11/11/2025
Jakiś czas temu w moje ręce trafiła oprawa z najwyższej półki – CARTIER – z całkowicie wyłamanymi zawiasami.
Przyznaję szczerze: tak twardej stali jeszcze nie miałem okazji lutować.
Ale się nie poddałem – w pocie czoła osadziłem nowe zawiasy, a żeby dopełnić efektu:
zauszniki wypolerowałem i pozłociłem 18-karatowym złotem.
Efekt? Luksus przywrócony do życia.
Bo nawet najbardziej ekskluzywne oprawki zasługują na drugą szansę.