10/05/2025
Przykre 😢
Widok pustej sali sejmowej podczas przemówienia Łukasza Krasonia o asystencji osobistej zostanie ze mną do końca życia. Poczułem się upokorzony. Potraktowany jak śmieć, obywatel ostatniej kategorii. Te puste fotele to symbol tego, jak Polska traktuje osoby z niepełnosprawnościami. Wstyd!
Wczoraj brałem udział w posiedzeniu podkomisji sejmowej o asystencji osobistej. Usłyszałem dużo krzepiących słów, zapowiedzi i planów. Czułem, że uczestniczę w czymś ważnym. Pierwszy raz uwierzyłem, że dożyję wprowadzenia ustawy o asystencji.
Jednak dzisiejsze pustki w sejmie odebrały mi całą nadzieję. Potwierdziły, że politycy (wszystkich frakcji) tak naprawdę mają W DUPIE osoby z niepełnosprawnościami. Nic ich nie obchodzimy.
Możemy tkwić do końca życia w dpsach (pozdrawiam Pana Nawrockiego) albo z naszymi schorowanymi rodzicami w niedostępnych mieszkaniach. Żyć poniżej minimum egzystencji. Zadłużać się/zbierać w internecie pieniądze na horrendalnie kosztowne operacje/terapie w Stanach. Nikt nawet nie kiwnie palcem. Chyba, że można sobie z nami cyknąć fotkę. Wiem to najlepiej, bo mam wiele zdjęć z politykami.
Jestem wściekły i głęboko zawiedziony.
Już we wtorek wszyscy wykrzyczymy naszą złość na proteście pod KPRM. Bądźcie z nami!