10/05/2025
Karolinko!
Czasem spotyka się osoby, które mają w sobie coś, czego nie da się nauczyć. Coś, co czujesz, zanim jeszcze dotkną — obecność, uważność, spokój ☘️☘️☘️
Karolina ma ten dar…. Oj ma….
Jej dłonie niosą ukojenie, a energia, którą przekazuje, jest jak ciepły koc w zimny dzień — otula, chroni i sprawia, że człowiek znowu czuje się cały.
To nie tylko masaż. To spotkanie z kimś, kto naprawdę widzi drugiego człowieka.
Karolinko, jestem ogromnie wdzięczna, że przyszłaś na to szkolenie. Że mogłam Cię poznać, obserwować Twój proces i doświadczyć tej wyjątkowej siły, którą dajesz swoim dotykiem.
Wierzę, że Twoje dłonie i Twoje serce będą dla wielu ludzi prawdziwym wsparciem.
A jeśli istnieją osoby, które rodzą się po to, by nieść innym spokój, czułość i obecność — Karolina zdecydowanie jest jedną z nich.
Witaj w naszej ogromnej Kobidowej Rodzinie, rozsianej w Polsce i wielu Państwach poza jej granicami! Jest już Nas tak wiele❤️❤️❤️❤️
Tak wiele Naszej energii krąży po świecie i to jest piękne!!!!
❤️❤️❤️❤️