24/07/2025
Oglądam reklamy po 21-wszej.
Niby przypadkiem, niby celowo. Niby z ciekawości, a niby z nadzieją, że coś mnie zaskoczy, zaintryguje...
4 reklamy pod rząd to reklamy piw... potem 5 i kolejna. Troche bez alko, trochę z %. W międzyczasie jakieś niezdrowe jedzenie...
Wszystkie reklamy podkreślają, jak to ten napój, przez niektórych uznawany za zdrowy jest reklamowany przez mężczyzn. Że niby taki "męski". Że Niby taki niezbędny... 🤷♀️ Przyznaję, że "coś mi to robi". Rodowo i nie tylko...
Ale ile w tym mówi się prawdy? Że piwo to napój działający estrogenowo, zmniejszający ilość testosteronu w mężczyznach. Zabierający ich zdrową męską energię, nakierowujący na brak sprawczości, bezradności itp. Wpływający w dłuższej perspektywie na jakość plemników i wszystko dookoła tematów płodności i opiekowania się życiem.
A medycyna Chińska mówi to od zawsze. 🤷♀️ I niektórzy boją się jej mądrości, dlatego próbują za wszelką cenę z nią walczyć. A tymczasem walka nic nie daje, bo tylko spokojem, akceptacją i zrozumieniem (czyli zdrową energią żęńską) osiąga się wiele w tym pięknym, nowym i świadomym świecie :) Jednak wciąż trzeba mówić. Wyjaśniać i szerzyć świadomość. 🫡
Taka wieczorna refleksja mnie dziś naszła patrząc, jak stare miesza się z nowym, jak stare się broni, a nowe już wie, że jest dobrze :)
Oby piwo tak ochoczo promowane przez bardziej znanych niż przeciętni ludzi przyniosło im wiecej pożytku niż szkody, a nadrzędne i tak okazało się wybieranie odżywczego jedzenia, które karmi nasze ciała i dusze.
Jak ta zapomniana na zdjęciu morwa. Budująca m.in. Krew...
Sklep poleca się na ostatni dzień promocji. Po więcej wiedzy, więcej świadomości, więcej zrozumienia siebie, czyli człowieka i jego biologii :)
https://dietoharmonia.pl/sklep/