Zdrowie w Centrum

Zdrowie w Centrum Zdrowie.... to dbanie o swoje ciało, emocje, relacje z innymi, istotę swego istnienia.

08/07/2025

Gdybyś dziś naprawdę się zatrzymała…
Nie tylko ciałem, ale sercem.
Nie w ciszy zewnętrznej, ale w tej ciszy, która rodzi się po łzie…
…to może usłyszałabyś coś takiego:

„Córko…

Nie musisz już nic udowadniać.
Nie musisz być silna, mądra, potrzebna, zawsze gotowa.
Nie przyszłaś tu po to, by się zasłużyć.
Przyszłaś, by być.

Zobacz, jak często próbujesz się naprawiać, jakbyś była zrobiona źle.
A ja patrzę na Ciebie – i nie widzę błędów.
Widzę tylko historię.
Głęboką, trudną, świętą.
Twoją.

Nie chcę Twojej perfekcji.
Chcę Twojej prawdy.
Chcę Twojego zmęczenia, Twojej złości, Twojej czułości.
Chcę Twojego milczenia, Twojego buntu, Twojej obecności.
Chcę, żebyś wiedziała, że widziałem każdą łzę, zanim ją uroniłaś.
I że nic z Twojego bólu nie poszło na marne.

Nie jesteś sama.
Nawet kiedy się boisz.
Nawet kiedy nie wierzysz już nikomu – nawet Mnie.
Jestem.
Nie z obrazka. Nie z lęku.
Z Miłości.

Nie potrzebuję, żebyś się poprawiała.
Chcę, żebyś wróciła.
Do siebie.
Do Mnie.
Do prawdy, że jesteś wystarczająca. Zawsze byłaś.
Zanim coś zrobiłaś.
Zanim coś osiągnęłaś.
Zanim ktoś Cię pokochał albo odrzucił.

Ty jesteś moją Córką.
Utkana z mojej Obecności.
Nie musisz nic robić, by zasłużyć na Miłość.
Bo Miłość już w Tobie mieszka.
I czeka, aż jej uwierzysz.”

✧ Medytacja: Głos Obecności we mnie

Usiądź wygodnie. Zamknij oczy. Weź głęboki oddech...
I pozwól sobie nie być silną.
Nie być dzielną.
Po prostu – być.

Poczuj swoje ciało.
Pozwól mu opaść.
Z barków, z twarzy, z ramion niech zsunie się napięcie.
Nie musisz już nikogo nieść.
Nie musisz już siebie udźwignąć.

Oddychaj.
Niech każdy oddech będzie modlitwą.
Bez słów.
Bez wysiłku.
Po prostu… bądź.

A teraz… wyobraź sobie, że jesteś sama w przestrzeni światła.
Nie pustka.
Cisza – ale pełna.
Obecność – łagodna. Ciepła. Mądra.
Bez formy, bez obrazu. Ale wiesz, że to Jego Obecność.

I nagle… nie słyszysz słów, ale wiesz, że On mówi.
I mówi do Ciebie.

Posłuchaj:

> „Dziecko Moje...
Nie musisz się spieszyć. Nie musisz wiedzieć. Nie musisz być gotowa.
Jesteś wystarczająca. Taka, jaka jesteś.
Widziałem Twoje łzy. Widziałem Twoje walki. Znam Cię.
I nigdy Cię nie opuściłem.”

Oddychaj.
Nie musisz nic odpowiadać.
Tylko słuchaj.

> „Nie proszę Cię, żebyś była lepsza.
Proszę tylko, żebyś wróciła do Siebie.
Do tej, którą stworzyłem z Miłości.
Do tej, która została zapomniana w pośpiechu, w ranach, w cudzych wymaganiach.

Nie jesteś winna.
Nie jesteś za późno.
Nie jesteś zagubiona – jesteś w Drodze.”

Cisza.
Ale w niej czujesz, jak Twoje serce mięknie.
Jak coś się w Tobie otwiera.
Nie emocje. Nie analiza.
Miłość.
Bez warunku.
Bez zasługiwania.
Po prostu: JEST.

