
09/09/2025
Czego dzieci nie mówią:
💙Uśmiechaj się do mnie. Twój szczery uśmiech działa na mnie kojąco. Czuję się wtedy bezpieczny i kochany.
🩷Nie porównuj mnie do innych. Kiedy słyszę, że ktoś jest „lepszy”, czuję się gorszy. A przecież tak bardzo potrzebuję Twojej akceptacji — właśnie takiego, jakim jestem.
🧡Pozwól mi dorastać w swoim tempie. Nie popychaj mnie do rzeczy, na które nie jestem gotowy. Zabawa to mój sposób na odkrywanie świata — i chcę mieć na nią czas.
❤️Przytul mnie, gdy jest mi smutno. Pozwól mi płakać. Nie mów, że chłopcy nie płaczą albo że jestem beksą. Moje uczucia są prawdziwe — tak samo jak Twoje.
🩶Kochaj mnie za to, kim jestem. Nie tylko wtedy, gdy jestem „grzeczny” czy coś mi się uda. Potrzebuję Twojej miłości także wtedy, gdy popełniam błędy.
🧡Słuchaj mnie uważnie. Kiedy mówię o tym, co dla mnie ważne, patrz mi w oczy. Czuję wtedy, że ja i moje sprawy naprawdę się liczą.
🩵Bądź przy mnie, gdy się boję. Nie wyśmiewaj moich lęków. Powiedz, że też kiedyś bałaś/bałeś się ciemności — i pozwól mi trzymać latarkę przy poduszce.
💚Nie krzycz na mnie. Kiedy podnosisz głos, boję się Ciebie. Myślę wtedy, że coś jest ze mną nie tak. Potrzebuję Twojego spokoju.
💛Uwielbiam wspólne chwile. Kiedy jesteś w dobrym humorze, bawisz się ze mną, śmiejemy się — tworzymy wspomnienia, które zostaną ze mną na zawsze.
💜Pokaż mi, że potknięcia są częścią życia. Wiem, że się starasz i że mnie kochasz. Ale kiedy coś Ci nie wyjdzie, wyciągnij wnioski, zadbaj o siebie i wybacz sobie. Dzięki temu nauczę się robić to samo.
💙Twoje przekonania wpływają na mnie. Jeśli uważasz, że ludzie są źli i wykorzystują innych, będę nieufny. Dlatego proszę — zastanów się, czy to, w co wierzysz, naprawdę mi służy.
💚Naucz mnie dbać o siebie. Kiedy widzę, że odpoczywasz, śmiejesz się, robisz coś dla siebie — uczę się, że rodzicielstwo może być źródłem radości. Nie chcę widzieć, że cierpisz i się poświęcasz, a potem jesteś sfrustrowana. Martwię się wtedy, że to przeze mnie. Nie chcę żyć z poczuciem winy.
💛Jestem tu, żeby się uczyć od Ciebie. Twoja obecność, Twoje emocje, Twoje reakcje — wszystko to kształtuje mój świat. Dlatego tak bardzo Cię potrzebuję.
Na zdjęciu mama Ania i syn Wojtek