
27/07/2025
CHWYTAJĄC ŚWIATŁO W CIEMNOŚCI. 🦋
Chyba każdy z nas ma w sercu takie miejsce, gdzie mieszka ciemność. W którym ukryliśmy ogromny (a może i największy?) ból. Miejsce, do którego rzadziej zaglądamy, bo … po prostu strach tam zerkać. Mamy różne sposoby, by trwać pomimo.
Czasem (ochronnie) snujemy plan, że przeżywanie trudów najlepiej robić samotnie, by nikt nie widział naszych łez, czy oczu bliskich obłędu, nie czuł potu, drżenia, nie musiał ugiąć się pod ciężarem, który jest tak dojmujący…
A potem przychodzi dzień, w którym decydujemy się na ryzyko ZAISTNIENIA. Otwieramy usta i przez zaciśnięte gardło wypowiadamy pierwsze słowa, nie wiedząc nawet dokładnie dokąd mają prowadzić. To trudne, i wymagające odwagi. By odsłonić zakamarek duszy i podzielić się Z INNYMI częścią swojego (prze)Życia.
Dziękuję Wam, Uczestniczki i Uczestnicy naszej wspólnej „kolonii” za obecność, odwagę, szczerość wobec siebie i innych, lecz przede wszystkim za to, że każde z Was było gotowe zatrzymać się, gdy niewygoda mówiła „nie warto”, zanurzyć się w sobie, rozejrzeć wokół i … zaufać, mimo obudzonych we wnętrzu ran oraz uelastyczni(a)ć jakiś schemat.
Dla siebie! Z potrzeby pełniejszego życia!
Z wiary (czasem malutkiej), że to jednak możliwe!
Jestem z Was naprawdę mega dumna! 🥹
Dziękuję też za światło: za salwy różnych śmiechów (i ten jeden wyjątkowy, dźwięczący jak perły rozsypujące się po marmurowej podłodze), za wspólne gawędy przy stole, za rozniecanie i podtrzymywanie ognia, koncert, poezję, prozę, wyrozumiałość… i NAJPIĘKNIEJSZY BUKIET ŁĄKOWYCH KWIATÓW.
Niech w Was dobro rośnie!
Ściskam „delikatnie i precyzyjnie” 😉
M.
📌 Wakacje z Terapią Grupową, 21-26.07.2025, Ciemno - Żurawi Młyn