Gabinet terapii i rozwoju Anna Szmawonian

Gabinet terapii i rozwoju Anna Szmawonian Psychoterapia dla młodzieży i dorosłych/
Terapia par. Jestem psychoterapeutą certyfikowanym.

Prowadzę indywidualną psychoterapię dla młodzieży, osób dorosłych a także psychoterapię par i rodzin. Pracuję w nurcie integralnym, który łączy psychoterapie behawioralno-poznawczą, Gestalt, psychodynamiczną i psychoterapie systemową.

Powtarzanie wzorców w związkach – jak przerwać destrukcyjne schematy.Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego mimo najlepszych...
23/07/2025

Powtarzanie wzorców w związkach – jak przerwać destrukcyjne schematy.

Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego mimo najlepszych intencji ciągle trafiasz na „tych samych” ludzi? Dlaczego pewne relacje – choć na początku wydają się inne – kończą się podobnie? To niestety nie przypadek- To się nazywa schemat.

Nasze pierwsze relacje z rodzicami, opiekunami, uczą nas, czym jest bliskość, bezpieczeństwo, miłość. I to właśnie te wczesne doświadczenia tworzą wzorce, według których później budujemy nasze dorosłe związki. Nawet jeśli te wzorce są trudne, bolesne czy toksyczne – są "znane". A to, co znane, mózg interpretuje jako bezpieczne.
Jeśli dorastaliśmy w chłodnym emocjonalnie domu, gdzie nie mówiło się o miłości, nie przytulało się- często, nieświadomie wybieramy partnerów, którzy unikają rozmów o uczuciach, są skupieni głównie na obowiązkach i celach, rzadko okazują czułość, sa zamknięte, zdystansowane, nie potrafią mówić o emocjach czy też uczuciach. W wyniku czego cierpimy, pomimo tego, że to już jest „znane”, cierpimy ponieważ jednak świadomie szukamy tego ciepła, tej bliskości, tego czego nam zawsze brakowało.
Jeśli doświadczaliśmy „krzywdy czy przemocy”, możemy przyciągać osoby, które stosują manipulację emocjonalną, mają wybuchowy temperament, obwiniają nas za swoje problemy.
Jeśli nasi rodzice byli nieobecni fizycznie lub emocjonalnie, często wybieramy partnerów, którzy są bardzo zajęci pracą lub innymi sprawami, mają trudności z zaangażowaniem, obiecują więcej niż dają, pozostawiają nas w niepewności co do swoich uczuć.
Niestety te schematy żyją w naszym ciele, w naszych emocjach, w nieświadomych przekonaniach o sobie i świecie. Często nawet nie widzimy, że wciąż odgrywamy tę samą historię – tylko z innym "bohaterem".

Jak przerwać ten cykl?
1. Warto przeanalizować swoje poprzednie związki, jakie były podobieństwa? Zastanowić się nad dynamiką w domu rodzinnym, zauważyć, jakie zachowania partnerów wydają się "normalne"
2. Przepracować dawne rany, zrozumieć, jak tamte doświadczenia wpływają na obecne wybory , pozwolić sobie na żałobę za tym, czego nie otrzymaliśmy w dzieciństwie( to bardzo ważne).
Zmiana głębokich wzorców wymaga czasu. Nie karz się za "wpadki", to część procesu. Celebruj raczej małe postępy.

To jak wygląda zdrowa relacja ja już chyba kiedyś pisałam, ale napisze jeszcze raz...
W zdrowym związku oboje partnerzy czują się bezpiecznie wyrażając swoje uczucia, wspierają wzajemny rozwój, biorą odpowiedzialnosć za swoje zachowania.
Co bardzo ważne- potrafią rozmawiać o problemach konstruktywnie, mówić o potrzebach i trudnościach w związku, potrafią słuchać nawzajem i razem dochodzą do wniosku, co mogliby zrobić, żeby „ulepszyć” tą relację. Oboje są dostępni emocjonalnie! Jeżeli w dyskusji jedna osoba nie uczestniczy emocjonalnie ,nie słyszy o potrzebach drugiej osoby, o tym co jest trudne i co można zrobić, żeby to wszystko zmienić, to niestety z tego nie będzie żadnego związku, Po jakimś czasie taki związek się rozpadnie a jeżeli przetrwa to samotność będzie towarzyszyła już do końca......... a samotność w związku to permanentne cierpienie……………

Świadomość własnych schematów relacyjnych to pierwszy krok do ich zmiany. Praca nad sobą, czy to samodzielna, czy z pomocą specjalisty, może uwolnić nas od nieświadomego przyciągania niewłaściwych partnerów. Każdy z nas zasługuje na miłość, która leczy, a nie rani. Na związek, który daje siłę, a nie ją odbiera. Na partnera, który widzi w nas to, co najlepsze, a nie najgorsze. Zmiana jest możliwa, ale wymaga odwagi spojrzenia w głąb siebie i konsekwentnej pracy nad własnymi wzorcami. To inwestycja, która może całkowicie odmienić jakość naszego życia emocjonalnego.

