
26/05/2025
Podczas Seminarium Psychologicznej Opieki Okołoporodowej, Ania Stolaś zapytała nas kiedyś:
Kiedy poczułaś się matką?
Mam wiele takich wspomnień. W moim wypadku nie są one szczególnie związane z zamieszkaniem moich dzieci w moim brzuchu czy mieszkaniu.
To każda z nocy, kiedy nie mogę spać z ekscytacji przed Ich ważnymi wydarzeniami. Kiedy martwię się albo wkurzam, gdy jest im trudno. Kiedy przepełnia mnie duma z tego, jak sobie radzą.
I kiedy przypominają mi - niezmiennie i w kółko od nowa - że szczęście bywa całkiem proste.
Wielki patyk znaleziony w lesie. Ochlapanie słoną wodą. Niecenzuralne żarty. "Ostatni" kawałek ciasta albo ptasie mleczko, które nigdy nie są ostatnie. Pielenie ogródka i podlewanie roślin (i okien). Wspólne czytanie.
Jestem im tak nieskończenie wdzięczna za to wszystko, czego mnie uczą, i że uczynili ten dzień również moim świętem.