30/09/2020
Drogie Dzieci, Droga Młodzieży,
mój dzisiejszy poranek rozpoczął się od smutnej informacji, że kolejna osoba w tym kraju, która powinna być chroniona i wspierana w eksplorowaniu i poznawaniu siebie, w doświadczaniu siebie taką jaką jest, odebrała sobie życie. Nawet jeśli informacje o prześladowaniach związanych z jej tożsamością seksualną nie są oficjalnie potwierdzone, to doskonale wiemy, że taka jest realność większości, jeśli nie wszystkich z Was, nawet jeśli macie wokół sprzyjające i karmiące otoczenie, to niestety i tak z taką realnością się spotykacie, codziennie narażacie się na zderzenie się z nią. Jestem w tej chwili przepełniony lękiem o Was. Pamiętajcie, że u mnie w gabinecie możecie nie tylko być sobą, ale także rozmawiać ze mną o wszystkim, a ja z uważnością będę towarzyszył Wam w tych podróżach. Możecie liczyć na moje wsparcie. Będę w tym z Wami, jeżeli tylko mi na to pozwolicie.
Drodzy Rodzice dzieci homo i biseksualnych, transpłciowych, niebinarnych, aseksualnych, tych które poszukują swojej seksualnej i płciowej tożsamości, czy też tych, które nie czują potrzeby w żaden sposób się określać, ale także tych, które ostatecznie zdefiniują się jako cispłciowe i heteroseksualne,
chciałbym Wam dzisiaj powiedzieć, że w przestrzeni mojego gabinetu spotykam Wasze dzieci właśnie takie (także te ze spektrum autyzmu. MPD i zespołem Downa, one nie są wyjątkiem). Ten temat wchodzi z nimi do gabinetu, nawet jeśli pozostaje to niewypowiedzenie. Wiele razy się o nie martwiłem. Martwiłem się o ich codzienność, martwiłem się o to, że może spotkać ich taka tragedia i będą czuły się w niej osamotnione. Wiele razy zastanawiałem się jak i kiedy poruszyć z Wami takie tematy. Ale w takie dni jak ten, myślę o tym, że już nigdy więcej nie chcę się nad tym zastanawiać. Oczywiście pamiętajcie, że Wy również możecie liczyć na moje wsparcie, w tym być może trudnym dla Was procesie. Myślę też o tych dzieciach, które doświadczają przeróżnych aspektów własnej seksualności i płciowości w trakcie całego rozwoju swojej tożsamości seksualnej i cielesnej, które ostatecznie zdefiniują się jako cispłciowe i heteroseksualne, ale które pozostawione bez wsparcia i akceptacji dla tego wszystkiego co się w nich dzieje, być może wyrosną na tych, którzy staną po stronie zaszczuwających i atakujących z agresją wszystko co od nich odmienne. Przy nich również jest moje serce i mój lęk o nich, o nich również my dorośli powinniśmy zadbać, nikomu przecież nie można życzyć by stał źródłem cierpienia i krzywdy.