Daje do tego obraz do relaksacji, ponieważ wszyscy potrzebujemy spokoju i szczęscia czy w związku czy osobno.
Zadbajcie o siebie i o swój stan psychiczny i emocjonalny!

Pozdrawiam Anna Szmawonian❤

Główny Inspektorat Farmaceutyczny ogłosił wycofanie z obrotu dwóch serii leku Seronil! Proszę o sprawdzenie który numer ...
30/06/2025

Główny Inspektorat Farmaceutyczny ogłosił wycofanie z obrotu dwóch serii leku Seronil! Proszę o sprawdzenie który numer został wycofany.

Główny Inspektor Farmaceutyczny ostrzega przed popularnym lekiem Seronil. Z rynku wycofano właśnie 2 serie preparatu. Powodem jest wykrycie zanieczyszczeń. 

WAŻNE! Nowe prawo od czerwca 2025 roku – pomoc psychologiczna dla osób od 13 roku życiaOd czerwca 2025 roku młodzież od ...
30/06/2025

WAŻNE!
Nowe prawo od czerwca 2025 roku – pomoc psychologiczna dla osób od 13 roku życia
Od czerwca 2025 roku młodzież od 13. roku życia może samodzielnie skorzystać z pomocy psychologa w ramach publicznej opieki zdrowotnej, bez konieczności uzyskiwania zgody rodziców lub opiekunów prawnych.
Ta zmiana dotyczy przede wszystkim świadczeń ambulatoryjnych (czyli realizowanych w gabinetach współpracujących z NFZ) z zakresu pomocy psychologicznej. Oznacza to, że osoby powyżej 13 lat mogą same umówić się na wizytę u psychologa. Natomiast w przypadku konsultacji u psychiatry lub psychoterapeuty nadal wymagana jest zgoda opiekuna.
Aby skorzystać z pomocy psychologa, młody pacjent musi okazać dokument tożsamości (np. legitymację szkolną) oraz podać podstawowe dane, takie jak imię, nazwisko, PESEL i adres zamieszkania.
Psycholog, po udzieleniu wsparcia, ma obowiązek poinformować rodziców lub opiekunów o sytuacji dziecka w ciągu 7 dni, chyba że specjalista oceni, że takie działanie mogłoby zaszkodzić dobru pacjenta. W takim przypadku informacja trafia do sądu opiekuńczego.
Celem tej zmiany jest ułatwienie młodym osobom dostępu do pomocy psychologicznej, zwłaszcza gdy nie mogą liczyć na wsparcie ze strony rodziny, na przykład w sytuacjach przemocy lub innych trudności.

Niebezpieczne milczenie........Kiedy Kobieta wyraża swoje niezadowolenie  poprzez kłótnie, krzyk, płacz, to znaczy, że n...
26/06/2025

Niebezpieczne milczenie........

Kiedy Kobieta wyraża swoje niezadowolenie poprzez kłótnie, krzyk, płacz, to znaczy, że nadal zależy jej na tej relacji i nadal ma nadzieje, że wszystko może się zmienić. Jednak z czasem przychodzi zmęczenie. Przestaje krzyczeć, przestaje się kłócić, nie inicjuje rozmów, nie stawia wymagań, nie płacze.
Kiedy przestaje walczyć, oznacza to, że przestaje wierzyć, że cokolwiek się zmieni.
Miejsce intensywnych uczuć zajmuje pustka emocjonalna, a krzyk zastępuje wymowna cisza.
To zachowanie, Mężczyźni błędnie interpretują jako powrót do harmonii w relacji. Myślą: "Sytuacja się unormowała – nie ma już awantur ani pretensji, wszystko wróciło do równowagi".
Tymczasem rzeczywistość przedstawia się odmiennie. Brak konfliktów nie oznacza rozwiązania problemów, lecz wycofanie się jednej ze stron. Zamiast zaangażowania pojawia się obojętność.
Fundamentalną prawdą w dynamice relacji jest fakt, że Kobieta nie odchodzi w momencie, gdy głośno wyraża swoje niezadowolenie tylko wtedy, kiedy przestaje komunikować swoje potrzeby i emocje, kiedy przestaje mówić.
I NIE oznacza to powrót do harmonii tylko koniec walki o związek.