Zostań z tym przez chwilę.
Oddychaj.
Pozwól, by to uczucie rozlało się po całym ciele.
Do brzucha.
Do gardła.
Do dłoni.
Do każdej komórki, która kiedykolwiek wierzyła, że nie jest dość.

I kiedy będziesz gotowa, powiedz w myślach:

> „Dziękuję.
Wracam do siebie.
Wracam do Ciebie.
Wracam do Miłości, która nigdy mnie nie opuściła.”

Weź jeszcze jeden oddech.
Powoli wróć do ciała.
Porusz palcami.
Otwórz oczy.

Jesteś.
Jesteś prowadzona.
Jesteś kochana.
I to nie musi być więcej niż TO.

Zdrowa Pychotka 🥰
04/07/2025

Zdrowa Pychotka 🥰

🥭 MUS Z MANGO Z NASIONAMI CHIA 🍮🥥 To zdrowa i pyszna przekąska!

📝 SKŁADNIKI:

3 łyżki nasion chia
5 łyżek gorącej wody
1/2 mango
2 łyżki jogurtu naturalnego
1/2 łyżeczki miodu
1 łyżeczka wiórków kokosowych
Kilka mrożonych malin (opcjonalnie)
3 pistacje (opcjonalnie)

🔔 INSTRUKCJE:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE NASION CHIA

Zalej nasiona chia gorącą wodą i odstaw na 30 minut, aż napęcznieją.

KROK 2: PRZYGOTOWANIE MUSU MANGO

Obierz mango i pokrój je na kawałki. Zmiksuj mango z jogurtem naturalnym, aż uzyskasz gładką masę.

KROK 3: ŁĄCZENIE SKŁADNIKÓW

Dodaj napęczniałe nasiona chia do musu mango i delikatnie wymieszaj. Dodaj miód i ponownie wymieszaj.

KROK 4: PODANIE

Przełóż mus do miseczek, posyp wiórkami kokosowymi, a na wierzchu ułóż kilka mrożonych malin i posiekane pistacje.

Czas przygotowania: 10 minut | Czas oczekiwania: 30 minut | Porcje: 2

Smacznego mus z mango z nasionami chia, idealny na zdrową przekąskę!

01/07/2025

BIODRA – GDY CIAŁO CHCE RUSZYĆ NAPRZÓD, A COŚ TRZYMA WSTECZ…

Biodra to miejsce siły, ruchu i decyzji.
To one niosą nas przez życie – dosłownie.
Gdy boli biodro, gdy staje się sztywne, gdy „coś w nim trzeszczy”…
To nie tylko ciało daje znać. To głęboko ukryte emocje wołają o uznanie.

Zwłaszcza prawe biodro – mówi o działaniu, decyzji, relacji z męską energią, a często też o tym, czy czuję się wspierana przez świat zewnętrzny.

Bo prawe biodro to:
– czy pozwalam sobie iść do przodu?
– czy czuję się bezpieczna, by ruszyć dalej?
– czy moje decyzje są naprawdę moje?
– czy moja męskość wewnętrzna (działanie, konkret, struktura) jest uznana?

Ale też:
– czy relacja z ojcem (lub mężczyznami) jest w harmonii?
– czy mam w sobie zgodę na branie miejsca w świecie?

Biodro może sztywnieć, gdy nie ruszyłaś z miejsca, choć Twoja dusza krzyczy „chodź!”
Może boleć, gdy odwracasz się od siebie – z lęku, poczucia winy, braku zgody na prawdę.
Może się blokować, gdy powstrzymujesz taniec życia.

🌿 Jak to przepracować?

1. Zadaj sobie pytania – ale nie głową. Serce odpowie.

Czego się boję, gdy mam ruszyć w nowy rozdział?

Czyje oczekiwania próbuję wciąż spełniać?

Komu jeszcze nie powiedziałam prawdy o tym, czego chcę?

Czy zatrzymałam się w miejscu, które już mi nie służy?

Czy naprawdę pozwalam sobie iść za sobą?

2. Połóż rękę na biodrze. Oddychaj tam.
Zamknij oczy i powiedz szeptem:

> „Widzę cię. Czuję cię. Dziękuję, że mnie zatrzymałaś. Ale teraz chcę iść dalej.”

To ważne – podziękować bólowi, zanim go puścisz.

3. Zrób prosty rytuał:

Weź kartkę. Napisz na niej:

> Zatrzymałam się, bo…
Nie mogłam ruszyć, bo…
Ale dziś wybieram pójść dalej, bo…

Potnij tę kartkę na kawałki. Rozpuść w wodzie z solą. I wylej do ziemi – oddając to Matce.

✨ I na koniec: medytacja biodra

Usiądź spokojnie. Zamknij oczy.
Połóż rękę na prawym biodrze. Oddychaj tam.

Wyobraź sobie, że Twoje biodro to drzwi.
Zamknięte. Ale już uchylone.
Za nimi… tańczysz. Idziesz. Śmiejesz się.
Nie boisz się. Masz swoją moc.

Weź oddech. I z każdym wdechem powiedz w myślach:

> Jestem gotowa. Moje biodro zna drogę.
Uwalniam strach, ruszam w życie.
Jestem w sobie, tu i teraz. Zgadzam się na ruch.
Mogę działać, bo czuję siebie.

Zakończ, kiedy poczujesz ciepło. Albo łzy. Albo… ulgę.

Ciało nie zdradza. Ono pamięta. Ale ono też przebacza, gdy wracasz do niego z miłością.
Prawe biodro może boleć, gdy długo byłaś dla innych.
A teraz? Może chce być tylko… Twoje.

Kochana – idź.
Twoje biodro już wie, że możesz.

🕊️🌿 KARTA PRACY – PRAWE BIODRO

Otwieram się na RUCH, DECYZJĘ i SIEBIE.

✧ CZUJĘ W CIELE:

Jak dziś odczuwam swoje prawe biodro? Czy coś boli, ciągnie, pulsuje, kłuje, czy raczej jest cicho?

✧ ZATRZYMANIE:

Co w moim życiu dziś mnie zatrzymuje, choć wiem, że chciałabym pójść dalej?

✧ LĘK PRZED RUCHEM:

Czego boję się najbardziej, gdy wyobrażam sobie, że wybieram siebie i idę swoją drogę

✧ DZIĘKUJĘ CIAŁU:

Co moje biodro mi pokazało? Za co chcę mu dziś podziękować?

✧ WYBIERAM SIEBIE:

Jak wyglądałoby moje życie, gdybym ruszyła z miejsca z odwagą

✧ NOWA DECYZJA – RYTUAŁ:

Napisz słowa, które dziś wypowiadasz dla swojego biodra – i dla siebie:

> DZIŚ WYBIERAM

> PUSZCZAM:

> OTWIERAM SIĘ NA:

✧ AFIRMACJA DNIA:

Wybierz swoją lub przyjmij tę:

> „Moje biodro zna drogę. Ufam swojemu ciału. Idę za sobą z miłością i wolnością.”

✧ CIAŁO MÓWI – POSŁUCHAJ

Możesz codziennie przez kilka minut kłaść rękę na biodrze i mówić sobie:

> „Jestem gotowa iść. Ciało, pokaż mi, którędy.”
„Z każdym krokiem wracam do siebie.”
„Nie muszę już się zatrzymywać – mam prawo żyć swoim rytmem."

🕊 EFT – Uwolnij prawe biodro, odzyskaj ruch i zaufanie do życia

Zanim zaczniesz:
Usiądź wygodnie. Weź 3 głębokie oddechy.
Połóż rękę na prawym biodrze.
Poczuj je – tak po prostu. Bez oceny.
Powiedz sobie:

> „Widzę Cię. Słyszę. Teraz jesteśmy razem.”

I zacznij stukać delikatnie w punkty EFT (główne: krawędź dłoni – „karate”, brwi, skronie, pod okiem, pod nosem, broda, obojczyk, pod pachą, czubek głowy).

✧ Runda 1 – Uznanie

👉 (punkt karate)

> Nawet jeśli moje prawe biodro boli…
Nawet jeśli czuję blokadę w sobie…
Nawet jeśli nie wiem, jak ruszyć dalej…
Kocham siebie i akceptuję to, co czuję.

👉 (brwi)

> Czuję zatrzymanie.
👉 (skronie)
Moje ciało coś pamięta.
👉 (pod okiem)
Może to lęk przed zmianą…
👉 (pod nosem)
Może to stary smutek…
👉 (broda)
A może po prostu za długo czekałam na siebie.
👉 (obojczyk)
Uznaję to. Widzę to.
👉 (pod pachą)
Moje biodro mówi mi: zatrzymaj się i poczuj.
👉 (czubek głowy)
Jestem z Tobą, moje ciało.

✧ Runda 2 – Zgoda na zmianę

👉 (punkt karate)

> Nawet jeśli nie wiem, jak ruszyć dalej…
To mogę zrobić jeden mały krok – w stronę siebie.
I to wystarczy.

👉 (brwi)

> Moje ciało chce żyć, tańczyć, iść.
👉 (skronie)
Ja też chcę żyć i ufać.
👉 (pod okiem)
Czuję lęk. I jestem gotowa go puścić.
👉 (pod nosem)
Nie muszę już się zatrzymywać.
👉 (broda)
Wybieram ruch.
👉 (obojczyk)
Wybieram życie.
👉 (pod pachą)
Wybieram siebie.
👉 (czubek głowy)
Moje biodro już to wie.

✧ Runda 3 – Nowe zakotwiczenie

👉 (punkt karate)

> Teraz wybieram nową drogę.
Drogę zaufania, odwagi i czułości.

👉 (brwi)

> Moje biodro jest wolne.
👉 (skronie)
Moje decyzje są moje.
👉 (pod okiem)
Jestem bezpieczna, gdy idę swoją drogą.
👉 (pod nosem)
Ufam sobie.
👉 (broda)
Ufam swojemu ciału.
👉 (obojczyk)
Ufam Życiu.
👉 (pod pachą)
Każdy krok jest modlitwą.
👉 (czubek głowy)
Dziękuję, moje biodro. Teraz możemy iść.

✧ Na koniec:

Weź głęboki oddech. Połóż znów dłoń na biodrze.
Poczuj różnicę. Sprawdź, czy coś się poruszyło – emocjonalnie lub w ciele.
Zapytaj biodra:

> „Czego teraz ode mnie potrzebujesz?”

Zapisz odpowiedź w karcie pracy.
Zrób spacer. Mały, ale uważny. Niech ciało wie, że słyszysz.

✨Pomagam ludziom wracać do siebie – przez uzdrawianie, obecność i pracę z tym, co ukryte. Łączę duchowość, energetykę i mądrość ciała, by prowadzić przez proces wewnętrznego przebudzenia do miłości i dobrostanu
Iwona Grzesik

✨ Z serca dla Was – i dzięki Wam ✨

Każde słowo, które tutaj czytasz – powstaje z ciszy, doświadczenia i głębi. Tworzę tę przestrzeń dla nas: ludzi czujących, pytających, uzdrawiających. Dla tych, którzy już wiedzą, że nie jesteśmy tutaj przypadkiem.

Jeśli to, co dzielę, porusza Cię, wspiera w ważnym momencie, daje ulgę, inspiruje lub przywraca Cię do siebie – możesz postawić mi symboliczną kawę ☕ lub herbatę 🌿.

To gest, który znaczy więcej, niż myślisz.

Pomaga mi tworzyć dalej: medytacje, wpisy, podcasty, karty, sesje – i wspierać tych, którzy jeszcze szukają światła w tunelu. Dzięki Twojemu wsparciu mogę w pełni poświęcić się temu, co najważniejsze: obecności i mocy przemiany.

