
05/07/2025
Redukcja tkanki tłuszczowej może przebiegać bez większych wyrzeczeń związanych z doborem produktów diety. Bywają momenty, gdzie czynniki zdrowotne utrudniają cały proces zważywszy na ograniczenia w smakowitości i urozmaiceń produktów w diecie.
W standardowych warunkach, gdzie Twoje jelita i tolerancja na produkty przebiega prawidłowo, zjedzenie 1kg truskawek z lodami, aby poskromić głód wynikający z głębokiego deficytu kalorii i potrzeb smakowitości nie stanowi żadnego problemu.
W poniższym przypadku było inaczej. Redukcja tkanki tłuszczowej była skomplikowana ponieważ towarzyszyły nam zaburzenia jak SIBO oraz nietolerancja histaminowa.
Co to są za jednostki❓
SIBO (przerost bakteryjny jelita cienkiego) oznacza nadmierny rozwój mikroorganizmów w górnym odcinku jelita, co wywołuje wzdęcia, gazy, bóle brzucha, biegunkę lub zaparcia.
Zaburzona resorpcja składników odżywczych prowadzi tu do niedoborów m.in. witaminy B₁₂, D i żelaza, skutkując przewlekłym zmęczeniem, „mgłą mózgową” i obniżonym nastrojem.
Nietolerancja histaminy to pseudoalergia spowodowana niedostateczną aktywnością enzymu DAO lub nadmiarem histaminy w diecie: objawia się pokrzywką, bólami głowy, kołataniem serca i wahaniami nastroju po spożyciu fermentowanych czy dojrzewających produktów.
W praktyce dietetycznej pacjenci muszą jednocześnie ograniczać fermentujące węglowodany (dieta low-FODMAP przy SIBO) oraz wysokohistaminowe pokarmy jak sery dojrzewające, wędliny, konserwy, wiele owoców i warzyw, co znacznie zawęża jadłospis i utrudnia zbilansowanie mikro- i makroelementów.
Takie restrykcje, połączone z przewlekłymi bólami brzucha, wzdęciami, bezsennością i huśtawkami nastroju, obniżają poziom energii i jakość życia.
W połączeniu z aktywnością fizyczną oraz głębokim deficytem energii, tylko nieliczni są wstanie wytrwać w założeniach i realizować cele w tak niesprzyjających warunkach.
Wsparcie psychodietetycznie w materii realizacji celów podopiecznego jest bardzo ważne tak samo jak umiejętne zarządzanie aktywnościami oraz dietą, aby zanadto nie prowokować czynników metabolicznych, które płatają psikusy. Czasami wplatają się konflikty we współpracy pomiędzy mną, a podopiecznymi, ponieważ wysokie ograniczenia przy sukcesywnej realizacji celu obciążają nadmiernie psyche.
Mówiąc wprost, trzeba mieć pisząc kolokwialnie „jaja”, aby wytrwać w tak rygorystycznych założeniach i mieć obszerną wiedzę w zakresie fizjologii człowieka, aby pomimo przeciwności losu osiągnąć tak spektakularne przemiany sylwetki!
W przypadku poniższego podopiecznego był to maraton przeplatany euforią, załamaniami psyche czy chęcią rezygnacji z założonych celów.
Widząc hasła w internecie – zrób formę życia bez wyrzeczeń napawa mnie szerokim uśmiechem na twarzy. Zawsze realizując cele, niezależnie w jakim obszarze życia się znajdujemy dokonujemy wyborów – coś kosztem czegoś. Nie idzie inaczej tego zrealizować.
Nikt za Ciebie nie odmówi sobie dodatkowej przekąski, tak samo jak nikt za Ciebie nie wstanie z łóżka 2 godziny wcześniej żeby przed pracą przygotować sobie posiłki lub wykonać kolejną sesję cardio czy trening siłowy.
Czy taka przemiana jest realna dla każdego❓ TAK❗️
Czy jest to komfortowa i przyjemna droga❓ Dla większości przypadków NIE❗️
Jestem pieklenie dumny z naszej współpracy, ponieważ wraz z rewelacyjną sylwetką, wypracowaliśmy dojrzałość w materii higieny życia jak i dojrzałość w relacji z żywieniem🔥