Akademia Zdrowia - Centrum Rehabilitacji

Akademia Zdrowia - Centrum Rehabilitacji Akademia Zdrowia to obiekt mieszczący się przy ul. Broniewskiego 15/2. Terapia odbywa się po uprzednim umówieniu terminu. (+- �)

666-414-999.

Naszym celem jest wykonanie najlepszej możliwej rehabilitacji przy pomocy rąk, głowy, serca i ...sprzętów. Najłatwiej skontaktować się telefonicznie lub przez SMS na numer 666-414-999. Skuteczne zabiegi i łatwe do zapamiętania ćwiczenia. Poradnia czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-17:00.

Dzień Dobry!Chcę wspomnieć o kwestiach stawowych. Jak pewnie większość osób z którymi dzielę czas  na terapii wie, spraw...
27/10/2024

Dzień Dobry!
Chcę wspomnieć o kwestiach stawowych.
Jak pewnie większość osób z którymi dzielę czas na terapii wie, sprawy stawów zajmują nam sporą część tych terapeutycznych, naszych spotkań. Z biegiem lat uświadamiam sobie i pacjentom, jakie znaczenie ma zachowana mobilność stawowa. Napięcia mięśni, więzadeł, ścięgien i powięzi są bez wątpienia ważne. Jednak gdy staw z jakichś powodów przestaje być aktywny, blokuje się i traci swą funkcjonalność - cała reszta wali się jak domek z kart. A to zjawisko tak powszechne a jednocześnie tak ignorowane, że postanowiłem wspomnieć o tym choćby lakonicznie.

Do blokad w stawach najczęściej dochodzi w konsekwencji zaburzeń napięcia mięśniowego oraz przewlekłych przeciążeń w obrębie stawu/stawów. Nieprawidłowa technika w czynnościach codziennych, siedzący tryb życia czy bezrefleksyjnie powielane ćwiczenia podczas treningów, przyczyniają się do braku równowagi między mięśniami oddziałującymi bezpośrednio ale i pośrednio na stawy np. krzyżowo-biodrowe czy stawy kręgosłupa. Choć tu działa mechanizm ,,błędnego koła" - zablokowany staw generuje utrzymywanie nieprawidłowej postawy. Nieprawidłowa postawa, która staje się nawykiem, stwarza podstawy pod wady postawy. To bardzo ważny aspekt, na który chcę zwrócić uwagę. Zwykle bowiem zakładamy, że problemy zblokowanych stawów to sytuacje w dorosłym życiu. Wynikają z przeciążeń, nawyków siedzenia na jednym pośladku, pracy siedzącej, braku aktywności pozwalającej zrównoważyć napięcia więzadłowo-mięśniowe itd. Wszystko to prawda. Jednak ogromna część dzieci również doświadcza zablokowania stawów. I to jest zazwyczaj absolutnie pomijany aspekt przy zajmowaniu się dziećmi w kontekście ich bóli, rozdrażnienia, dyskomfortu czy dolegliwości, których dzieci w ogóle nie manifestują!
Wady postawy tworzące się u dzieci to często wynik właśnie pierwotnie zablokowanych stawów! Stawów krzyżowo-biodrowych, biodrowych, stawów kręgosłupa lędźwiowego czy szyjnego. Nie zliczę ile razy stwierdzałem z zaskoczeniem zablokowane stawy skokowe, biodrowe, łokcie czy barki. O kręgosłupach nie wspominając. U dzieci!
Skala tych spraw jest wielokrotnie większa niż z pozoru się nam ( dorosłym) wydaje. Zablokowanie stawów krzyżowo-biodrowych u dzieci prowadzi nieuchronnie do tworzenia skolioz. To zjawisko tak powszechne, że aż...spowszedniało nam. A w przytłaczającej większości wadom postawy można zapobiec! Ćwiczenia, nawyki ruchowe, rosnąca świadomość rodziców. Wszystko to ma znaczenie. Najważniejszą jednak sprawą, którą należy sprawdzić i możliwie wcześnie usunąć to właśnie zablokowane stawy! Proste i skuteczne.. A o tym albo nie wiemy albo nie pamiętamy. Zarówno w odniesieniu do siebie i własnych dolegliwości, jak i w przypadku dzieciaków. Bóle głowy, migreny ( jako głównie niedokrwienne bóle głowy), napięcia szyi i ograniczenia skrętu.... Często wspólnym mianownikiem są zablokowane kręgi szyjne.
Uwrażliwiam na te kwestie, ponieważ są one stosunkowo łatwe do zdiagnozowania i w większości przypadków możliwe do usunięcia.
A jednak rozwiązania problemów bólowych czy dysfunkcji w fazie wzrostu dzieci doświadczamy niezmiernie rzadko z jakichś przyczyn.
Dorośli chodzą z zablokowanymi stawami całe lata albo i dziesięciolecia. W tym czasie zarówno układ mięśniowy jak i stawowy, więzadłowy i powięziowy ,,zastyga" w zupełnie niepotrzebnym stanie. Przeciążenia słabo ruchomych lub niemal nieruszających się stawów są ogromne. Niepotrzebnie! Ich procesy regeneracji gwałtownie maleją, ślizg w stawach zanika, mazi ubywa, ciśnienie rośnie. Gotowy przepis na przyspieszoną degradację. I co robimy? Zazwyczaj zażywamy tabletki, stosujemy maści, zastrzyki.
I maści i tabletki są niekiedy potrzebne. OK. Przyspieszają likwidowanie stanu zapalnego, zmniejszają odczuwanie bólu. Czasem trzeba. Rzecz w tym, by traktować je jako element wspomagający. Wspomagają proces zdrowienia. Tyle, że ten proces należy zainicjować i on musi trwać. By likwidować stan zapalny, trzeba najpierw usunąć przyczynę jego powstania. O ile to tylko możliwe. A często jest to możliwe. By zacząć funkcjonować lepiej, trzeba niekiedy ingerencji z zewnątrz.
Aby przywrócić mobilność stawu, należy wykonać terapię.
Aby ,,przypomnieć organizmowi" o jego możliwościach, powinniśmy doświadczyć własnego zaskoczenia, związanego z funkcjonowaniem.
Gdy słyszymy i czujemy nasze znów ,,ruszające się " stawy, doznajemy pięknego sprzężenia zwrotnego. To możliwe i bardzo potrzebne. Polecam każdej osobie.
Wspaniałe, uwalniające doznanie.

Zapraszam na terapię. 😉👍

Przypominam z okazji majówki, ponieważ wciąż powracają w słuchawce głosy - ,, mam ogromny ból w lędźwiach, coś się przes...
05/05/2024

Przypominam z okazji majówki, ponieważ wciąż powracają w słuchawce głosy - ,, mam ogromny ból w lędźwiach, coś się przestawiło chyba. Możesz mnie ustawić? "
- Jasne. Zrobię, co tylko mogę. Przyjedź, zaradzimy.

Tylko,że zazwyczaj mam kalendarz napchany i gorączkowo szukam możliwości szybkiego spotkania. Oczywiście większość z nas
( włączając w to mnie po wielokroć) doświadczyła alarmującego bólu z kręgosłupa. Najczęściej to ,,dół kręgosłupa". Wiem jaki to ból. Wiem też jak niepokojący i złowieszczy jest ból w szyi. Mam zniszczony kręgosłup. Nosiłem kołnierz wiele miesięcy, miałem setki razy robioną trakcję, chodziłem w pasie lędźwiowym. Spotykam się z Wami i każdej jednej osobie chcę złagodzić objawy bólu, jeśli z nimi przychodzi. Dziś patrzę na sprawy bólu, sytuacji ,,losowych", możliwości niesienia pomocy, czy celowości zaistniałej sytuacji
(nawet jeśli to sytuacja bolesna), w inny sposób niż kiedyś.
Inaczej prowadzę terapię, skupiam się na innych aspektach. Widzę i czuję inaczej. Pozbawić kogoś bólu, to ważne. Jednak ból zawsze pojawia się z jakiejś przyczyny. Kwestia tylko, czy doświadczając bólu, doszukamy się jego prawdziwej przyczyny? Nie zawsze. Dlatego niesienie pomocy to bardzo zdradliwa profesja. Ale wiem o tym stosunkowo od niedawna. I wracam z tematem profilaktyki. Z pułapu fizyczności rozpatrzę, ponieważ to poziom najbardziej dla nas wszystkich, doświadczających bólu, odczuwany. I zapobiegnięcie z pułapu fizycznego, jest stosunkowo proste. Ruch jest receptą. Utrzymanie i przywrócenie aktywności więzadłowo- stawowo - mięśniowej. Tyle, że ten ruch winien być przemyślany, a właściwie to powinien być odczuty. Bezmyślny ruch to przekleństwo, które rozplenia się. Ładnie nazwane, znajomi chodzą, modne takie itd. Sporo szkód czynimy sobie nieprzemyślanym, nieodczutym zawczasu ruchem. Ten sam ruch, który dla jednej osoby będzie lekarstwem, dla drugiej będzie gwarancją pogorszenia stanu. Składa się na to specyfika budowy, nawyki ruchowe, świadomość własnego ciała, emocje i wiele innych czynników. Utrzymanie ruchomości w obszarach, które ulegają największym przeciążeniom, to prawdziwa sztuka. Umiejętność zmniejszania ciśnienia wewnątrzstawowego, przypomnienie sobie co znaczy, że w stawach jest ślizg, uświadomienie sobie, że maź wewnątrz stawów jest zbawienną substancją, którą organizm zawsze chciałby móc do stawu skierować, i możemy mu w tym wydatnie pomóc, okazuje się ważna. Zanim coś się zepsuje. Przez lata szukam optymalnych możliwości prowadzenia terapii. Po swojemu. Z osobami, które Los przywiódł i przywiedzie do mnie. Z jakichś przyczyn spotkamy się. I na pewno jeśli podejmę się prowadzenia terapii, zrobię wszystko, by stan poprawić. Niezależnie jednak od czasu terapeutycznego, każde z nas ma czas dla siebie. Z sobą. Część tego czasu możemy wykorzystać na usprawnienie własnego ciała. To jedno z ważniejszych zadań, bo ciało, to wszystko, co mamy w tym rozdaniu. 😉To nasz środek transportu, komunikacji, odczuwania... Fajnie, gdy czuje się fajnie.

Dzień Dobry!
Naszło mnie, by wspomnieć o kilku sprawach związanych z kręgosłupem…
Na co dzień uprawiamy (bądź nie!:) różne sporty, biegamy, jeździmy na rowerze, chodzimy na fitness czy siłownię. Zwracamy uwagę na różne aspekty „stanu” naszego ciała. Ilość tkanki tłuszczowej, siła mięśni, wytrzymałość, itp. Jednak naprawdę mało kto ma świadomość jak olbrzymią rolę w tej maszynie, którą jest ludzkie ciało odgrywa kręgosłup. Zwykle przypominamy sobie o nim, gdy jest już za późno. Tzn. gdy zaczyna boleć. Kręgosłup zdecydowanie zasługuje na więcej uwagi.
Kręgosłup to nic innego, jak zespół stawów tworzących kolumnę. Dorosły człowiek posiada 24 kręgi, natomiast aż 52 stawy w ich obrębie. Wszystkie charakteryzują się tym, że mogą się poruszać. Niektóre w większym zakresie (w odcinku szyjnym i lędźwiowym), inne w mniejszym (odcinek piersiowy, krzyżowo – guziczny). Ruchomość całego kręgosłupa to suma zakresów ruchów poszczególnych jego segmentów.
Dlaczego prawidłowa mobilność (ruchomość kręgosłupa) jest tak ważna?
Przede wszystkim ze względów funkcjonalnych. Wszystkie elementy składowe tej konstrukcji służą nam ( powinny) we wszystkich naszych czynnościach. I tu zależność jest prosta - im bardziej o nie dbamy, tym dłużej nam posłużą. Niestety, jak każda maszyna, z czasem ulegamy procesowi „zużycia”. To zużycie elementów może być dla nas procesem inwolucyjnym, przebiegającym niemal niepostrzeżenie lub…rewolucyjnym. Uraz, wypadek, każde nagłe zachorowanie, na które nijak nie zdążyliśmy się przygotować. Ale się zdarza i dotyczyć może każdego z elementów składowych naszego organizmu. Skupmy się tym razem na kręgosłupie.
Zachowanie prawidłowej ruchomości kręgosłupa jest podstawowym elementem profilaktyki wszelkich problemów w jego obrębie. Kluczowa sprawa. Choć tu pojawiają się nieporozumienia, jak na przykład to, że prawidłowa mobilność z reguły kojarzy nam się z dużą elastycznością – im człowiek bardziej gibki, tym zdrowszy. A wcale tak nie jest. Jeśli chodzi o nasz organizm, obowiązuje zasada złotego środka czyli unikania skrajności ( hipermobilność kontra zanik ślizgu czy ruchu w stawie). Pomiędzy nadmiarem (ruchu) i jego niedoborem jest obszar w którym funkcjonujemy najlepiej. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z wagi tego stwierdzenia. Zarówno ograniczona, jak i nadmierna ruchomość stawów nie jest dobra. Dotyczy to wszystkich stawów naszego ciała. Przy ograniczeniu mobilności jednego segmentu kręgosłupa dochodzi do kompensacji w sąsiednich. W sytuacji nadmiernej ruchomości kręgosłupa struktury tworzące staw oraz te zabezpieczające go (więzadła, torebki stawowe) są narażone na duże przeciążenia. Hipermobilny kręgosłup jest więc narażony na powstanie niestabilności. To bardzo zdradliwy, niezauważalny proces. Usztywnienia zauważamy znacznie szybciej. Ograniczają funkcjonowanie i bronimy się przed nimi. Nadruchomości tworzą się niepostrzeżenie. I o ile brak ruchu w segmentach kręgosłupa można z powodzeniem najczęściej terapią poprawić, to z niestabilnością nawykową kręgów rozprawia się prędzej czy później neurochirurg. Niestabilność więzadłową trudno skompensować napięciami mięśni stabilizatorów. Ale to temat na odrębny wpis.
Natomiast wracając do prawidłowej mobilności kręgosłupa – zauważamy zazwyczaj dopiero jej brak. Sygnalizuje go najczęściej ból czy dyskomfort związany z ruchem. I im wcześniej zareagujemy, tym większa szansa na powrót do sprawności. Ból kręgosłupa towarzyszący nam staje się często naszym niechcianym kompanem. Jest. Wciąż. Uczymy się z nim funkcjonować. Wyłączamy stopniowo określone ruchy, czynności, aktywności. Niekiedy określane jest to pojęciem błędnego koła bólu, które polega na tym, że po przejściu ostrej fazy bólu boimy się aktywizować organizm, aby ból się znowu nie pojawił. Zapominamy jednak o tym, że w ten sposób osłabiamy swój układ ruchu i później nawet przy niewielkim wysiłku ból się pojawia. Dlatego trzeba organizm przywrócić do optymalnej możliwej aktywności. Terapia jest kluczem do odzyskiwania sprawności. Często słyszę – chodzę na ćwiczenia takie czy takie…a ból pozostaje. Ćwiczenia wykonywane przy zablokowanym kręgosłupie to nieporozumienie. Wtórne uszkodzenia i mikrourazy opóźniają lub uniemożliwiają pełną regenerację i przywrócenie mobilności kręgosłupowi i innym stawom. Ćwiczenia są świetne. Konieczne! Tyle, że stawy i aparat więzadłowo-mięśniowy trzeba do nich przygotować. I temu celowi służy kompleksowa terapia przywracająca mobilność kręgosłupa.
Zapraszam.
Kontakt - wiadomo. 666-414-999.
Pozdrawiam serdecznie!
Robert

Adres

Broniewskiego 15 Lok 2
Torun
87-100

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 17:00
Wtorek 10:00 - 17:00
Środa 10:00 - 17:00
Czwartek 10:00 - 17:00
Piątek 10:00 - 17:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Akademia Zdrowia - Centrum Rehabilitacji umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria