Emilian Walendzik - psycholog, psychoterapeuta

26/07/2025

Czy Bóg jest rzeczywiście dobry i wszechmogący?🤔

Czy zakonnica, może kłamać? Czy może patrzeć jak inny jest ofiarą agresji i nie zareagować nawet, gdy tamten prosi o pomoc? Czy ksiądz może brutalnie zamordować człowieka, który mu ufał — uderzając go siekierą i podpalając, gdy ten jeszcze żyje? Czytaliście już o tym? 😔

Jestem w szoku 🤯Takie rzeczy dzieją się tuż obok nas. Moje ♥️ nigdy nie skamienieje. Mam nadzieję, że Twoje też nie obojętnieje w obliczu masy podobnych informacji.

Osoby duchowne powinny być przewodnikami — nie tylko w wierze, ale i w człowieczeństwie. Każda historia, w której zawodzi konsekrowane sumienie, boli podwójnie.

Niech ostatnie wydarzenia będą dla nas wszystkich przestrogą:
Moralności nie gwarantuje żaden uniform, ale serce które pod nim bije.

Wymagajmy dobra — od siebie i od tych, którzy mają być jego strażnikami. Mimo lęku. Odwagi! Nie bądźmy obojętni.

Jeśli czujesz podobnie, zostaw znak. Niech cisza nigdy nie będzie milcząca zgodą na zło.

09/07/2025

Masz dość zmagania się problemami w samotności? Chcesz rozwinąć swój potencjał emocjonalny i interpersonalny? Poznać lepiej swoje ciało i emocje w nim mieszkające? Zredukować poziom stresu?

Wejdź do naszej grupy psychoterapeutycznej i odkryj siłę wsparcia innych! Razem możemy więcej.
Pisz. Pytaj. Decyduj 😊
To grupa otwarta na nowych uczestników i po konsultacji z prowadzącymi możesz do niej dołączyć w dowolnym momencie.

Spotykamy się we środy co dwa tygodnie.
Warszawa ul. Poligonowa 10.
Sesja trwa 3 godziny od 17:30 do 20:30.
Koszt sesji 200zł.
Pracujemy w oparciu o ISTDP (Intensywna Krótkoterminowa Psychoterapia Dynamiczna).
Wioleta Rodzoś - fizjoterapeutka, psychoterapeutka
Emilian Walendzik - psycholog, psychoterapeuta

21/06/2025

Dewaluacja. Czemu to sobie robimy?

Na jeziorach wiatru tak dużo, że zdecydowaliśmy się podczas Psychoterapii pod Żaglami zostać w bezpiecznym porcie.
Jest taka ławeczka nad Śniardwami. Idealna do rozważań o zachodzie słońca. To siedząc na niej i czekając aż Neptun złagodzi swe oblicze, znalazłem obiecaną w poprzednim poście, chwilę na refleksję nad dewaluacją.
Dlaczego ludzie robią to innym?
Pomniejszają wartość. Poniżej najkrócej jak potrafiłem podrzucam możliwe motywy:

