22/08/2025
🗣️ „On/Ona ciągle mnie woła.”
Mama wychodzi do drugiego pokoju – panika. Znika z oczu – krzyk. Zostawia z ciocią – łzy. W przedszkolu: dramat przy rozstaniu.
Brzmi znajomo?
Płacz przy rozstaniu jest częścią rozwoju – szczególnie u maluchów w wieku żłobkowym i przedszkolnym. To naturalna reakcja, kiedy dziecko uczy się, że mama czy tata odchodzi, ale zawsze wraca.
✅ Wiele dzieci przechodzi ten etap – jedne krótko, inne dłużej.
✅ Płacz nie jest dowodem na „rozpieszczanie”, a raczej na silną więź z rodzicem.
✅ W większości przypadków dzieci szybko uczą się regulować emocje i adaptują się do nowych sytuacji.
Dopiero gdy lęk jest bardzo intensywny, utrzymuje się długo i wpływa na codzienne funkcjonowanie dziecka (np. wywołuje ogromny stres przez wiele tygodni, uniemożliwia zabawę, sen czy relacje), warto się przyjrzeć bliżej i poszukać wsparcia.
To rozróżnienie jest ważne, żeby rodzice nie bali się normalnego płaczu przy rozstaniu – ale wiedzieli, kiedy potrzebna jest pomoc.
👶 Każde dziecko potrzebuje bliskości – to naturalne. Ale gdy wołanie mamy staje się nieustanne, a rozłąka, nawet na chwilę, wywołuje histerię, może to być sygnał, że dziecko zmaga się z czymś trudniejszym.
Za takim zachowaniem mogą stać:
🔸 Lęk separacyjny – naturalny do pewnego wieku, ale utrzymujący się dłużej, niż to typowe, może być obciążający,
🔸 niepewność więzi – dziecko nie ufa, że mama/tata wróci, bo nie czuje się w pełni bezpieczne,
🔸 trauma wczesnodziecięca – np. nagłe hospitalizacje, rozłąki, utraty,
🔸 nadmierna wrażliwość układu nerwowego – dziecko szybciej się pobudza, mocniej przeżywa i trudniej mu się wyciszyć.
📌 Ważne, by pamiętać: takie zachowanie to nie jest manipulacja ani „robienie scen”. To jest język dziecka, które mówi:
➡️ „Potrzebuję Cię, żeby czuć się bezpiecznie.”
➡️ „Świat jest dla mnie za duży, gdy Cię obok nie ma.”
💡 Co może pomóc rodzicowi?
· cierpliwość i konsekwencja (dziecko uczy się, że mama/tata ZAWSZE wraca),
· krótkie rytuały pożegnań (np. ten sam gest, słowo, buziak),
· stopniowe oswajanie z rozłąką – zaczynamy od kilku minut, wydłużamy krok po kroku,
· jasne komunikaty – „Idę do kuchni, wrócę za chwilę” zamiast znikania „po cichu”,
· wsparcie specjalisty, jeśli lęk staje się przewlekły i paraliżuje codzienność.
📍 W Ośrodku Progressus pomagamy rodzicom zrozumieć, co stoi za „ciągłym wołaniem”, i uczymy, jak reagować, by dziecko czuło się bezpieczniej, a rodzina miała więcej spokoju.
📞 Jeśli zachowanie Twojego dziecka Cię niepokoi – jesteśmy tu, by pomóc. Nie oceniamy. Tłumaczymy. Szukamy rozwiązań.
\