08/04/2025
Autentyczność a przywiązanie
Kiedy dziecko przychodzi na świat, ma dwie potrzeby. Pierwszą z nich jest potrzeba przywiązania. Przywiązanie to kontakt, więź, miłość. Bez tego dziecko nie przeżyje. Żadne dziecko, czy to z rodziny ssaków, czy nawet ptaków, nie przeżyje. Tak więc, gdy tylko wyjdziemy poza poziom gadów, kiedy te się wykluwają, ich matka jest już dawno z dala od nich, a noworodek albo przeżyje, albo umrze. Nie ma tu przywiązania do postaci rodzica. Gdy już dojdziemy do poziomu ptaków, pisklę musi budować przywiązanie do rodziców. Rodzice muszą być przywiązani do dziecka. W przeciwnym razie niemowlę po prostu nie przeżyje. Jeszcze bardziej widać to u ssaków, a przede wszystkim u ludzi, ponieważ jesteśmy najmniej rozwiniętymi, najmniej dojrzałymi, z najsłabiej rozwiniętymi mózgami i najbardziej zależnymi przez najdłuższy okres ze wszystkich stworzeń we wszechświecie. Zatem potrzeby w zakresie przywiązania są ogromne i pozostają bardzo ważnymi przez całe życie, ponieważ musimy budować przywiązania, aby tworzyć społeczeństwo, grupy społeczne, bez których nie jesteśmy w stanie przetrwać. Tak więc przywiązanie jest ogromną potrzebą. Musimy nawiązywać kontakty, przynależeć, być kochanym oraz kochać. To jedna z podstawowych ludzkich potrzeb.
Ale mamy też inną potrzebę, a mianowicie potrzebę autentyczności. Autentyczność, jak już wcześniej wspomniałem, to zdolność interpretowania tego, co czujemy, pozostawania w kontakcie z naszymi ciałami i wyrażania tego, kim jesteśmy oraz do manifestowania tego, kim jesteśmy poprzez nasze działania oraz relacje z innymi.
Dlaczego tak jest? Cóż, wyobraźcie sobie człowieka w okresie ewolucji, który nie ma kontaktu ze swoim ciałem oraz przeczuciami. Jak długo byłby w stanie przetrwać w dziczy? Tak więc autentyczność jest kolejną bardzo istotną potrzebą przetrwania.
Wspaniale. Na razie wszystko wygląda dobrze. Ale co dzieje się z dzieckiem, gdy potrzeba przywiązania nie jest zgodna z potrzebą autentyczności?
Innymi słowy, jeśli będę autentyczny, zostanę odrzucony przez rodziców. Jeśli będę czuć to, co czuję i wyrażać to, co czuję, oraz obstawać przy swojej prawdzie, moi rodzice mogą sobie z tym nie poradzić. Rodzice, nieświadomie, wysyłają takie sygnały bez przerwy. Nie dlatego, że chcą, nie dlatego, że nie kochają dziecka, nie dlatego, że nie robią wszystkiego, co w ich mocy. Ale ponieważ sami są stłumieni, przeszli jakąś traumę, cierpią, bądź żyją w stresie. Ja sam bardzo często wysyłam takie sygnały swoim dzieciom, wierzcie mi, bez żadnego świadomego pragnienia, aby to robić. W rzeczywistości jest to zupełne przeciwieństwo tego, co chciałbym im przekazać. Ale to, że nie są akceptowani tacy, jacy są, z emocjami, jakie odczuwają, to przesłanie, jakie otrzymały moje dzieci, kiedy były małe. I większość dzieci w naszym społeczeństwie otrzymuje podobne sygnały.
Teraz, co robi z tym dziecko? Cóż, jeśli zrezygnuję z przywiązania na rzecz autentyczności, stracę relacje, od których zależy moje życie. Dlatego nie ma tu żadnych wątpliwości. Stłumiona zostaje nasza autentyczność, nasze emocje. A kiedy mamy 25, 30 lub 35, 40 lat, okazuje się, że nie wiemy, kim jesteśmy.
Ktoś zapyta co czujemy, na co my odpowiadamy: "Nie mam pojęcia". Ile razy zdarzyło wam się mieć silne przeczucie, które zignorowaliście? Ignorujemy je, po czym wpadamy w kłopoty. Tłumaczy nam to, co się stało. A mianowicie, w pewnym momencie odkryliśmy, że pozostawanie w kontakcie z naszymi przeczuciami było zbyt kosztowne pod względem naszych relacji opartych na przywiązaniu.
Zatem staje się to nie naszą pierwszą naturą, ale drugą naturą. Tłumić nasze uczucia, stracić kontakt z samym sobą i stłumić własne przeczucia. A później płacimy za to w formie uzależnienia w postaci choroby psychicznej bądź jakiejkolwiek innej choroby fizycznej. Wszystko to zaczęło się od tego tragicznego konfliktu, w którym dzieci nigdy nie powinny być, a jednak nieustannie są konfrontowane. Między autentycznością z jednej strony a przywiązaniem z drugiej. I nawet jako dorośli, bardzo wielu ludzi cierpi, ponieważ chcieliby być sobą, ale boją się, ponieważ wiedzą, bądź obawiają się, że jeśli będą sobą, stracą ważne dla nich relacje oparte na przywiązaniu.
Źródło: https://www.trudnerelacje.pl/gabor-mate
Film z Gaborem Mate: https://vimeo.com/805196802
Grafika opracowana na podstawie książki "Odkrywanie wewnętrznej Matki" Bethany Webster