* Poprzez kontrast, moja wartość wydaje się większą, jeżeli pomniejszę Twoją. Dzięki temu mogę w ten bolesny dla Ciebie sposób, poprawić swoją samoocenę.
* Dewaluując Cię zyskuję szanse na to, że poziom lęku u Ciebie wzrośnie i zyskam przewagę taktyczną. Zdobędę kontrolę i poczuję się silniejszy.
* Jeśli mam problem z własną niekompetencją, mogę dewaluować Ciebie, nazywając Cię osobą niekompetentną, aby uniknąć konfrontacji z własnymi niedoskonałościami.
* Jeżeli masz coś dla mnie cennego, czego ja nie potrafię zdobyć pojawia się we mnie dysonans. Pomniejszanie wartości tego co posiadasz, łagodzi poczucie zazdrości i mój dyskomfort.
* Jeśli postrzegam Cię jako zagrożenie (np. dla mojej pozycji, czy bezpieczeństwa), dewaluowanie Cię może zmniejszać mój lęk.
* Jeżeli ja byłbym dewaluowany w przeszłości (np. przez rodziców, rówieśników), mogę nieświadomie powielać ten wzorzec zachowań, traktując go jako normę.
* Jeżeli mam niski poziom empatii lub trudności w postawieniu się w czyjejś sytuacji mogę dewaluować nie zdając sobie sprawy z tego, że to robię i sprawiam tym ból.
* W niektórych grupach dewaluowanie osób spoza kręgu (lub nawet wewnątrz grupy, w celu utrwalenia hierarchii) może być sposobem na wzmocnienie więzi grupowych i poczucia przynależności.
* Gdy odczuwam złość, mogę rozgrywać swoje negatywne emocje poprzez dewaluowanie innych.

Zrozumienie tych mechanizmów może Ci pomóc w identyfikacji przyczyn takiego zachowania, zarówno u innych, jak i u siebie, otwierając drogę do bardziej konstruktywnych interakcji. Polecam :)

15/06/2025

Chodzi mi po głowie post na temat powodów dewaluowania. Dlaczego ludzie sobie to robią? Pewnie Ciebie też to spotkało. "Jesteś beznadziejna", "Nikt Cię nie zechce?" "Do niczego się nie nadajesz". Po co to? Jakie są motywy by dziecku, partnerce, pracownikowi mówić te raniące słowa?
Zróbmy wspólnie listę tych przyczyn (pisz w komentarzach) pomniejszania wartości drugiego człowieka. Może lepiej zrozumiemy tych, którzy nam to robią i będziemy mogli efektywniej się bronić.

Ostatnio jednak pogoda jest tak cudna, że ja wybieram kontemplację. Do powyższego tematu obiecuje sobie i Wam wrócić.
Nie zapominaj jak wielki wpływ na samopoczucie psychiczne ma kontakt z naturą! 🌳 Spacer po lesie, chwila relaksu w parku, czy nawet pielęgnacja roślin na balkonie – to wszystko pozwala zwolnić, odetchnąć i naładować baterie. 💚
Pamiętaj, by regularnie fundować sobie takie chwile wytchnienia. Natura to potężne lekarstwo na stres, niepokój i zarządzenie złością do tych którzy nie byli dobrzy dla Ciebie ostatnio👇

01/06/2025

🧠 Zmień zachowanie, a zmienisz mózg i emocje! ❤️
Czy wiesz, że Twój mózg jest niesamowicie plastyczny? To, co robisz i jak mówisz, ma bezpośredni wpływ na jego strukturę i funkcjonowanie, a co za tym idzie – na Twoje emocje i samopoczucie! To nie magia, to neuroplastyczność w praktyce! ✨
Małe zmiany w codziennych nawykach językowych i behawioralnych mogą prowadzić do wielkich transformacji wewnętrznych.
🗣️ Przykład? Proszę bardzo!
Zamiast mówić (lub nawet myśleć!) "NIE ROZUMIEM" czegoś (np. tej sytuacji, twojego zachowania, czy zdania)...
Spróbuj świadomie zamienić to na: "NIE AKCEPTUJĘ" (np. tej sytuacji, takiego traktowania, tej opinii).
Jaka jest różnica? Ogromna!
"Nie rozumiem" stawia Cię w pozycji ofiary, kogoś zagubionego, bezradnego. Może budzić frustrację, poczucie niższości, zniechęcenie i bierność. Wzmacnia ścieżki neuronalne związane z bezsilnością.
"Nie akceptuję" daje poczucie sprawczości i kontroli. To aktywne stanowisko, które sygnalizuje, że coś Ci nie odpowiada i być może skłoni Cię do działania, zmiany perspektywy lub postawienia granic. Aktywuje obszary mózgu związane z decyzyjnością i asertywnością.
To tylko jeden z wielu przykładów, jak świadoma zmiana języka wpływa na nasze postrzeganie świata i emocje.
Może zaryzykujesz słowa "PRZYKRO MI", zamiast automatycznie mówić "PRZEPRASZAM". Podobnie jak w powyższym przykładzie - nie stawiaj się od razu w pozycji kogoś kto bierze winę na siebie, nawet jeżeli przyczyniłaś się do czyjegoś cierpienia, nie musi to oznaczać, że ponosisz za to odpowiedzialność.
Każda taka mała zmiana, powtarzana regularnie, rzeźbi nowe połączenia w Twoim mózgu, tworząc bardziej wspierające wzorce myślenia i odczuwania. 💪
👉 Jakie małe zmiany w swoim języku lub zachowaniu możesz wprowadzić już dziś, by poczuć się lepiej? Podziel się w komentarzu! 👇

10/05/2025

🌊 Głębiny naszego umysłu 🧠
Czy wiecie, jak mało znamy najgłębszych zakątków naszych oceanów? Szacuje się, że poznaliśmy mniej niż 0,001% głębokiego (poniżej 200m) dna morskiego na Ziemi. To oszałamiająca liczba, prawda? Gdy myślimy o oceanach, wyobraźnia kieruje nas w stronę wielkich fal, pięknych wysp i koralowych raf. Morskie głębie są jednak dla nas wciąż ogromną tajemnicą.
Podobnie jest z naszym umysłem. Szczególnie z jego fascynującą i tajemniczą częścią – nieświadomością. Mimo dziesiątek tysięcy "zanurzeń" – zarówno w oceanicznych głębinach (ponad 43 000 podróży w dół, począwszy od 1958 r., od pojazdów robotycznych po łodzie podwodne kierowane przez ludzi), jak i w odmętach ludzkiej psychiki – wciąż jesteśmy na wczesnym etapie odkrywania samych siebie.
Nie wiemy jeszcze, jakie "siedliska" (w psychologicznym sensie) uda się odkryć – jak działają najgłębsze mechanizmy naszej psychiki, jakie ukryte wspomnienia, lęki czy pragnienia wpływają na nasze życie. A przecież, podobnie jak z głębin oceanu prądy przenoszą tlen i kluczowe składniki odżywcze w kierunku powierzchni, tak nasza nieświadomość nieustannie kształtuje nasze myśli, emocje i zachowania, często poza naszą świadomą wiedzą.
Jak mówią badacze oceanów (co doskonale pasuje też do psychiki): "Wszystkie te rzeczy są ze sobą powiązane i oddziałują na nas na wiele różnych sposobów".
Nasza nieświadomość to potężna siła, która wpływa na decyzje, relacje, kreatywność, a nawet zdrowie fizyczne.
Ale nauka nie stoi w miejscu! Coraz nowocześniejsze narzędzia i metody pozwalają nam powoli zaglądać głębiej w te psychiczne odmęty.
Oto 3 przykłady nowych kierunków badań i eksperymentów odkrywających tajemnice nieświadomości:
* 🔬 Badania Neuroobrazowe Nad Decyzjami: Coraz bardziej zaawansowane techniki fMRI i EEG pozwalają naukowcom obserwować aktywność mózgu na milisekundy przed tym, zanim uświadomimy sobie podjęcie decyzji. Eksperymenty te próbują przewidzieć nasze wybory na podstawie nieświadomych sygnałów neuronalnych, zanim jeszcze "my" świadomie zdecydujemy.
* 🔬 Analiza Nieświadomych Upodobań i Lęków: Za pomocą zmodyfikowanych testów reakcji (jak testy IAT – Implicit Association Test) w połączeniu ze śledzeniem ruchu gałek ocznych czy reakcji skórno-galwanicznej, badacze mierzą nasze ukryte, nieświadome postawy i uprzedzenia, które często są sprzeczne z naszymi deklarowanymi, świadomymi przekonaniami.
* 🔬 Przetwarzanie Informacji Podczas Snu: Nowe eksperymenty badają, jak mózg przetwarza i konsoliduje informacje (a nawet "rozwiązuje" problemy) podczas różnych faz snu, całkowicie poza naszą świadomością. Manipulując bodźcami dźwiękowymi czy zapachowymi w trakcie snu, naukowcy obserwują ich wpływ na późniejsze zachowanie i pamięć.
To tylko wierzchołek góry lodowej (a raczej dna oceanu! 😉). Każde takie odkrycie przybliża nas do zrozumienia pełni ludzkiego potencjału i tego, co naprawdę nami kieruje.
Co myślicie o tych "głębinach" naszej psychiki?
Niektórych to przeraża jak bardzo jesteśmy nieświadomi. Innych zwalnia z obowiązku przejmowania się życiem i zachęca do "wrzucenia na luz" ;)
Dajcie znać w komentarzach! 👇

26/04/2025

Rolą psychoterapeuty jest nie tylko "przytakiwanie" i wspieranie Cię we wszystkim, co mówisz i czujesz? To dużo bardziej złożony i strategiczny proces, który ma na celu Twoje dobro i rozwój.
Często w psychterapii mówimy o tym, że każdy z nas ma w sobie różne "części", czy też wzorce funkcjonowania. Możemy je uprościć do dwóch głównych kategorii:
* Część zdrowa, adaptacyjna, służąca Tobie: To Twoje siły, zasoby, zdrowe pragnienia (np. bycia w dobrych relacjach, rozwoju, poczucia bezpieczeństwa, autonomii). Twoja zdolność do refleksji, do podejmowania konstruktywnych działań, do odczuwania adekwatnych emocji. To ta część, która CHCE dla Ciebie DOBRZE i potrafi adaptować się do zmieniających się okoliczności.
* Część "chora", niefunkcjonalna, oparta na starych, krzywdzących wzorcach. Sztywna. To mogą być Twoje autodestrukcyjne przekonania o sobie ("nic nie znaczę", "nie zasługuję"), szkodliwe mechanizmy obronne (np. unikanie, nadmierna kontrola, agresja, izolacja), lęki blokujące działanie, kompulsywne zachowania, nawyk wchodzenia w destrukcyjne relacje. To ta część, która (choć być może kiedyś była próbą radzenia sobie!) dziś GENERUJE CIERPIENIE i utrudnia satysfakcjonujące życie.

📍 Psychoterapeuta WSPIERA, wzmacnia i buduje wspólnie z Tobą na tej zdrowej, adaptacyjnej części. Zauważa Twoje zasoby, wzmacnia zdrowe wybory, waliduje Twoje adekwatne emocje i pragnienia. Pomaga Ci odkrywać, nazywać i integrować. Staje po stronie tej części Ciebie, która chce TWOJEGO DOBRA i rozwoju.
📍 Jednocześnie psychoterapeuta KONFRONTUJE i zachęca do opowiedzenia się PRZECIWKO tej "chorej", niefunkcjonalnej części. Nie utożsamia się z Twoim lękiem, Twoim szkodliwym przekonaniem czy destrukcyjnym zachowaniem. Wręcz przeciwnie – pomaga Ci zobaczyć je z zewnątrz, zrozumieć skąd się wzięły (ale bez usprawiedliwiania ich obecnego funkcjonowania!) i zachęca do ZMIANY. Psychoerapeuta niejako staje się sojusznikiem Twojej zdrowej części w walce z tą, która Ci szkodzi.
Nie zawsze jest to przyjemne. Często okresowo powoduje wzrost poziomu lęku i tendencje do przerywania procesu. Nigdy nie rób tego bez wcześniejszego omówienia tego na sesji. Możliwe, że Twój psychoterapeuta nie zauważył że jesteś w wysokim lęku. Powiedz mu o tym.

Psychoterapia to podróż do odzyskania pełni siebie, poprzez wzmocnienie swojego zdowego "ja" i pożegnanie się z tym, co Cię ogranicza i rani.

20/04/2025

12/04/2025

Co raz trudniej odróżnić nam prawdę od wytworów algorytmów.

Jako psychoterapeuta z uwagą (i nie ukrywam, sporą dozą niepokoju!) śledzę najnowsze doniesienia ze świata nauki, szczególnie te dotyczące styku technologii i zdrowia psychicznego. Ostatnio moją uwagę przykuły wyniki badań przeprowadzonych w USA, które sugerują, że boty oparte na sztucznej inteligencji (AI) mogą osiągać zaskakująco dobrą skuteczność w roli... swoistego rodzaju "psychoterapeuty". 🤖💬

Badania wskazują, że w pewnych kontekstach, np. w pracy nad konkretnymi objawami lękowymi czy depresyjnymi lub jako narzędzie psychoedukacyjne, AI potrafi zapewnić wsparcie, które użytkownicy oceniają pozytywnie. To fascynujące, jak algorytmy uczą się reagować w sposób przypominający empatyczną rozmowę.

Z jednej strony, widzę tu potencjał:
✅ Zwiększenie dostępności podstawowego wsparcia psychologicznego.
✅ Anonimowość dla osób obawiających się stygmatyzacji.
✅ Możliwość uzyskania pomocy "tu i teraz", o każdej porze.

Z drugiej strony, jako praktyk, nie mogę nie zadać sobie pytań:
❓ Czy algorytm jest w stanie naprawdę zrozumieć złożoność ludzkich doświadczeń i emocji?
❓ Co z niuansami relacji psychterapeutycznej – akceptacją, autentycznym kontaktem, odczytywaniem mowy ciała, intuicją?
❓ Jakie są etyczne implikacje powierzania tak delikatnej sfery maszynie?

Technologia niewątpliwie będzie odgrywać coraz większą rolę w naszym życiu, także w obszarze dbania o psychikę. Pytanie brzmi – jak mądrze z niej korzystać? Czy AI może być cennym narzędziem wspomagającym pracę psychoterapeutyczną, czy też niesie ryzyko spłycenia głębokiego procesu, jakim jest terapia? A może AI okaże się lepszym diagnostą i będzie mniej podatna na przeciw przeniesienie czy identyfikację projekcyjną?

Jestem niezwykle ciekaw Waszych reakcji na te doniesienia. Jak Wy odbieracie pomysł "rozmowy terapeutycznej" z botem?

Czy czułybyście się komfortowo, dzieląc się swoimi trudnościami z AI?

Jakie widzicie w tym szanse, a jakie zagrożenia?

Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach! Chętnie poznam Waszą perspektywę.

Dla dociekliwych wklejam poniżej link do jednego z artykułów.

https://zwierciadlo.pl/psychologia/548870,1,psychoterapia-ze-sztuczna-inteligencja-jest-juz-faktem-rozmowy-z-wyszkolonym-botem-ai-zmniejszyly-objawy-depresji-o-51.read

p.s.
W Warszawie przyszło na świat pierwsze na świecie dziecko z udziałem AI, która przeprowadziła pod nadzorem medyków proces in vitro.

29/03/2025

Gaslighting

Słyszałyście o sprawie 56-letniej kobiety z Warszawy, która regularnie podtruwała swoją koleżankę z pracy? Dolewała jej jakieś żrące chemikalia do herbaty. Ofiara trafiła do szpitala z oparzeniami narządów wewnętrznych, a sprawczyni zdarzenia grozi do 20 lat więzienia. Odrażający przykład rozgrywania swojej złości. Brutalny.
Nie mniej szkodliwe są również techniki gaslighterów.

Określenie "gaslighting" pochodzi z dramatu Patricka Hamiltona z 1938 roku zatytułowanego "Gas Light" (w USA znanego jako "Angel Street"). Sztuka ta, a następnie jej adaptacje filmowe, spopularyzowały to pojęcie.

Fabuła "Gas Light":

Młoda kobieta, Paula, poślubia przystojnego i czarującego Gregory'ego. Gregory stopniowo izoluje Paulę od rodziny i przyjaciół. Zaczyna też manipulować jej otoczeniem, aby wmówić jej szaleństwo. Jednym z kluczowych elementów jego manipulacji jest przyciemnianie lamp gazowych (gas lamps) w domu.

Gregory potajemnie przyciemnia światło, a kiedy Paula zauważa zmianę, on stanowczo zaprzecza, że cokolwiek się zmieniło.

Ukrywa różne przedmioty w domu, a potem obwinia Paulę o roztargnienie i zapominanie.

Przekonuje ją, że jest chora psychicznie, ma urojenia i halucynacje.

Izoluje ją od otoczenia, mówiąc, że inni ludzie ją wykorzystują.

Celem Gregory'ego jest doprowadzenie Pauli do stanu, w którym będzie całkowicie zależna od niego i będzie wątpić we własne zmysły i zdrowy rozsądek. Chce ją ubezwłasnowolnić i ukraść jej rodzinny majątek.

Dzisiaj "gaslighting" odnosi się do formy psychologicznej manipulacji, w której agresor próbuje sprawić, by ofiara zwątpiła w swój rozum, pamięć lub percepcję. Manipulator może:

Zaprzeczać, że coś się wydarzyło.
Kwestionować kompetencje.
Bagatelizować uczucia.
Przekręcać słowa.
Oskarżać o szaleństwo.

Gaslighting jest formą przemocy psychicznej. Prowadzi do:

Utraty poczucia własnej wartości
Lęku
Depresji
Izolacji
Zaburzeń psychicznych
Problemów w relacjach

Dlatego tak ważne jest rozpoznawanie gaslightingu i podejmowanie kroków, aby chronić się przed jego negatywnym wpływem.

🛡️ Jak sobie radzić, gdy podejrzewasz gaslighting?

Zaufaj sobie! Twoje uczucia i percepcja są ważne. Jeśli coś Cię niepokoi, prawdopodobnie masz rację.

Szukaj potwierdzenia na zewnątrz. Porozmawiaj z zaufaną osobą (przyjacielem, rodziną, psychologiem) o swoich wątpliwościach. Perspektywa z zewnątrz pomoże Ci ocenić sytuację adekwatnie.

Zacznij dokumentować: Zapisuj sytuacje, rozmowy, daty. W momentach wątpliwości będziesz mieć dowód, że „to się na pewno wydarzyło”.

Ustal granice. Stanowczo, ale spokojnie reaguj na próby manipulacji. Powiedz np. „Ja to widzę inaczej”, „Pamiętam to inaczej”.

Chroń swoją przestrzeń psychiczną. Ogranicz kontakt z osobą, która Cię gasi. Jeśli to możliwe – rozważ odejście z toksycznej relacji.

💔 Pamiętaj: Gaslighting to przemoc, a Ty nie jesteś sama! 💔

Nie wstydź się prosić o pomoc! Porozmawiaj z psychologiem, psychoterapeutą. Wsparcie specjalisty pomoże Ci zrozumieć sytuację, wzmocnić Twoje poczucie własnej wartości i odzyskać kontrolę nad swoim życiem.

23/03/2025

17/02/2025

Zapraszamy Rodziców, Przyjaciół i Sympatyków naszego Katolickiego Przedszkola na Warsztaty, które poprowadzi Emilian Walendzik - psycholog, psychoterapeuta

Zapisy i więcej informacji: barbara.dubyk@przedszkoleswfranciszka.edu.pl

Zapraszamy 😊