki: Specjalnie wyszkolone psy asystujące potrafią wyczuć zbliżający się atak paniki i swoim zachowaniem (np. kładąc się na pacjencie, liżąc go) odwrócić uwagę.

Rola psa terapeutycznego w regulacji emocji:

Pies terapeutyczny w znaczący sposób wpływa na regulację emocji, pomagając w:

zmniejszaniu lęku i depresji: badania dowodzą, że interakcje z psem mogą poprawiać nastrój, redukować uczucia samotności i łagodzić objawy zaburzeń lękowych i depresyjnych.

Wspieraniu empatii i odpowiedzialności: opieka nad psem i obserwacja jego potrzeb uczy wrażliwości, empatii oraz odpowiedzialności.

Z okazji dzisiejszego święta życzymy zarówno Misi, jak i wszystkim psom wspaniałych opiekunów i szczęśliwego pieskiego życia!

15/08/2025

„Ponieważ osoby samokrytyczne często pochodzą z niewspierających środowisk rodzinnych, mają tendencję do nieufania innym i zakładania, że osoby, na których im zależy, w końcu spróbują ich skrzywdzić. To tworzy stały stan lęku, który powoduje problemy w interakcjach interpersonalnych. Na przykład badania pokazują, że osoby wysoce samokrytyczne są zazwyczaj niezadowolone ze swoich związków romantycznych, ponieważ zakładają, że partnerzy oceniają je równie surowo, jak one same. Błędne postrzeganie nawet dość neutralnych stwierdzeń jako lekceważących często prowadzi do przesadnych reakcji i niepotrzebnych konfliktów. Oznacza to, że osoby samokrytyczne często podważają bliskość i wsparcie w relacjach, których tak desperacko poszukują”.

― Kristin Neff, „ Współczucie dla siebie: udowodniona moc bycia życzliwym dla siebie ”

13/08/2025

Potrzeba władzy w narcyzmie – iluzja siły, lęk przed bezradnością

Według Lowena rdzeniem narcyzmu jest oddzielenie się od prawdziwego „ja” – tego spontanicznego, czującego i wrażliwego aspektu naszej osoby. W tym stanie człowiek zaczyna funkcjonować w oparciu o obraz siebie, a nie swoje autentyczne doświadczenie. To „ja wizerunkowe” wymaga stałego potwierdzania z zewnątrz, bo samo w sobie jest kruche.

Potrzeba władzy w narcyzmie nie wynika więc z autentycznej siły, ale z lęku. Kontrola nad innymi, sytuacją czy otoczeniem staje się protezą poczucia bezpieczeństwa. Dla osoby narcystycznej władza jest jak tlen – chwilowo koi poczucie wewnętrznej pustki i chroni przed zetknięciem się z głębokim strachem przed odrzuceniem czy bezwartościowością.

Lowen zauważa, że narcyzm odcina człowieka od ciała i uczuć – a władza działa wtedy jak mechanizm utrzymania dystansu. Kontrolując innych, nie trzeba ryzykować bliskości ani konfrontować się z własną wrażliwością. Jednak im więcej energii wkłada się w podtrzymywanie wizerunku „tego, który panuje nad sytuacją”, tym dalej odchodzi się od autentycznego siebie.

Paradoks polega na tym, że im silniej narcystyczna osoba dąży do władzy, tym bardziej zdradza swój wewnętrzny brak poczucia siły. Władza staje się więc nie tyle wyrazem mocy, co próbą ukrycia własnej bezradności – tej, która mogłaby ujawnić się, gdyby pozwoliła sobie poczuć i odsłonić swoje prawdziwe ja.

na podstawie Alexander Lowen " Narcyzm - zaprzeczenie prawdziwemu Ja."

05/08/2025

8 Tygodni Mindfulness – kurs, który zatrzyma Cię w biegu
Czujesz, że wszystko dzieje się za szybko?
Potrzebujesz oddechu, uważności i powrotu do siebie?

📅 Start: 8 września
🧘‍♀️ 8 tygodni praktyki, spokoju i refleksji
💻 Stacjonarnie Poznań/Jeżyce
👥 Kameralna grupa, bez oceny, z uważnością
📖 Cotygodniowe spotkania + materiały do pracy własnej w postaci książki i nagrań

👉 Naucz się:
✔ zatrzymywać gonitwę myśli
✔ regulować stres i emocje
✔ być naprawdę tu i teraz

💌 Zapisy: pracownia@mocpoznania.pl
Liczba miejsc ograniczona!

Zrób dla siebie coś dobrego.

07/06/2025

Bycie rodzicem to podróż pełna wyzwań, zwłaszcza jeśli chodzi o wspieranie naszych dzieci w świecie emocji. Często dźwigamy własny bagaż doświadczeń – brak wzorców, czy wręcz wyuczone niewłaściwe sposoby radzenia sobie z uczuciami. Nic dziwnego, że teraz, polegając na intuicji, czujemy się czasem zagubieni.

Mamy dla Was ważną myśl: bezpieczne przywiązanie, fundament zdrowia psychicznego i emocjonalnej równowagi, nie opiera się na byciu idealnym! Jego siła tkwi w czymś zupełnie innym – w gotowości do naprawiania błędów. Perfekcyjny rodzic, który stara się być bezbłędny i zaspokoić każdą potrzebę, nieświadomie może stworzyć pułapkę. Dziecko, które nie doświadczy frustracji czy drobnych nieporozumień, może mieć trudności z tolerowaniem przeciwności losu w przyszłości.

Pamiętajmy, że bezpieczny styl przywiązania kształtuje się u dziecka, którego opiekun jest wystarczająco dobry, nie idealny. Dajmy sobie prawo do popełniania błędów i uczmy nasze dzieci, że powrót do równowagi po trudnej sytuacji jest równie ważny, jak jej uniknięcie. To lekcja na całe życie.

Zostawcie serduszko, jeśli zgadzacie się z tą myślą! ❤️

fot. Pixabay