06/12/2022
"Rozumiem. Chcesz zmiany. Ciśnie Cię w środku i czujesz, że jesteś u kresu…
Zatrzymajmy się na chwilę, oddychaj i zanim podejmiesz jakąkolwiek poważną decyzję, zadaj sobie kilka prostych pytań:
Dlaczego chcę właśnie tego?
Co mną kieruje?
Czy np. zmiana pracy jest rzeczywiście moją potrzebą?
Może obecny partner nie spełnia oczekiwań moich rodziców, przyjaciółki, otoczenia a ja tak do końca nie wiem czy mnie coś w nim przeszkadza?
Czy posiadanie dziecka da mi szczęście?
Czy wybrane studia są moim marzeniem czy może rodziców?"
Tak zazwyczaj rozpoczynam pierwsze spotkanie z klientem. Nie od razu padają odpowiedzi, nierzadko czekamy na nie przez kilka kolejnych spotkań, bo zmiana to proces, nie ma skrótów. W coachingu, mentoringu czy treningu mentalnym istnieje coś takiego jak kontrakt. Trener i klient zawierają podczas pierwszego spotkania pewien rodzaj umowy, ustalają jaki mają cel, co, jak i kiedy klient chce osiągnąć?
Nasze życie jest wypełnione po brzegi nieuświadomionymi umowami, czy wiemy co podpisujemy? Przykładem pierwszym z brzegu jest zawarcie związku małżeńskiego. Umawiamy się na coś abstrakcyjnego, niemierzalnego, nieprzewidywalnego i na dodatek nie zawsze rozumiemy rzeczywistych skutków zobowiązania.
Weźmy na tapet słowa przysięgi małżeńskiej w wersji kościelnej i poniżej cywilnej:
„Ja ….biorę Ciebie za męża/ żonę i ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy jedyny i wszyscy święci.”
„Świadoma/y praw i obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z …… i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.”
A teraz stań przed lustrem i wypowiedz te słowa do siebie.... (Ciąg dalszy na blogu)
Może obecny partner nie spełnia oczekiwań moich rodziców, przyjaciółki, otoczenia a ja tak do końca nie wiem czy mnie coś w nim przeszkadza?Czy posiadanie dziecka da mi szczęście?Czy wybrane studia są moim marzeniem czy może rodziców?itd.Tak zazwyczaj rozpoczynam pierwsze spotkanie z kl...