Ustawienia Systemowe Mediacje Terapia Self-integration Agnieszka Boruc

Ustawienia Systemowe Mediacje Terapia Self-integration Agnieszka Boruc Ustawienia Systemowe wg Hellingera, Terapia, Coaching, Totalna Biologia, Psychologia Procesu, IFS

 NIE MA DOKĄD UCIEC... PRZED SOBĄ...Tam dokąd uciekniesz -zawsze zabierzesz Siebie. Zawsze.Przed czym najczęściej ucieka...
29/06/2025



NIE MA DOKĄD UCIEC... PRZED SOBĄ...

Tam dokąd uciekniesz -
zawsze zabierzesz Siebie.
Zawsze.
Przed czym najczęściej uciekamy?
Przed własnymi uczuciami -
Nawarstwionymi
Spychanymi
Napierajacymi...

które są echem przeżyć z dzieciństwa -

Echem strachu,
Lęku,
Wstydu,
Często wstydu, który tak naprawdę należy do rodzica...
Echem żalu,
Poczucia winy,
Poczucia krzywdy,
Smutku,
Rozpaczy,
Złości,
Gniewu,
Osamotnienia.

Nauczyliśmy się rozszczepiania od...
siebie...
siebie cierpiących...
często już we wczesnym dzieciństwie.

Te niewsparte,
niezaopiekowane,
często bardzo zamrożone -
(dzięki takiej ratującej funkcji układu nerwowego)
dziecięce części,
zamieszkują Twoją podświadomość
i kiedy Ty jesteś tego nieświadoma
- tworzą Twoją rzeczywistość.
Bo energia po prostu jest.
Energia jest i to jaki niesie w sobie zapis -
ma wpływ na nasze życie.

Bo żadna część Ciebie,
żadne uczucie
nie może tak naprawdę zostać w tyle,
niczym oddzielony od Ciebie satelita,
bo nawet tą oddzieloną część
twój wewnętrzny radar
cały czas namierza
i wyczuwa,
ma na uwadze,
cały czas ona pobiera twoja energię.

Dlatego to co warto zrobić
- to stanąć wewnętrznie
ze sobą twarzą w twarz
i "zalegalizować", uznać
i na koniec uhonorować to kim naprawdę
byłaś
i jesteś.

Wystarczy już bycia dla siebie
- jak niegdyś wielu dorosłych,
którzy deprywowali twoje dziecięce potrzeby:
"Za chwilę"
"nie teraz!" ,
"później",
"Odejdź"
"Nie zawracaj głowy głupotami"
i deprecjonowali twoje uczucia:
"zapomnij",
"nic się nie stało",
"patrz ptaszek leci",
"oj juz nie myśl o tym",
albo mocniej:
"przestań! Natychmiast przestań płakać!",

czyli zapomnij, że cię coś boli, odetnij się od tego, odetnij się od części siebie!
Zamroź się.
Zapomnij kim jesteś, co czujesz, co potrzebujesz. Dostosuj się.
Bądź bezproblemowa, bez potrzeb emocjonalnych, bo rodzic sobie z tym nie radził....

"Dobrze mamo, tylko mnie kochaj!
Czyli kim mam być mamo?"
"Jaką mnie będziesz...
kochać?
lubić?
akceptować?
tolerować?
pyta w duszy dziecko - dziecko, którym byłaś,
skoro jeszcze czytasz ten post...

I ono wciąż w Tobie...
stara się.
Dostosowuje.
A to "czujące Ja" porzuca w głębinach swojego istnienia.

Ale życie się o nie upomni.

Upomni się tzw.
problemami, chorobami twoimi lub dzieci, kiepskimi relacjami, kiepską pracą,
bo będziesz w nich tylko jakimś procentem tego KIM naprawdę JESTEŚ.

To porzucone w wielu sytuacjach dziecko
bez Twojego wsparcia
nie przetransformuje tych emocji,
nie zrozumie świata dorosłych z nowej,
świadomej perspektywy.

NIE MA DOKĄD UCIEC... OD SIEBIE

Proces powrotu do siebie zaczyna się od stanięcia w prawdzie.
Od powrotu do czucia.
Od pójścia w głąb.
Po Siebie.
Po to by uaktualnić struktury swojej podświadomości ukształtowane w dzieciństwie.
Tylko Ty możesz to dla Siebie zrobić.
Nie ratować już nikogo innego poza Sobą.

Nie jesteś jednowarstwowa.
Twoja głębia czeka na Ciebie,
aż wpuścisz tam światło,
aż rozproszysz ten mrok,
aż uwolnisz z potrzasku wewnętrzne dzieci
by mogły rozwinąć skrzydła...
nie do ucieczki
ale do świadomej podróży przez własne życie.

Z serca Agnieszka

Zdrada często nie zaczyna się od tego, że partner idzie z kimś innym łóżka.Zdrada często przenika i wsiąka w naszą codzi...
28/06/2025

Zdrada często nie zaczyna się od tego, że partner idzie z kimś innym łóżka.
Zdrada często przenika i wsiąka w naszą codzienność
niby niewinnie...

bo niby to błahostka, niby nic takiego -
obgadać przyjaciółkę za plecami
wygadywać na swojego szefa
żalić się na swojego męża i opowiadać wasze intymne sprawy każdemu kto chce i nie chce słuchać...

