03/09/2025
„Czuję, że wszystko mi się sypie” – powiedziała drżącym głosem, a w jej oczach była mieszanina lęku i zmęczenia.
Rozwód, rozpad codzienności, utrata tego, co wydawało się stałe – miała wrażenie, że została sama na pustkowiu, gdzie każdy krok prowadzi donikąd.
Podczas odczytu runicznego z pola informacyjnego runy nie mówiły o końcu.
Pokazały, że ten chaos – choć bolesny – jest jak burza, która oczyszcza przestrzeń, by mogło zakiełkować nowe życie.
Algiz – runa wewnętrznej mądrości – ukazała się zapraszając do „wejścia” głębiej, do zaczerpnięcia z serca, do wsłuchania się w intuicję, do głębokiego zaufania w to co nastąpi.
I wtedy spojrzała na siebie inaczej. Dostrzegła cień nadziei, że nie stoi w ruinach, tylko na progu własnej transformacji.
Czasem dopiero wtedy, gdy wszystko się rozpada, możemy zbudować coś prawdziwego.
Może i Ty jesteś dziś w takim miejscu – między stratą a początkiem, między rozpaczą a nadzieją.
Bardzo to rozumiem i czuję, byłam tam wielokrotnie.
I może właśnie tam, gdzie czujesz największy ból, ukryte jest światło, które poprowadzi Cię dalej.
Runy nie dadzą Ci gotowych rozwiązań.
Sesja runiczna nie rozwiąże problemów tu i teraz, natychmiast.
To co może Ci pokazać to głębszy wgląd, nową perspektywę, która natchnie Cię do podjęcia działań z innego pułapu.
Zapraszam 🙏
Runy| Odczyty z pola Informacyjnego | Rytuały transformacji