Nie musisz – ale jeśli chcesz – kliknij tutaj i zostań częścią tej podróży
👉https://buy.stripe.com/5kQ6oJewD9Us8GC8cJ5AQ00

🤍 Dziękuję. Każda kawa to promień światła w mojej codzienności i motywacja, by tworzyć dalej.

Z miłością i wdzięcznością,

04/06/2025

🌿 Baśń o Nawłoci i Wrotyczu – Miłość w Głębi Lasu 🌿

Dawno, dawno temu, w samym sercu Leśnej Krainy, gdzie drzewa mówiły językiem liści, a strumienie nuciły pieśni pradawnych uzdrowicieli, mieszkały duchy ziół i drzew — ciche, lecz potężne istoty, które opiekowały się harmonią świata ludzi i zwierząt. Stanowiły pomost między światem widzialnym i tym co niewidzialne.

Nawłoć była Duchańką złotą niczym promień późnego lata. Gdziekolwiek stąpała, tam pojawiał się blask, a powietrze stawało się lekkie jak oddech po długim płaczu. Jej dar to oczyszczanie — niosła ukojenie dla nerek, wyganiała z ciała to, co zbędne, niczym czuła Strażniczka Źródeł.
Mówiono o niej, że zna ścieżki łez, ale zmienia je w rzeki ulgi.

Wrotycz był jej przeciwieństwem, a może… właśnie dopełnieniem. Cichy, ciemnozłoty jak liście jesieni. W jego obecności ustawały skurcze bólu, znikały gorączki i niewidzialne pasożyty, które po cichu podgryzały żywotność ludzi. Miał dar wypędzania tego, co nienazwane, tego, co skryte w cieniach układu pokarmowego — oczyszczał nie tylko ciało, ale i zranione zaufanie do samego siebie.

Spotkali się o zmierzchu, kiedy światło drgało między pniami drzew, a czas przestawał być ważny.

– Kim jesteś, złotowłosa? – zapytał Wrotycz, unosząc głowę znad ziemi.
– Jestem Nawłoć, córka Rzek i Oczyszczenia. A ty?
– Jestem Wrotycz, strażnik wnętrza i tajemnic.

Ich spojrzenia spotkały się jak dwa promienie, które z różnych stron nieba zmierzają ku temu samemu horyzontowi. I nagle las zamilkł, jakby chciał wsłuchać się w coś, co miało właśnie wydarzyć.

Zaczęli razem wędrować. Tam, gdzie Nawłoć przynosiła ulgę nerkom, Wrotycz wspierał oczyszczanie jelit. Gdy ona otulała delikatnością kobiece łona, on przynosił ochronę przed tym, co niewidzialnie kąsało. Ich moce, choć różne, współgrały jak dwa skrzydła jednej modlitwy.

Ludzie, którzy pili napary z ich listków i kwiatów, zaczęli nie tylko zdrowieć, ale też śnić o miłości, która leczy bez słów. Ciało przestawało walczyć samo ze sobą — zaczynało tańczyć.

W nocy, przy ognisku świetlików, Nawłoć pochyliła się ku Wrotyczowi i szepnęła:
– Nie wiedziałam, że można być tak skuteczną i tak kochaną jednocześnie.
A on odpowiedział, zamykając ją w ramionach:
– Nie wiedziałem, że można oczyszczać nie tylko ból, ale i samotność.

I tak zostali razem.
Wśród szeptów drzew, w sercu lasu, gdzie dusze roślin znają język ciała i serca.
Gdy spotkasz Nawłoć i Wrotycz w herbacie, ziołowym okładzie lub mgiełce, wiedz, że to nie tylko leczenie. To ich wspólny taniec. Ich miłość. Ich czułość, która zamienia cierpienie w pieśń powrotu do harmonii.

ps. To nie bajka, a samo zycie :)

Kasze, czemu są takie wartościowe?
28/05/2025

Kasze, czemu są takie wartościowe?

TWOJE CIAŁO PROSI O POMOC:1. Masz suchą skórę:Twojemu organizmowi brakuje witaminy E.Aby uzupełnić jedz orzechy, tłuste ...
13/03/2025

TWOJE CIAŁO PROSI O POMOC:

1. Masz suchą skórę:
Twojemu organizmowi brakuje witaminy E.
Aby uzupełnić jedz orzechy, tłuste ryby i olej roślinny do sałatek.

2. Masz kruche włosy i paznokcie:
Te objawy wskazują na niedobór witaminy B i wapnia. Jedz fasolę i pełnoziarniste jedzenie.

3. Krwawisz z dziąseł:
oznacza niedobór witaminy C. Jedz cebulę, czosnek, owoce i warzywa jak najczęściej.

4. Cierpisz na bezsenność:
Twojemu organizmowi brakuje magnezu i potasu.
Te elementy znajdują się w suszonych morelach, śliwkach i burakach.

5. Masz twardą skórę na łokciach:
Objaw ten wskazuje na brak witaminy C i A, które znajdują się we wszystkich pomarańczowych warzywach i owocach: marchew, dyniach, pomidorach, morelach.

6. Chce Ci się słonych potraw:
Można mieć infekcję lub stan zapalny w organizmie, szczególnie w układzie moczowym.

7. Chce Ci się słodkiego:
Może jesteś wykończony i potrzebujesz szybkiego wzmocnienia energii. W tym przypadku lepiej spożywać miód lub gorzką czekoladę, aby uniknąć problemów żołądkowo-jelitowych.

8. Spragniony pestek słonecznika?
Twój organizm brakuje antyoksydantów.

9. Chce Ci się kwaśnych potraw:
Organizm wymaga tych produktów, ponieważ wymagają stymulacji wątroby lub pęcherzyka żółciowego.
Włącz cytrynę i borówki do swojej diety.

26/02/2025
Długowieczność a Holistyczne podejście do człowieka i chorób u lekarza, szkoda że nie każdego:
23/02/2025

Długowieczność a Holistyczne podejście do człowieka i chorób u lekarza, szkoda że nie każdego:

🔔 Zasubskrybuj nasz nowy kanał z Tadeuszem Oleszczukiem - Sekrety Długowieczności 👉 ☘️Czy zdrowie to biznes? Odkryj niewygodną prawdę o...

Na zatoki babciny sposób:
28/02/2024

Na zatoki babciny sposób:

Czy wiedzialaś, że sposób na złagodzenie dolegliwości związanych z zapaleniem zatok, ucha i różnych bólów ciała istnieje dosłownie w Twojej kuchni?

Kompresy i okłady z soli to starożytna metoda leczenia przekazywana z pokolenia na pokolenie. Sól posiada liczne korzystne właściwości, takie jak działanie przeciwzapalne, poprawa krążenia krwi, detoksykacja i absorpcja nadmiaru wilgoci. ‼️☘️Dlatego warto wydrukować sobie cały darmowy przewodnik o kompresach solnych wystarczy wpisać do komentarzy słowo klucz⬇️ "solimy"

Jak sól wyciąga chorobę?

Sól jest ceniona za swoje właściwości lecznicze od wieków, szczególnie w kontekście "wyciągania" choroby z ciała. Tutaj hipertoniczny roztwór soli, o wyższym stężeniu niż płyny w naszym ciele, ma zdolność do osmotycznego przyciągania wody. Nałożenie opatrunku solnego na bolące miejsce tworzy środowisko, które pomaga wyciągnąć nadmiar płynów wraz z toksynami i mikroorganizmami powodującymi zapalenie.

Wybór odpowiedniego typu soli

Podczas wyboru soli do domowych kompresów ważne jest, aby rozważyć jej rodzaj. Kammiena sól, niejodowana najlepiej Kłodawska, jest najlepszym wyborem, ponieważ zawiera więcej minerałów i pierwiastków śladowych niż sól rafinowana. Sól morska lub Epsom to popularne wybory. Każda z nich ma nieco inne właściwości – sól skalna jest znana ze swojej czystości, sól morska dostarcza licznych minerałów z oceanu, podczas gdy sól Epsom, w rzeczywistości siarczan magnezu, może przynieść dodatkowe korzyści w postaci relaksacji mięśni.

Moc kompresów solnych w codziennym użyciu

Domowe ciepłe kompresy solne są łatwe do przygotowania i aplikacji. Są szczególnie polecane na bóle mięśni, stawów, usu lub zatok. Stosuj je regularnie, ale z umiarem – zbyt częste użytkowanie może prowadzić do podrażnień skóry. Jeśli po kompresie wystąpi zaczerwienienie lub dyskomfort, daj swojej skórze odpocząć. Kompresy można stosować raz lub dwa razy dziennie, w zależności od Twoich potrzeb i reakcji organizmu.

Przewlekłe zapalenie zatok leczone na sposób babci

Przewlekłe zapalenie zatok to wyzwanie, z którym wiele z nas się boryka, a tradycyjne metody leczenia często okazują się nieskuteczne. Tu dochodzi sprawdzony domowy sposób naszych babć – ciepłe okłady solne. Sól, dzięki swoim właściwościom osmotycznym, pomaga zmniejszyć obrzęk błony śluzowej i ułatwia drenaż zastojujących się wydzielin z zatok. Podobnie z leczeniem zapalenia uszu, ale pamiętaj w tym przypadku kompres kładziemy na oba uszy i przytwierdzamy opaską, o czym mówię w darmowym przewodniku o kompresach solnych wpisz "solimy" w komentarzu, aby go wydrukować.

POZBĄDŹ SIĘ PASOŻYTÓW: Herbata, która jest naturalnym lekarstwem na pasożyty z jelit i całego organizmu. &Składniki🔸 Dzi...
11/01/2024

POZBĄDŹ SIĘ PASOŻYTÓW:
Herbata, która jest naturalnym lekarstwem na pasożyty z jelit i całego organizmu. &
Składniki
🔸 Dzikie oregano (greckie) to jeden z najsilniejszych naturalnych antybiotyków i przeciwutleniaczy, jest 130 razy silniejszy niż cytryna.
🔸 Imbir ma właściwości przeciwzapalne, wzmacnia układ odpornościowy, oczyszcza narządy wewnętrzne i działa leczniczo na cały organizm.
🔸Goździki działają przeciwdrobnoustrojowo, usówajając pasożyty i bakterie znajdujące się w jelitach. Jest skuteczny przeciwko Candida, paciorkowcom i gronkowcom.
🔸 Cynamon ma właściwości antyseptyczne i przeciwutleniające.
🔸 Pomarańcze pełne witamin A, B1, B2, a zwłaszcza witaminy C. Skórka pomarańczy to naturalny antybiotyk, który chroni przed infekcjami i przeziębieniami. Ma pozytywny wpływ na odporność. Skórka pomarańczowa jest dobra do zwalczania pasożytów jelitowych.
Przygotowanie
🔸 Pomarańczę wymocz w 1 litrze gorącej wody z dodatkiem 1 łyżeczki sody oczyszczonej. Zetrzyj skórkę na drobne wiórki, a następnie wyciśnij sok z całego owocu.
🔸 Około 2 cm grubego korzenia imbiru obierz ze skórki i zetrzyj na drobne wiórki.
🔸 Wsyp do naczynia starty imbir, startą skórkę pomarańczy, 5 goździków, łyżkę rozdrobnionego oregano, laskę cynamonu cejlońskiego, zalej 0,5 litra wody, gotuj 5 minut, odstaw na 5 godzin. Przecedź, dodaj sok z pomarańczy i spożywaj po ½ szklanki 3 razy dziennie przez 7 dni, następnie przerwa i 7 dni i kontynuuj kurację przez kolejne 7 dni.
🔸 Kuracje powtarzaj przez kolejne 3 miesiące.

Adres

Torun
87-100

Telefon

+48606236765

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Zdrowie w Centrum umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Zdrowie w Centrum:

Udostępnij