Czasem zaczyna się od przemilczenia,
kiedy to Tobie ktoś się wygadał i dodał:
"tylko mu/jej nie mów".

Często zdrada zaczyna się od rozmowy, która powinna była zostać między wami,
a nagle wie o tym jeszcze 10 osób.

Ile takich "mini" zdrad wytrzymamy?
Ile takich "mini" zdrad zignorowanych musi się nazbierać,
aby dostać Potężną Zdradą porządnie między oczy? Ile?

Ale bądź ze sobą szczera ile razy Ty juz zdradziłaś.
Zdradziłaś wasze sekrety.
Zdradziłaś wasze trudności.

A ile razy zdradziłaś samą siebie?
Obiecując coś sobie, a potem znowu będąc dla samej siebie "nie-ważną"?!

Zdrada ma wiele twarzy.
I żadna z nich nie zostawia nas takimi samymi.

Czasem zostaje po niej cisza, która boli fizycznie.
Pustka, której nie łata czas.
nadszarpnięte poczucie bezpieczeństwa.
Ciało, które się zaciska i zamyka, nie-ufa.

I jeśli ktoś Ci mówi:
"To już minęło, zacznij nowy rozdział",
"Zrób coś ze sobą"…
…a Ty czujesz, że nie potrafisz
że nie możesz ruszyć,
to wiedz że:
To może nie być tylko Twoje.

Bo zdrada, którą przeżyłaś, mogła wydarzyć się nie po raz pierwszy
tylko po raz kolejny...
w Twojej linii żeńskiej.
Zdradzona babcia. Mama znikająca emocjonalnie po zdradzie taty.
Dziadek, który był w wielu domach naraz.
Kochanka Twojej mamy, która zamieniła Wasze życie w pole bitwy.
To wszystko zapisało się w Twoim DNA,
w Twoim sposobie kochania,
w Twoim sposobie myślenia, reagowania,
w Twojej podejrzliwości,
w Twoim czuciu się ciągle nie dość...
nie dość piekną
nie dość mądrą
nie dość kobiecą
nie dość wystarczającą

Zdrada to nie tylko koniec. To często początek pytania:
Dlaczego znów się to przydarzyło mnie?
Dlaczego ciągle wybieram ludzi, którzy mnie omijają, ranią, zdradzają fizycznie lub emocjonalnie?
Dlaczego moje ciało ciągle czeka, że ktoś odejdzie?

Zapraszam na warsztaty i sesje po pójście DO NOWEGO.

Zdrada często nie zaczyna się od tego, że partner idzie z kimś innym łóżka.Zdrada często przenika i wsiąka w naszą codzi...
28/06/2025

Zdrada często nie zaczyna się od tego, że partner idzie z kimś innym łóżka.
Zdrada często przenika i wsiąka w naszą codzienność
niby niewinnie...

bo niby to błahostka, niby nic takiego -
obgadać przyjaciółkę za plecami
wygadywać na swojego szefa
żalić się na swojego męża i opowiadać wasze intymne sprawy każdemu kto chce i nie chce słuchać...

Czasem zaczyna się od przemilczenia,
kiedy to Tobie ktoś się wygadał i dodał:
"tylko mu/jej nie mów".

Często zdrada zaczyna się od rozmowy, która powinna była zostać między wami,
a nagle wie o tym jeszcze 10 osób.

Ile takich "mini" zdrad wytrzymamy?
Ile takich "mini" zdrad zignorowanych musi się nazbierać, a
aby dostać Potężną Zdradą porządnie między oczy? Ile?

Ale bądź ze sobą szczera ile razy Ty juz zdradziłaś.
Zdradziłaś wasze sekrety.
Zdradziłaś wasze trudności.

A ile razy zdradziłaś samą siebie?
Obiecując coś sobie, a potem znowu będąc dla samej siebie "nie-ważną"?!

Zdrada ma wiele twarzy.
I żadna z nich nie zostawia nas takimi samymi.

Czasem zostaje po niej cisza, która boli fizycznie.
Pustka, której nie łata czas.
nadszarpnięte poczucie bezpieczeństwa.
Ciało, które się zaciska i zamyka, nie-ufa.

I jeśli ktoś Ci mówi:
"To już minęło, zacznij nowy rozdział",
"Zrób coś ze sobą"…
…a Ty czujesz, że nie potrafisz
że nie możesz ruszyć,
to wiedz że:
To może nie być tylko Twoje.

