
08/05/2023
Podróż ma wiele zakrętów, wiele przystanków,
a sztormy i burze nie powinny być nam obce, a jednak bywa, że są.
Jakże potrafi być zaskoczony człowiek jeśli „pogoda życia” diametralnie się zmienia?
Od ostatniego mojego wpisu minęło sporo czasu...🙈
ciekawe czy jeszcze ktoś tu zagląda? Zaglądasz? 🥳🤗
Zeszła wiosna i lato, to dla mnie wiele spotkań w realu, ale i tych online, podczas których rozmawiałam wiele godzin,
aby okazać wsparcie temu, kto go potrzebował.
Posty na fb i ich kierunek utknął gdzieś pomiędzy pracą,
a moim domem i dziećmi.
Jesień przyniosła pewne załamanie, a pęd rodzinnego życia sprawił, że dzieci potrzebowały mojej obecności,
a my z mężem czekaliśmy na efekt swojej odważnej życiowej decyzji.
MisjaDom jako przestrzeń fb miała być podróżą, która towarzyszy rodzinom w tworzeniu relacji rodzinnych i relacji małżeńskich...
bo Dom to nasza MISJA.
Nie miałam tu na myśli budowania budynku, w jego czystej konstrukcji, architektonicznego projektu, (z angielskiego „house”), co przyznacie jest ważne, ale MisjaDom, to przestrzeń miejsca,
w którym czujemy się dobrze, w którym jesteśmy karmieni nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim duchowo i emocjonalnie,
bo właśnie to buduje nasze miejsce „home”, tu na ziemi.
Decyzja o założeniu rodziny jest często decyzją tylko dwóch osób,
a później ta „mała miłość” pomnaża się o dzieci, o kolejne relacje,
o kolejne etapy relacji małżonków, która nie jest wolna od kryzysów, burz, czy sztormów...i co dalej?
Nasz Dom przestaje istnieć?
Mam nadzieję, że nie,
wierzę głęboko, że naszą misją jest stworzenie DOMU,
który przetrwa te nawałnice
i będzie oparciem dla kolejnych pokoleń,
ale będzie tez oparciem i dla nas samych na kolejne lata naszego satysfakcjonującego życia!
Czy chcesz czy nie, w moim rozumieniu będąc w rodzinie też rozpoczęłaś/rozpocząłeś tę podróż,
tę MisjeDom, pytanie czy wiesz, gdzie płyniesz?
Nasza, moja podróż jest teraz na drodze ku nowemu życiu...
to początek 5 miesiąca ciąży więc jeszcze przed nami długa
i zarazem niedługa droga:)
Kolejny początek nowego rodzicielstwa, będzie się działo.