21/06/2025
Wyjątkowo trafna charakterystyka obojętnej relacji z ciałem, bardzo powszechnej niestety.
Jeśli Twój wewnętrzny model operacyjny opiera się głównie o adaptację unikającą to Twoja relacja z ciałem będzie zapewne w dużym stopniu obojętna. Co to znaczy?
🔹 Ciało traktujesz przedmiotowo, jak dobry sprzęt sportowy, o który dbasz, bo pozwala Ci osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
🔹 Ma być sprawne, wytrzymałe, niezawodne, ale też ładnie i zdrowo się prezentować, by wzmacniać fasadę niezależności.
🔹 Mówisz o ciele w bardzo specyficzny sposób przez ono: „Ono jest chore i ono ma objawy". Czasem ono przechodzi w je: „Je trzeba odchudzić albo wzmocnić".
🔹 Jeśli pojawia się jakaś dolegliwość mobilizujesz się, by przywrócić porządek. Kiedy ciało dalej niedomaga odbierasz to jako „bunt ciała". Myślisz, że Cię zawodzi, a może nawet zdradza. Nie rozumiesz swoich objawów, a ich obecność zaskakuje Cię. Podejmujesz jeszcze więcej wysiłków, by zapanować nad dolegliwościami i stłumić tę rebelię.
🔹 Emocje kojarzą Ci się ze słabością, wstydem i bólem. Złożona sieć obron somatycznych ma zgasić w zarodku fale wzrastających uczuć. Spłycisz oddech, usztywnisz kręgosłup, przeprostujesz kolana, wciągniesz brzuch, zaciśniesz zęby. Przyjmiesz również maskowaty, nieprzenikniony wyraz twarzy, by nikt nie zobaczył, co się dzieje we wnętrzu.
🔹 Twoi Opiekunowie nie dość, że nie koili, to często pogarszali Twoje samopoczucie. Chłodni emocjonalnie, skupieni na sobie, szorstcy i usztywnieni w kontakcie fizycznym mieli znikomą zdolność do odzwierciedlania czy rezonowania z Tobą. Nie mieli dobrego kontaktu ze swoimi uczuciami, więc Twoja emocjonalność zagrażała im.
🔹 Twoje impulsy do bliskości mogły być źle przyjmowane: „Ależ jesteś ciepła, odsuń się, bo mi za gorąco", czy „Ciągle byś tylko chciał na ręce, zajmij się sobą". Nic więc dziwnego, że czucie kojarzy się ze słabością i upokorzeniem. Dzień po dniu różne zachowania unikające stawały się dla Ciebie ocalającym rozwiązaniem. Z czasem emocjonalny dystans bliskich przestał boleć i stał się naturalny, a więc i Ty tę „naturalność" przeję(ą)łaś(eś) w relacji ze sobą, swoim ciałem i z innymi.
CDN