SP ZZOZ Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli, Staszica 4, Stalowa Wola (2025)

28/08/2025

Kolejna pomoc HSW S.A. dla naszego szpitala

W Oddziale Pediatrii SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli pojawił się nowy i niezwykle ważny w diagnostyce dzieci sprzęt. To echokardiograf dziecięcy, którego zakup ufundowała Huta Stalowa Wola S.A.

Echokardiografia serca to badanie obrazowe, które w sposób nieinwazyjny, bezbolesny i bezpieczny umożliwia ocenę kondycji mięśnia sercowego. - Echokardiograf to podstawowy sprzęt w prowadzeniu diagnostyki kardiologicznej, jest on niezbędny, żeby lepiej przyjrzeć się sercu i jego pracy. Pozwala na kompleksową diagnostykę, dzięki badaniom echokardiograficznym możemy wychwycić u najmłodszych wrodzone wady serca, a także różnego rodzaju schorzenia, jak np.: zapalenie mięśnia sercowego, czy zaburzenia rytmu serca – mówi Maria Kicińska, pediatra i kardiolog od lat związana zawodowo z SPZZOZ Powiatowym Szpitalem Specjalistycznym w Stalowej Woli.

Echokardiograf używany do badań dzieci i młodzieży różni się nieco od urządzeń używanych do badań osób dorosłych, ponieważ musi być wyposażony w 3 głowice dostosowane do badań dzieci w różnym wieku – od urodzenia do 18 roku życia. Takie urządzenie było na wyposażeniu stalowowolskiego szpitala, ale niestety po 16 latach przestało działać i nie nadawało się już do naprawy. Na szczęście z pomocą przyszła niezastąpiona Huta Stalowa Wola S.A., która pokryła koszty zakupu nowego – wartego 135 tys. zł echokardiografu. – Poprzedni aparat, z racji swojego wieku, był sprzętem jeszcze starej generacji. Ten nowy jest już dużo bardziej nowoczesny. Wykorzystujemy go do badania małych pacjentów z oddziałów Pediatrii oraz Neonatologicznego, jak i dzieci ze skierowaniami z działającej przy naszym szpitalu Poradni Kardiologii Dziecięcej. To bardzo istotne, żeby rozpoznać we wczesnym wieku wadę serca, nieprawidłowości w budowie, bądź zaburzenia w jego funkcjonowaniu – tłumaczy Maria Kicińska. I podkreśla, że bez opisywanego sprzętu medycznego, przyszpitalna Poradnia Kardiologii Dziecięcej nie mogłaby funkcjonować. – Trzeba to sobie jasno powiedzieć: bez echokardiografu nie moglibyśmy kompleksowo diagnozować dzieci chorych kardiologicznie. Rodzice z naszego regionu musieliby jeździć na wizyty do najbliższych tego rodzaju poradni w Lublinie lub w Rzeszowie – mówi Maria Kicińska.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy Huta Stalowa Wola S.A. wsparła działalność SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli. Przypomnijmy, że w 2023 roku HSW S.A. przekazała 100 tys. zł na wsparcie bieżących potrzeb i działań placówki oraz kolejne 50 000 zł na zakup inkubatora transportowego dla noworodków dla Oddziału Neonatologicznego. Sprzęt pozwolił na podniesienie standardu opieki medycznej nad najmłodszymi pacjentami, którzy przyszli na świat przedwcześnie lub z problemami oddechowymi. Natomiast w 2024 roku Huta Stalowa Wola S.A., jako sponsor kwotą 100 tysięcy złotych wsparła zakup wyposażenia oraz dofinansowała działalność przyszpitalnej Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, nim ta jeszcze otrzymała kontrakt z Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jesteśmy niezmiernie wdzięczni stalowowolskiej Hucie za tę regularną pomoc. Wspieranie potrzeb lokalnej społeczności, a w szczególności najmłodszych pacjentów naszego szpitala, jest najlepszym przykładem społecznej odpowiedzialności biznesu w wykonaniu HSW S.A. Dlatego też kierujemy ogromne podziękowania Hucie Stalowa Wola S.A oraz jej prezesowi – panu Wojciechowi Kędzierze - mówi Beata Barcicka-Kłosowska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

22/08/2025

Egzoskop w Stalowej Woli – nowoczesna technologia wspierająca neurochirurgów

Stalowowolski Szpital testuje jedno z najnowocześniejszych urządzeń stosowanych we współczesnej neurochirurgii – egzoskop. To zaawansowany technologicznie system wizyjny, który pozwala chirurgom oglądać pole operacyjne w formacie 3D, przy powiększeniu nawet 30-krotnym. Dzięki temu możliwe jest jeszcze dokładniejsze i bezpieczniejsze przeprowadzanie skomplikowanych operacji mózgu oraz kręgosłupa.

Egzoskop pojawił się w naszej placówce w sierpniu i będzie testowany przez dwa tygodnie. W tym czasie planowane jest przeprowadzenie kilkunastu trudnych zabiegów neurochirurgicznych z jego wykorzystaniem. – Dzięki temu urządzeniu możemy korzystać zarówno z powiększenia optycznego, jak i cyfrowego, a jednocześnie mamy trójwymiarowy podgląd pola operacyjnego. Ułatwia to dostęp do guzów w trudno dostępnych miejscach, szczególnie w okolicach pnia mózgu. Najkrócej mówiąc – dzięki egzoskopowi neurochirurdzy widzą więcej – tłumaczy dr Jakub Litak, kierownik Pododdziału Neurochirurgii w SPZZOZ w Stalowej Woli.

Jedną z największych zalet egzoskopu jest fakt, że nie tylko operator, ale również cały zespół medyczny może na bieżąco obserwować przebieg operacji na monitorach, i to w wersji 3D. To znacząco podnosi komfort pracy i sprzyja bezpieczeństwu pacjentów. Nasz szpital jest dopiero drugą placówką na Podkarpaciu, w której przeprowadzono operacje przy użyciu tej technologii. Co więcej, jesteśmy pierwszym ośrodkiem w regionie, w którym egzoskop został wykorzystany do operacji mózgu. – To dla nas znakomita okazja do zdobywania praktycznego doświadczenia z najnowszymi rozwiązaniami w medycynie. Korzystają na tym również nasi pacjenci, którzy mogą być leczeni sprzętem dostępnym do tej pory tylko w nielicznych ośrodkach w kraju – podkreśla dr Jakub Litak.

Na stałe egzoskopem dysponuje zaledwie kilka placówek w Polsce. Jednym z najbardziej doświadczonych ośrodków w jego stosowaniu jest Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku. - Testy egzoskopu w naszym szpitalu to krok milowy w rozwoju neurochirurgii w Stalowej Woli i kolejny dowód na to, że stawiamy na nowoczesne, bezpieczne i skuteczne leczenie naszych pacjentów – mówi kierownik Pododdziału Neurochirurgii w SPZZOZ w Stalowej Woli.

21/08/2025

Wojewoda przekazała szpitalowi sprzęt z RARS

Wojewoda Podkarpacki Teresa Kubas-Hul odwiedziła stalowowolski Szpital Powiatowy, gdzie wraz z dyrektor lecznicy – Beatą Barcicką-Kłosowską podpisały umowę na przekazanie sprzętu medycznego. Jego wartość to ponad 170 tys. zł.

Podpisanie umowy odbyło się w dniu 20 sierpnia, w obecności m.in. starosty stalowowolskiego Janusza Zarzecznego oraz Renaty Butryn – radnej Sejmiku Województwa Podkarpackiego, na co dzień blisko współpracującej z wojewodą. - To sprzęt przekazany z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Na mocy umowy użyczenia podpisanej z panią dyrektor, przekazujemy go nieodpłatnie i na czas nieokreślony. To ważne, aby placówki ochrony zdrowia cały czas były doposażane. Wiemy doskonale, że sytuacja finansowa szpitali w niektórych przypadkach jest wyjątkowo trudna, więc każdy przekazany nieodpłatnie sprzęt, który służy pacjentom i poprawia warunki pracy personelu, ma duże znaczenie. Niech dobrze służy – mówiła podczas zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej wojewoda Teresa Kubas-Hul.

Przekazany naszemu szpitalowi przez wojewodę sprzęt, to w sumie 4 urządzenia o łącznej wartości ponad 170 tys. zł. - Są to dwa respiratory, jeden kardiomonitor oraz jeden analizator parametrów krytycznych, który do tej pory mieliśmy tylko na SOR-ze. Ten sprzęt bardzo nam się przyda, będzie użytkowany na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii – powiedziała Beata Barcicka-Kłosowska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

Obecna podczas spotkania Ewa Grygiel, lekarz kierujący OAiIT stwierdziła, że każde z nowych urządzeń się przyda na kierowanym przez nią oddziale, ale zwłaszcza cenny jest analizator parametrów krytycznych. - Często mamy duże obłożenie na oddziale pacjentami w ciężkim stanie, więc takie urządzenie jak analizator parametrów krytycznych bardzo nam się przyda. Poprawi nam jakość pracy i logistykę na oddziale. Natomiast otrzymane teraz respiratory będą służyły głównie podczas transportu pacjentów poza oddział – mówiła Ewa Grygiel.

Konferencja prasowa była też okazją do omówienia przez dyrektor Beatę Barcicką-Kłosowską oraz starostę stalowowolskiego Janusza Zarzecznego inwestycji realizowanych obecnie w SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli, a więc: przebudowy Oddziału Wewnętrznego oraz pomieszczeń pod Oddział Chirurgii oraz Pododdział Neurochirurgii, a także podjazdu dla karetek wraz z szatniami dla personelu. Wszystkie te zadania będą zrealizowane jeszcze w tym roku. Również w tym roku rozpoczną się prace nad przebudową pomieszczeń pod planowany Oddział Geriatrii, które to zadanie – przypomnijmy, otrzymało 17,5 mln zł dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO). Ale to nie wszystko – szpital i samorząd powiatowy będą chciały sięgnąć po środki z KPO również na inne inwestycje, w tym remont Kardiologii Inwazyjnej. – Aplikujemy również o pozyskanie funduszów z tego źródła na cyfryzację. Mówimy o kwocie 9 mln zł, czekamy na rozstrzygnięcie konkursu. To duża kwota, ale to ważna inwestycja i mamy nadzieję na jej realizację – mówiła dyrektor Beata Barcicka-Kłosowska.

Przy okazji wizyty w stalowowolskim szpitalu, wojewoda w towarzystwie radnej Sejmiku Województwa Podkarpackiego Renaty Butryn, została oprowadzona po lecznicy przez: starostę stalowowolskiego Janusza Zarzecznego, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli Beatę Barcicką-Kłosowską, z-ca dyrektora ds. lecznictwa Magdalenę Chyłę-Peryt oraz naczelną pielęgniarkę Beatę Koń. - Gratuluję staroście i pani dyrektor tak dobrego rozwoju stalowowolskiego szpitala. Jestem tu drugi raz w tym roku, obejrzałam ten szpital, zapoznałam się z planami inwestycyjnymi które są nie tylko imponujące, ale i przemyślane. Rozmawiamy już również w kontekście realizacji tu zapisów Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, żeby przygotować ten szpital, a zwłaszcza wykorzystać w przyszłości w tym celu jego część podziemną – zapowiedziała wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul.

19/08/2025

Rak płuc – podstępny i niestety częsty

Rak płuca to najczęściej diagnozowany nowotwór na świecie. Potrafi długo rozwijać się nie dając żadnych objawów, a jednocześnie charakteryzuje się bardzo złym rokowaniem. Warto mówić o tej chorobie, aby poprawiać świadomość społeczeństwa o tym podstępnym nowotworze.

W tym celu, każdego roku na początku sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Raka Płuc. - To najczęściej diagnozowany nowotwór na świecie, a także i w Polsce. Powiedziałabym nawet, że w naszym kraju sytuacja jest niestety wyjątkowo niekorzystna, ponieważ więcej osób umiera na raka płuc, niż jest diagnozowanych. Ze statystyk wynika, że rocznie w Polsce diagnozuje się 22 tys. nowotwory płuc, a umiera z tego powodu aż 23 tys. osób. To świadczy o tym, że pacjenci nie zdają sobie często sprawy z rozwijającej się choroby i zbyt późno zgłaszają się do lekarza. A im wcześniej wykryty nowotwór, tym większa szansa na wyleczenie – mówi Małgorzata Sigda-Mečiar, specjalista chorób wewnętrznych oraz chorób płuc z SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

Oczywiście główną przyczyną zachorowań na raka płuca jest palenie wyrobów tytoniowych. Rakotwórcze substancje zawarte w dymie tytoniowym odpowiadają za większość przypadków raka płuc – badania potwierdzają jednoznacznie, że istnieje ścisła zależność pomiędzy stopniem narażenia na dym tytoniowy oraz ryzykiem zachorowania. U osób palących papierosy, choćby przez krótki czas, istnieje podwyższone ryzyko wystąpienia raka płuca. Nawet mimo zerwania z nałogiem, nigdy nie będzie ono tak niskie, jak u osób, które nigdy nie paliły. Niemniej jednak po zaprzestaniu palenia następuje stopniowe oczyszczanie się płuc i zmniejszanie ryzyka zachorowania na nowotwór. – Dlatego też zawsze warto przestać palić. Lepiej późno, niż wcale. Należy również pamiętać, że palenie bierne także zwiększa szanse rozwoju raka. No i jeszcze jedno: oczywiście palenie tytoniu jest główną przyczyną raka płuc, choć wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że może ono powodować również inne nowotwory, w tym np.. raka pęcherza moczowego. To też bardzo często jest nowotwór odtytoniowy. Dodatkowo pamiętajmy - nie tylko tytoń, ale i elektroniczne papierosy są niezwykle groźne dla naszego zdrowia - mówi Małgorzata Sigda-Mečiar.

Sporym utrudnieniem we wczesnym diagnozowania raka płuca jest fakt, że najczęściej początkowo nie daje on żadnych objawów, a jeśli już wystąpią, to zdarza się, że są dość nietypowe, jak np. osłabienie, chudnięcie, bóle kostno-mięśniowe czy bóle kręgosłupa. Mało któremu pacjentowi przychodzi do głowy, aby powiązać je z płucami. Dlatego też tak rzadko je badają. A odpowiednio wcześnie wykonane prześwietlenie RTG płuc, a jeszcze lepiej badanie tomograficzne, może nam uratować życie. – Dlatego powinniśmy zachować czujność. Są sygnały, które powinny skłonić nas do natychmiastowej wizyty u lekarza, a należą do nich: kaszel utrzymujący się przez kilka tygodni, zmiana charakteru kaszlu u palaczy, krwioplucie, duszność bez wyraźnej przyczyny, ból w klatce piersiowej, przedłużająca się chrypka, czy nawracające infekcje płucne. Jeśli istnieje podejrzenie raka, lekarz zleci przeprowadzenie diagnostyki w celu wykluczenia obecności nowotworu lub jego potwierdzenia – tłumaczy Małgorzata Sigda-Mečiar. Przypominamy, że fachową pomoc w tej kwestii można otrzymać m.in. w funkcjonującej przy stalowowolskim Szpitalu Powiatowym Poradni Gruźlicy i Chorób Płuc.

W tym miejscu warto wspomnieć o realizowanym na terenie naszego kraju i finansowanym ze środków NFZ Ogólnopolskim Programie Wczesnego Wykrywania Raka Płuca, który ma na celu wczesne wykrywanie tego nowotworu u osób z grupy wysokiego ryzyka (m.in. osoby w wieku 55-74 lata, które palą lub paliły papierosy i nie zaprzestały palenia dłużej niż 15 lat temu). Program wykorzystuje niskodawkową tomografię komputerową (NDTK) i obejmuje trzy wizyty: kwalifikacyjną, badanie NDTK i wizytę wynikową. Program jest realizowany przez 26 podmiotów leczniczych na terenie kraju, w tym dwa w województwie podkarpackim – szpitale w Mielcu oraz w Rudnej Małej.

29/07/2025

Pomoc psychologiczna dla dzieci i młodzieży? Szukaj jej w szpitalu!

Dla większości dzieci i młodzieży wakacje to czas radości i odpoczynku. Ale nie dla wszystkich, ponieważ dla niektórych ten okres bywa również wyjątkowo trudny i przytłaczający. Takie młode osoby mogą otrzymać pomoc w Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli.

Z informacji przygotowanych przez Rzecznika Praw Dziecka wynika, że wielu młodych ludzi kontaktujących się z Dziecięcym Telefonem Zaufania (800 12 12 12), mówi o poczuciu osamotnienia, bezradności i zagubienia, które towarzyszą im podczas wakacyjnej przerwy. Mimo braku szkolnych zajęć, a jednocześnie sporej ilości wolnego czasu, niektóre dzieci oraz młodzież zmagają się z trudnościami emocjonalnymi, a nawet kryzysami zdrowia psychicznego. Niepokojące wnioski płyną również z ogólnopolskiego badania dotyczącego jakości życia dzieci i młodzieży, zleconego przez Rzecznika Praw Dziecka. Wskazują one, że co siódme dziecko w Polsce odczuwa niezadowolenie ze swojego życia w stopniu zagrażającym zdrowiu psychicznemu, a połowa młodych ludzi nie akceptuje samych siebie.

Zamknięte szkoły, a wraz z nimi gabinety szkolnych psychologów, nie oznaczają jednak, że najmłodsi będący w kryzysie emocjonalnym są w okresie wakacyjnym pozbawieni wsparcia. Wręcz przeciwnie, w Stalowej Woli mogą otrzymać profesjonalną i pełną pomoc psychiatryczną, psychologiczną oraz terapeutyczną w szpitalnym Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży. Pracujący w nim lekarze psychiatrzy, psycholodzy, psychoterapeuci oraz terapeuci środowiskowi pomagają najmłodszym rozwiązywać nawet najbardziej zagmatwane problemy. - Nasz szpital od początku tego roku ma kontrakt na funkcjonowanie Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży na II poziomie referencyjnym, a także dla Ośrodka Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży na I poziomie referencyjnym. To miejsce bardzo potrzebne dzieciom, ale i całym rodzinom. Zainteresowanie jest duże, dlatego nasi specjaliści w CZP dla Dzieci i Młodzieży pracują również popołudniami i wieczorami, a także w soboty – mówi Magdalena Chyła-Peryt, z-ca dyrektora ds. lecznictwa SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

W gabinetach Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży regularnie przyjmują: lekarze psychiatrzy dziecięcy, psycholodzy, psychoterapeuci, pedagog oraz fizjoterapeuta i logopeda dla osób z diagnozą całościowych zaburzeń rozwojowych. Natomiast w Ośrodku Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży najmłodsi pacjenci mają dostęp do psychologów, psychoterapeutów oraz terapeutów środowiskowych. Zarówno poradnia, jak i ośrodek oferują swoją pomoc najmłodszym, którzy znajdują się w sytuacjach kryzysowych i doświadczają np.: przemocy, depresji, zaburzeń lękowych, trudności w relacjach z rodziną, otoczeniem, czy też w środowisku szkolnym. - Oferujemy naszym podopiecznym diagnostykę psychiatryczną i psychologiczną, psychoterapię indywidualną i rodzinną, wsparcie psychologiczne, konsultacje rodzinne, a nawet terapię środowiskową w miejscu zamieszkania. Chcę również podkreślić, że pomagamy nie tylko naszym pacjentom, ponieważ w razie potrzeby obejmujemy wsparciem też ich najbliższych. Niezwykle ważny jest również fakt, że nie obowiązuje nas rejonizacja, czyli w razie potrzeby, po pomoc mogą się do nas zgłaszać nie tylko mieszkańcy Stalowej Woli i powiatu stalowowolskiego, ale i całego regionu, a więc sąsiednich lub nawet bardziej odległych miejscowości i powiatów – mówi Beata Puzio, psycholog i psychoterapeuta, która koordynuje pracą Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, a także Ośrodka Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży.

Co ważne – oferowana w nich pomoc jest całkowicie bezpłatna, a żeby ją otrzymać, nie potrzeba żadnego skierowania, wystarczy telefoniczna rejestracja (tel. 15 843 31 73) – w poniedziałki i środy czynna w godzinach 7:00 – 15:30, we wtorki i czwartki w godz. 7:00 – 15:00, a w piątki od 7:30 do 20:00.

28/07/2025

Nowy lekarz kierujący Oddziałem Neurologicznym

Oddział Neurologiczny z Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej i Oddziałem Udarowym w SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym ma nowego szefa. Od 1 lipca kieruje nim Piotr Cisłak.

Zarówno oddział jak i szpital zna doskonale - niczym przysłowiową własną kieszeń, gdyż zawodowo jest z nimi związany już od 2005 roku. - Tu odbywałem staż podyplomowy, tu rozpocząłem specjalizację i tu – na Oddziale Neurologii uzyskałem tytuł specjalisty. Cała moja kariera zawodowa jest związana z tym szpitalem i z tym oddziałem – mówi Piotr Cisłak, lekarz kierujący Oddziałem Neurologicznym z Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej i Oddziałem Udarowym.

Ten złożony – jak sama nazwa wskazuje - z 3 członów, ale tworzących integralną całość oddział, to jedna z najlepszych wizytówek stalowowolskiego szpitala. Głównymi płaszczyznami jego działania są najkrócej mówiąc:
- pomoc pacjentom w sytuacjach nagłych i ostrych, takich jak np. udary mózgu, napady padaczkowe, krwotoki oraz pomoc ofiarom różnego rodzaju wypadków
- diagnostyka i leczenie chorób przewlekłych układu nerwowego, jak np. stwardnienie rozsiane, miastenia, szybko postępujące procesy otępienne, neuropatie czy miopatie
- rehabilitacja po przebytych zdarzeniach i chorobach neurologicznych

Ze względu na swoją specyfikę oraz szeroki zakres realizowanych na Oddziale Neurologicznym z Pododdziałem Rehabilitacji Neurologicznej i Oddziałem Udarowym świadczeń, hospitalizowanych na nim jest ok. 1 400 pacjentów rocznie. - Tak szerokie działanie naszego oddziału jest możliwe dzięki doświadczonemu zespołowi, jakim dysponujemy, ale również dzięki rozbudowanej diagnostyce w naszym szpitalu, w tym Pracowni Diagnostyki Obrazowej oraz Medycznemu Laboratorium Diagnostycznemu. Ta współpraca między nami, ale też zespołami ratownictwa medycznego i personelem SOR-u jest szczególnie ważna w przypadku pacjentów z udarem mózgu, gdy każda minuta jest na wagę złota. Pod tym względem w naszym szpitalu mamy jeden z najbardziej doświadczonych zespołów w skali całego Podkarpacia. Na kilkanaście szpitali w województwie, które przyjmują pacjentów z udarem mózgu, więcej od nas przyjmuje tylko Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie – mówi Piotr Cisłak.

Co niezwykle ważne, Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli ma jeden z najwyższych wskaźników w województwie podkarpackim spośród wszystkich szpitali, kierujących pacjentów do Rzeszowa na zabieg trombektomii w oknie czasowym do 6 godzin od wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu. - To świadczy o tym, jak szybko potrafimy reagować. To zasługa zarówno zespołów ratownictwa medycznego, personelu SOR-u, Pracowni Diagnostyki Obrazowej, Medycznego Laboratorium Diagnostycznego oraz oczywiście zespołu Oddziału Udarowego. Tu czas jest bardzo ważny. Trombektomię stosuje się, gdy skrzeplina w naczyniu jest bardzo duża, lub efektu nie przyniesie wykonana przez nas wcześniej na naszym oddziale tromboliza, polegająca na podaniu dożylnie leku rozpuszczającego skrzeplinę w naczyniu. Choć na szczęście, najczęściej to wystarcza – Beata Barcicka-Kłosowska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli, która warto zaznaczyć – sama jest specjalistą neurologiem.

Więcej na ten temat przeczytasz tutaj:
https://www.szpital-stw.com/2025/07/28/nowy-lekarz-kierujacy-oddzialem-neurologicznym/

18/07/2025

Transplantacja to dar życia

Po raz pierwszy od 5 lat w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli doszło do pobrania narządów od zmarłego dawcy. Przeszczepione tkanki i narządy uratowały życie i zdrowie 5 osobom.

Pobranie narządów od zmarłego dawcy odbyło się w naszym Szpitalu pod koniec maja, ale odpowiednio wcześniej wykonano szereg niezbędnych badań oraz powołano komisję ze specjalistami, w tym lekarzami: anestezjologiem i neurochirurgiem, która stwierdziła, że u pacjenta doszło do śmierci mózgu. - Zawsze podejmujemy rozmowę z rodziną w celu ustalenia stanowiska potencjalnego dawcy do możliwości pobrania narządów po śmierci. W przypadku, gdy osoba zmarła wyrażała za życia sprzeciw wobec takiego działania, odstępujemy od procedury pobrania. Na szczęście na przestrzeni lat obserwujemy wzrost społecznej świadomości i akceptacji dla idei transplantacji. Choć śmierć stanowi niezwykle trudne doświadczenie, możliwość uratowania życia lub poprawy stanu zdrowia innych pacjentów poprzez przeszczepienie narządów, jest wyjątkowym darem dla drugiego człowieka i nadaje głębszy sens stracie, jaką jest śmierć bliskiej osoby – wyjaśnia Małgorzata Juda, pielęgniarka oddziałowa Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz koordynatorka transplantacyjna w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli.

W stalowowolskim Szpitalu było to pierwsze pobranie od zmarłego dawcy po kilkuletniej przerwie, gdyż poprzednie odnotowano w 2020 oraz w 2015 roku. – To ostatnie, sprzed kilku tygodni, było pobraniem wielonarządowym. Pobrane organy trafiły do 5 osób i co najważniejsze – otrzymaliśmy informację, że przeszczepione narządy podjęły funkcję, a biorcy w krótkim czasie po przeszczepie zostali wypisani do domów. Koordynacja takiego pobrania wielonarządowego jest zadaniem niezwykle złożonym i wymagającym zaangażowania zespołu specjalistów, w skład którego wchodzą zarówno lekarze, jak i pielęgniarki. Praca ta wiąże się z dużymi emocjami, a przez to wymaga pełnej dyspozycyjności i precyzyjnej organizacji na każdym etapie procesu. Skuteczna współpraca całego zespołu jest zatem kluczowa dla powodzenia procedury – mówi Ewa Grygiel, lekarz kierujący Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Pobrań dokonały Ośrodki Transplantacyjne, a za koordynację odpowiadało Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne ds. Transplantacji „Poltransplant”. Co istotne, po trwającej kilka lat zapaści, wreszcie nastały lepsze czasy dla polskiej transplantologii, a to za sprawą pozyskiwania większej liczby zmarłych dawców, co ma kluczowe znaczenie dla rozwoju przeszczepów. Najlepiej pokazują to statystyki – według danych „Poltransplantu” w 2022 r. przeszczepiono w Polsce 1402 narządy od zmarłych dawców, w 2023 r. przeszczepiono już 1805 narządów wewnętrznych, a ubiegły - 2024 rok okazał się pod tym względem rekordowy, ponieważ dokonano aż 2 199 transplantacji narządów od zmarłych dawców.
Niestety Podkarpacie jest jednym z tych województw w Polsce, w których odnotowywana jest najmniejsza liczba pobrań od zmarłych pacjentów. Tę niedobrą tendencję stara się odwrócić wojewódzki koordynator transplantacyjny, która przypomnijmy – na zaproszenie dyrekcji stalowowolskiego Szpitala, odwiedziła go w ubiegłym roku, w celu poprowadzenia szkolenia dla kadry. Spotkała się również z dziennikarzami, tłumacząc im, że mimo coraz większej liczby przeprowadzanych transplantacji, kolejka osób oczekujących na przeszczep praktycznie się nie zmniejsza. - Ciągle pojawiają się na niej nowe osoby i niestety są one coraz młodsze. Dlatego tak ważna jest świadomość własnego stanowiska i komunikowanie go w swoim otoczeniu, żeby – jeśli zdarzy się nieszczęście, bliscy nie mieli wątpliwości, jaki mieliśmy pogląd na tę sprawę i czy byliśmy gotowi zostać dawcami – apelowała wtedy wojewódzka koordynator transplantacyjna Elżbieta Misztak.

Dzisiaj widać, że tamto spotkanie i działania SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli w celu szerzenia wiedzy o transplantologii w naszej społeczności, zaczynają przynosić efekty. – Dawstwo narządów to niezwykle ważne wydarzenie, ale z perspektywy szpitala to również skomplikowany, odpowiedzialny i bardzo pracochłonny proces. Dlatego bardzo dziękuję całemu zespołowi Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, na czele z kierującą nim Ewą Grygiel, a także koordynator transplantacyjnej Małgorzacie Juda - wszyscy oni wykazali się wielkimi zaangażowaniem oraz profesjonalizmem. Transplantacje to trudny temat, ale nie powinniśmy go unikać. Każdy z nas może świadomie zadecydować: zgłosić się do Centralnego Rejestru Sprzeciwów – jeśli nie życzy sobie zostać ewentualnym dawcą narządów po śmierci, bądź też poinformować najbliższych, że takim dawcą może ewentualnie zostać i podpisać oświadczenie woli wyrażające zgodę na pobranie po śmierci tkanek i narządów do przeszczepienia. Takie oświadczenie ułatwia później bliskim osoby zmarłej oraz lekarzom uszanowanie wyrażonej woli. Pamiętajmy, że oczekiwanie na przeszczep narządu, podobnie jak sytuacja, w której możemy być jego ewentualnym dawcą, może przytrafić się zarówno nam, jak i naszym bliskim – tłumaczy Beata Barcicka-Kłosowska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

24/06/2025

Ojcowie chętniej uczestniczą w porodach

Coraz więcej dzieci rodzących się w SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli, przychodzi na świat podczas porodów rodzinnych. Cieszą się one stale rosnącą popularnością i stanowią już około połowy wszystkich porodów.

23 czerwca obchodziliśmy w Polsce Dzień Ojca. To dobra okazja, aby pochwalić wielu mężczyzn za coraz bardziej aktywne i świadome ojcostwo, przejawiające się m.in. chęcią uczestnictwa w życiu dziecka już od pierwszych chwil po jego przyjściu na świat. Najlepszym tego dowodem jest stale rosnąca grupa ojców uczestniczących w porodach rodzinnych. O ile w naszym, stalowowolskim Szpitalu w 2021 r. stanowiły one około 25% wszystkich porodów, to obecnie ten odsetek wzrósł już do około 50%. – To bardzo pozytywne zjawisko. Jako szpital staramy się wychodzić mu naprzeciw i zapewniać kobietom rodzącym w towarzystwie partnera, możliwość przebywania w osobnej sali porodowej, wyposażonej w oddzielny węzeł sanitarny. Umożliwiamy również ojcom „kangurowanie” dzieci bezpośrednio po porodzie, co również jest coraz popularniejsze – mówi Beata Barcicka-Kłosowska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

„Kangurowanie” polega to na tym, że ojciec może trzymać dziecko na gołej klatce piersiowej, gdy na przykład mama przebywa na sali pooperacyjnej po cięciu cesarskim lub musi odpocząć po porodzie. Niemowlę czuje ciepło taty i bicie jego serca, co wpływa na nie uspokajająco.
Warto również wspomnieć, że stalowowolski Szpital oferuje przyszłym rodzicom nie tylko dobrze zorganizowane porody rodzinne, ale też np. możliwość skorzystania z immersji wodnej, będącej jedną z metod łagodzenia bólu porodowego. - Immersja wodna polega na spędzeniu pierwszego okresu porodu w wannie, co pomaga łagodzić ból. Wystarczy zgłosić chęć skorzystania z tego rozwiązania lekarzowi bądź położnej. Jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych i akurat wanna nie jest już zajęta przez inną rodzącą, to jesteśmy w stanie zaoferować rodzącym paniom to udogodnienie – mówi dyrektor Beata Barcicka-Kłosowska.

Innym, popularnym udogodnieniem dla pań rodzących w stalowowolskim Szpitalu, jest znieczulenie zewnątrzoponowe, które jest tu dostępne od listopada 2024 roku. Pomaga ono zminimalizować ból i dyskomfort pacjentki podczas porodu siłami natury. Ta metoda znieczulenia jest uznana za „złoty standard” ze względu na swoją skuteczność i bezpieczeństwo, a w szczególności niewielki wpływ na rodzącą i dziecko. Polega ona na podaniu leku znieczulającego bezpośrednio do przestrzeni zewnątrzoponowej, poprzez wkłucie na poziomie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Wskazaniem do podania znieczulenia jest wrażliwość pacjentki na ból, lub po prostu życzenie rodzącej.

Przez cały 2024 rok na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli odbyło się 393 porody (w tym 3 bliźniacze), co daje łącznie 396 narodzin dzieci, z czego 200 stanowiły dziewczynki. Natomiast w 2025 roku - w okresie od stycznia do 23 czerwca 2025 roku odbyło się tu 228 porodów (w tym 4 bliźniacze), a więc na świat przyszło 232 dzieci, z czego 100 to dziewczynki.

SP ZZOZ Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli

28/08/2025

22/08/2025

21/08/2025

19/08/2025

29/07/2025

28/07/2025

18/07/2025

24/06/2025

Adres

Telefon

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Skontaktuj Się Z Praktyka

Skróty

Udostępnij

Kategoria