
22/08/2025
Floodlighting - czyli nadmiar szczerości już na początku znajomości. 💡
Pierwsze rozmowy i spotkania są ważne przy poznawaniu drugiej osoby. Dobrze, jeśli mają luźną atmosferę, bo to one budują fundament dalszej relacji. Wiele osób jednak już na początku wchodzi w poważne tematy: od problemów po traumatyczne doświadczenia. To może zbliżyć, ale równie często okazuje się pułapką. Floodlighting pojawia się wtedy, gdy jedna lub obie strony odsłaniają najbardziej osobiste przeżycia, zwykle zbyt szybko i w zbyt dużej dawce. W efekcie druga osoba może poczuć się przytłoczona, a nawet wepchnięta w rolę „psychologa” zamiast partnera do rozmowy. 🛑
Nadmiar szczerości od samego początku zaburza naturalny rytm budowania więzi. Zamiast stopniowo poznawać emocje i granice drugiej osoby, wchodzimy w głębokie tematy, zanim druga strona jest na to gotowa. Nawet jeśli taka znajomość przetrwa, relacja rozwija się zbyt intensywnie i może szybko się wypalić. Bo znać czyjeś sekrety to nie to samo, co znać jego „ja”. Prawdziwe relacje budują się nie tylko na zwierzeniach, ale też na tym, jak ktoś żyje na co dzień – jego nawykach, przyzwyczajeniach i drobnych gestach, które dodają bliskości. 🫂
Dlaczego ludzie zbyt szybko się zwierzają? Najczęściej z potrzeby szybkiej bliskości, z lęku przed odrzuceniem albo z pragnienia, żeby ktoś przyjął ich takimi, jacy są. Problem w tym, że druga strona często nie jest gotowa na takie rzeczy, zwłaszcza gdy słyszy je na pierwszym spotkaniu. ☕💔
Oczywiście nie oznacza to, że poważnych rozmów nie powinno być. Bez nich żadna głębsza relacja nie ma szans się rozwinąć. Kluczowy jest jednak balans oraz czas, tak, by nie przytłoczyć drugiej strony i poznać jej opinie. Budowanie relacji to nie wyścig, tylko proces, nie ma idealnego momentu na wejście w związek, obie strony muszą go wypracować. ⏳
A Wy? Spotkaliście się kiedyś z floodlightingiem? Dajcie znać w komentarzach!