🌪 Bo zdrada, którą przeżyłaś, mogła wydarzyć się nie po raz pierwszy
tylko po raz kolejny...
w Twojej linii żeńskiej.
Zdradzona babcia.
Mama znikająca emocjonalnie po zdradzie taty.
Dziadek, który był w wielu domach naraz.
Kochanka Twojej mamy, która zamieniła Wasze życie w pole bitwy.
To wszystko zapisało się w Twoim DNA,
w Twoim sposobie kochania,
w Twoim sposobie myślenia, reagowania,
w Twojej podejrzliwości,
w Twoim czuciu się ciągle nie dość...
nie dość piekną
nie dość mądrą
nie dość kobiecą
nie dość wystarczającą

Zdrada to nie tylko koniec. To często początek pytania:
Dlaczego znów się to przydarzyło mnie?
Dlaczego ciągle wybieram ludzi, którzy mnie omijają, ranią, zdradzają fizycznie lub emocjonalnie?
Dlaczego moje ciało ciągle czeka, że ktoś odejdzie?

Na moich warsztatach i sesjach kobiety, które nosiły w sobie ten ból od lat…
w końcu zrzucają pewien ciężar
i zaczynają inaczej oddychać.
W końcu widzą, że zdrada była częścią historii ich rodu, nie tylko ich osobistego dramatu.
I zaczynają odzyskiwać siebie - kawałek po kawałku.
Z głowy. Z ciała. Z serca.
Wychodzą z roli ofiary
by stać się dorosłą, świadomą Kobietą.
Kobietą w swojej kobiecej mocy.

Jeśli to Ciebie porusza - zapraszam.
Nie musisz już dłużej dźwigać historii, które nie są Twoje.
Nie musisz dłużej naprawiać.
Możesz zobaczyć co tu działało. Uznać. Puścić. Poczuć ulgę.

Masz prawo żyć w zaufaniu.
W bliskości.
W relacji, która nie boli.
W kobiecym ciele, które nie walczy, tylko jest odprężone.

Jeśli to zdanie jest Twoją Prawdą: „Chcę odzyskać siebie”.
Napisz do mnie.
To wystarczy, żeby ruszyć.
Bp życie czeka.

__
Warsztaty ustawień systemowych poszerzone o pracę z wieloma technikami energetyczno- terapeutyczno- coachingowymi w Warszawie 29.06 i 6.07

A MOŻE DIETA CUD?ile razy próbowałaś już nowej diety?Wegańska. Keto. Bezglutenowa. Post Dąbrowskiej?Zielone koktajle na ...
28/06/2025

A MOŻE DIETA CUD?

ile razy próbowałaś już nowej diety?
Wegańska. Keto. Bezglutenowa. Post Dąbrowskiej?
Zielone koktajle na śniadanie
odliczanie kalorii
Tylko... czy mimo tego czujesz się lekko?
A czy czujesz się lekko na duszy?

Czy jesteś spokojna, zdrowa, radosna?
Czy może nadal jesteś zmęczona.
Rozdrażniona.
Z uczuciem winy po kolejnej kolacji, która miała być „ostatnia taka”?
I z tą myślą: „Co jest ze mną nie tak? Przecież jem zdrowo…”

Ale może… to wcale nie chodzi o jedzenie.

Może chodzi o coś, co zostało w Tobie dawno temu.
Może karmisz w sobie małą dziewczynkę,
która kiedyś płakała, a zamiast ramion dostała smoczek.
Może za każdym razem, gdy sięgasz po czekoladę -
Twoje ciało woła: „Zauważ mnie, przytul mnie, pozwól mi czuć.”

Może masz niestrawność, bo od lat twoje ciało nie może strawić żalu, który zalega na żołądku?
Może za Twoją obsesyjnie zdrową dietą stoi lęk, że zachorujesz, że nie dasz rady, że nikt się Tobą nie zaopiekuje?
Może tak bardzo boisz się przytyć, bo już dawno zniknęłaś sama dla siebie?
Może trzymasz się jakiejś diety, która tak naprawdę Ci nie służy, bo dzięki niej czujesz, że gdzieś przynależysz, że masz swoją grupę?

W wyborze jedzenia nie o sałatkę z komosą tu chodzi, ani nie o paczkę chipsów -
tylko o emocje, które są na Twoim talerzu.
O pamięć, którą nosisz w ciele.
O Twoje TAK i NIE dla Twojego własnego życia,
O Twoje TAK i NIE dla tego kim naprawdę jesteś (i czy to akceptujesz...)

Zaproś siebie na głębszy poziom uzdrowienia -
Zanim zmienisz kolejny jadłospis -
zmień historię, która kieruje Twoimi wyborami.

Bo gdy Twoje wewnętrzne dziecko przestanie być głodne miłości…
to przestaniesz objadać się słodyczami,
zapychać węglowodanami.

Bo gdy rozpoznasz i puścisz pamięć o przodkach, którzy cierpieli głód...
to przestaniesz robić w ciele zapasy.

Może czas na najważniejszą dietę CUD?
Czułość dla siebie. Uważność na siebie. Docenianie siebie.

Jeśli czujesz, że u Ciebie coś należy zmienić, ale nie tylko na talerzu, a przede wszystkim w życiu, w emocjach, w nastawieniu do życia, w sercu to
zapraszam Cię na sesję terapeutyczną ustawień systemowych i pracy z wewnętrznym dzieckiem.

Z serca
Agnieszka

ślę wdzięczność za udostępnienia 💕

Warsztaty ustawienia systemowe (łączone m.in. z pracą z wewnętrznym dzieckiem i archetypami)
29.06 i 6.07

OJCIEC - NIEOBECNY BOHATER NASZEGO ŻYCIA?W naszym społeczeństwie wciąż zbyt często ojciec jest pomijany.Jakby był tylko ...
24/06/2025

OJCIEC - NIEOBECNY BOHATER NASZEGO ŻYCIA?

W naszym społeczeństwie wciąż zbyt często ojciec jest pomijany.
Jakby był tylko dodatkiem.
Tłem...

Bo przecież to matka najczęściej karmi, tuli, wstaje w nocy.
To ona „zna się lepiej”.
To ona zostaje, kiedy on odchodzi.
To ona, często sama, wypełnia dwie role -nawet jeśli to ją przerasta.

Ale prawdą jest, że
Ojciec -obok matki - jest jedną z najważniejszych postaci Twojego życia
Bez niego nie byłoby Ciebie.
Jego emocje odczuwałeś już w brzuchu mamy.
Jego głos słyszałeś wcześniej niż swój własny.
To, jaki był Twój ojciec -lub jego brak -staje się wzorcem
Wzorem tego, co męskie.
Wzorem siły, obecności, granic, działania.
Wzorem świata zewnętrznego, w który masz wyjść.

___

Ale co, jeśli ojciec był… nieobecny?
-odszedł, zanim się urodziłeś?
-był, ale zgaszony, zdominowany, przytłoczony?
-krzyczał, pił, ranił?
-milczał, bo nie miał prawa głosu?
A może:
-był blisko, uczył Cię życia, był ciepły, wspierający, stabilny?
Jak to naprawdę było u Ciebie?
Czy widziałeś w jego oczach dumę, czy cień?
Czy był Twoim bohaterem… czy kimś, kogo wolałeś nie znać?
____

To, jaka była Twoja relacja z ojcem, kształtuje więcej niż myślisz
Ojciec to:
-Twoje granice i umiejętność ich stawiania,
-Twoja zdolność zarabiania pieniędzy
-Twoje „wychodzenie do świata” z siłą, odwagą i głosem,
-Twoja zdolność do działania,
-Twoja relacja z autorytetami, ekspertami, szefami i oczywiście też z... samym sobą.
Jeśli ojciec był surowy to możesz wciąż szukać silnych, dominujących postaci.
Jeśli go nie było to możesz szukać guru, mentora, kogoś, kto „powie Ci, kim jesteś”.
A może... nie uznajesz żadnych autorytetów, buntujesz się, a nawet przekraczasz prawo - żeby wreszcie ktoś Cię zobaczył...

___

Z poziomu ciała:
Ojciec to system nerwowy, dłonie, barki, szczęka, górna część ciała i prawa strona.
Masz bóle nadgarstków? Problemy z barkami? Trudność z działaniem? Zobacz, co dzieje się w relacji z ojcem.
Ojciec symbolicznie to też światło, powietrze, góry, ogień, elektryczność
Przyciągają Cię technologie, gadżety, ogień, wysokości?
Masz alergie na słońce, łzawienie oczu przy wietrze?
Może to nie przypadek. Może to brak Ojca szuka ujścia.

___

U dzieci - ojciec to granice i poczucie bezpieczeństwa w świecie zewnętrznym.
Dlatego:
-moczenie nocne często wiąże się z brakiem ojca lub jego brutalnością,
-alergie pokarmowe -z brakiem ojcowskiego wsparcia,
-zaburzenia neurologiczne -mogą mieć w tle napięcia na linii „ojciec–dziecko” (choć to zwykle bardziej złożony proces).
-Jeśli jesteś kobietą -możesz przyciągać mężczyzn podobnych do ojca (lub dokładnie jego przeciwieństwo).
-Jeśli jesteś mężczyzną -możesz powielać jego schematy, nawet te, których nienawidzisz.
Jeśli Twój ojciec pił -Ty też możesz sięgać po alkohol.
Albo... nigdy nie tkniesz kieliszka – ale z lęku, nie z wolności.
Jeśli był agresywny -możesz powtarzać ten wzór wobec swoich bliskich.
Albo staniesz się tą osobą, która „zawsze się dostosowuje”, nawet kosztem siebie.

___

Wszystko to dzieje się... dopóki nie rozpoznasz mechanizmu
Dopóki nie spojrzysz na ojca - nie jako na człowieka, który Cię zawiódł,
ale jako na kawałek Ciebie który czeka, by został uznany, zintegrowany i uzdrowiony...
Bo ojciec to połowa Twojego energetycznego kodu.
To Twój "wewnętrzny mężczyzna" - niezależnie od tego, czy jesteś kobietą czy mężczyzną.

___

Możesz go nienawidzić, możesz za nim tęsknić, możesz się go bać
Ale nie możesz go pominąć, jeśli chcesz żyć w pełni swojej mocy
Może czas przestać nieść go na plecach.
Może czas zdjąć z siebie ciężar jego historii.
Może czas... stanąć na własnych nogach.

___

Uzdrawianie relacji z ojcem to nie wymazanie przeszłości, to nie racjonalizowanie ani idealizowanie czy samo wybaczanie
To odzyskiwanie siebie kawałek po kawałku.
To zgoda na to, by męski pierwiastek w Tobie nie był już wyparty, zepchnięty, przeklęty
tylko świadomy, obecny, wspierający

Agnieszka Boruc
Terapeutka ustawień systemowych klasycznych i energetycznych
(z wykształcenia także ekonomista, pedagog, coach, mediator)

❤ Wdzięczność za udostępnianie (Kopiowanie wymaga podania danych autorki)

📩 Jeśli poczułaś, że to o Tobie to możesz zacząć teraz -
i nie musisz robić tego sama.
To, co trudne, można przepracować -
z miłością i łagodnością na warsztacie lub sesjach, na których łączę ustawienia systemowe z różnymi narzędziami psychoterapeutyczno- coachingowymi.

Naprawdę można to uzdrowić w swoim sercu, by to wspierało życie.
________________

najbliższe warsztaty
29.06 - ustawienia systemowy - wszelkie tematy
6.07 - ustawienia systemowy - wszelkie tematy
13.07 - otwieram serce na tatę i idę do życia - warsztat ustawieniowo-coachingowy

24/06/2025
DLACZEGO ZMIANA BYWA TAKA TRUDNA dziś powarsztatowo, poczułam, aby poruszyć temat, który leży u podstaw wielu procesów t...
22/06/2025

DLACZEGO ZMIANA BYWA TAKA TRUDNA

dziś powarsztatowo, poczułam, aby poruszyć temat, który leży u podstaw wielu procesów terapeutycznych i rozwojowych

Szkoląc się, rozwijając, zdobywając wiedzę z różnych nurtów poruszę tu kilka kwestii:

: mózg kocha znane ścieżki

Z neurobiologicznego punktu widzenia, nasz mózg preferuje homeostazę - stan równowagi. Nowe doświadczenia wymagają tworzenia nowych połączeń synaptycznych, a to jest dla układu nerwowego kosztowne energetycznie. Dodatkowo układ limbiczny (część mózgu odpowiedzialna za emocje) postrzega zmianę jako potencjalne zagrożenie. Nawet jeśli obecny stan jest trudny czy bolesny, bywa „bezpieczniejszy”, bo znany.

---

systemowe: lojalność wobec rodu

W pracy z ustawieniami systemowymi Berta Hellingera widzimy często, że człowiek nieświadomie nosi w sobie lojalność wobec trudnych losów swoich przodków. Zmiana może oznaczać „zdradę systemu” np. kiedy ktoś z rodziny całe życie cierpiał, a my próbujemy żyć lekko i z sukcesem, może się pojawić wewnętrzne poczucie winy. To nieuświadomione mechanizmy często sabotują próbę wyjścia poza stary schemat.

---

biologia: choroba i trudność jako rozwiązanie biologiczne

Z perspektywy totalnej biologii czy psychobiologii, każda trudność czy objaw to biologiczne rozwiązanie konfliktu. Jeśli np. ktoś nie może ruszyć naprzód (dosłownie lub metaforycznie), ciało może reagować symptomami blokującymi ruch. Próba zmiany bez zrozumienia pierwotnej przyczyny (często emocjonalno-biologicznej) może być odbierana przez ciało jako zagrożenie dla przetrwania.

---

procesu: zmiana jako fala, a nie skok

Psychologia procesu uczy nas, że w każdej osobie działają różne „głosy”: część, która chce zmiany, i część, która się jej opiera. Ta oporność nie jest „zła” - ona często chroni coś ważnego. Zmiana nie jest skokiem, lecz dialogiem między tymi częściami. Czasem potrzeba wejść głęboko w opór, by zrozumieć jego mądrość i dopiero wtedy umożliwić ruch do przodu.

---

: brak wizji i celu

Z poziomu coachingu, zmiana bywa trudna, gdy nie mamy jasnej wizji tego, dokąd chcemy dojść ani dlaczego to dla nas ważne. Bez spójnego celu i motywacji wewnętrznej łatwo się wycofać w trudnym momencie. Coaching pomaga wyostrzyć intencję, ale też rozpoznać zasoby i przeszkody.

---

klasyczna: mechanizmy obronne

Z klasycznej psychologii wiemy, że wiele naszych przekonań i schematów ukształtowało się w dzieciństwie jako mechanizmy obronne. Zmiana może wiązać się z naruszeniem tych struktur, co budzi lęk. W psychoterapii często obserwujemy opór jako próbę ochrony „wewnętrznego dziecka” przed bólem, który kiedyś był nie do udźwignięcia.

---

duchowy i egzystencjalny

Czasem zmiana dotyka głębokich pytań egzystencjalnych: Kim jestem? Co stracę, jeśli się zmienię? Czy mam prawo być szczęśliwa? W wymiarze duchowym, zmiana oznacza często śmierć starej tożsamości i narodziny nowej. To proces, który wymaga żałoby, odwagi i zaufania do większego porządku.

---

Podsumowując -

zmiana jest trudna, ponieważ:

* mózg preferuje znane schematy,
* ciało chroni nas przed pozornym zagrożeniem,
* system rodzinny wiąże nas z losem przodków,
* emocje, które kiedyś były zbyt trudne, powracają,
* nasze „ja” jest niejednolite - nie wszystkie części chcą tej samej zmiany,
* często brakuje nam jasności, celu i wsparcia,
* i... zmiana to proces inicjacyjny - wymaga pożegnania starego i narodzin nowego.

---
ZMIANA ZACZYNA SIĘ OD SIEBIE

Jeśli chcesz, mogę towarzyszyć Ci w procesie zmiany - krok po kroku, z szacunkiem dla Twojej historii, rytmu i gotowości.
Jeśli czujesz , że wiele w Twoim życiu jest do zmiany, to może być przytłaczające i szybko się zniechęcisz. Możesz zacząc od tego czy jest jakiś konkretny obszar, w którym odczuwasz opór lub chęć zmiany?
Wybierz na początek jeden: zdrowie, relacje lub finanse. Choć często mamy tendencję do focusowania się na pieniądzach, to często zdrowie jest obszarem najbardziej zaniedbanym i potrzebującym głębokiej przemiany. A jak to jest u Ciebie?

RELACJA? CZY RATUNEK?Czy naprawdę chcesz być w związku -czy szukasz kogoś, kto w końcu zatka stare dziury?Kogoś, kto uko...
19/06/2025

RELACJA? CZY RATUNEK?

Czy naprawdę chcesz być w związku -
czy szukasz kogoś, kto w końcu zatka stare dziury?
Kogoś, kto ukocha tamto dziecko w Tobie,
którego nikt nie utulił.
Kogoś, kto zniesie Twoje wybuchy i fochy,
bo przecież „jak kocha, to zrozumie”.
Bo przecież „to przez niego/nią jestem taka”.

Partner to nie plaster.
To nie mama, której brakowało.
To nie tata, który nie przytulił.
To nie terapeuta.

🤍 Partner to dorosły człowiek, który zasługuje na dorosłe „ja” z Twojej strony.
I Ty też zasługujesz na to samo.
Bo prawdziwa relacja zaczyna się tam,
gdzie nie trzeba niczego udawać, ale też:
gdzie nie trzeba się ukrywać, krzyczeć, milczeć w zemście ani żebrać o uwagę.

PARTNERSTWO zaczyna się, gdy potrafisz powiedzieć:
„Wybuchłam, ale to nie było o Tobie.”
„Zabolało mnie, co powiedziałeś, możemy o tym porozmawiać?”
„Mam dziś ciężki dzień, potrzebuję przestrzeni
nie znikam, po prostu chcę się ułożyć w sobie.”
„Dziękuję, że jesteś.”
„Fajnie Ci zrobić kolację.”
„Kocham Cię nie za to, co dla mnie robisz, tylko za to, że jesteś.”
To są zwykłe słowa ,ale wypowiedziane przez dorosłych.
Z poziomu serca, nie dziecięcego bólu.

Jeśli ciągle wybierasz ludzi, którzy Cię ranią, znikają, wycofują się
to nie znaczy, że masz pecha.
To znaczy, że Twoje serce szuka.
Nie jego.
Nie jej.
Tylko siebie.
Siebie w całości.
Bez starego bólu.
Bez poczucia, że musisz się kimś opiekować, by zasłużyć na uwagę.
Bez roli tej, która wszystko wie, ogarnia, dźwiga.

Moje klientki uczą się, że:
zaczyna się po odklejeniu się od roli ratowniczki swojej mamy.
to nie obowiązek -to wybór.
nie dzieje się sama -to efekt odwagi, komunikacji i wzięcia odpowiedzialności.
nie da się zbudować z kimś, kto psychicznie nadal siedzi u mamy na kolanach

Jeśli po raz kolejny jesteś z kimś, kto nie dorasta do partnerstwa…
To nie jest już o nim.
To jest o Tobie.
O Twoim gotowości, by przestać powtarzać i zacząć tworzyć.

Zapraszam Cię na mój warsztat ustawień systemowych.
To nie terapia dla par.
To podróż do własnych fundamentów, dzięki którym zaczniesz wybierać ludzi z miejsca dojrzałości - nie potrzeby.

Napisz do mnie: "Jestem gotowa na prawdziwe partnerstwo"
A ja pomogę Ci zobaczyć, od czego zacząć.
Bo prawdziwa relacja to nie bajka.
To najpiękniejsze dzieło wspólnego życia -
budowane z szacunku.
Z pełni. Z obfitości. Nie z głodu.

______
najbliższe terminy warsztatów 22.09 29.06 i 6.07

Czy czujesz się czasem NIEOBECNA / NIEWIDZIALNA we WŁASNYM ŻYCIU?Ile razy podałaś siebie na tacy...Pozwoliłaś się zabrać...
19/06/2025

Czy czujesz się czasem NIEOBECNA / NIEWIDZIALNA we WŁASNYM ŻYCIU?

Ile razy podałaś siebie na tacy...
Pozwoliłaś się zabrać, poprowadzić, zignorować…
Czekałaś, aż ktoś się Tobą zaopiekuje.
Aż ktoś zawalczy o Ciebie.

Tymczasem serce bolało,
a Ty dusiłaś emocje w imię "dobrej relacji".
Tęskniłaś za gestem, za obecnością, za zwyczajną kawą, którą ktoś pamięta, że lubisz.

Znasz to uczucie, gdy Twoje przyjaciółki mają mężów, którzy są dla nich na każde zawołanie…
a Ty…?
Cicho zazdrościsz.
Bo Ty też chcesz być WIDZIANA. Chcesz być WAŻNA.

Ale...
Czy TY sama siebie widzisz?
Czy dbasz o to, czym karmisz swój umysł?
Jakimi emocjami napełniasz swoje ciało?
Czy wybierasz radość, czy lęk?
Czy skupiasz się bardziej na Dobru czy na Złu?
Na obfitości czy na braku?
Czy wciąż szukasz miłości, szacunku, obecności
ALE tak naprawdę nie jesteś gotowa ich przyjąć?

Ciało pamięta.
Emocje mówią.
To, jak jesteś traktowana, ZACZYNA SIĘ OD CIEBIE.

Jeśli to czytasz, to jesteś gotowa na zmianę - zapraszam Cię na warsztat ustawień systemowych -
to przestrzeń, w której spojrzysz w oczy swoim wzorcom, relacjom, przeszłości…
I odważysz się zmieniać jakość swojego życia.

Zrób to ćwiczenie już dziś:
Weź dwie kartki jedną podpisz
„MOJA STARA TOŻSAMOŚĆ” LUB „TO CO ZNANE”
a drugą „NOWA JA” lub „NOWA JAKOŚĆ ŻYCIA”.

Odwróć tak, abyś nie widziała co na której jest napisana, chwilę potasuj je w rękach.
Połóż je przed sobą na podłodze.
Potem stań przed nimi, pooddychaj chwile głąbiej,
skup się na ciele i poczuj: gdzie Cię ciągnie?
Ciało Ci powie więcej niż rozum.

Jeśli czujesz, że ten post dotyka czegoś głęboko w Tobie - odezwij się do mnie,
to wyślę Ci szczegóły warsztatu.

Nie czekaj, aż życie Twoich marzeń zacznie się samo.
Ruch jest po Twojej stronie...

17/06/2025

GOTOWOŚĆ NA ZMIANĘ W ŻYCIU, CZYLI…
CZY JESTEŚ GOTOWA ZOBACZYĆ PRAWDĘ?
NA CO DZIŚ MOŻESZ OTWORZYĆ SERCE...?

Bo to, na co otwierasz serce, zmienia WSZYSTKO.
Twoje zdrowie. Twoje relacje. Twoje pieniądze. Twoje życie.

A to, na co je zamykasz, zabiera Ci radość, zyski, spokój i poczucie sensu.

Bo „niepatrzenie”... zawsze ma swoją cenę.
Ile razy powiedziałaś sobie, że "tak już musi być"?
Ile razy zaciskałaś zęby, godząc się wbrew sobie?
Czy naprawdę wolno Ci poczuć, że coś jest nie tak...?
że coś boli?
że ktoś przekracza Twoje granice?

Czy pozwalasz sobie być sobą? bez tłumaczenia się, bez poczucia winy?
Czy umiesz powiedzieć "nie"? nawet jeśli ktoś się skrzywi?

Bo jeśli nie wolno Ci było i nie nauczyłaś się mówić „nie”
a w zamian nauczyłaś się tłumić to, co czujesz w głębi siebie -
kiedy nie wolno Ci było powiedzieć kiedyś jako dziecku:
„Nie chcę iść do babci, bo czuję się tam źle”,
to dziś mówisz:
„Dobrze, pojedziemy na wakacje tam, gdzie Ty chcesz”…
…i znowu zostajesz w tle.

Dla świętego spokoju.
Dla relacji.
Dla kogoś.
Ale czy naprawdę DLA SIEBIE?

To, że nie byłaś widziana jako dziecko, nie oznacza, że nie możesz nauczyć się widzieć siebie teraz.
To, że ktoś z domowników był zajęty dramatami swojego życia, nie oznacza, że Ty masz nie mieć własnego.

PRAWDZIWE UZDROWIENIE zaczyna się tam, gdzie zaczynasz patrzeć.
Na siebie.
Na swoje potrzeby.
Na swoją historię.
Bez lukru.
Bez wstydu.
Bo Twoje ciało pamięta.
Twoje serce wie.
I Twoja dusza nie chce już kolejnego kompromisu, który pachnie ZDRADĄ SAMEJ SIEBIE...

