
24/08/2025
Geny to nie wyrok
Mam bardzo ważną informację dla osób, które są przerażone widmem choroby, tylko dlatego, że ich bliscy krewni na nią cierpieli. Geny nie definiują naszego zdrowia i to jest już potwierdzone. Aby zrozumieć podstawy naukowe, polecam zajrzeć do książki „Biologia przekonań” Bruce’a Liptona.
To percepcja (postrzeganie) naszego umysłu definiuje stan naszego zdrowia. To, jak postrzegamy siebie i świat zewnętrzny, definiuje stan naszego zdrowia. Negatywne przekonania prowadzą do choroby. Dobra informacja jest więc taka, że możemy uchronić się przed chorobą dzięki zmianie przekonań! Analizować je i codziennie wymienić na takie, które nam służą i nas uzdrawiają!
Bruce, jako naukowiec, pobierał komórki z ciał osób chorych. Okazało się, że po jakimś czasie wyekstrahowane komórki zdrowiały, bo przebywały w przyjaźniejszym otoczeniu, niż organizm pogrążony w chorobie. Zgodnie z dzisiejszym „stanem wiedzy”, komórka nie powinna była wyzdrowieć, skoro w jej genach zakodowana jest choroba. Na szczęście nasze geny to tylko suche dane, potencjał, a nie wyrok. Tym, co aktywuje bądź dezaktywuje geny, jest sygnał z otoczenia, środowiska, w którym żyjemy i które interpretujemy na swój indywidualny sposób (a nasza interpretacja opiera się na naszych przekonaniach).
Dlatego kluczem do przetrwania w dzisiejszym świecie jest adaptacja i zmiana negatywnych przekonań! Naszym największym priorytetem musi być przebywanie w stanie spokoju oraz dobrych emocjach, niezależnie od tego szaleństwa, którego dziś doświadczamy. Szukanie w każdej sytuacji pozytywnego aspektu jest kluczem do osiągnięcia równowagi.