17/09/2025
⚠️ Rośnie dostępność nowoczesnego leczenia raka płuca, rejestrowane są nowe cząsteczki, trwają badania kliniczne. Lekarze i pacjenci mają w czym wybierać. A raczej: mieliby, gdyby wiedzieli, jak. Bo za rozwojem dostępności terapii nie nadąża diagnostyka predykcyjna.
➡️ Co istotne, przybywa sytuacji, kiedy badania molekularne są niezbędne. Do tej pory miały zastosowanie głównie u pacjentów w zaawansowanych stadiach raka płuca, kiedy choroba była już rozsiana. Dziś ta perspektywa się zmienia. „Generalnie przyzwyczailiśmy się, że badania molekularne wykonywane były u chorych w stanie rozsiewu, bo takie były możliwości leczenia. Obecnie jest to implementowane także na etapie leczenia radykalnego. Drugi, trzeci stopień to już standard, ale diagnostyka molekularna wkracza również w pierwszy stopień zaawansowania” – mówi prof. Dariusz Kowalski.
Oznacza to, że badania histopatologiczne, immunohistochemiczne i molekularne są potrzebne nie tylko w chorobie zaawansowanej, lecz także przed kwalifikacją do leczenia chirurgicznego (radykalnego). Jak podkreśla prof. Kowalski, NGS powinien być złotym standardem w diagnostyce molekularnej raka płuca – „Jest to podstawowa metoda diagnostyki molekularnej ze względu na wartość, szybkość, możliwość oceny wszystkich wariantów patogennych związanych z kwalifikacją do aktywnego leczenia, jak również ze względu na małe ilości materiału biologicznego, który po prostu musimy oszczędzać – w przypadku raka płuca nie możemy sobie pozwolić na badania wykonywane pojedynczo. NGS to powinien być standard postępowania w całym kraju, a badania jednogenowe powinny być zarezerwowane dla wyjątkowych sytuacji”.
Czytaj na mZdrowie.pl
https://www.mzdrowie.pl/medycyna/rak-pluca-diagnostyka-nie-nadaza-za-leczeniem/
Rośnie dostępność nowoczesnego leczenia raka płuca, rejestrowane są nowe cząsteczki, trwają badania kliniczne. Lekarze i pacjenci mają w czym wybierać.