27/05/2025
Pamięć komórkowa i neurofizjologia zdrowienia w terapii czaszkowo-krzyżowej.
W biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej (BTCK) ciało nie jest traktowane jako zestaw struktur do naprawienia. Jest postrzegane jako żywy organizm z własną historią, zdolny do przechowywania i przetwarzania doświadczeń w sposób somatyczny.
Zgodnie z aktualną wiedzą z zakresu neurobiologii i teorii traumy, pamięć komórkowa nie jest pojęciem metaforycznym. Ciało przechowuje informacje o przebytych doświadczeniach — zarówno tych, które zostały zintegrowane, jak i tych, które nie zostały przetworzone w sposób adaptacyjny. Są one zapisane nie tylko w strukturach mózgu, lecz również w tonusie mięśniowym, rytmach oddechowych, wzorcach napięcia i płynach ustrojowych.
Trauma — zgodnie z ujęciem Petera Levine’a — nie jest wydarzeniem, lecz reakcją organizmu, która nie została zakończona. Pozostaje w systemie nerwowym jako aktywna sekwencja, która nie mogła zostać dopełniona ani rozładowana. (Levine, 1997). Jak potwierdzają badania Bessela van der Kolka (2014), niezintegrowane doświadczenia wpływają na działanie autonomicznego układu nerwowego, reakcje emocjonalne i poczucie tożsamości.
Celem pracy terapeutycznej nie jest „pozbycie się” tych zapisów, ale stworzenie takich warunków, w których układ nerwowy poczuje się wystarczająco bezpieczny, by samodzielnie rozpocząć proces reorganizacji. W tym sensie słowa Jacquesa Paula Migne’a — „Niech to, przez co zostałeś zraniony, stanie się twoim lekarstwem” — odzwierciedlają podstawową zasadę neuroplastyczności i somatycznej integracji.
W BTCK proces ten zachodzi w sposób niedyrektywny. Terapeuta nie interpretuje, nie stawia diagnozy i nie wymusza żadnych reakcji. Obserwuje i wspiera to, co aktualnie się ujawnia — w rytmie, który jest właściwy dla danego organizmu.
Przykładowe reakcje podczas sesji:
➡️ drobne drżenia, fale lub impulsowe ruchy kończyn (rozprzężenie, rozładowanie napięcia),
➡️ zmiany w oddechu, ziewanie, głębokie westchnięcia (przejście z mobilizacji do regulacji),
➡️ lokalne zmiany temperatury, uczucia ciepła lub zimna (mobilizacja przepływu),
➡️ zmiany kolorytu skóry, łzy (reakcje autonomiczne i emocjonalne),
➡️subiektywne odczucia unoszenia lub kołysania (kontakt z pierwotnymi rytmami płynów),
➡️ chwilowy, głęboki bezruch (przebywanie w stanie neutralności).
W literaturze biodynamicznej (Sills, 2001) podkreśla się, że organizm zawiera w sobie pierwotne matryce zdrowia, które nie zostają zniszczone przez uraz — mogą jednak zostać zasłonięte kompensacyjnymi wzorcami. Terapeuta nie dąży do cofnięcia czasu, lecz do wspierania reorganizacji układu w kierunku większej spójności i adaptacyjności.
W modelach takich jak SE (Levine), IFS (Schwartz), NARM (Heller) czy BTCK((Sills, Shea, Becker), uzdrowienie nie polega na eliminacji objawów, ale na zmianie relacji wobec wewnętrznych stanów. Kluczowe staje się ugruntowane, zrównoważone ich przyjęcie — przy jednoczesnym utrzymaniu kontaktu z zasobami systemu.
W pracy biodynamicznej terapeuta staje się świadkiem — obecnym, dostrojonym, nieinwazyjnym. Tylko w takim środowisku ciało może „rozpoznać”, że jest bezpieczne, i rozpocząć proces reorganizacji
❤️
📚 Źródła / Inspiracje
Bessel van der Kolk, Strach ucieleśniony
Peter A. Levine, Obudźcie tygrysa
Babette Rothschild, Ciało pamięta
Gábor Maté, Kiedy ciało mówi nie
Richard Schwartz, System wewnętrznej rodziny
Stephen Porges, Teoria poliwagalna
Franklyn Sills, Craniosacral Biodynamics, Volume One
James Jealous, An Osteopathic Odyssey