04/11/2020
Poduszka (NIE)bezpieczeństwa⁉️
Poduszka powietrzna w naszym pierwszym skojarzeniu jest zazwyczaj przedmiotem, który gwarantuje nam bezpieczeństwo. Aczkolwiek w dzisiejszym wpisie chciałbym Was uświadomić, jakie mogą być negatywne skutki spotkania się z jej użyciem. Otóż w ostatnim czasie zgłosiła się do mojego gabinetu pacjentka, a jej głównym problem były dolegliwości związane z barkiem.
Podczas wywiadu dowiedziałem się od pacjentki, że od wielu lat boryka się z „przewlekłym zespołem bólowym”, co w rzeczywistości objawiało się to dolegliwościami bólowymi stawów oraz kręgosłupa. Pacjentka była wcześniej diagnozowana pod kątem chorób reumatoidalnych, jednak badania nic nie wykazały. Nawet zwykły podmuch wiatru wywoływał bardzo dokuczliwe dolegliwości, takie jak bolesność skóry. Podczas wywiadu, pytając o „stare urazy”, zwróciłem w szczególności uwagę na jej wypadek samochodowy sprzed 15 lat, podczas którego otworzyła się poduszka powietrzna. Za problematyczny uznałem obszar lewego barku, który został dosyć mocno uciśnięty przez pasy podczas wypadku.
Podsumowując wywiad, moja pacjentka uskarżała się na:
⚠️ból barku lewego
⚠️nieregularne bóle stawowe (kolan, łokci, paliczków u dłoni)
⚠️bóle kręgosłupa lędźwiowego
Przechodząc dalej do badania toniczności mięśni🧐 (wpis o toniczności mięśni znajdziecie we wcześniejszych moich wpisach), stwierdziłem, że moja pacjentka jest w stanie globalnej hipotonii. Oznacza to w dużym skrócie, że układ nerwowy jest nadmiernie obciążony przez problemy, że staje się niewydolny. Nim zacząłem dalszą diagnostykę, stan ten musiałem zmienić. Okazało się, że obszarem, który zmienia ten stan rzeczy, jest obszar twarzy (okolica nosa). Zaburzona praca receptorów w tamtej okolicy powodowała globalną hipotonie. Wykonałem terapię w obrębie nosa, znosząc tym samym zmniejszony sygnał układu nerwowego wędrujący do wszystkich mięśni. Badając dalej toniczność mięśni mojej pacjentki, okazało się, że bardzo wiele obszarów nie zachowywało się tak, jak powinno: w lewym barku żaden mięsień z przebadanych nie zachowywał prawidłowej toniczności (były hipertoniczne lub hipotoniczne), a mięśnie brzucha były hipotoniczne, co dalej powodowało to, że mięsień prosty uda, pośladkowy średni i lędźwiowy większy, był w hipertonii. Postanowiłem znaleźć przyczyny takiego stanu. Obszarami wpływającymi na wyżej wymienione grupy mięśniowe był: obszar nosa, okolica stawu barkowo-obojczykowego oraz staw skokowy nogi prawej. 🆘
Ze swoją pacjentką odbyłem 4 terapie w odstępie 3-4 tygodni. Był to więc około 3-miesięczny czas terapii. Moja pacjentka również dostawała prace domowe, które sumiennie wykonywała. Podczas ostatniej terapii obustronnie z zadowoleniem musieliśmy stwierdzić, iż nasza współpraca zakończyła sukcesem. Wszystkie dolegliwości bólowych się pozbyliśmy. Pokazuję to dobitnie, że w proces terapeutyczny musi być zaangażowany zarówno pacjent jak i terapeuta. Muszą być zaangażowani i gotowi do podejmowania zmian w swoich nawykach, a to na pewno co przełoży się na poprawę komfortu ich życia!🥳🥳🥳