Zapraszam Cię na warsztat ustawień systemowych, które łączę z innymi szkołami i narzędziami terapeutycznymi i coachingowymi.
To bezpieczne miejsce, w którym możesz…
zobaczyć, co jest Twoje, a co niesiesz za kogoś.
rozpoznać, gdzie zamknęłaś oczy i serce -by móc odważyć się je otworzyć.
przestać być tą, która "daje radę", gdy tak naprawdę już tego nie chce.

Zadaj sobie te pytania:
Czy mam odwagę spojrzeć na siebie naprawdę?
Czy mam odwagę zauważyć, że oceniam, tak jak oceniano mnie?
Czy potrafię przyjąć prawdę, że nie żyję swoim życiem - tylko cudzym wyobrażeniem?

Jeśli choć jedno z tych pytań poruszyło coś w Tobie…
Napisz do mnie.
To może być początek Twojego nowego życia, bo każda zmiana zaczyna się od zmiany Siebie…
Tak to wymaga odwagi. Jednak brak zmiany też ma swoje koszty.

Nie musisz wszystkiego wiedzieć.
Wystarczy, że poczujesz, że czas coś zmienić.
Na warsztacie pokaże się to, co jest najważniejsze do zobaczenia na dany moment i na co właśnie teraz potrzebujesz OTWORZYĆ SERCE, bo mogła rozpocząć się zmiana.

Najbliższe terminy w Warszawie
22.06, 29.06 i 6.07 - napisz po więcej szczegółów na priv

Adres

Srodmiescie

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 16:00
Wtorek 09:00 - 18:00
Środa 09:00 - 16:00
Czwartek 09:00 - 18:00
Piątek 09:00 - 19:00
Sobota 09:00 - 19:00

Telefon

+48609939001

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ustawienia Systemowe Mediacje Terapia Self-integration Agnieszka Boruc umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Ustawienia Systemowe Mediacje Terapia Self-integration Agnieszka Boruc:

Udostępnij

Kategoria

AGNIESZKA BORUC

Witaj, cieszę się, że Jesteś. Każde istnienie jest cudem i pełnią, jest największą miłością, choć zdarza nam się o tym zapominać. Być i Żyć to ogromny dar, jednak bywa tak, że w doświadczaniu życia nie wykorzystujemy w pełni swojego potencjału, coś nas blokuje, gdzieś utknęliśmy, brakuje nam narzędzi, kręcimy się w kółko... Jeżeli dotyczy to też Ciebie i chciałabyś, chciałbyś się temu przyjrzeć, to jesteś w dobrym miejscu, chętnie potowarzyszę Ci w drodze do odzyskania swojego szczęśliwego życia.

Nazywam się Agnieszka Boruc, przeszłam długą drogę Powrotu do Siebie. Jeżeli zachcesz obdarzyć mnie zaufaniem to możemy razem zrobić kolejny krok w życiu do pełni: do pełni siebie, do pełni swoich możliwości, do pełni radości, do pełni życia. Ta droga i współtowarzyszenie ludziom to moja największa pasja.

Kiedy będąc jeszcze młodą osobą nie rozumiałam czemu życie mnie tak doświadcza, trafiłam do Instytutu Świadomego Życia Ewy Foley, warsztaty w Warszawie i tygodniowy pobyt w Reczu pokazał mi, że istnieje inny wymiar życia niż ten, który znałam dotychczas. Ewa była też potem organizatorem pierwszego w Warszawie seminarium Berta Hellingera w 2003 roku i ja wzięłam w nim udział i to był kolejny przełom w moim życiu. Miałam wtedy 23 lata i odtąd zaczęłam chłonąć wszystkie książki o tematyce ustawień i przeformułowywać swój światopogląd. Do dziś uczestniczyłam w warsztatach ustawień m.in. Berta Hellingera, Alicji Bednarskiej, Ewy Cyzman-Bany, Heiko Hinrischa, Gerharda Walpera, Joy Mane, Wolfganga Deussera, którym kłaniam się bardzo za własne prace ustawieniowe, jak i reprezentacje, które można liczyć w setkach, co sprawiło, że jestem dziś innym człowiekiem i wiem, że

Dodatkową wartością pracy ze mną jest moje doświadczenia życiowe i zawodowe, także to nie związane z ustawieniami czy warsztatowym rozwojem osobistym, dziesiątki podróży po świecie, praca z ludźmi z całego świata, już od studiów, gdy pracowałam jako instruktor jazdy konnej dla Girl Scouts w NH, USA, potem w biurze podróży, kolejno (też jeszcze będąc na studiach) jako Export Manager w przemyśle lekkim, następnie jako Key Account Manager (Europe) w branży kosmetycznej w firmie produkcyjnej o światowej renomie, i później Key Account Manager Poland dla firmy austriackiej. Wiem co to są codzienne wyzwania, kompromisy, jak ustalać priorytety, aby życie było rozwojem i radością doświadczania go.