
07/02/2025
Asymetria napięć mięśniowych a rozwój skoliozy w sporcie
💥Asymetria napięć mięśniowych i obciążeń kończyn dolnych może być jednym z kluczowych czynników prowadzących do skoliozy, zwłaszcza u sportowców. Zaburzenia biomechaniczne, takie jak brak zaangażowania jednej kończyny dolnej, kompensacyjne ustawienie miednicy czy dysbalans mięśniowy, mogą stopniowo wpływać na deformację kręgosłupa.
📝Przykładem jest zawodniczka z niewystarczającą aktywacją prawego mięśnia pośladkowego wielkiego, co prowadzi do nadmiernej rotacji i shiftu miednicy w stronę prawą. Konsekwencją jest osłabienie mięśnia czworobocznego lędźwi, a także objaw Trendelenburga po lewej stronie, co powoduje asymetryczne obciążenie kręgosłupa. Badania Schmidta i wsp. (2021) wskazują, że przewlekłe zaburzenia kontroli motorycznej w obrębie miednicy i kończyn dolnych mogą inicjować adaptacyjne skrzywienia kręgosłupa, prowadzące do skoliozy funkcjonalnej.
Kumar i wsp. (2019) wykazali, że zaburzona aktywacja mięśni stabilizujących miednicę sprzyja nieprawidłowym wzorcom ruchowym, które mogą wpływać na rozwój bocznych skrzywień kręgosłupa. Ponadto, badania Smitha i wsp. (2020) sugerują, że jednostronne przeciążenia kończyn dolnych skutkują kompensacyjnymi zmianami w mechanice chodu, zwiększając ryzyko progresji skoliozy u sportowców.
▪To tylko teoria, ale jak to wygląda w naszej praktyce?
Najważniejsza jest odpowiednia i szybka diagnoza problemu.
Oczywiście problem nie zostanie rozwiązany za pomocą jednego magicznego ćwiczenia.
Należy przywrócić całą prawidłową biomechanikę kończyny dolnej, rozpoczynając od pracy stopy i biodra.
Wprowadzamy ćwiczenia stabilizacyjne dla tułowia, ćwiczenia rotacyjne angażujące taśmę spiralną i terapię manualną.
Kluczowe jest przywrócenie symetrii i osi kręgosłupa. Pacjent powinien także otrzymać wytyczne co do ćwiczeń w domu.
Właściwa diagnostyka i indywidualnie dobrany program reedukacji motorycznej mogą zapobiec rozwojowi skoliozy oraz minimalizować jej skutki, zapewniając lepszą kontrolę nad obciążeniami układu ruchu.
Jak to u Was wygląda w praktyce? Często spotykacie się z takimi przypadkami w swojej pracy?