Twój Czas - Pracownia Rozwoju Osobistego

Twój Czas - Pracownia Rozwoju Osobistego Pomoc osobom uzależnionym (alkohol, narkotyki, leki, hazard...) oraz ich rodzinom. Psychoterpia. Wspieramy osoby uzależnione i ich rodziny.

Każdy może się pogubić w swoich planach życiowych, jednak zawsze ma wybór. Można nadal tkwić w miejscu, ale można też wybrać życzliwą i fachową pomoc. Sam doświadczyłem życiowych zakrętów i doskonale wiem, że nie ma sytuacji bez wyjścia i że warto z takiej pomocy skorzystać, by zmieniać swoje życie. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że poprzez odpowiednie działania, motywację i wsparcie, jesteśmy w stanie rozpocząć wędrówkę ku zmianom.

13/07/2025

Czasem to, co nazywamy „złym zachowaniem”, to tylko echo dawnych doświadczeń...
To strategia, która kiedyś pomagała przetrwać.

Zobacz.
Zrozum...

26/06/2025

Sejm przegłosował ustawę, dzięki której osoba nastoletnia, która ukończyła 13 lat, będzie mogła skorzystać ze wsparcia psychologicznego bez zgody rodzica lub opiekuna prawnego.

Taka pomoc będzie udzielana wyłącznie w gabinetach mających podpisaną umowę z NFZ.

Opiekun ustawowy zostanie poinformowany o wizycie, z wyjątkiem sytuacji, w których przekazanie takiej informacji mogłoby zagrażać dobru pacjenta. Osoba udzielająca pomocy zawiadamia wówczas sąd opiekuńczy.

To ważne i potrzebne rozwiązanie!
Dzięki temu dostęp do pomocy zyskują młodzi, którzy w swoich rodzinach:
🔸nie dostają wsparcia emocjonalnego;
🔸nie czują się wysłuchani i zauważeni;
🔸doświadczają przemocy, zaniedbania i osamotnienia.

Ustawa nie wyklucza rodziców z procesu terapeutycznego, wręcz przeciwnie, może dać całej rodzinie szansę, by o problemach ze zdrowiem psychicznym mówić otwarcie i zyskać odpowiednią pomoc.

Ustawą zajmie się Senat. Jeśli zyska ona poparcie senatorów i akceptację prezydenta, realnie pomoże tym nastolatkom, którzy dotąd byli ze swoimi problemami sami 🧡

Tekst: Joanna Szulc - psycholożka, ekspertka projektu

25/06/2025

Otwarte warsztaty psychoedukacyjne dla rodziców nastolatków (Wakacje 2025).
Warsztaty są bezpłatne i odbywają się w Szpitalu Wolskim (ul. Kasprzaka 17, pawilon 11).
Na warsztaty zapraszamy rodziców mieszkających w Warszawie.

"W wyniku psychoterapii pacjent nie staje się lepszym człowiekiem, nie staje się doskonalszy czy szlachetniejszy w swoic...
22/06/2025

"W wyniku psychoterapii pacjent nie staje się lepszym człowiekiem, nie staje się doskonalszy czy szlachetniejszy w swoich potrzebach i pragnieniach, nie otrzymuje nowej osobowości, nie nabywa umiejętności zabezpieczających go przed kłopotami życiowymi.

W wyniku psychoterapii pacjent staje się BARDZIEJ ŚWIADOMY tego, jaki jest i tego, co przeżywa.

Staje się bardziej świadomym własnych pragnień i własnych zobowiązań, własnych możliwości i ograniczeń.

Staje się bardziej świadomy tego, jaki jest świat, w którym żyje, jacy są ludzie, ci najbliżsi i ci, z którymi musi współdziałać w realizacji swoich celów życiowych; jest bardziej świadomy ich reakcji i wpływu na siebie.

Zdolność do bycia świadomym daje mu NOWE MOŻLIWOŚCI kierowania własnym zachowaniem, zgodnie z zamierzonymi celami i zgodnie z dostępnymi możliwościami.

Stwarza mu możliwości osiągania tego, co dotychczas wydawało mu się niemożliwe do osiągnięcia.

Odzyskuje nadzieję na powrót do realności swojego istnienia, niosącego sukcesy i porażki, radości i cierpienie."


Jan Czesław Czabała, „Czynniki leczące w psychoterapii."

29/05/2025

Serdecznie zapraszamy mieszkańców Legionowa od 1 czerwca 2025r do bezpłatnego udziału w
„GRUPIE WSPARCIA DLA OSÓB DOZNAJĄCYCH PRZEMOCY”.

12/05/2025

Newsweek Psychologia: Kiedy para ustala granice wolności?
Zofia Milska-Wrzosińska: To kwestia nieustannie negocjowana, choć rzadko w formie werbalnej, a nawet świadomej. Zaczyna się od wspólnego zamieszkania. Gdy jesteśmy w tej samej przestrzeni fizycznej, to już tracimy część swojej autonomii. Ona lubi porządek. On ma do tego luźniejszy stosunek. Rozmawiają o tym i on mówi: "Skoro to tobie na tym zależy, to sprzątaj codziennie sama , bo mnie to nie przeszkadza". Trudno jednoznacznie określić czyja wolność jest tu naruszona.

NP: Następny etap?
ZMW: Pojawienie się dziecka wywraca parze świat do góry nogami, oznacza gigantyczną utratę wolności i negocjowanie jej na nowo. Nie możemy się wyspać, wyjechać spontanicznie, dysponować swoim czasem, zrezygnować bez powodu z pracy, bo przecież mamy kogoś na utrzymaniu. Pojawia się banalne pytanie: kto będzie wstawał do dziecka w nocy? Miałam parę z dwójką malutkich dzieci. To kobieta zaproponowała konsultację, bo powiedziała, że już jest tak zmęczona, że dłużej nie wytrzyma. Cały dzień się zajmuje dziećmi, a w nocy, gdy prosi partnera, by chociaż przewinął synka i podał jej do karmienia słyszy: "mam wymagającą pracę, zarabiam na całą rodzinę, muszę się wyspać". Kto ma wolność decydowania o tym, ile druga osoba śpi?
A potem dyskusja: posłać do przedszkola francuskiego, które jest na drugim końcu miasta, czy państwowego, obok domu. Kiedy wiązali ze sobą, nie przewidywali, że wystąpią takie różnice zdań. Ale w tym momencie dla każdego z nich taka decyzja może być utratą własnej wolności decydowania o przyszłości swojego dziecka.
Wolność każdej z osób zmniejsza się znacznie w rodzinach patchworkowych.

NP: Dlaczego?
ZMW: Jeżeli wiążą się dwie osoby to muszą uwzględnić w swoim życiu, teściów, rodzeństwo partnera, przyjaciół z boiska czy ze studiów... Załóżmy, że nasz mąż ma jakąś przyjaciółkę, która chciała kiedyś się z nim związać, a może nawet i teraz nie całkiem zrezygnowała. Możemy powiedzieć: ona na Ciebie leci, nie chcę jej w naszym życiu, zastanów się jak to zrobić. Ale kiedy się spotykają osoby, które mają dzieci z poprzednich związków, to za nimi idą też ich byli partnerzy, których już nie można wyeliminować tak łatwo. Oni mają swoje plany, metody wychowania, które musimy uwzględnić. Jakie mam prawo wychowywać dziecko partnera, które pojawia się u nas raz na jakiś czas? Czy mogę egzekwować od niego zachowania, które obowiązują w naszym domu, jeśli u drugiego rodzica nie obowiązują? Na przyklad pan uważa, że 15-latek nie powinien palić marihuany i tak pan uczy swoje dzieci. A tymczasem córka pana partnerki,, dziewczynka o rok starsza spokojnie zapala trawkę , bo w swoim domu ma na to pozwolenie. To może dotyczyć sprzątania, jedzenia, sposobów spędzania czasu, korzystania z telefonu…

NP: Następny etap?
ZMW: Wyjście dzieci z domu zwykle oznacza przedefiniowanie kategorii wolności w związku. Kiedy ich nie ma, para może odkryć, że ma dużo wolności, ale brakuje więzi. Jeżeli ludzie budują swój świat wokół jakiegoś jednego obszaru i on znika, zaczyna się kłopot. Ze wspólnym życiem pary jest jak z oszczędnościami: nie warto inwestować wszystkich funduszy w jeden obszar, to zbyt ryzykowne.

NP: Kobiety i mężczyźni próbują inaczej ograniczać partnera/partnerkę?
ZMW: Różnice są coraz mniejsze. 25 lat temu częściej mężczyzna czuł się nękany rozmaitymi oczekiwaniami, które w jego przekonaniu zabierały mu jego wolność: nie może z kumplami iść na piwo, ryby, pojechać na deskę, bo ona chce być ciągle z nim. Kobiety częściej zgłaszały poczucie opuszczenia: jego nie ma, jest mało dostępny, niekomunikatywny. Dzisiaj coraz częściej to mężczyźni mówią: nigdy nie ma jej w domu, przez jej studia podyplomowe spędzam całe weekendy sam z dziećmi…

fragment rozmowy
fot Zulmaury

14/02/2025

Przymus, a nie głód: Dlaczego słowa mają znaczenie w uzależnieniu?

Pewnego dnia siedziałem w kawiarni na warszawskiej Woli, sączyłem kawę zbożową i rozmyślałem o absurdach życia, czy kupić nowy komiks, czy nowe kolorowe skarpetki. Obok mnie usiadł mężczyzna. Westchnął ciężko, niemal teatralnie: „Ale jestem głodny”. Ledwie zdążyłem się zastanowić, co tak naprawdę oznacza ten komunikat, a kelnerka – jakby znała jego myśli – postawiła przed nim kanapkę z mozzarellą i grzybami. No cóż, nie oceniam gustów kulinarnych, ale mechanizm jest klarowny: czujesz głód – jesz. Masz problem – rozwiązujesz go. Proste, prawda? No właśnie. Ale czy można powiedzieć to samo o „głodzie alkoholowym”?

Nie.

I tu właśnie leży problem z używaniem określenia „głód” w kontekście uzależnienia. Sugeruje ono, że osoba uzależniona czegoś „potrzebuje” w sposób fizjologiczny, a jedyną słuszną reakcją na to jest zaspokojenie tej potrzeby – czyli sięgnięcie po alkohol lub inną substancję. To nie tylko uproszczenie, ale także przekłamanie mechanizmów uzależnienia. W rzeczywistości mamy do czynienia z przymusem, nie z głodem.

Przymus, a nie głód – spojrzenie naukowe

Badania, które przeprowadzili Holton i Berridge (2017) w artykule „Compulsion and choice in addiction” wskazują, że uzależnienie nie jest świadomą decyzją opartą na pragnieniu, ale neurobiologicznym przymusem. Mózg osób uzależnionych przechodzi szereg zmian, które sprawiają, że picie czy zażywanie narkotyków przestaje być wyborem, a staje się kompulsywnym zachowaniem, nad którym tracą kontrolę.

Podobne wnioski można znaleźć w artykule „Alcohol dependence and the need to drink: a compulsion?” opublikowanym w Psychological Medicine (1985). Autor podkreśla, że przymus spożycia alkoholu wynika z niekontrolowanych procesów neurologicznych, które odróżniają uzależnienie od zwykłego pragnienia czy potrzeby.

Z kolei Breiner, Stritzke i Lang (1999) w artykule „Approaching avoidance: A step essential to the understanding of craving” na łamach NCBI wskazują, że termin „craving” (głód) jest subiektywnym odczuciem, natomiast przymus spożywania alkoholu jest mechanizmem neurobiologicznym, który może działać niezależnie od świadomej woli osoby uzależnionej.

ICD-10: Przymus jako kryterium

Z naukowego punktu widzenia powinniśmy trzymać się klasyfikacji chorób ICD-10, która określa medyczne kryteria uzależnienia. Zgodnie z tą klasyfikacją, jednym z kluczowych objawów zespołu uzależnienia jest „przymus zażywania substancji”, a nie „głód”.
Kod F10 w ICD-10 opisuje uzależnienie od alkoholu i wskazuje, że aby postawić diagnozę, muszą być spełnione co najmniej trzy z sześciu kryteriów. Jednym z nich jest właśnie „silne pragnienie lub przymus przyjmowania substancji”, a nie „głód” czy „potrzeba”.
To podejście podkreśla medyczny charakter uzależnienia – nie jest to kwestia zachcianki, ale poważne zaburzenie zdrowia psychicznego i neurologicznego.

Dlaczego precyzyjne słowa są tak ważne?
Zmieniają sposób myślenia o uzależnieniu

Używanie słowa „głód” sugeruje, że osoba uzależniona czegoś potrzebuje i powinna to dostać. To błędne i sprzyja postawie akceptacji wobec nawrotów. „Przymus” oddaje, że to mechanizm niekontrolowany, wymagający leczenia.

Pomagają w skuteczniejszej terapii

Współczesne terapie leczenia uzależnień, takie jak poznawczo-behawioralna czy farmakoterapia (np. naltrekson blokujący receptory opioidowe), koncentrują się na walce z przymusem, a nie na „zaspokajaniu głodu”.

Sprzyjają destygmatyzacji

Jeśli społeczeństwo zrozumie, że uzależnienie to zaburzenie neurologiczne prowadzące do przymusu, a nie brak silnej woli czy „głód” do ugaszenia, łatwiej będzie przeciwdziałać dyskryminacji osób uzależnionych i wspierać ich leczenie.

Podsumowanie: Słowa mają moc

Od dekad w środowisku związanym z uzależnieniem funkcjonuje określenie „głód”, głęboko zakorzenione w języku i myśleniu o nałogu. I choć dziś wiemy, że uzależnienie to nie kwestia biologicznej potrzeby, a przymusu, zmiana tego sposobu myślenia nie jest prosta. Przyzwyczajenia językowe mają ogromną siłę, a redefinicja pojęć wymaga czasu i otwartości na nowe spojrzenie.

Być może więc nie chodzi o to, by od razu poprawiać każdego, kto mówi o „głodzie alkoholowym”, ale raczej o to, by samemu zacząć dostrzegać różnicę – i pozwolić sobie na refleksję nad tym, jak język kształtuje nasze postrzeganie rzeczywistości. Czasem pierwszym krokiem do zmiany jest samo zadanie sobie pytania: czy to, jak mówimy, rzeczywiście odzwierciedla to, jak jest naprawdę?

Adres

Modlińska 310/312
Tarchomin
WARSZAWA

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 21:00
Wtorek 09:00 - 21:00
Środa 09:00 - 21:00
Czwartek 09:00 - 21:00
Piątek 09:00 - 21:00

Telefon

+48888722843

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Twój Czas - Pracownia Rozwoju Osobistego umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Twój Czas - Pracownia Rozwoju Osobistego:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram