08/02/2025
Silversi w Polsce- siła starszyzny 👵👨🦳 Rozmawia kobieta.interia.pl z Violettą Nowacką psycholog, terapeuta.
❓Na początek pytanie, czy Pani zdaniem młodniejemy jako społeczeństwo?
Tak, młodniejemy na wszelkie możliwe sposoby, czyli tak naprawdę ja nazywam młodnieniem nie tylko tę oczywistą fizyczność, ale my młodniejemy także dochodząc do pewnych swoich mocy, takich niegasnących z wiekiem, jak siły intelektualne i duchowe. Właściwie to młodniejemy w całym rozumieniu holistycznej natury człowieka. Następuje swoiste przebudzenie. Budzimy się, bo już były kultury plemienne, kultury starożytne, moim zdaniem wysoko zaawansowane duchowo, w których nikt nie cierpiał na depresję, zaburzenia lękowe czy tak jak dzisiaj, na rozliczne nałogi. W tych dawnych kulturach to starszyzna, miała najwyższe poważanie. Ludzie rozumieli, że ci -nazwijmy ich- seniorzy, wnoszą do rozwoju społeczeństw ogromną, pozytywną rolę. Właśnie im powierzano te ważne funkcje, tych mądrych, czynnych społecznie, tych decydujących. Szacunek do nich oznaczał, że są włączeni do współtworzenia społeczeństw. Młodsi uczą się od starszych, a nie litują się nad nimi, tak jak to się później zadziało. Starszyzna wtedy oznaczała mądrość i autorytet, a nie marginalizowanie starszych, odsuwanie ich od głównego nurtu życia.
Starszyzna oznaczała też azymut dla tych młodszych. Od starszych trzeba się uczyć, za nimi stoi doświadczenie, mądrość i władza. Wtedy było to naturalne.
Niestety przez ostatnie stulecia, ranga starszyzny upadała. My dobitnie tego doświadczyliśmy. Dla nas stary może mniej, znaczy też jego zdanie mniej.
Jak ma mniej siły fizycznej, no to na pewno ma mniej wszelkich możliwości. Takie jest stereotypowe myślenie.
Pamięta Pani, gdy nam mówiono, że starzejemy się nieuchronnie, a potem musimy coś robić, na przykład być na emeryturze, siedzieć z dziećmi, z wnukami, albo oglądać TV. Na pewno nie powinniśmy zaś podróżować, uprawiać seksu….
Jakby ludzie mieli termin ważności…
Tak, termin ważności. Zawsze jest tak, że tylko nielicznie grupy, jednostki, wychylały się poza to stereotypowe myślenie, co można, a czego nie można w pewnym wieku. Siedzieliśmy i kisiliśmy się w tej niemocy. Ludzi starszych odstawiało się poza grupę, marginalizowało. Przecież jeszcze badania sprzed pięciu lat, pokazywały, że ludzie 50+, nie mogą znaleźć zatrudnienia w żadnej korporacji. Od niedawna Silversi wyszli do centrum. Wcześniej byli na marginesie....
Przeczytaj całość - https://kobieta.interia.pl/spoleczenstwo/news-fenomen-silver-generation-psycholozka-mlodniejemy-na-wszelki,nId,7847217