
21/03/2025
Kochani,
wielu z Was pyta, dlaczego nie ma mnie na biegowych ścieżkach i czemu milczę w mediach społecznościowych. Prawda jest taka, że mój organizm znów się zbuntował – i to mocno.Staram się zrozumieć, co się dzieje, znaleźć przyczynę i sposób, by wrócić do równowagi.
Tęsknię za bieganiem, za tą niezwykłą wolnością, za każdym krokiem, który niósł mnie przed siebie. Za wiatrem we włosach, za ścieżkami, które prowadzą w nieznane. I za Wami – za wspólną radością z ruchu, za energią, którą dzielimy na trasach.
Wiosna przynosi nadzieję, że wszystko się ułoży. Charlie wiernie czuwa, tuli i daje wsparcie, kiedy jest trudno. A ja wierzę, że już niedługo wrócę – silniejsza, gotowa znów cieszyć się każdym kilometrem.
Do zobaczenia, mam nadzieję, już niebawem! 💛💚🧡