Praktyka Psychologiczna POSTĘP

Praktyka Psychologiczna POSTĘP Olga Rawa-Siarkowska
Psycholog, trener/szkoleniowiec, mentor. Moją pasją jest wspieranie ludzi w poznawaniu i rozwijaniu własnych zasobów.

31 sierpnia, dzień w którym doskonale czuję w sobie batalię dwóch wilków - unikającego, który woli w wyparcie i zaprzecz...
31/08/2025

31 sierpnia, dzień w którym doskonale czuję w sobie batalię dwóch wilków - unikającego, który woli w wyparcie i zaprzeczenie i stratega, który chce się przygotować na to co zacznie się jutro 😀 po drugiej kawie zdecyduję, któremu dam szansę 🫣
Ale dziś nie będzie o powrocie do szkoły. Dziś o tym, że jest 31 sierpnia i dzień, w którym udało mi się coś :D a co? dodreptałam swój cel.
Dlaczego o tym piszę? Moim zdaniem za mało się mówi o tym, że żeby osiągnąć swój cel trzeba znać siebie. Nie neguję wielu użytecznych wskazówek, które znajdziecie w książkach, postach, nagraniach. Modeli i pytań, którymi sama pracuję z klientami. One wnoszą i pomagają, ale otoczka uniwersalności sprawia, że często myślimy o tym, że osiągnie postawionych sobie celów jest takie same dla wszystkich. A prawda jest jedna - ta droga nigdy i dla nikogo nie wygląda tak samo. My sami - nasza osobowość, temperament, warunki psychiczne i fizyczne, wiek, płeć, status rodzinny, społeczny i zawodowy, doświadczenia, i wiele wiele wiele innych będzie rzutować na to jak działasz i na szanse powodzenia planów. I to trzeba poznać, obejrzeć, zaadaptować. Pod siebie i dla siebie. To co i jak działa u innych, nie musi działać u nas. I to jest OK.
I to była też moja droga na mój spontaniczny cel na te wakacje. Z kategorii aktywność fizyczna (kto by pomyślał!). Ja i moje kije. Tylko rano, przed śniadaniem. Z pozwoleniem sobie na dzień "nie dam rady, dziś jestem kluską". Bez mówienia innym co mam w planach.
Moje pierwsze 100 km w stylu .
Mordka mi się cieszy 🥰🥳
Jutro realia się zmienią i nie będzie już dla mnie szansy na te spacery. I co dalej? Jeszcze nie wiem, ale coś wymyślę. Zaadaptuję to pod swoje życie, pod siebie. W akceptacji, że tak jest.

A Wam jak minęły wakacje? Dajcie znać!

Ściskam!
Wszystkiego dobrego Kochani 😘😘😘

Nowy Rok 🥳 – nowe możliwości. Tak, tak. Wszyscy wiemy, że mamy styczeń. Myślę, że przeżuliśmy już wszystkie posty o tym,...
09/01/2025

Nowy Rok 🥳 – nowe możliwości. Tak, tak. Wszyscy wiemy, że mamy styczeń. Myślę, że przeżuliśmy już wszystkie posty o tym, jak wyznaczać cele i jak formułować postanowienia noworoczne i pewnie jakaś część z nas zdążyła je już nawet porzucić 😂
Ja jestem z tych, w których cała noworoczna presja stawiania wyzwań budzi wewnętrznego anarchistę 🤪. 1go stycznia od lat spędzam w pidżamie, pod kocem i to nie z powodu kaca, ale właśnie na chwałę bezproduktywności i lenistwa. Jest to bardzo miły dzień 🤩
W moim przypadku energia potrzeby myślenia o perspektywie nadchodzącego roku przychodzi zaraz po tym jak opada napięcie wokół tego tematu. Zazwyczaj po pierwszym tygodniu stycznia :D I tak sobie dumam od kilku dni, podsumowuje i eksperymentuje. Z celami, z doświadczeniem porażek wokół nich, z moją energią z nimi związaną, z moim podejście do ich realizacji.
Mam garść wniosków, które podrzucam, bo może komuś pomogą.

#1️⃣ jak coś ma się wydarzyć, to muszę tego naprawdę chcieć
Może truizm, ale prawda jest taka, że jeżeli ja tego nie czuję z bebechów, to szanse na to, że się zadzieje są równe 0. Tak potrzebuję zarządzić swoim myśleniem, żeby zobaczyć, że to jest totalnie związane ze mną i osadzone w moim życiu.

#2️⃣ zrobione jest lepsze od perfekcyjnego
Możesz się cieszyć tym co robisz/zostało zrobione, albo stękać, że jest niezbyt dobre. Zawsze wybieram to pierwsze. Stękanie zabija zadowolenie. A ja lubię być zadowolona‼️

#3️⃣ 5 minut jest lepsze niż nic
To jest jak balsam dla mojej duszy. Zrób coś, po prostu. A następnego dnia zrób to znowu. A jak się rozbujasz to rób tego więcej.
5 minut czytania, to o kilka stron przeczytanych więcej
5 minut chodzenia po chodniku to już 5 minut aktywności
5 minut patrzenia przed siebie w ciszy bez telefonu to już 5 minut ćwiczeń wyciszających, obniżających poziom stresu
Wszystko to JEST LEPSZE niż nic.

#4️⃣ wsparcie – jak najbardziej wskazane
W tym przypadku ja potrzebuję czegoś, co będzie mi przypominać o tym, by zarezerwować czas na realizację postanowienia. Inaczej po prostu zapomnę…
Co mi działa? Oddzielna apka z kalendarzem, gdzie z wyprzedzeniem, np. z dnia na dzień zapisuję na co chcę znaleźć czas następnego dnia. I tak, wpisuję tu hasło „spacer” „maseczka” „czytanie” czy co tam jeszcze mam w głowie. Jak tego nie zrobię to najprościej – zapomnę. Szczególnie, gdy sprawy bieżące zaczynają się piętrzyć.
Co może jeszcze pomóc? Dzienniki, mapy marzeń, zdjęcia, zaangażowanie innych itd. Co kto woli ;)

A Wy jak się macie z noworocznymi postanowieniami? Lista zrobiona? Plany są?
Dajcie znać!

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘



́josobisty

Uwielbiam takie ranki :) koszmarne korki, śnieg z deszczem ale na miejscu ludzie, którzy dają dobrą energię. Po ciepłych...
13/11/2024

Uwielbiam takie ranki :) koszmarne korki, śnieg z deszczem ale na miejscu ludzie, którzy dają dobrą energię. Po ciepłych uściskach- kawa i rozmowy o życiu, badaniach, potrzebach i tym co przed nami. Agata i Piotr - dziękuję za dziś!
Agata Sosnowska


Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna w Warszawie

Dziś nie dzień na selfie. Dziś dzień próby ogarnięcia rzeczywistości, więc równo układając kartki czaruję tę rzeczywisto...
16/09/2024

Dziś nie dzień na selfie. Dziś dzień próby ogarnięcia rzeczywistości, więc równo układając kartki czaruję tę rzeczywistość. Jakoś mi nie robi różnicy czy dziś poniedziałek, świat jednak upiera się, że to ważne. A nie jest łatwo, bo zalewająca fala zmęczenia daje w kość.

I choć jest dla mnie jasne, że tu gdzie jestem jest dobrze, bezpiecznie. I jest we mnie ogrom wdzięczności za to, a moje serce jest z południem Polski, a może szczególnie przez to, jest mi dziś wyjątkowo trudno pozwolić sobie na czucie zmęczenia. No bo jak to? Wolny weekend, wyspanie się. Już powinnam być w top formie... a ja na to: No chyba nie. Bo nie da się wielu dni stresu i wyzwań załatwić jednym wolnym weekendem. Bo to, że obserwujesz kryzys innych też na ciebie wpływa, bo bycie w złożonych sytuacjach nie pozwala do końca się zregenerować, bo i tak wiesz, że następnego dnia znów wpadniesz w ciąg zdarzeń, które będą wymagające.
I dla mnie największy niezauważany paradosk: Regeneracja zasobów to też lista zadań do wykonania! Na które trzeba znaleźć czas i siłę. Tyle, że zadbanie o to co jemy, chwila ciszy, spacer, czy dobry sen to inwestycja.

Ja potrzebuje jeszcze jednej rzeczy. Pokazania sobie, że to czym się zajmuję to masa spraw. Czerpiących z mojej uwagi i energii. Więc dziś na przekór światu zamiast listy to zrobienia, robię listę ZROBIONYCH DZIŚ RZECZY. I od 6.00 do 9.03 mam już 8 punktów, łącznie z podróżą z miasta do miasta... ile będzie na koniec dnia, zobaczymy.

A Ty jak się dziś masz? Co w planach? Jak radzisz sobie z poniedziałkiem?

Bądźcie bezpieczni.
Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

Dziś kolejny odcinek do posłuchania :)Zapraszam!Dobrego dnia  Kochani 😘😘😘
01/08/2024

Dziś kolejny odcinek do posłuchania :)
Zapraszam!

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

🎙️ Zapraszamy na 2-gą część spotkania o DE&I:
Rozmawiamy o tym, jak budowanie świadomości na temat różnorodności i włączania może zmieniać organizacje i społeczeństwo.
🧠 Świadomość: Naszym celem jest zrozumienie, że różnorodność to nie tylko różnice rasowe czy płciowe, ale również różnorodność myśli, doświadczeń i perspektyw. Podkreśliliśmy, że edukacja i doświadczenia są kluczowe dla zrozumienia i docenienia tych różnic.
💼 Odpowiedzialność: Firmy mają obowiązek tworzenia środowiska, które jest otwarte i sprzyja różnorodności. Mówiliśmy o konkretnych działaniach, jakie mogą podjąć organizacje, aby wspierać DE&I, takich jak szkolenia, programy sukcesji czy transparentność w rekrutacji.
🤝 Wymagania od firm i społeczeństwa: Oczekujemy, że firmy będą podejmować aktywne działania na rzecz promowania różnorodności i włączania, a społeczeństwo będzie wspierać te inicjatywy. Ważne jest, aby wszyscy byli zaangażowani i odpowiedzialni za tworzenie bardziej sprawiedliwego świata.

Zapraszamy z Anna Piekut, Olga Rawa-Siarkowska Praktyka Psychologiczna POSTĘP, Krzysztof Szymczak do wysłuchania rozmowy i dołączania do dyskusji na temat, jak każdy z nas może przyczynić się do budowania bardziej inkluzywnej przyszłości!

🟢https://open.spotify.com/episode/5kXrKbZ69XOV4hFXI6RwMv
🟣https://podcasts.apple.com/us/podcast/master-growth-3-5-diversity-equity-inclusion-%C5%9Bwiadomo%C5%9B%C4%87/id1584968632?i=1000663880457
🟡https://www.spreaker.com/episode/master-growth-3-5-diversity-equity-inclusion-swiadomosc-i-odpowiedzialnosc--60870594

Drogie! Drodzy!Dzień dobry w poniedziałeczek!!W życiu nie spodziewałam się tak żywej reakcji na mój ostatni post😍 Bardzo...
22/07/2024

Drogie! Drodzy!
Dzień dobry w poniedziałeczek!!
W życiu nie spodziewałam się tak żywej reakcji na mój ostatni post😍 Bardzo dziękuję za wszystkie dobre słowa i troskę🥰 Mam wdzięczność, że w moim życiu jest tak wiele, dobrze życzących ludzi😘

Usłyszałam też, że nie jestem odosobniona w zmaganiu się z odpoczynkiem w życiu. Postanowiłam więc przygotować coś dla siebie i dla Was.

Każda zmiana powinna zacząć się od poznania tego co jest. Zapraszam więc do wspólnego wyzwania. W linku znajdziecie stworzony przeze mnie krótki dziennik obserwacji. Jest tam kilka obszarów, na które warto zwrócić uwagę. Mam nadzieję, że pomoże Wam w lepszym poznaniu tego, jak to jest z Wami w odpoczynku.
Link do dziennika tu: https://drive.google.com/file/d/1plWM73tnevKbT3jcGrlysAsdXT0zqEzD/view?usp=sharing

W następnym poście podrzucę Wam garść informacji, które zebrałam o rodzajach i sposobach odpoczywania. Żeby było łatwiej planować zmiany 😁

Zachęcam też do udostępniania posta - niech idzie w świat 🙏

Dajcie znać, czy pomysł na dziennik Wam się podoba?

Ściskam serdecznie!!
Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

Dziś będzie długo i osobiście 🥹Pytaniem roku okazuje się dla mnie: czy ja rzeczywiście umiem w odpoczywanie? A raczej cz...
18/07/2024

Dziś będzie długo i osobiście 🥹
Pytaniem roku okazuje się dla mnie: czy ja rzeczywiście umiem w odpoczywanie? A raczej czy ja umiem w zwalnianie tempa? W radzenie sobie z oddawaniem kontroli innym? W zmiany tego co przyjęte za standard???? Jak się okazuje to dla mnie wyboista droga…

W sobotę wyszłam ze szpitala. Nic strasznego i poważnego. Ot, jak to córka mówi, nie jestem już prawdziwą kamieniarą. Wycieli mi pęcherzyk z kamieniami. Wydarzenie to, jak się okazało przyniosło mi całkiem sporo nowych odkryć o świecie i o sobie.

Ze świata okazało się, że wszyscy cudowni ludzie, którzy się mną opiekowali byli piękni, a przede wszystkim boleśnie młodzi. To było zaskakujące. Uradowało mnie za to, że medycyna kobietą stoi. Na sali operacyjnej skład w 100% kobiecy! Bosko!

Co do siebie… hmmm… dowiedziałam się, że lepiej niż myślałam znoszę ból (zawsze miałam się za mięczaka) a moim największym wyzwaniem jest radzenia sobie ze słabością i ograniczeniami własnego ciała i stanu. Przerażająca dla mnie w pierwszej dobie była niemoc utrzymania telefonu w ręce, by odpisać na wiadomość czy przeprowadzenie rozmowy, która trwałaby więcej niż 3 minuty. Ale leki przeciwbólowe działały, więc się względnie tym nie przejmowałam.
Większe wyzwanie pojawiło się po powrocie do domu. Muszę pamiętać o zakazie noszenia/podnoszenia rzeczy, cięższych niż 1 kg. Zastanawialiście się kiedyś, ile waży kosz z praniem? Nie tym mokrym do powieszenia, ale tym suchym, zdjętym z suszarki. Dla 5 osobowej rodziny jest to zdecydowanie więcej. Nawet garnek z zupą jest poza moim limitem. Laptopa też dobrze, żeby ktoś za mną nosił. Nie mówiąc już o tym, że jazda samochodem jest na razie poza zasięgiem. Robienie zakupów też delegowane jest w inne ręce. System jak się pewnie spodziewaliście działa, choć w innym standardzie. Auć!
Na poziomie racjonalnym wiem, że to potrzebne. Wiem, że zalecenia lekarzy to nie widzi mi się. Mają sprawić, że dojdę do pełnej sprawności fizycznej i nie będzie komplikacji. Problem zaczyna się, kiedy zaczynam to wszystko łączyć się z perspektywą czasową. Do 6 tygodni. DO 6 tygodni! Tydzień – może wytrwam, ale 6 TYGODNI! Mrozi mnie na samą myśl, bo tu całe na biało wchodzi poczucie winy…. Stary dobry nie-przyjaciel, na którego zawsze można liczyć. No bo jak, tak można „żerować na innych przez taki czas.”, a tu wakacje, gdzieś trzeba jechać, coś zobaczyć, bo inaczej „czas zmarnowany”. Czujecie? Myślę, że tak. Ten szereg niezadowolonych głosów krytyka wewnętrznego, który cmoka i prycha i chce powiedzieć: „no nie możesz się jakoś szybciej ogarnąć?” „nie bądź słaba” „kobiety są twarde” „musisz dać radę, bo czas ucieka” „trzeba to zrobić” „jak chcesz coś osiągnąć zwlekając?” „rodzina cię potrzebuje, praca czeka”. Z tą kakofonią w głowie trudno jest siedzieć na kanapie albo w fotelu i odpoczywać. Łatwiej znieść niewygodę i ból układających się na nowo organów w trzewiach niż zostawić komuś innemu gotowanie „przepysznego” kurczaczka i ryżu z marchewką, czy rozładowanie zmywarki, albo odpuścić wyjazd na spotkanie biznesowe.

I w końcu powtarzane przeze mnie zdanie „dochodzę do siebie”. Zaczynam dostrzegać w nim balast i poziom poprzeczki. Bo czy gdy jestem słaba, cichsza i wymagam opieki to nie jestem sobą? czy to stan, od którego mam uciec, pośpiesznie z niego wyjść, zrobić wszystko by się z niego ewakuować? Czuję dokładnie jak ta mantra tworzy mi cel, który powinnam przyjąć za punkt honoru i osiągnąć go jak najszybciej. Wtedy będzie ok. Staje się taką kulą u nogi, która nie pozwala na sensowną regenerację zasobów, nie pozwala dać sobie prawa do pauzy i zatrzymania, który jest tym czego naprawdę potrzebuję.

Ci co mnie znają, wiedzą, że pozytywna konotacja to moje ulubione pojęcie psychologiczne. Co w tym małym koszmarku zmagań z krytykiem wewnętrznym i przygniatającymi oczekiwaniami znajdę dla siebie? Najważniejsze – nauczyłam się czegoś, co jest pierwszym krokiem do zmiany a niewspierające myśli można zmieniać. Pogadam więc sobie ze sobą.
Czy mam prawo czuć się słaba i wprowadzić zmiany w życiu rodziny i zawodowym, tak by odpowiadały mojemu stanowi? MAM
Czy może być mi nie wygodnie z własną słabością? TAK
Po co to robię? DLA SIEBIE (i to jest ok). To moja inwestycja w przyszłość. Własną i innych.

Odpoczynek to czas na ulgę, odczuwanie odprężenia w ciele i umyśle, głęboki oddech. Spokój. Nie mówi się, o tym, że wcale nie tak o niego prosto.
Praca nad „własną głową” to tylko jeden element odgruzowania drogi do niego.

A Ty jak masz? Pozwalasz sobie na znalezienie adekwatnej do potrzeb ilości czasu na odpoczynek? Umiesz osiągnąć potrzebne odprężenie na regenerację?

Dajcie znać!
Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

Słuchacie, więc daje znać, że jest już kolejny odcinek.Dobrego dnia Kochani 😘😘😘
01/07/2024

Słuchacie, więc daje znać, że jest już kolejny odcinek.

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

🎧 Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, którą poświęciliśmy tematowi DEI (Diversity, Equity, Inclusion) w Polsce! 🌍
📌 Temat odcinka: DEI w Polskich firmach: Co działa, jakie wyzwania przed nami? Zarządzanie różnorodnością w Polsce.

📊 Kilka faktów z raportu 10-lecia Karty Różnorodności w Polsce - Forum Odpowiedzialnego Biznesu:

49% firm zna pojęcie zarządzania różnorodnością,
45% firm posiada formalny dokument dotyczący przeciwdziałania mobbingowi, dyskryminacji czy molestowaniu,
3% firm posiada odrębny, formalny dokument poświęcony strategii firm w zakresie zarządzania różnorodnością,
15% firm posiada programy wspierające wybraną grupę zatrudnionych,
Zarządzanie różnorodnością może mieć pozytywny wpływ na firmę, szczególnie według dużych przedsiębiorstw. Najczęściej wskazywane korzyści dotyczą wizerunku firmy (75%) oraz zrozumienia potrzeb klientów (65%).

🎙️ Razem zmieniajmy polski rynek pracy na lepsze! Odkryj, jak zarządzanie różnorodnością może przynieść korzyści Twojej firmie i poprawić wizerunek na rynku. Dołącz do nas w tej ważnej dyskusji i dowiedz się więcej!

Zapraszają Anna Piekut Praktyka Psychologiczna POSTĘP Krzysztof Szymczak

💼✨ Nie przegap! Włącz Master Growth podcast i dołącz do grona firm, które stawiają na różnorodność i inkluzywność.

🟢https://open.spotify.com/episode/1JEL7BnEeoeZ2Osn0PZd2h
🟠https://podcasts.apple.com/pl/podcast/master-growth-3-4-diversity-equity-inclusion-gdzie/id1584968632?i=1000660521122
🟣https://www.spreaker.com/episode/master-growth-3-4-diversity-equity-inclusion-gdzie-jestesmy-dokad-zmierzamy--60535975

Słodko-gorzki czas. Kończę dziś kolejny rok akademicki. I jestem wdzięczna, że miałam szczęście spotkać moich studentów ...
19/06/2024

Słodko-gorzki czas. Kończę dziś kolejny rok akademicki. I jestem wdzięczna, że miałam szczęście spotkać moich studentów i dumna, że pójdą dalej, ale za tylkoma z nich będę tęsknić. Taki oto los wykładowcy.
Niech Wam się darzy! Miejcie siłę zmieniać ten świat na lepsze. Choć odrobinkę!

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

A bittersweet time. Today I am finishing another academic year. And I'm grateful that I was lucky enough to meet my students and proud that they will go on, but I will miss so many of them. This is the fate of the lecturer.
May you be blessed! Have the strength to change this world for the better. Even just a little bit!

Have a good day, dear ones 😘😘😘



Mówią: "nie bój się piąć wysoko, zwłaszcza gdy czegoś chcesz". Oto więc ja, namówiona przez studentów by wejść na krzesł...
13/06/2024

Mówią: "nie bój się piąć wysoko, zwłaszcza gdy czegoś chcesz". Oto więc ja, namówiona przez studentów by wejść na krzesło, bo bardzo chciałam mieć ich wszystkich na zdjęciu 🤩🤩🤩 Cudowni młodzi ludzie z kierunku &SustainableFashionManagement :D przez cały semstr pracowali ze mną nad rozwojem kompetencji menadżerskich :) teraz trzymam za nich kciuki, żeby ta wiedzą pomogła im rozwinąć skrzydła.

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

PS: pamiętajcie o bhp ;)

Ostatni tydzień uczenia-uczenia :) za tydzień już tylko zaliczenia i kończymy. Ten semstr był wymagający ale przyniósł m...
10/06/2024

Ostatni tydzień uczenia-uczenia :) za tydzień już tylko zaliczenia i kończymy. Ten semstr był wymagający ale przyniósł masę satysfakcji. Teraz przede mną jeszcze dwa tygodnie innych spraw i pora zadbać o własną regenerację :D to plan i wyzwanie na lato :)

A u Was jak plany urlopowe? Dajcie znać na co czekacie najbardziej!

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘





Koniec semestru zbliża się wielkimi krokami i przyznaję czuję go w kościach. Wiem, że już najwyższa pora odpocząć. Nie b...
06/06/2024

Koniec semestru zbliża się wielkimi krokami i przyznaję czuję go w kościach. Wiem, że już najwyższa pora odpocząć. Nie byłam jednak sobą, gdybym nie szarpnęła się na małe wyzwanie ;) więc na koniec roku akademickiego robię dla Biura Osób Niepełnosprawnych, które prężnie działa w krótkich warsztatów.
Gdzie tu wyzwania dla mnie ;)? w temacie. Stwierdziłam, że raz na jakiś czas każdemu potrzebna odskocznia, więc dziś będzie o uczeniu się 🧠💡📔📚 Widzę, w tym jakiś pomysł na przyszłość, ale zobaczymy 😛

Dobrego dnia Kochani 😘😘😘

Adres

Serock

Telefon

+48602402157

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Praktyka Psychologiczna POSTĘP umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Praktyka Psychologiczna POSTĘP:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria