ProFizjo Medica Tomasz Borowski

ProFizjo Medica Tomasz Borowski informacja i rejestracja telefoniczna: 692 883 991 Zajmuję się profesjonalną diagnostyką funkcjonalną j terapią zaburzeń czynności układu ruchu.
(1)

Nazywam się Tomasz Borowski, jestem fizjoterapeutą i psychologiem; prowadzę
Specjalistyczny Gabinet Medycyny Manualnej, Psychosomatycznej i Rehabilitacji w Starogardzie Gdańskim. Specjalizuję się w leczeniu trudnych zespołów bólowych kręgosłupa, głowy i stawów obwodowych, w tym również dysfunkcji o podłożu psychosomatycznym oraz terapią problemów, wymagających połączenia wiedzy medycznej i psychologicznej, (np. z towarzyszącym lękiem, depresją, zespołem stresu pourazowego albo traumą złożoną).

21 września 2024 będę miał zaszczyt gościć w murach Uniwersytetu Rzeszowskiego na 2. Podkarpackim Forum Praktyków Fizjot...
23/08/2024

21 września 2024 będę miał zaszczyt gościć w murach Uniwersytetu Rzeszowskiego na 2. Podkarpackim Forum Praktyków Fizjoterapii.

Tradycyjnie już moje wystąpienia będą interdyscyplinarne łączyć psychologię z fizjoterapią i w Rzeszowie poprowadzę warsztaty z radzenia sobie z konfliktem w gabinecie oraz wygłoszę (to raczej mało adekwatne słowo) wykład pt. "Psychosomatyka. Między nauką a hochsztaplerstwem".

Będzie o fascynujących relacjach między psychiką a ciałem, czyli o rzetelnej naukowo psychosomatyce; takiej, jaka ona jest (a nie takiej, jaką sobie niektórzy wyobrażają).

Prawdziwą radością będzie dla mnie znaleźć się wśród tak znamienitych prelegentów-ekspertów jak Katarzyna Gabriela Szargało-Szkałuba, Agnieszka Stępień, Paweł Adamkiewicz, Kasia Fountoukidis Polańska, Marta Podhorecka, Arseniusz Burkiewicz, Michał Kłosek czy Grzegorz Gałuszka. To dziś prawdziwi giganci fizjoterapeutycznej praktyki klinicznej w Polsce.

Bardzo dziękuję Barbara Cyran-Grzebyk i Maciej Rachwał za zaproszenie mnie na to arcyciekawe naukowe wydarzenie.

Link do konferencji:
https://www.facebook.com/nowoczesnafizjoterapiawpraktyce

04/06/2024

JAK PRZEŻYĆ WIZYTĘ W GABINECIE FIZJOTERAPEUTY?

Współczesne gabinety fizjoterapeutyczne są coraz bardziej wyspecjalizowane. Niektórzy fizjoterapeuci zajmują się terapią bólu, inni - fizjoterapią neurologiczną po udarze, ktoś zajmuje się fizjoterapią stomatologiczną, a jeszcze ktoś inny leczy uroginekologiczne problemy kobiet. Każdy z tych obszarów ma swoją specyfikę i swoje metody pracy. Niezależnie od tego, z jakim problemem przychodzisz do gabinetu, przygotowanie się do wizyty ma wiele cech wspólnych.

Fizjoterapeuta, by Cię zdiagnozować i zaproponować sposób leczenia, zapyta Cię w ramach wywiadu o kilka istotnych kwestii, zapozna się z posiadaną przez Ciebie dokumentacją medyczną i zbada Cię, wykorzystując różne testy diagnostyczne. Dlatego warto pamiętać o kilku sprawach:

1. Przed wizytą u fizjoterapeuty przypomnij sobie i poukładaj sobie w głowie kilka istotnych spraw: od kiedy dokładnie trwa aktualny problem i kiedy pojawił się on po raz pierwszy. Przypomnij sobie jak najwięcej sytuacji, zarówno w których problem się nasila, jak i takich, kiedy zauważasz, że on maleje albo zupełnie znika.

2. Zastanów się, które czynności, funkcje albo ruchy sprawiają Ci największy problem, a także które są dla Ciebie najważniejsze i którymi problemami chciałbyś, by fizjoterapeuta zajął się w pierwszej kolejności. Możesz to sobie wszystko wcześniej zapisać na kartce i przynieść ją na pierwsze spotkanie.

3. Zbierz posiadaną dokumentację medyczną z dotychczasowych badań diagnostycznych i dotychczasowego leczenia. W przypadku zdjęć RTG, obrazów z tomografu komputerowego albo rezonansu magnetycznego, zabierz ze sobą płytki CD, gdyż same opisy niewiele wnoszą dla pracy fizjoterapeuty. Przynieś ze sobą dokumenty, które są związane z problemem, z którym przychodzisz do fizjoterapeuty. Pokaźny segregator na nic się nie przyda, jeśli będzie w nim wszystko i nic. Twoje wyniki morfologii krwi sprzed piętnastu lat, robione na okoliczność wyjazdu do sanatorium, naprawdę nikogo nie zainteresują.

4. Pamiętaj, że nigdy nie powinieneś pojawiać się w gabinecie u fizjoterapeuty, gdy jesteś przeziębiony, masz grypę albo inne, czynne choroby zakaźne. W przypadku takiej sytuacji, poproś o przełożenie terminu wizyty.

5. Jeśli masz problem z dolegliwościami bólowymi, o ile jest to dla Ciebie możliwe – powstrzymaj się od zażycia leków przeciwbólowych co najmniej 12 godzin przed wizytą w gabinecie. Nakładanie się efektu farmakologicznego może bowiem niekorzystnie wpływać na skuteczność diagnostyczną.

6. W trosce o swój komfort nie jedz obfitego posiłku co najmniej dwie godziny przed sesją.

7. Ubierz się w wygodny strój albo zabierz ze sobą taki na przebranie się. Minispódniczka na pewno robi niezłe wrażenie na otoczeniu, ale w gabinecie fizjoterapeutycznym taki strój bywa kłopotliwy do zademonstrowania ćwiczeń. Z pewnych względów praktycznych najbardziej sprawdzają się biustonosze, klasycznie zapinane z tyłu.

8. Przybądź na wizytę możliwie punktualnie, ale nie przesadzaj z przychodzeniem przed czasem. Serio, nie ma z tego żadnego pożytku.

9. Bądź ze swoim fizjoterapeutą szczery. Nie wyolbrzymiaj swoich dolegliwości (nie jesteś na oględzinach u orzecznika ZUS, ale u specjalisty, który chce Ci pomóc) ani – co jeszcze ważniejsze – nie umniejszaj i nie lekceważ objawów. Nie ma niczego wstydliwego w tym, że kogoś coś boli. Twój fizjoterapeuta też zna to z autopsji.

10. Podczas samego badania informuj fizjoterapeutę o wszelkich zaobserwowanych reakcjach Twego ciała (np. bólu). Gabinet fizjoterapeutyczny to nie sala tortur ani kaplica. Nie trzeba się w nim modlić o przeżycie wizyty. Żadne, prawidłowo przeprowadzone badanie ani żadna profesjonalnie wykonana metoda fizjoterapeutycznego leczenia nie wymaga od pacjenta zaciskania zębów z bólu. Jeśli to, co robi fizjoterapeuta, sprawia Ci bardzo dotkliwy ból, koniecznie go o tym poinformuj. To bardzo ważna informacja zwrotna. Natomiast, gdyby fizjoterapeuta Cię w tej kwestii zignorował i dalej robił swoje, wstań, ubierz się i wyjdź. Poszukaj sobie fizjoterapeutę z empatią i bez problemów natury psychicznej.

11. Będąc już w gabinecie poinformuj fizjoterapeutę o istniejących problemach lub uwarunkowaniach zdrowotnych, które mogą mieć wpływ na przebieg sesji, np. padaczka, choroba nowotworowa, ciąża, epizody utraty świadomości, cukrzyca, nosicielstwo wirusa zapalenia wątroby C, implanty, rozruszniki serca, itp.

Powodzenia! :)

PS: A jak przygotować się do wizyty u fizjoterapeuty z małym dzieckiem?

Wyrywam do odpowiedzi jedną z najlepszych fizjoterapeutek i ekspertek od rehabilitacji pediatrycznej w Polsce Fizjoterapeuta Katarzyna Szargało-Szkałuba i przekazuję pałeczkę. Jestem przekonany, że na swoim profilu (warto tam regularnie zaglądać) albo w komentarzu podzieli się swoimi podpowiedziami na ten temat ;)

20/05/2024

NIGDY O TYM ZA DUŻO

Światowy Dzień Walki z Depresją obchodzony jest w zimie. Tymczasem depresja swoje największe żniwo zbiera wiosną. Zarówno tą wczesną, jak i tuż przed pojawieniem się lata.

I chociaż już powiedziano o depresji wszystko albo prawie wszystko, to warto pamiętać, że pomimo tego, że depresja podsuwa nam najgorsze myśli i najczarniejsze, rozpaczliwe, bolesne uczucia, to tak naprawdę nie mówi ona niczego o nas samych. Depresja mówi jedynie o tym, jak podstępna jest to przypadłość.

Niezależnego od tego, jak bardzo źle myślimy o sobie, gdy jesteśmy w depresji, niezależnie od tego, jak bardzo czujemy się wtedy beznadziejni, samotni, jak bardzo zawstydzeni i jak z wielką dziurą w duszy z powodu wyrzutów sumienia, nie jest to w żaden sposób prawda o nas. To kłamstwo skrzywionego odbicia, które funduje nam depresja.

Depresja może dotknąć każdego, niezależnie od wieku, płci, wykształcenia czy wykonywanego zawodu. Statystki samobójstw podają, że najgorzej depresję znoszą mężczyźni i osoby w podeszłym wieku.

Pisałem jakiś czas temu o objawach depresji i jak rozpoznać ją u siebie. Możesz sama (sam) siebie szybko zdiagnozować:

1. Czy zauważasz u siebie obniżony nastrój, smutek albo przygnębienie, utrzymujące się przez większość dnia i które pojawia się prawie każdego dnia od co najmniej dwóch tygodni?

2. A może obserwujesz u siebie utratę zainteresowań rzeczami, które jeszcze do niedawna wydawały się ciekawe albo odczuwasz brak zadowolenia z robienia rzeczy, które zwykle sprawiają Ci przyjemność?

3. Czy może czujesz, że masz mniej siły albo szybciej niż zwykle się męczysz?

Jeśli przynajmniej na dwa z tych pytań odpowiedziałeś (odpowiedziałaś) twierdząco, to spójrz na poniższe pytania:

1. Czy odczuwasz spadek zaufania lub szacunku do siebie?

2. Czy odczuwasz aktualnie wyrzuty sumienia lub poczucie winy?

3. Czy masz nawracające myśli o śmierci lub samobójstwie?

4. Czy może odczuwasz zmniejszoną zdolność myślenia, trudniej Ci się skupić albo masz większe niż kiedyś problemy z podjęciem decyzji?

5. Czy odczuwasz większe niż zwykle pobudzenie ruchowe albo przeciwnie – nie masz sił i ochoty robić cokolwiek?

6. Czy śpisz mniej lub więcej niż zwykle albo masz problemy z zaśnięciem?

7. Czy jesz więcej niż zwykle albo nie masz ochoty na jedzenie i zauważasz z tego powodu u siebie zmianę wagi ciała?

Jeśli na dwa albo więcej z tej grupy pytań odpowiedziałeś (odpowiedziałaś) twierdząco, to potwierdziłeś (potwierdziłaś) występowanie u siebie objawów, które mogą wskazywać na to, że masz depresję.

Przemyśl sprawę i umów się na wizytę z psychologiem, psychoterapeutą poznawczo-behawioralnym albo psychiatrą, który pomoże Ci i powie, co możesz dla Siebie zrobić, by czuć się lepiej.

Zrób to dla Siebie i dla tych, na których Ci zależy.

Dobrego, spokojnego wieczoru!

Te dwa zdjęcia przedstawiają parę, z których jedno jest sprawcą, a drugie - ofiarą brutalnej przemocy domowej, rozciągaj...
09/05/2024

Te dwa zdjęcia przedstawiają parę, z których jedno jest sprawcą, a drugie - ofiarą brutalnej przemocy domowej, rozciągającej się od całkowitej izolacji od reszty rodziny, poprzez znęcanie się psychiczne, przemoc ekonomiczną po codziennie, brutalne tortury "przesłuchań" z użyciem młotka i wrzątku z powodu paranoicznej podejrzliwości o urojoną chęć zdrady.

Tak, to zdjęcie przedstawia 22-latkę Jordan Worth, która skazana została w Wielkiej Brytanii za wieloletnie znęcanie się nad swoim mężem (na zdjęciu), którego musiano hospitalizować z powodu odniesionych urazów zewnętrznych i wewnętrznych.

Zapamiętaj:
1. Przemoc domowa nie ma płci. Sprawcami i ofiarami mogą być zarówno kobiety, jak i mężczyźni. W ocenie sytuacji nie ulegaj uprzedzeniom i stereotypom.

2. Przemoc domowa nie zdarza się jedynie w rodzinach "patologicznych", ale również w tzw. "dobrych domach".

3. Sprawcy przemocy domowej nie muszą tego, co robią, mieć wypisane na twarzy. Bardzo często dbają oni (i one) o nienaganny, budzący szacunek albo sympatię wygląd. Miewają również dobre maniery, niewinną twarz i bywają zwykle są bardzo uprzejmi dla ludzi postronnych.

4. Przemoc przybiera wiele form: jest przemoc fizyczna, psychiczna, ale również ekonomiczna. Przemocą wobec np. dziecka jest także jego zaniedbywanie.

Jeśli jesteś ofiarą przemocy albo podejrzewasz, że ktoś inny znajduje się w takim położeniu,
zadzwoń koniecznie na nr 800 120 002

15/08/2023

Pytanie: Czy można odczuwać złagodzenie bólu po zażyciu homeopatycznej mikstury?
Odpowiedź: Można.

Pytanie: Czy można odczuwać złagodzenie bólu po akupunkturowym wkuwaniu w ciało igieł?
Odpowiedź: Można.

Pytanie: Czy można odczuwać złagodzenie bólu po nakarmieniu sobą pijawek?
Odpowiedź: Można.

Pytanie: Czy to znaczy, że homeopatia, akupunktura, pijawkowanie działają i są skuteczne w leczeniu bólu?
Odpowiedź: Nie, homeopatia, akupunktura, przykładanie pijawek nie działają ani w leczeniu bólu, ani w innych problemach zdrowotnych.

Pytanie: To, jak to się dzieje, że niektórzy sobie te rzeczy chwalą i mówią, że po takich działaniach odczuwają mniejszy ból?
Odpowiedź: U sporej części z nas (od 20 do 40%) działa efekt placebo, dzięki któremu czujemy się lepiej pod wpływem czegokolwiek, w co wierzymy, że nam pomoże. Rodzaj działania nie ma tu żadnego większego znaczenia. To efekt działania naszego mózgu. To dzięki niemu czujemy mniejszy ból. Wkuwanie igieł, pijawki albo homeopatyczne mikstury nie mają z tym nic wspólnego.

Tradycyjnie już w poczekalni mojego gabinetu trwa wielkie układanie nowego obrazka z puzzli. Tym razem sprawa bardziej z...
16/03/2023

Tradycyjnie już w poczekalni mojego gabinetu trwa wielkie układanie nowego obrazka z puzzli. Tym razem sprawa bardziej zagmatwana, bo obrazek utknął od kilku dni, a część moich Pacjentów nawet nabrało podejrzeń, że elementy, które zostały, są chyba z innego obrazka. W każdym razie trwa zacięta walka o przypasowanie (bez użycia nożyczek!) każdego elementu.

Co ciekawe, najbardziej ochoczo podejmują wyzwanie układania puzzli:
a) młode, nastoletnie damy (12-16 lat)
b) panie seniorki (70+)
c) mężczyźni w sile wieku (30-50).

Czyli doborowy skład mistrzowskiej drużyny. Młodzienczy entuzjazm, siła spokoju i hart niepoddawania się przejściowym trudnościom muszą wreszcie zaowocować sukcesem. Dam znać, co i jak ;)

27/01/2023

Moja praca fizjoterapeuty i psychologa ma jeden niezwykle wspólny mianownik. Wbrew temu, co sądzą chyba wszyscy moi Pacjenci, nie zajmuję się leczeniem bólu.
Mało tego - uważam ból za naszego najlepszego Przyjaciela. Ból, bowiem, jest wobec nas zupełnie szczery (aż by się chciało powiedzieć, że "szczery do bólu") i informuje nas o tym, że oto coś się z nami dzieje i powinniśmy na to coś koniecznie zwrócić uwagę. Oczywiście, że ból nie jest przyjemny. Ale przyjaciel jest od tego również, by mówić nam prawdę, nawet bolesną. A ból jest naszym przyjacielem prawdziwym.

W przypadku np. układu ruchu, ból po przyjacielsku podpowiada nam, jakich ruchów nie wolno nam wykonywać albo jakich pozycji nie wolno nam przybierać. Wszystko po to, byśmy sobie jeszcze bardziej zaszkodzili. Dlatego nigdy nie należy skupiać się na likwidowaniu bólu np. kręgosłupa. Bo zamykamy w ten sposób usta naszemu najszczerszemu i najbardziej empatycznemu Przyjacielowi, jaki towarzyszy nam od urodzenia.

Podobnie jest z bólem w naszej duszy. Zawsze pojawia się wtedy, gdy wydarza się albo dzieje się coś, co bardzo istotnie nam zagraża, na co powinniśmy zrobić uwagę albo co mówi nam prawdę o nas samych. Za każdym razem, cierpienie duszy, jakie przeżywamy, wynika z tego, że dzieją się w naszym życiu rzeczy dla nas bardzo ważne. I że powinniśmy - podobnie jak w przypadku bólu kolana albo biodra - zatrzymać się i się temu przyjrzec.

Zarówno więc bólu fizycznego, jak i psychicznego nie wolno nam likwidować poprzez próby znieczulania się na niego. Czy to w przypadku bólów kręgosłupa będą to środki przeciwbólowe (w tym ochoczo i bezrefleksyjnie serwowane przez niektórych, szukających szybkiego zarobku, lekarzy tzw. "blokady"), czy w przypadku odczuwania bólu egzystencjalnego będzie to ucieczka w alkohol albo innego używki - na dłuższą metę zawsze tymi półśrodkami sobie zaszkodzimy.

Podobnie się stanie, gdy będziemy udawać przed sobą i innymi, że nic nam nie dolega.

Zawsze powtarzam, że jako terapeuta nie zajmuję się likwidowaniem bólu, ale zajmuję się terapią problemów, które objawiają się bolem. Dotyczy to każdego rodzaju bólu.

Jeśli więc cierpisz, nigdy tego nie lekceważ. Nie udawaj, nie zaprzeczaj temu ani nie próbuj o swoim bólu zapomnieć. Nie musisz niczego odpokutowywać ani Twoje cierpienie nikomu do niczego się nie przyda

Oczywiście, możesz to wszystko robić, ale z czasem przekonasz się, że od tego problemy nie znikają, a mogą się coraz bardziej pogłębiać. Nie, ciepienie nigdy też nas w niczym nie uszlachetnia ani w niczym nie pomaga. I choćbyś cierpiał w pobożnej intencji pokoju na świecie, to ludzie z powodu Twoich dolegliwości nie przestaną się zabijać. Więc nigdy nie lekceważ żadnego ze swoich bólów.

Od razu też Ci mówię (tu będę z Tobą również szczery i bezpośredni jak ból zęba), że nie ma cudownego sposobu, by to, co nas boli, przestało boleć w jednej chwili, od razu albo od jutra. Bo prawdziwa terapia to proces.

Dlatego, jeśli masz problem, który objawia się bólem fizycznym albo psychicznym (a czasem są one ze sobą nierozerwalnie połączone i wymagąją zintegrowanego podejścia), udaj sie po pomoc do specjalisty, który zaoferuje Ci prawdziwą terapię, a nie będzie starał się jedynie pozbawić Cię bólu.

Ból bowiem wskazuje Ci to, na co masz zwrócić uwagę. Bądź ze Sobą zwłaszcza w tej kwestii blisko.

24/09/2022

Bezustannie jestem pytany przez Pacjentów (i nie tylko) o to, jaki materac jest najlepszy dla kręgosłupa i na jakim spać, by nie bolał. Postanowiłem więc krótko napisać o tym publicznie.

Na temat materaców panuje wiele szkodliwych przekonań, a to za sprawą albo "wspaniałych" rad ludzi którzy nie mają wiedzy na ten temat, albo wszędobylskich reklam. W przypadku tych ostatnich, ma tu zastosowanie ma przedwojenna (wypowiedziana, bodajże, przez Wańkowicza) maksyma: "Kto wierzy reklamie, niech sobie weźmie żonę z ogłoszenia". W przypadku bowiem materacy do spania reklamom nie wierzyć należy szczególnie, bo kreują i utrwalają wielce szkodliwe mity:

Mit pierwszy: Dobry materac powinien dostosowywać się do anatomicznego kształtu naszego ciała.
Otóż nic bardziej mylnego! Po całym dniu pracy, naturalne krzywizny naszego kręgosłupa (bo na szczęście nie jest on prosty) pogłębiają się w wyniku działania grawitacji. Dobry materac to taki, który pozwala na "rozprostowanie" naszego ciała po całym dniu. Materac, którego materiał dostosowuje się do kształtu naszego ciała utrwala naszą zmęczoną całodzienną pracą sylwetkę. To nie materac ma się dostosowywać do kształtu naszego ciała, ale to nasze ciało ma się dostosować do kształtu materaca!

Mit drugi: Im droższy materac, tym lepszy.
Kompletnie nieprawdziwe! Odwiedziłem wiele drogich (również i tych najdroższych) sklepów firmowych, które oferują materace w cenie w przedziale od 8 do 40 tysięcy złotych. Nie widzialem w żadnym z nich materaca, którego bym z czystym sumieniem polecił komus, kogo lubię i komu dobrze życzę.
Dobry materac to materac sprężynowy, najlepiej dwustronny z różnym stopniem twardości (np. średni / twardy). Darujmy sobie materace, wykonane przy udziale kosmicznych technologii NASA w postaci komponentów z cudownych pianek, gąbek i innych wynalazków z dwudziestego ósmego wieku. Nie spotkałem nigdy niczego lepszego od porządnego (!) materaca sprężynowego.
Nie spotkałem też zadnego dobrego materaca w sieciowkach typu IKEA czy JYSK.

Mit trzeci: Dobry materac powinien być wygodny.
I tak, i nie. Jeśli wybierzesz się do sklepu po materac i jakiś wpadł Ci w oko, połóż się na nim. Jeśli poczujesz, że jest Ci na nim wygodnie i milutko, wstań jak najprędzej i zapomnij o nim. Dobry materac, to taki, który polubisz dopiero po dwóch tygodniach spania na nim.

Mit czwarty: Dobry materac to zakup "na lata".
Owszem. Ale tylko na kilka lat. Przy codziennym uzytkowaniu, materac zwykle utrzymuje swoje dobre właściwości twardosci i kształtu zwykle do 5 lat. Potem należy go zmienić na nowy.

Mit piąty: Istnieją materace dobre dla wszystkich.
Ze względu na ciężar ciała, jego kształt i mnóstwo innych (nie tylko) antropometrycznych cech, dobry materac dla mnie, wcale nie musi być dobry dla Ciebie. I odwrotnie. Dlatego wybieraj materac "pod siebie".

Tak w wielkim skrócie ;)

Pozdrawiam!
Trzymajmy się w zdrowiu i formie (a nie w deformie) :)

09/06/2022

Szanowni Państwo, dentysta nie zajmuje się nastawianiem zębów, okulista nie zajmuje się nastawianiem oczu, a ja nie zajmuję się nastawianiem kręgosłupa

Cała prawda o tzw. wypadniętych dyskach. Wbrew temu, co można przeczytać w ludowej prasie, a czasem nawet (o zgrozo!) - ...
20/07/2020

Cała prawda o tzw. wypadniętych dyskach. Wbrew temu, co można przeczytać w ludowej prasie, a czasem nawet (o zgrozo!) - usłyszeć w przychodniach, nasze krążki międzykręgowe nam nie wypadają. Podobnie jak nie wypada nam mózg albo nerka. Przynajmniej za naszego życia ;)

Siedział 16h przed komputerem, żeby skończyć projekt. Nie spodobało się to jego dyskowi... Created by: https://ww.codetwo.com

PRZECZYTAJ! PRZEKAŻ DALEJ! UDOSTĘPNIJ!Zamiast katować się czytaniem różnych fejsbukowych "mądrości", warto sięgnąć do źr...
20/03/2020

PRZECZYTAJ! PRZEKAŻ DALEJ! UDOSTĘPNIJ!

Zamiast katować się czytaniem różnych fejsbukowych "mądrości", warto sięgnąć do źródła rzetelnej wiedzy.
Posiadanie takiej rzetelnej wiedzy uspokaja, bo przywraca nam poczucie kontroli, której każdy potrzebuje. Dlatego zadbaj o swoich bliskich i znajomych i daj im do przeczytania tę stronę :)

A pewnie niewielu tam zajrzało :)

Administratorem danych osobowych przetwarzanych w Internetowym Koncie Pacjenta jest Minister Zdrowia. Dane kontaktowe Administratora Danych: Ministerstwo Zdrowia. Dane w Internetowym Koncie Pacjenta przetwarzane są w celu udostępnienia pacjentom informacji o zdarzeniach medycznych ich dotyczących...

15/03/2020

Ze względu na bezpieczenstwo moich Pacjentów, związane z zagrożeniem epidemicznym i zaleceniami sanitarnymi, postanowiłem wstrzymać się z sesjami terapeutycznymi docelowo do 29 marca.

Decyzja ta jest dla mnie bardzo trudna, bo mam świadomość, że część moich Pacjentów boryka się z najbardziej poważnymi, skomplikowanymi problemami i cierpieniem. Dlatego bardzo proszę o zrozumienie.

Jednocześnie informuję, że w nagłych przypadkach, w których potrzebna jest pilna konsultacja fizjoterapeutyczna lub wsparcie psychologiczne, jestem pod telefonem 24/7. Do każdej sytuacji podejdę też indywidualnie i nikogo z Państwa nie zostawię bez koniecznej pomocy.

Pozdrawiam serdecznie, życząc również sobie zdrowia i spokoju.

Tomasz Borowski

Adres

Aleja Wojska Polskiego 26/27
Starogard Gdanski
83-200

Telefon

+48692883991

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy ProFizjo Medica Tomasz Borowski umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do ProFizjo Medica Tomasz Borowski:

Udostępnij