25/08/2024
"Jak nie boli to znaczy, że nie żyjesz" powtarzają moi rówieśnicy jak mantrę, przypisując wiekowi prawo do tego, by czuć się coraz gorzej...
Poważnie?!? Brak energii, złe samopoczucie, ból, senność, zaburzone parametry zdrowotne to nie jest coś, co jest pewnikiem, gdy wiek metrykalny się zmienia. To głównie konsekwencje naszych wyborów, stylu życia, sposobu odżywiania, a najmniej wieku, predyspozycji genetycznych i uwarunkowań środowiskowych.
NIGDY nie jest za późno, by coś zmienić, by czuć się lepiej i wyglądać lepiej.
To zaczyna się od jednego kroku: DECYZJI. Że chcę/potrzebuję/zrobię to.
Bo podjęta decyzja to w konsekwencji działanie pomimo trudności/wymówek. I to bardzo proste: odróżnić ludzi, którzy chcą od tych, którzy tylko mówią, że chcą.
Na zdjęciu Pani Beata i Pan Stanisław, ludzie, którzy mocno mi zaimponowali 👌👌 w swojej drodze do obranego celu, bo po prostu wdrażali wskazówki, szukali swoich rozwiązań i sprawdzali, czy aby na pewno mówię prawdę 🤣🤣 (efekt 3-miesięcznej współpracy: Pani Beata -14,5kg, Pan Stanisław -22 kg), cel: zrzucić jeszcze trochę, ale przede wszystkim utrzymać, bo wiedzą jak. Dlaczego? Nie przez cyferki na wadze, ale przez zażegnane nadciśnienie, brak senności w ciągu dnia, brak potrzeby podjadania i moc by z zakupami wejść po schodach. Brawo!!!
Oni podjęli swoją decyzję. A Tobie? Jakie wymówki przeszkodziły w osiągnięciu Twojego celu?
Cudownego nowego tygodnia. Potraktuj go jak nową szansę i wprowadź jedną, choć małą zmianę.
Co to będzie? Napisz w komentarzu ⬇️⬇️