19/07/2018
Można? Można!
Tylko trzeba chcieć ;)
Zdjęcia robione w odstępie 30 dni
Mała porcja informacji:
Zaczynaliśmy od bardzo skromnej ilości kcal - 1500 (treningi siłowe były dopiero wprowadzane a praca zawodowa „siedząca” więc nie było sensu wchodzić na wyższe pułapy kaloryczne), oczywiście białko rozpisane pod beztłuszczową masę ciała 130g/dzień, węglowodany na poziomie 150g/dzień, reszta tłuszcz - oczywiście trzy posiłki w ciągu dnia ;)
Treningi siłowe rozpisane na 3x w tygodniu angażujące jak największa ilość mięśni.
Następnym krokiem który poczyniliśmy było zwiększanie ilości kcal, ale tylko z węglowodanów. Z racji tego, że przeciążenia treningowe były z tygodnia na tydzień większe był to strzał w dziesiątkę.
Aktualnie mamy 2000 kcal, białko na stałym poziomie 130g/dzień a węglowodany stałe rosną :) 🍕🥪🌭🍔🍪
Waga na poczatku była 63,5kg aktualnie 57kg. Metamorfoza trwała ok 6-7 msc. Zdjęcia prezentują jedynie ostatnie 3msc pracy nad sylwetką.
Dieta była trzymana sumiennie w 90%, całe 10% były to rzeczy które brakowały w tygodniu albo na które miało się aktualnie ochotę np. Big milk ;)🍦
Gdy nie występują problemy hormonalne lub problemy na tle autoimmunologicznym to jedynymi naszymi problemami które przeszkadzają nam w walce z zbędnymi kilogramami są lenistwo oraz brak systematyczności.
Pamiętajcie trening siłowy plus zbilansowana dieta zawsze = sukces 🏆🏆🏆