16/03/2025
🌟 Zjazd ###XIV – Integracja Osteopatyczna 4 🌟
To już ostatni zjazd z cyklu szkolenia osteopatycznego! 🎓 Pozostała tylko obrona – trzymajcie kciuki! 😊 Mam to szczęście, że pracuję jako asystent na Akademii Osteopatii, więc ta przygoda trwa dalej, ale już w innej roli. Mimo wszystko, jako tradycja, podsumowuję ten weekend. Szczerze mówiąc, nie było dla mnie niczego odkrywczego jednak dobrze powtórzyć materaił, ale miło było spotkać się po raz ostatni.
Z racji tego ostatniego spotkania postanowiłem zrobić małe podsumowanie ostatnich 15 lat, bo tyle właśnie pracuję z ludźmi – poprzez zajęcia, masaż, fizjoterapię, a teraz głównie osteopatię. 🤲
Więc jak to jest z tymi masażami osteopatycznymi? 🤔 Tak naprawdę to nie ma czegoś takiego! Osteopatia to osteopatia, a masaż to masaż. Czym więc różnią się te metody i dlaczego w Polsce jest tak wiele niezrozumienia wynikającego z zróżnicowania tych podejść? Chciałbym się tym dzisiaj podzielić. Mówiąc prościej, podzielę się swoimi przemyśleniami na temat podejścia do ciała i różnic w metodach, które poznawałem od początku.
Uważam, że to dość ważny temat w obecnych czasach. 🤷♂️ Nie idziemy przecież do dentysty, żeby leczyć chorego barku, ani do dermatologa z otwartym złamaniem! Tak samo masaż, fizjoterapia i osteopatia mają swoje zróżnicowane podejścia. Osobiście uważam, że masaż jest pięknym uzupełnieniem fizjoterapii i osteopatii.
Jeżeli dotarłeś do tego miejsca, wiesz zapewne, że wiele lat masowałem najpierw jako masażysta relaksacyjny, a następnie wykonując masaże lecznicze. To świetna metoda dla osób, które mają dużo stresu na co dzień lub szukają szybkiej formy biernego rozluźnienia. 💆♀️ Wiem, że wielu z Was często prosi mnie o masaż. Z radością informuję, że od maja wspierać mnie będzie masażystka Dorota, której kojący dotyk na pewno pomoże Wam się rozluźnić! 🌸
Masaże lecznicze są natomiast doskonałym wsparciem przy obrzękach oraz dla sportowców, którzy potrzebują dodatkowego rozluźnienia czy stymulacji, w zależności od fazy przygotowań. 🏋️♂️
Co do fizjoterapii, jej główna definicja najczęściej odnosi się do leczenia dysfunkcji narządów ruchu. 👩⚕️ Okazuje się, że znajomość fizjoterapii pozwala nam lepiej zrozumieć ciało, a sam fizjoterapeuta dysponuje znacznie szerszym repertuarem – od pracy manualnej po dobór odpowiednich ćwiczeń.
Czym więc różni się podejście osteopatyczne od fizjoterapeutycznego? Przede wszystkim diagnostyką! 🩺 To właśnie w tym miejscu możemy zauważyć różnice w podejściu młodych terapeutów. Trzeba wiedzieć, kiedy skierować pacjenta na dodatkowe badania, a kiedy możemy pomóc mu w jednej wizycie.
Można oczywiście zrobić show i pochrupać kośćmi, ale jeżeli pacjent ma problemy na poziomie trzewnym, to możemy to robić co tydzień i niczego to nie zmieni, ponieważ nie dostrzegamy prawdziwego problemu. W moim odczuciu największa różnica tkwi w rozbudowanej wiedzy anatomicznej oraz umiejętności klinicznego wnioskowania, których wielu fizjoterapeutów nie posiada.
Fajnie jest coś zrobić w ciele, ale będąc na kursach z fizjoterapii i osteopatii, różnica była taka, że fizjoterapeuci pytali, jaka technika na jaką dolegliwość, a osteopaci pytali, z czego wynika rozwój danej patologii i jakie podłoże strukturalne oraz fizjologiczne może na to wpłynąć. 🤷♀️
Czy to oznacza, że osteopata jest lepszy od fizjoterapeuty? Absolutnie nie! Każdy z nich zajmuje się różnymi rzeczami. Uważam, że na początku powinniśmy podjąć działania osteopatyczne, ponieważ jest to pełniejsze podejście, a następnie, w zależności od pacjenta, skierować go na masaż, do trenera personalnego lub fizjoterapeuty ruchowego, jeżeli sami nie zajmujemy się takimi sprawami.
Na koniec przykład pacjenta: Pan, lat 45, z bólem odcinka lędźwiowego.
Masażysta: rozmasuje plecy i rozluźni powięzi – efekt będzie dobry, ale problem wróci.
Fizjoterapeuta: sprawdzi, który mięsień jest napięty, opracuje go, zaleci ćwiczenia, może zmanipuluje dolny odcinek kręgosłupa.
Osteopata: zauważy zastój w lędźwiach, pomyśli o zastojach żylnych, udrożni przepływ, popracuje z wątrobą, sprawdzi kręgosłup pod kątem zastoju oraz układ chłonny, a następnie da ciału czas. ⏳
Trzy podobne profesje i różne podejścia. Każde z nich jest dobre, ale każde w zupełnie inny sposób. Dlatego dajmy sobie szansę na pomoc i dajmy również czas terapeucie. Pamiętajcie, że jeśli Wasz problem ciągle wraca, to znaczy, że prawdopodobnie zmietliśmy objawy pod dywan, a problem woła o pomoc! 🚨
Pozdrawiam i do zobaczenia w gabinecie! 😊💖