24/09/2024
Czy tradycyjna , którą stosuje doktor Myadagmaa Duger jest bezpieczna dla 👶dzieci👶?
✔️TAK!
Przeczytaj historię p. Hanny Buśkiewicz-Piskorskej i jej 👶dziecka👶, na których drodze stanęła doktor Myadagmaa Duger - lekarka z Mongolii.
"Antybiotyk w czwartej dobie życia, operacja w siódmym tygodniu, a potem siedem lat zmagań....Mimo restrykcyjnej diety i tony przyjętych leków – chmur, smoków i wietrzydeł było w tej krainie coraz więcej i znikąd nadziei ani radości. Aż tu nagle na naszej drodze życia stanęła lekarka z Mongolii. Czary mary – i w ciągu trzech dni przepędziła ziołami najstraszniejsze potwory. W ciągu trzech miesięcy sprawiła, że dziecko jadło wszystko, rosło i miało coraz więcej energii do życia, a także – nie dusiło się w nocy. Mogłam zacząć spokojnie spać.... Dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam przetrwać ten trudny czas – mężowi, chirurgom ze szpitala przy Litewskiej, „cioci doktór”, specjalistom, którzy bardzo się starali – alergolożce, gastrolożce i laryngologowi. Przede wszystkim jednak – mongolskiej lekarce o egzotycznym nazwisku – Myadagmaa Duger . Dzięki niej dwadzieścia osiem lat temu nasze życie wróciło do normy."
Zachęcamy do przeczytania całego wpisu 👇👇👇
27 kwietnia trzydzieści pięć lat temu około 17.40 siłami natury urodziłam śliczną dziewczynkę. Była nie za duża, nie za mała. W sam raz taka, żeby sprawnie przyjść na świat i dostać dziesięć punktów w skali Apgar. Jak przystało na przyszłą