
14/07/2025
📌 Refleksja z gabinetu…
Zaczęłam czytać książkę „Widzę Cię. Kocham Cię. Jesteś dla mnie ważny” Asi Pałasz
Ten fragment bardzo do mnie przemówił.
W terapii nie chodzi o to, żeby błyszczeć. Ale jak trudno czasem o tym pamiętać…
Pracując z dziećmi ze spektrum autyzmu, łatwo wpaść w pułapkę „teatru terapeutycznego”. Używać wszystkich znanych technik, kolorowych pomocy, gestów, mimiki, entuzjazmu - jak na scenie. Tylko że to nie ja mam grać główną rolę.
Słowa Asi Pałasz przypominają mi, że terapia to nie scena dla terapeuty. To przestrzeń dla dziecka.
Dla jego głosu - nawet jeśli jeszcze go nie ma.
Dla jego emocji - nawet jeśli są trudne.
Dla jego rozwoju - nawet jeśli powolnego i nieoczywistego.
Są dni, kiedy łapię się na tym, że próbuję „zrobić dobrze”. Że chcę, żeby coś „wyszło”. Ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o obecność. O bycie uważnym. O pokazywanie nie siebie, a mocy dziecka.
I jeszcze jedno zdanie z tego tekstu, które zostaje ze mną na długo:
„Nim zadasz dziecku pytanie: KIM JESTEŚ?, musisz zapytać samego siebie: KIM JA JESTEM?”
Każda sesja terapeutyczna jest też spotkaniem z samym sobą. Z pokorą. Z cierpliwością. Z prawdą o tym, co naprawdę znaczy być dla kogoś wsparciem.
Dziękuję, Asiu, za te słowa. 💛