Pozdrawiam Anna Szmawonian❤

Diagnozy to tylko słowa - ADHD, depresja, bulimia, anoreksja, zaburzenia osobowości. Za każdą z nich kryje się człowiek,...
21/06/2025

Diagnozy to tylko słowa - ADHD, depresja, bulimia, anoreksja, zaburzenia osobowości. Za każdą z nich kryje się człowiek, który cierpi. Dla mnie najważniejszym pytaniem jest: "Co Cię boli?" Symptomy nie pojawiają się z powietrza. To sposób, w jaki nasze ciało i psychika próbują nam coś powiedzieć. Krzyczą o pomoc, o zrozumienie, o uwagę. Ignorowanie ich to jak uciszanie płaczącego dziecka bez próby zrozumienia, czemu płacze. Prawdziwa terapia to nie przyklejanie etykiet, ale odkrywanie ukrytego bólu, często sięgającego głębiej niż nasze własne życie. Nosimy w sobie nieprzetrawione cierpienie rodziców, dziadków, całych pokoleń. Trauma przekazywana jak nieszczęsne dziedzictwo. Ile razy musiałeś być silny jako dziecko? Ile razy słyszałeś: „nie płacz”, „nie przesadzaj”, „inni mają gorzej”? Te łzy, których nie wolno było wylać, ten ból, którego nikt nie chciał usłyszeć, one wciąż w Tobie są. Ten ból zostaje w ciele, w mięśniach, w układzie immunologicznym, w tym, jak budujemy relacje. Wiele osób żyje w napięciu, jakby ciągle spodziewało się kolejnego ciosu. Starają się mieć nad wszystkim kontrolę, bo kiedyś czuli się zupełnie bezradni. Czują winę za rzeczy, za które dziecko nigdy nie powinno się czuć odpowiedzialne . Czasem wystarczy jedno zdanie, jeden moment, by coś się zmieniło. Największym lekiem jest świadomość, że nie jesteś sam w swoim bólu. Że ktoś Cię widzi, rozumie, i że Twoje cierpienie ma znaczenie.
Uzdrowienie zaczyna się, gdy przestajemy być sami ze swoją historią.

Pozdrawiam Anna Szmawonian❤

09/06/2025

Często słyszę pytania:
„Czy ci, którzy nas skrzywdzili, poniosą kiedyś konsekwencje swoich czynów?”
„Dlaczego odchodzą ci, których tak bardzo kochamy, a dłużej żyją ci, którzy wciąż ranią nas?”

Te pytania rodzą się w sercach głęboko zranionych osób niesprawiedliwością – tak bardzo, że rana sięga już ich duszy. Jak to możliwe, że ci, którzy krzywdzą, żyją dalej bez refleksji, bez skruchy, podczas gdy ci, którzy kochają, obdarzają miłością, niosą dobro i są nam tak potrzebni – cierpią, chorują lub odchodzą?

Odpowiedź nie jest prosta.
Ci, którzy ranią, często nigdy nie nauczyli się kochać samych siebie. Ranią innych, by nie czuć własnego bólu. Odrzucają, bo sami odrzucili w sobie czułość, wyrozumiałość, miłość i życzliwość. Nie odczuwają winy, bo uciekają przed konfrontacją z własnym wnętrzem. Mogą wyglądać na silnych, ale wewnętrznie żyją w emocjonalnej pustce lub lęku. Myślę, że to są osoby, nieszczęśliwe i bardzo głęboko samotne i to jest już ich "kara" i naturalna konsekwencja życia bez serca.

Jeśli Ty dziś czujesz ból – to znaczy, że potrafisz kochać, wiesz, czym jest miłość, strata, potrzeba więzi i bliskości. Twoja wrażliwość boli, ale ona jest też Twoją siłą – nawet jeśli świat czasem wydaje się niesprawiedliwy.

Być może nigdy nie zobaczysz cierpienia tych, którzy Cię zranili. Ale wiem jedno: nie musisz całe życie dźwigać skutków ich czynów. Ten ból można przeżyć, przepracować, wypłakać… i nie trzeba już nieść go dalej w sercu czy też w ciele. To właśnie bedzie Twój akt odwagi. Przerwanie łańcucha........

Bo czasem największą „sprawiedliwością” nie jest to, że oni poczują ból. Tylko to, że Ty przestaniesz go nieść za nich.

Że odzyskasz siebie – mimo że oni Cię porzucili.
Że nauczysz się kochać siebie – choć oni nie umieli.
Że będziesz żyć dalej – i nie staniesz się tacy jak oni.

To będzie Twoje zwycięstwo.
Ciche, prawdziwe, głębokie.
Twoje.

Pozdrawiam Anna Szmawonian❤

Psychoterapia dla młodzieży i dorosłych/
Terapia par.

Jednym z moich życiowych marzeń było bycie Mamą — Mamą „idealną”.Z perspektywy czasu zrozumiałam, że „idealność” nie ist...
26/05/2025

Jednym z moich życiowych marzeń było bycie Mamą — Mamą „idealną”.
Z perspektywy czasu zrozumiałam, że „idealność” nie istnieję a ważniejsze jest bycie Mamą świadomą. Świadomą swoich działań, swoich błędów, emocji.
Dziecko pamięta wszystko. Kiedy mówi, że coś je zraniło, a dorosły odpowiada: „nic się nie stało”, „wymyślasz”, „tego nie było” – to jest dla dziecka krzywdzące.
Jestem Mamą, która potrafi spojrzeć wstecz, uznać swoje potknięcia i co najważniejsze – powiedzieć do swojego dziecka: „przepraszam”.
Popełniamy błędy w naszym życiu ale bardzo ważne jest, żeby się przyznać, przytulić i przeprosić. Mnie było stać na to. To dało moim dzieciom inne spojrzenie na rodzicielstwo. Zrozumieli, że możemy popełniać błędy ale musimy się przyznawać, przepraszać, zaakceptować nasze błędy. Nauczyli się wybaczać, ponieważ wiedzą, że każdy z nas popełnia błąd i musimy zrozumieć siebie i innych. I że my, dorośli, też uczymy się przez całe życie.
Dla mnie to ogromne osiągnięcie, bo wiem, jak ważne jest, by dziecko czuło się widziane i słyszane, żeby wiedziało, że jego uczucia są ważne.

Zawsze chciałam, żeby moje dzieci czuli, że kocham ich bezwarunkowo, że ich nie porównuje, nie dzielę. Ważne było dla mnie by były sobie bliskie nie tylko na zdjęciach, ale w realnym życiu, na co dzień. Chciałam być Mamą, do której zawsze chętnie wrócą nie z obowiazku tylko z miłości. Mamą, w której czują wsparcie, akceptacje i bezpieczeństwo.
Teraz jako że mam już pełnoletnie dzieci, mogę zbierać żniwo mojego wychowania. Jestem szczęśliwą mamą dorosłych dzieci. To dla mnie największa nagroda i dowód, że zdałam najważniejszy egzamin życia – bycie Mamą.
Dziękuję Wam, że jesteście w moim życiu, dziękuje za prezenty i życzenia na dzień Mamy, dziękuję za wyjątkowe slowa, które zawsze od Was słyszę.
Ja czuje się MAMĄ w każdej sekundzie mojego życia, codziennie, nieustannie, niezależnie od dnia Mamy.
Jesteście najcenniejszym darem w moim życiu!
KOCHAM WAS❤️

Anna Sz Priv

Z Gabinetu Terapeuty:Miłość, która nie pyta....,  która funkcjonuje w milczeniu bez komunikacji, bez słów. Przez długie ...
21/05/2025

Z Gabinetu Terapeuty:

Miłość, która nie pyta...., która funkcjonuje w milczeniu bez komunikacji, bez słów.

Przez długie lata mąż z czułością przynosił żonie kawę do łóżka, wierząc, że ten gest sprawia jej radość. Dla niego był to wyraz troski, miłości i codziennej bliskości. Nie wiedział, że jego żona... nie lubi kawy. Codziennie jednak piła ją w milczeniu, uśmiechając się, by go nie zranić. Wydawało jej się, że odmowa byłaby niewdzięcznością wobec jego starań.
To tylko z pozoru drobna historia. W rzeczywistości pokazuje, jak brak szczerej rozmowy potrafi uwięzić dwoje ludzi w iluzji. Każde z nich działało z dobrego serca, ale przez brak komunikacji oboje tkwili w nieporozumieniu — on, przekonany że ją uszczęśliwia, ona, żyjąca w nieustannej drobnej niewygodzie.
Z tego można wynieść ważną lekcję:
Miłość to nie tylko gesty – to przede wszystkim rozmowa. To umiejętność mówienia o swoich potrzebach i słuchania drugiej osoby bez osądzania. To zrozumienie, że to, co dla jednego jest wyrazem miłości, dla drugiego może być ciężarem – nawet jeśli niesionym w milczeniu i właśnie z miłości.
Nie bójmy się rozmawiać. Komunikacja to klucz. Nie tylko ratuje relacje, ale przede wszystkim pozwala budować je świadomie – na prawdzie, a nie na domysłach i niedopowiedzeniach.
Bo czasem wystarczy jedno pytanie: "Co sprawia ci radość? Czego naprawdę chcesz?"
Taka rozmowa może zmienić więcej niż tysiąc cichych gestów.

Pozdrawiam Anna Szmawonian❤

Dlaczego wzmacniamy Kobiety? Po to, żeby Kobiety poczuły swoją moc. Przedsiębiorcze Kobiety, To kobiety, które nie czeka...
19/05/2025

Dlaczego wzmacniamy Kobiety? Po to, żeby Kobiety poczuły swoją moc.
Przedsiębiorcze Kobiety, To kobiety, które nie czekają na pozwolenie. Które nie pytają: „czy mogę?”, tylko mówią: „robię to!”.
Które widzą możliwości tam, gdzie inni widzą przeszkody.
To nie tylko właścicielki firm.
To liderki swoich marzeń, sprawcze i świadome.
To kobiety, które podejmują decyzje — w biznesie, w domu, w życiu.
One nie boją się zmian.
One są zmianą.
Z pasją, z wizją, z odwagą.
Czasem cicho i konsekwentnie.
Czasem głośno i bezkompromisowo.
Ale zawsze — z mocą.
Bo przedsiębiorczość to nie wpis w CEIDG.
To sposób myślenia.
To wiara w siebie.
To życie na własnych zasadach.
To Kobiety, które tworzą coś nowego, coś swojego. Tworzą dla siebie dla innych, pomagają sobie i innym. Jeżeli jesteś Przedsiębiorczą Kobietą, to dołącz do nas, do naszej grupy. Wspieramy, wzmacniamy, wymieniamy się doświadczeniami, pomagamy i dajemy sobie nawzajem siłę i moc Kobiecej Energii. Ja to poczułam. Ja to chcę! Jeżeli Ty też chcesz zmieniać swoje życie, wchodzić w Nowy Świat Kobiet, które nie oceniają, nie krytykują ale dają życzliwość i wyrozumiałość Ty też możesz do nas się dołączyć! Napisz do mnie!
Przedsiębiorczość to nie tylko prowadzenie firmy, ale przede wszystkim wewnętrzne poczucie sprawczości.

Pozdrawiam Anna Szmawonian ❤

Kania KM

No i po konferencji. Emocję opadły. Wczoraj spotkanie Kobiet Przedsiębiorczych w Tarnobrzegu,, dzisiaj konferencja i zno...
18/05/2025

No i po konferencji. Emocję opadły. Wczoraj spotkanie Kobiet Przedsiębiorczych w Tarnobrzegu,, dzisiaj konferencja i znowu weekend pełen wrażeń. Intensywny weekend, intensywne rozmowy, ale wracam do mojej ulubionej pracy❤️

https://www.facebook.com/share/v/1Aie5TqBzq/
Jestem na 4godzinie 21 minucie :)

Ważne, żeby zamknąć przeszłośćWażne, żeby żyć "Tu i Teraz"Ważne, żeby nie być w lęku myśląc o przeszłości Ważne aby mieć...
16/05/2025

Ważne, żeby zamknąć przeszłość
Ważne, żeby żyć "Tu i Teraz"
Ważne, żeby nie być w lęku myśląc o przeszłości
Ważne aby mieć cel i dążyć do celu i realizacji marzeń..........

Życzę cudownego weekendu❤

U mnie zawsze coś wspaniałego dzieje się w moim życiu i ten weekend też będzie cudowny, ponieważ będę wraz z Przedsiębiorczymi Kobietami, które będę dodtakowo wzmacniać w ich celach i realizacjach marzeń! Cała na przód!

Adres

Ordona 5B/Cybernetyki 15
Warsaw

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 20:00
Wtorek 09:00 - 20:00
Środa 09:00 - 20:00
Czwartek 09:00 - 20:00
Piątek 09:00 - 20:00

Telefon

+48452933900

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Gabinet terapii i rozwoju Anna Szmawonian umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria