Monika Świtoń - Psychoterapia & Szkolenia

Monika Świtoń - Psychoterapia & Szkolenia Zapraszam do gabinetu psychoterapii w Świdnicy przy ul. Pafalu 6 lok 22. Jak również do uczestnic Zapraszam po więcej info:
monikaswiton.pl
kursy.monikaswiton.pl
(1)

07/07/2025

🧠 Jak radzić sobie z derealizacją i depersonalizacją?
To stany, które mogą być przerażające – czujesz się jakbyś był_a poza ciałem albo w nierzeczywistym świecie. Ale... są sposoby, które pomagają wrócić do tu i teraz.

👩‍⚕️ Oto sprawdzone techniki, które możesz zacząć stosować od razu:

Uziemienie w rzeczywistości
Skieruj uwagę na otoczenie. Dotknij czegoś zimnego lub szorstkiego.
Zauważ kolory, dźwięki, zapachy wokół Ciebie.
To pomaga "wrócić" do siebie.

Oddychanie 4–4–4
➡️ Wdech – licząc do 4
➡️ Zatrzymaj oddech – 4 sekundy
➡️ Wydech – też do 4
Powtórz kilka razy. To bardzo skuteczne, gdy czujesz odrealnienie.

Szukaj wsparcia
Rozmowa z kimś bliskim lub terapeutą zmniejsza napięcie i lęk.
To nie jest „wymysł” – to realny objaw, z którym nie musisz zostać sam_a.

📌 Pamiętaj: derealizacja i depersonalizacja są trudne, ale można z nimi funkcjonować i je łagodzić.

🔔 Zaobserwuj, jeśli chcesz wiedzieć więcej o radzeniu sobie z lękiem i jego objawami.
Podaj dalej – może ktoś z Twoich znajomych właśnie tego potrzebuje.

02/07/2025

🧠 Masz zaburzenia lękowe i nie możesz poradzić sobie ze snem?
Bezsenność, zasypianie nad ranem, a może… spanie przez pół dnia? Jeśli brzmi znajomo – ten post jest dla Ciebie.

👩‍⚕️ Nazywam się Monika Świtoń. Jestem psychologiem i psychoterapeutką, a dziś pokażę Ci 5 sprawdzonych sposobów na wyregulowanie snu przy zaburzeniach lękowych:

Regularność to podstawa.
Twój mózg kocha rutynę. Kładź się i wstawaj codziennie o tej samej porze – nawet w weekendy. Bez wyjątków.

Zero drzemek.
Tak, nawet tych 15-minutowych. Jeśli masz problem z zasypianiem, drzemki w dzień tylko pogarszają sprawę.

Codzienny ruch.
Aktywność fizyczna pomaga mózgowi się „zmęczyć” w dobry sposób. Wystarczy 30 minut spaceru, najlepiej ok. godziny 20:00.

Wyloguj się z ekranu.
Minimum godzinę przed snem odstaw telefon, komputer i wszystko co świeci. Zamiast tego – relaks, muzyka, oddech, wyciszenie ciała.

Zadbaj o stres.
Sen to nie tylko kwestia wieczoru. Jeśli Twoje dni są pełne napięcia, ciało nie odpoczywa także w nocy. Zastanów się: co możesz zmienić, by mieć w sobie więcej spokoju?

🛏️ Te 5 kroków naprawdę potrafi zdziałać cuda – ale tylko jeśli stosujesz je codziennie.

👉 Daj znać w komentarzu, czy któryś z tych punktów już stosujesz albo masz swój sposób na spokojny sen – Twoja rada może komuś bardzo pomóc.

🔔 Zaobserwuj mnie, jeśli szukasz konkretnych narzędzi do życia z mniejszym lękiem. Regularnie publikuję treści dla osób, które chcą się z tego wydostać.

14/06/2025

🌅 Poranny lęk i niepokój?
Nic się jeszcze nie wydarzyło, a Ty już czujesz ścisk w brzuchu, płytki oddech i ciężar w klatce.
To nie słabość. To układ nerwowy, który nie wyłączył się z trybu czuwania.

Co możesz zrobić?
Usiądź. Stopy na podłodze. Poczuj ich ciężar.
Połóż rękę na klatce piersiowej, drugą na brzuchu.
Oddychaj wolno, spokojnie.

Powiedz sobie: „To moje ciało. To mój dzień.”
Nie musisz działać. Wystarczy, że jesteś.
Minuta kontaktu ze sobą może zmienić cały poranek.

Zostaw komentarz, jeśli poranki są dla Ciebie trudne.
Łagodny start to odwaga.

14/06/2025

Mam atak paniki – czasem mdleję.
Nie zawsze…
Ale jednak się dzieje.

„Przecież przy panice ciśnienie wzrasta!”
Tak mówią.
Ale nie każda reakcja to taka sama trasa.

Bo jesteśmy różni –
To nie jest bajka.
Czasem panika to lęk, oddech…
I zjazd bez znaku STOP ani znaku zakazu.

💨 Hiperwentylacja, zawroty, mrok,
serce jak młot, w głowie tłok.
I wtedy ciało robi, co chce –
Nie jesteś dziwna, to nie jest grzech.

To nie choroba, to nie dramat,
To reakcja – choć intensywna i znana.
Da się ją złapać, da się ją znać,
Da się nauczyć z nią żyć i działać.

👉 Jedna z kobiet, co mdlała nieraz,
zrobiła plan – prosty, na teraz:
🖐️ Ręka na brzuch
🦶 Stopy na ziemi
🌬️ Wdech na cztery,
💨 Wydech na sześć
I zdanie do siebie: „To minie, zawsze mija.”

I wiecie co?
Przestała mdleć.
Bo przestała się bać.
Zamiast walczyć – zaczęła działać.

Więc jeśli znasz ten schemat,
Jeśli ciało ci czasem „wyłącza temat”,
Zostaw komentarz: „znam to” –
Nie jesteś w tym solo.

A jeśli wiesz, jak nie zemdleć,
Napisz w komentarzu – pomóż innym przebiec
przez to, co trudne – i często wstydliwe.
Twoja historia może być ratunkiem prawdziwym.

11/06/2025

🌄 Poranny lęk – jeszcze nic się nie stało, a Ty już czujesz, że nie dasz rady?

Ścisk w brzuchu, ciężar w klatce, płytki oddech?
To nie słabość – to układ nerwowy, który nie wyłączył trybu czuwania.

Co możesz zrobić?

Usiądź. Stopy na podłodze.

Jedna dłoń na klatce piersiowej, druga na brzuchu.

Oddychaj spokojnie – wolny wydech.

Powiedz sobie: „Jestem tu. To moje ciało. To mój dzień.”

To chwila, a robi ogromną robotę.
Lęk nie jest potworem. To ciało, które chce się poczuć bezpiecznie.

Zacznij dzień łagodnie.
Zostaw komentarz, jeśli poranki są dla Ciebie trudne.
Łagodny start to odwaga.

06/06/2025

🌅 Poranny lęk i niepokój?

Nic się jeszcze nie wydarzyło, a Ty już czujesz ścisk w brzuchu, płytki oddech i ciężar w klatce.

To nie słabość. To układ nerwowy, który nie wyłączył się z trybu czuwania.

Co możesz zrobić?

Usiądź. Stopy na podłodze. Poczuj ich ciężar.

Połóż rękę na klatce piersiowej, drugą na brzuchu.

Oddychaj wolno, spokojnie.

Powiedz sobie: „To moje ciało. To mój dzień.”

Nie musisz działać. Wystarczy, że jesteś.
Minuta kontaktu ze sobą może zmienić cały poranek.

Zostaw komentarz, jeśli poranki są dla Ciebie trudne.
Łagodny start to odwaga.

04/06/2025

💛 Jeśli od rana czujesz ścisk w brzuchu, ciężar, niepokój – to nie znaczy, że coś z Tobą nie tak.

To lęk. To fala. I ona minie.
Nie jesteś sama. Nie jesteś słaba. Nie jesteś zepsuta.
Jesteś zmęczona. Potrzebujesz łagodności, nie presji.

Nie musisz dziś być produktywna.
Wystarczy, że jesteś. Oddychasz. Żyjesz.
To już jest dużo.

Zostaw serducho, jeśli dziś też Ci ciężko.
Jestem tu. I to minie.
Z troską,
Monika Świtoń

sama

02/06/2025

🚗 Drętwienie rąk, nóg, ciężki oddech w aucie?

To nie zawał – to lęk i hiperwentylacja. Typowa reakcja ciała na stres podczas jazdy.

Co robić?

Ruch – porusz palcami, napnij i rozluźnij uda, łydki.

Oddech – wdech 4 sekundy, wydech 6 sekund – jak najwolniej.

Komunikat – „To minie. Jestem bezpieczna/y. To tylko fala.”

Twoje ciało się nie psuje – ono się boi.
A Ty możesz być dla niego spokojnym kierowcą.

Zostaw słowo auto, jeśli znasz ten stan.
Podziel się swoim sposobem – może komuś właśnie pomożesz.

28/05/2025

📈 Czy przy nerwicy lękowej ciśnienie skacze?

Tak. I to bardzo często.
Dlaczego? Bo Twój układ nerwowy włącza ALARM.
Krzyczy: „Niebezpieczeństwo! Ratuj się kto może!”
Mimo że... jesteś w łazience. Albo w Biedronce.

Serce przyspiesza. Mięśnie się spinają.
Ciśnienie rośnie – jak fala. Ale to nie nadciśnienie przewlekłe.
To p*k, który mija, jak każda fala.

To trochę jakby ciało myślało, że goni Cię tygrys.
A przecież jesteś po prostu w zwykłym dniu.

Więc co możesz zrobić?

🫁 Zatrzymaj się. Weź oddech. I bardzo powolny wydech.
🦶 Poczuj stopy. Ciężar ciała.
W myślach powiedz sobie:
„To tylko lęk. On minie. Jestem bezpieczna / bezpieczny.”

To naprawdę działa.
Może nie w sekundę, jak tabletka,
ale jako codzienna praktyka – działa mądrze i trwale.

Jeśli Twoje ciśnienie przy nerwicy skacze
jak emocje w brazylijskiej telenoweli – nie jesteś sam_a.
Twoje ciało chce Cię chronić.
A Ty możesz mu powiedzieć:
„Dzięki za troskę, ale już nie trzeba tego alarmu.”

Zostaw w komentarzu serducho, jeśli znasz ten stan.
Podziel się też swoim sposobem –
może uratujesz komuś dzień. Albo... nerwę 😉

W bio znajdziesz moje narzędzia – jeśli chcesz więcej wsparcia.
Z czułością,
Monika Świtoń

26/05/2025

🌀 Co zrobić z oszołomieniem i zawrotami głowy w nerwicy?

To bardzo częsty objaw zaburzeń lękowych.
Nie świadczy o uszkodzeniu mózgu czy błędnika.
Świadczy o tym, że Twój układ nerwowy działa na pełnych obrotach.

➡️ Lęk to nie tylko myśli. To fizjologia.
➡️ Napięcie, przeciążenie, hiperwentylacja.
➡️ A w efekcie – zawroty głowy, oderwanie, oszołomienie.

To nie jest niebezpieczne.
Ale tak – jest bardzo nieprzyjemne.
Więc co możesz zrobić?

🌬️ UZIEM SIĘ.
– Połóż rękę na brzuchu.
– Oddychaj przez nos: 4 sekundy wdech, 6 sekundy WYDECH.
– Skup się na wydechu, jakby był najważniejszy na świecie.

🔁 Wypowiedz w myślach:
"Jestem tu i teraz, to minie."

👁️ Rozejrzyj się i nazwij trzy rzeczy, które widzisz.
🦶 Poczuj stopy. Porusz nimi. Wróć do ciała.

Bo zawroty głowy często mówią jedno:
"Odciąłeś się. Wróć."

To jak niewidzialna karuzela. Ale możesz ją spowolnić.
Nie paniką – tylko obecnością.

Jeśli znasz to uczucie – napisz w komentarzu zawroty.
A jeśli masz własny sposób na odzyskiwanie równowagi – podziel się.
Dla siebie. I dla tych, którzy właśnie się z tym zmagają.

Monika Świtoń
🌀 Wszystkiego dobrego i... zaobserwuj, jeśli chcesz więcej takich treści.

23/05/2025

✨ Czy boisz się wyjść z domu?

Wiem, że dla niektórych to zdanie brzmi jak przesada.
Ale Ty wiesz, że to prawda.
Czasem samo wyjście z domu jest jak wspinaczka bez butów.
Słońce może świecić, ale w środku... bywa ciemno, ciasno i ciężko.
I najgorsze, że nikt tego nie widzi.

Ale ja wierzę.
Wierzę Twojemu ciału, które mówi „boję się”.
Twoim nogom, które chcą iść, ale drżą.
Twojemu sercu, które próbuje.

Wierzę, że małe rzeczy są wielkie.
Krok na balkon. Otwarcie drzwi. Założenie butów.
To już jest coś. To już jest akt odwagi.

Nie musisz iść dalej. Nie musisz być „gotowa”.
Wystarczy, że zrobisz coś po swojemu.
Bez presji. Bez oceny. Z czułością.

Zostaw w komentarzu słowo drzwi, jeśli to o Tobie.
Jeśli znasz ten lęk, tę falę, która przychodzi i mija.
Pamiętaj: to nie drzwi są przeszkodą. To fala. A fale zawsze w końcu opadają.

Z troską,
Monika Świtoń

19/05/2025

„Czy to normalne, że mdleję przy pobieraniu krwi?”
Tak.
BARDZO.
Zwłaszcza jeśli masz tzw. odruch wazowagalny – czyli fancy wersję:

„Widzę igłę – wylogowuję się.”

Twój organizm nie jest słaby. On po prostu robi restart:
📉 spadek ciśnienia
💓 zwolnienie pulsu
🌫️ ciemność, widzę ciemność...

Nie jesteś sam_a.
To biologiczna reakcja, nie „histeria”, nie „wydziwianie”.

I teraz dobra wiadomość 👉
✨ Można się tego nauczyć unikać.
Przykład?
➡️ Napnij mięśnie nóg i pośladków przed pobraniem, jakbyś zaraz miał_a wstać – ale nie wstawaj.
➡️ To podnosi ciśnienie i pomaga zapobiec omdleniu.
➡️ Oddychaj powoli i spokojnie.

Monika opowiada o swojej klientce, która przez 8 lat nie robiła badań, bo bała się, że zemdleje.
Dziś? Robi badania regularnie – bez dramatu, bez podłogi w laboratorium.
To jest sukces.
I taki może być też Twój.

Więc jeśli:
🌀 kręci ci się w głowie na sam widok igły
😵‍💫 zemdlałeś / zemdlałaś kiedyś w przychodni..to nie jesteś dziwny.
Masz po prostu reaktywny układ nerwowy, z którym da się pracować.

👇
Zostaw w komentarzu symbol strzykawki 💉, jeśli kiedyś ci się ściemniło.
A jeśli masz swój trik na pobieranie krwi – napisz go!
Może uratujesz komuś poranek w przychodni.

Adres

Ulica Pafalu 6/22
Swidnica

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Monika Świtoń - Psychoterapia & Szkolenia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Monika Świtoń - Psychoterapia & Szkolenia:

Udostępnij

Kategoria