Akademia Sensu - Centrum Rozwoju Egzystencjalnego

Akademia Sensu - Centrum Rozwoju Egzystencjalnego Akademia Logoterapii to miejsce, którego głównym celem jest edukacja w zakresie Logoterapii i Analizy Egzystencjalnej oraz szerzenie myśli logoterapeutycznej.

Akademia nosi nazwę imienia Viktora Frankla, który jest pierwotnym twórcą Logoterapii.

15/10/2025

Dzień dobry wszystkim! :)

Ze względu na to, że moje prace nad Teorią Egzystencjalnej Odwagi nabierają tempa, poszukuje obecnie miejsc lub osób z którymi mógłbym porozmawiać na temat TEO i pokazać jej praktyczne zastosowanie w codziennym funkcjonowaniu szerszej publiczności. Dlatego pomyślałem, że być może ktoś z Was prowadzi podcast lub kanał na YouTubie i chciałby nagrać o tym wspólny odcinek? A może znacie kogoś kto mógłby być zainteresowany podjęciem takiej współpracy ze mną?

Może to być nagrania online, ale jestem też gotów do kogoś dojechać, żeby zrobić to stacjonarnie face to face :) Może być w formie audio, może być wideo - jestem otwarty na wszelkie możliwości.

Jeśli stworzona przeze mnie metoda pracy do Ciebie przemawia, to będę ogromnie wdzięczny za polajkowanie i udostępnienie tego posta lub przesłanie osobom, które mogą być zainteresowane rozmową ze mną. Z góry dziękuję za każdą pomoc i liczę, że wspólnymi siłami dołożymy małą ciegiełkę do rozwoju psychoterapii egzystencjalnej w Polsce :)

Pozdrawiam gorąco!

13/10/2025

:) Dzień dobry! :)

Ja tylko z krótką informacją, że w związku z ograniczeniem pracy szkoleniowej na rzecz pracy indywidualnej w gabinecie, pojawiły się u mnie dodatkowe terminy na psychoterapie online. Jeżeli ktoś z Was lub Waszych bliskich potrzebuje wsparcia, to dysponuje przestrzenią w:

- środy: godz. 10:00 i 12:00;
- czwartki: godz. 15:00;
- piątki: godz. 12:00.

Kontakt: tel. 697-333-790 lub mail: kontakt@opusanima.pl

Pozdrawiam i zapraszam :)

06/10/2025

📝 Jak powstała Teoria Egzystencjalnej Odwagi? 📝

Od wielu lat czytam, analizuje i studiuje dziełach wybitnych egzystencjalistów. Ludzi, którzy poprzez swoje dokonania filozoficzne lub psychoterapeutyczne, już na stałe zapisali się na kartach naszej historii. W trakcie tych wnikliwych studiów przez cały czas starałem się odkryć element, który przewijałby się w dokonaniach różnych autorów. Element, który stanowiłby fundament egzystencjalnej natury człowieka i który byłby początkiem wszystkiego, co człowiek w tym świecie tworzy.

Musiało minąć sporo czasu, aby wykonana przeze mnie praca przyniosła wyczekiwane owoce. Po przestudiowaniu dziesiątek wybitnych, egzystencjalnych dzieł, pewnego dnia doznałem uczucia, jakby wszystko co do tej pory przeczytałem, ułożyło się we mnie w jedną, spójną całość. Jakby mój umysł połączył cienką nicią te wszystkie książki, nad którymi spędziłem setki godzin i ukazał upragniony element, łączący i domykający dokonania wielu wybitnych egzystencjalistów. Tym upragnionym elementem jest właśnie ODWAGA.

Choć autorzy, którzy zainspirowali mnie do stworzenia tej teorii, opisują odwagę często w różny sposób, to jednak można w ich twórczości doszukać się czegoś bliskiego i wspólnego. Choć często używają całkowicie innych słów, to jednak ta odmienność jest tylko pozorna. Patrząc głębiej i szerzej, można intuicyjnie poczuć to, co każdy z tych wielkich umysłów chciał przekazać reszcie ludzkości. Wyjątkową prawdę, która ma nas ożywiać i nieść siłę do przezwyciężania codziennych trudności. O tym właśnie jest Teoria Egzystencjalnej Odwagi.

🥰 TEO – źródła inspiracji 🥰

Viktor Frankl, twórca wyjątkowej metody terapeutycznej o nazwie logoterapia, w wielu swoich dziełach piszę o tzw. woli sensu. To teoria o wewnętrznej sile, która prowadzi człowieka ku temu, co prawdziwie wartościowe i dzięki czemu może odkrywać głęboki sens swojego życia. Rollo May, kolejny wybitny terapeuta egzystencjalny, jedno ze swoich dzieł zatytułował „Odwaga tworzenia”. Stwierdza w nim, że odwaga stanowi centrum bytu człowieka i to właśnie dzięki niej dysponujemy mocą urzeczywistniania wartości.

Paul Tillich, wspaniały filozof i teolog, jest z kolei twórcą pojęcia „Męstwa Bycia”. Uznał, iż każdy człowiek, do radosnego i sensownego życia, potrzebuje praktykować zarówno odwagę bycia sobą, jak i też odwagę bycia częścią całości. Fryderyk Nietzsche często odwoływał się do tzw. woli mocy. Choć niektórzy interpretują jego twórczość destrukcyjnie i nihilistycznie, to moim zdaniem Nietzsche pisał głównie o wyjątkowej radości, wynikającej z odkrywania wewnętrznej mocy i odwagi.

Joseph Campbell, niezwykły antropolog i religioznawca, porusza w swoich książkach motyw Podróży Bohatera. Porównując mity różnych kultur wskazuje obraz odważnego człowieka, który z godnością podąża za głosem swojej natury, pomimo osobistej urazy czy rozczarowania zewnętrznym światem. Nawet Carl Gustav Jung w jednym ze swoich dzieł („Siedem nauk dla zmarłych”) piszę o „Duchu Płonącym”, który jest w każdym z nas i szuka prawdziwego życia w ruchu, zmianie, przygodzie, a czasami nawet w bitwie i konflikcie.

👨‍🏫 Teoria Egzystencjalnej Odwagi – podstawowe założenia 👨‍🏫

Analiza dokonań tych wybitnych egzystencjalistów doprowadziła mnie do stworzenia Teorii Egzystencjalnej Odwagi. Podstawowe założenia tej teorii, przedstawione tutaj w skrócie, a następnie rozwinięte w osobnych artykułach (ukażą się niebawem), prezentują się następująco:

➡️ 1. Odwaga stanowi centrum bytu człowieka i jest jego egzystencjalną bazą oraz fundamentem dla wszystkich pozostałych wartości.

➡️ 2. Stałą i trwałą cechą natury człowieka jest lęk egzystencjalny, który nigdy nie może zostać usunięty.

➡️ 3. Integracja odwagi z lękiem egzystencjalnym tworzy Egzystencjalną Odwagę, która umożliwia podejmowanie działania zgodnego z osobistymi wartościami.

➡️ 4. Brak integracji rodzi neurotyczny lęk („bezpieczne więzienie”) i/lub neurotyczne poczucie winy („obsesyjne potępienie”), które może zostać usunięte dzięki konfrontacji z winą egzystencjalną (świadomość zablokowania potencjału).

➡️ 5. Zaangażowanie w osobiście ważne wartości rodzi poczucie sensu życia i moc tworzenia, której najgłębszym i ostatecznym celem jest zdolność do wychodzenia poza siebie bez utraty siebie.

A co Ciebie najbardziej porusza w Teorii Egzystencjalnej Odwagi? :)

30/09/2025

Odwaga zintegrowana z egzystencjalnym lękiem tworzy EGZYSTENCJALNĄ ODWAGĘ, która stanowi fundament do autentycznego zaangażowania się w to, co wartościowe - tak brzmi trzecie założenie TEO

28/09/2025

Praktyczne szkolenie, na którym dowiesz się, jak rozmawiać z pacjentami o celu i sensie życia, wykorzystując podstawy logoterapii stworzonej przez Viktora Fr...

25/09/2025

Jak zrozumieć lęk? Poniższa przypowieść jest tekstem używającym metafory jako narzędzia terapeutycznego. Jej treść powstała na bazie Teorii Egzystencjalnej Odwagi. Celem zastosowanej metafory jest wsparcie procesu integrowania lęku oraz wzmocnienie odwagi i pewności siebie. Zapraszam do lektury 🙂

🌳 Przypowieść o Drzewie Odwagi 🌳

Dawno, dawno temu, na rozległej polanie, rosło Drzewo Odwagi. Było wyjątkowe – jego pień promieniował siłą i ciepłem, jakby kryło w sobie serce, które biło rytmem życia. Pień ten był centrum jego istnienia. Był sercem, gdzie wszystkie historie drzewa splatały się w jedną opowieść. Ale to, co nadawało mu prawdziwą siłę i mądrość, kryło się głęboko pod ziemią – w jego korzeniach.

Korzenie Drzewa Odwagi sięgały głęboko, oplatając kamienie przeszłości, pijąc z podziemnych źródeł doświadczeń i czerpiąc wsparcie z obecności innych drzew, które rosły blisko.

Korzenie te były jak pamięć – wnikały w każdą szczelinę, gromadziły zarówno ból, jak i radość, przekształcając je w niezmienną siłę. Niektóre z tych korzeni były jak wątki osobistej tożsamości – grube i mocne, trzymające pień stabilnie. Inne, cieńsze, pełne duchowej głębi, łączyły Drzewo z tajemnicami świata. Były też te, które splatały się z korzeniami innych drzew, przypominając o znaczeniu bliskości i wspólnoty. Dzięki nim Drzewo wciąż rosło, niezmiennie sięgając wyżej.

Gałęzie Drzewa były jego ramionami, rozciągającymi się ku słońcu i gwiazdom. Każda nowa gałąź była wyrazem jego rosnącej świadomości – otwierały się nowe przestrzenie, które przynosiły większą wolność, ale i odpowiedzialność. Drzewo wiedziało, że z każdą nową gałęzią musi dźwigać większy ciężar. A na tych gałęziach wyrastały liście – delikatne, kruche, ale niezwykle istotne. Były one symbolem egzystencjalnej niepewności i zwątpienia, które Drzewo musiało w sobie nosić, choć nie zawsze wiedziało jak zrozumieć lęk. Liście nigdy nie były jednak wieczne – dojrzewały, żółkły i opadały na ziemię, gdzie stawały się pożywieniem dla korzeni.

Drzewo uczyło się w ten sposób, że lęk, jeśli jest zaakceptowany i zintegrowany, staje się źródłem odwagi.

Jednakże on zawsze powracał. Z nadejściem wiosny pojawiały się nowe pęki liści. Początkowo pełne nadziei i ekscytacji, z czasem zaczynały przynosić pytania i obawy. Czy gałęzie wytrzymają ich ciężar? Czy korzenie będą wystarczająco silne? Czy pień nie popęka pod naporem burz?

Drzewo wiedziało jednak, że nie może zatrzymać tego procesu. Próbowało kiedyś zastygnąć, by ochronić się przed bólem ciężaru, ale wtedy zauważyło, że jego liście usychają, a pień zaczyna tracić swój blask. Próbowało też przyspieszyć wzrost, by szybciej osiągnąć większą siłę, ale wtedy korzenie nie nadążały z dostarczaniem wsparcia, a gałęzie łamały się pod własnym ciężarem. Często zadawało sobie pytanie „jak zrozumieć ten lęk?”. W końcu zrozumiało, że jego istnienie podlega rytmowi życia, którego nie da się oszukać, a który zawiera w sobie lęk i niepewność. Można jedynie się z nim zaprzyjaźnić lub uznać go za wroga.

Przez lata Drzewo Odwagi nauczyło się akceptować swoją naturę. Pogodziło się z głębokimi korzeniami, które dodawały mu stabilności, z pniem, będącym źródłem mądrości, i z gałęziami, które nieustannie rozciągały się ku nowym możliwościom, mimo że niosły ze sobą ciężar odpowiedzialności. Każdy opadły liść był dla niego przypomnieniem, że lęk, choć bywa bolesny, jest także częścią procesu wzrostu.

A każda nowa gałąź przypominała, że życie to nieustanna ekspansja i odkrywanie.

Pewnego dnia, podczas spokojnego wieczoru, wiatr szepnął do Drzewa: „Dlaczego wciąż rośniesz, mimo że wiesz, iż lęk zawsze powróci?” Drzewo odpowiedziało: „Bo tylko rosnąc, mogę być sobą. Lęk jest cieniem odwagi, a odwaga – światłem, które pozwala mi sięgać dalej. Nie mogę istnieć bez jednego ani drugiego.”

I tak Drzewo Odwagi rosło dalej, akceptując swoje miejsce w wielkim tańcu życia. Jego gałęzie szeptały do innych drzew, a korzenie oplatały się z korzeniami sąsiadów, dzieląc się mądrością i wsparciem. Drzewo wiedziało, że największa siła kryje się w równowadze – między lękiem a odwagą, między korzeniami a gałęziami, między światłem a cieniem.

KONIEC. Jak Ci się podoba ta metafora? :)

17/09/2025

Teoria Egzystencjalnej Odwagi to moja autorska metoda pracy z neurotycznym lękiem i poczuciem winy. Zapraszam do zapoznania się z jej pierwszym, głównym założeniem :)

Odwaga w TEO

Pojęcie odwagi rozumiem jako zdolność do zaangażowania się w to, co trudne i niekomfortowe, ale dla nas osobiście głęboko wartościowe. Tylko takie takie zaangażowanie rodzi prawdziwe zadowolenie z życia i poczucie sensu. Jak pisze Alfred Langle, jeden z uczniów Viktora Frankla:

„Szczęście, w którym sami mamy aktywny udział, odczuwane jest głębiej niż szczęście, które tylko nam się przydarza”

Aby móc jednak korzystać z zasobów odwagi, musi ona zostać umieszczona w centrum bytu człowieka. Musi, ponieważ jest bazą, która leży u podstaw wszystkich pozostałych wartości. Jej wyjątkowa moc polega na tym, że urzeczywistnia wartości i umożliwia ich realne doświadczanie. Bez niej, nawet takie wartości jak miłość czy zdrowie, pozostają tylko myślową abstrakcją, pozbawioną kontaktu z rzeczywistością.

Jeżeli natomiast człowiekowi brakuje żywego kontaktu z otaczającym go światem i ludźmi, to taka sytuacja zaczyna rodzić w nim apatię, pustkę i w końcu poczucie bezsensu własnej egzystencji. Dzieję się tak dlatego, że bez odwagi inne wartości obumierają. Odwaga jest słońcem i deszczem dla świata wartości. Bez niej nie są w stanie dojrzewać i rozwijać się. Usychają, tracą swój ożywczy kolor i stają się coraz mniej zauważalne przez nasz wewnętrzny świat. Umierają w samotności.

Nastawienie decyzyjne

Jak pisze Rollo May: „Kobieta czy mężczyzna staje się w pełni człowiekiem, dzięki świadomym wyborom i zaangażowaniu w nie”. Dlatego właśnie odwaga jest podstawowa dla naszego życia. Już samo uznanie jej za centrum bytu, czyli naszą „główną bazę”, tworzy tzw. nastawienie decyzyjne, które może realnie zmieniać życie. Chodzi o to, że podjęcie wewnętrznej decyzji o uznaniu odwagi za centrum naszego istnienia, naturalnie wpływa na podejmowane wybory i zdolność do zaangażowania się w nie.

Taka decyzja powoduje, że wchodzimy w bliższy kontakt z własną odwagą i uczymy się jej nasłuchiwać. Człowiek zaczyna zadawać sobie wtedy pytania, których wcześniej by nie zadał. Czego tak naprawdę w tym momencie się boję? Co takiego blokuje moją możliwość pełnego zaangażowania się? W jakim kierunku prowadzi mnie głos Egzystencjalnej Odwagi?

W procesie wsłuchiwania się w ten głos, istotna jest zdolność odróżniania Egzystencjalnej Odwagi od takiego rozumienia, jakie proponuje czasami współczesny świat czy psychologia popularna. Zdarza się, że odwaga bywa wtedy mylona z brawurą lub też tym, co możemy nazwać toksyczną męskością.

Chodzi o to, że podstawą Egzystencjalnej Odwagi jest świadomość lęku. Odwaga, która zostaje pozbawiona prawa do lęku i słabości, w końcu zawsze prowadzi do niszczenia życia. Dlaczego? Ponieważ nie obejmuje całości naszej natury, na którą składa się właśnie egzystencjalny lęk.

Główną funkcją tak powierzchownie rozumianej odwagi jest jedynie maskowanie nieświadomego lęku. Odwaga pozbawiona lęku często prowadzi do brawurowych zachowań, które realnie zagrażają zdrowiu i życiu człowieka. Nie ma tam kontaktu z autentycznym światem wartości, a jedynie próba udowodnienia sobie i światu siły, której tak naprawdę jest się pozbawionym. Viktor Frankl nazywa to frustracją woli sensu, w miejsce której pojawia się substytut, czyli tzw. wola mocy. Jest to obsesyjna konieczność udowodnienia sobie i innym własnej, wyolbrzymionej mocy i wyjątkowości.

Jak być odważnym czując wątpliwości?

Kolejne wyzwanie w poznawaniu natury Egzystencjalnej Odwagi to jej paradoksalny charakter. Chodzi tutaj o sprzeczność (ale tylko pozorną!), że człowiek podejmujący działanie z jednej strony musi się w nie w pełni zaangażować, a z drugiej strony mieć świadomość, iż może popełnić błąd. Pomieszczenie w sobie tej paradoksalnej natury to ogromne wyzwanie. Jak pisze Rollo May:

„Ten dialektyczny związek pomiędzy przekonaniem a niepewnością jest charakterystyczny dla odwagi na najwyższym poziomie i zadaje kłam naiwnym definicjom, które utożsamiają odwagę ze zwykłym rozwojem”

Ta sprzeczność jest tylko pozorna, ponieważ to zupełnie naturalne, że można w jednej i tej samej chwili w pełni ufać swojej decyzji i jednocześnie mieć co do niej wątpliwości. Takie rozumienie zakłada przede wszystkim jeszcze większy szacunek do prawdy. Szacunek, który wynika z pokory i głębokiego rozumienia złożonej natury naszej egzystencji. Natury, w której „prawda jest procesem wiecznym” (Rollo May).

Co sądzisz o Teorii Egzystencjalnej Odwagi? Czy chciałabyś dowiedzieć się o tym więcej? :)

08/08/2025

➡️Wszelkie trudności o charakterze egzystencjalnym nigdy nie rozwijają się według jakiegoś ustalonego schematu czy modelu teoretycznego. Ich charakter zawsze jest wynikiem splotu indywidualnej osobowości i osobistych doświadczeń życiowych. Mimo to można wskazać pewne prawidłowości, które statystycznie najczęściej mają miejsce w procesie rozwoju egzystencjalnych problemów. Jakie to etapy? 🤔

🥱 Nuda egzystencjalna 🥱

Według logoterapii trudności egzystencjalne, w tym brak poczucia sensu, w pierwszym etapie często objawiają się tzw. nudą egzystencjalną. Co to takiego? Ten rodzaj nudy charakteryzuje się przede wszystkim spadkiem życiowej energii i brakiem pomysłu na wypełnienie czasu wolnego. Żródłem tych objawów może być np. wewnętrzny konflikt wartości, stagnacja zawodowa, unikanie nowych wyzwań itp.

Osoba doświadczająca egzystencjalnej nudy stopniowo zaczyna mieć coraz mniej zainteresowań. Zaczyna zauważać, że te czynności i aktywności, które wcześniej sprawiały radość i dawały przyjemność, teraz zaczynają być dla niej coraz bardziej neutralne. Mniej radości i przyjemności zaczyna z czasem wpływać na relację interpersonalne.

Taka osoba coraz chętniej zaczyna spędzać czas w samotności, gdyż trudno jej szczerze zainteresować się rozmowami z innymi ludźmi. Większość takich rozmów wydaje się jej nudna, powierzchowna czy po prostu pozbawiona sensu.

Nadal wypełnia swoje zadania i obowiązki w pracy i domu, ale coraz częściej robi to mechanicznie i bezrefleksyjnie.

😢 Pustka egzystencjalna 😢

Poczucie egzystencjalnej nudy, jeżeli nie zostanie odpowiednio zaopiekowane, może natomiast doprowadzić do powstania egzystencjalnej pustki. W tym przypadku człowiek zaczyna odczuwać coraz silniejszą potrzebę sięgania po środki psychoaktywne, więc często pojawiają się uzależnienia. Dlaczego tak się dzieje? Głównie z tego powodu, że poczucie pustki bywa tak niekomfortowym doświadczeniem, że wiele osób szuka łatwych i szybkich sposób na to, żeby tą pustkę czymkolwiek zapełnić.

Charakterystyczna bywa też potrzeba narażania życia, np. poprzez szybką jazdę samochodem lub uprawianie sportów ekstremalnych. Człowiek doświadczający pustki egzystencjalnej jest już tak zmęczony wcześniejszym poczuciem nudy i brakiem energii, że odczuwa silną potrzebę wprowadzenia mocnej dawki ekscytacji do swojego życia.

Niestety nie mając pomysłu na to, jak to zrobić w zgodzie z osobistymi wartościami, często sięga po to, co jest nacechowane wysokim poziomem ryzyka.

😤 Frustracja egzystencjalna 😤

Pustka egzystencjalna może prowadzić z kolei do powstania egzystencjalnej frustracji, która charakteryzuje się nieobecną wcześniej arogancją i agresją. Taka osoba bardzo łatwo popada w stan zdenerwowania, coraz częściej podnosi głos i szybko irytuje się na innych ludzi. Brak pomysłu na wypełnienie pustki prowadzi do frustracji, objawiającej się ciągłym napięciem całego ciała. Z czasem pojawiają się też pierwsze, silne objawy somatyczne,np. częste bóle głowy lub problemy z żołądkiem.

Człowiek odczuwający nudę lub pustkę egzystencjalną wydaje się mało widoczny innym ludziom i niewiele osób zwraca na taką osobę uwagę, gdyż ona również nie wykazuje takich chęci.

Kiedy przychodzi jednak etap frustracji, to trudne do opanowania napięcie powoduje dużo gorsze relacje z najbliższymi, gdyż inne osoby wyczuwają wysoki poziom napięcia i zaczynają takiej osoby unikać. To prowadzi z kolei do coraz większego pogłębiania się poczucia samotności.

😨 Kryzys egzystencjalny 😨

Frustracja egzystencjalna, która trwa dłuższy okres czasu oraz nie zostaje w żaden sposób uświadomiona i przepracowana, może przerodzić się w poważny kryzys egzystencjalny. Wcześniejsza arogancja i agresja zaczyna znikać, a w ich miejsce pojawia się poczucie bezradności, bezsilności i nastrój o charakterze głęboko depresyjnym. Oczywiście brak wsparcia, akceptacji i pomocy od osób bliskich, który rozpoczął się już wcześniej, znacząco wpływa na pogłębianie się objawów depresyjnych.

Prawie zawsze jest tak, że im większa samotność takiej osoby, tym głębiej rozwijający się kryzys egzystencjalny. W tym momencie podstawowe zadania i obowiązki życiowe przestają być wypełniane, gdyż po prostu brakuje energii i motywacji, aby zająć się nimi chociaż w minimalnym stopniu. Bezsens codzienności zaczyna być tak przytłaczający, że nawet najprostsze czynności stają się coraz większym wyzwaniem.

Kryzys egzystencjalny może też wyłonić się nagle i niespodziewanie np. gdy człowiekowi nie udało się osiągnąć czegoś, co było całą treścią jego dotychczasowego życia (zostawia go mąż lub żona albo pomysł biznesowy okazuje się nietrafiony). Poczucie rezygnacji i bezradności rozwija się wtedy tak silnie, że człowiek traci jakiekolwiek poczucie sensu życia, przestaje wierzyć, że odnalezienie tego sensu jest jeszcze możliwe. Wtedy właśnie zdarza się, że chwilową ulgę zaczynają przynosić jedynie myśli samobójcze.

❗️ Podsumowanie ❗️

Jak już wspominałem na wstępie – trudności o charakterze egzystencjalnym rzadko rozwijają się według jakiegokolwiek ustalonego schematu. Nagłe i trudne wydarzenie może sprawić, że kryzys egzystencjalny pojawi się bez wcześniejszych objawów w postaci nudy czy pustki egzystencjalnej.

Podobnie na przykład etap frustracji może trwać przez bardzo długi czas, bez przerodzenia się w doświadczenia kryzysowe. Obserwując świat można zauważyć, że niektórzy ludzie potrafią spędzić całe życie w stanie agresywnej, egzystencjalnej frustracji lub codziennego poczucia nudy.

Bez względu jednak na to jak doszło do trudności, których teraz doświadczasz, pamiętaj że najważniejsze to jak najszybsze znalezienie dla siebie adekwatnej pomocy.

04/08/2025

➡️ LOGOTERAPIA ⬅️ jako jeden z nielicznych kierunków terapeutycznych, postrzega człowieka nie tylko w wymiarze psychofizycznym, ale również duchowym. Takie wielowarstwowe rozumienie struktury osobowości sprawia, że człowiek może przyjąć rozmaitą postawę wobec każdego z tych wymiarów. Dzięki przyjęciu logoterapeutycznej wizji można lepiej zrozumieć, czym jest miłość, a czym zakochanie :)

🤩 Popęd fizyczny, czyli postawa seksualna 🤩

Jest to najprymitywniejsza z wszystkich trzech postaw. W takiej sytuacji fizyczna postać drugiej osoby staje się po prostu bodźcem seksualnym, który wyzwala popęd i porusza w sensie fizycznym. Przyjmujący taką postawę człowiek, przecenia zewnętrzną urodę drugiej osoby, przez co odbiera głębszą wartość jej istnienia. W tym sensie opisywanie drugiego człowieka jako kogoś, kto jest PRZEDE WSZYSTKIM „seksowny” lub „przystojny”, można uznać za dewaluujące. Jest to bowiem wyraz jednowymiarowego, czyli powierzchownego widzenia człowieka.

Współcześnie jednak takie widzenie stało się na tyle popularne, że jego krytykowanie może wielu osobom wydawać się przesadzone i niesprawiedliwe. Wyrazem powszechności takiej postawy, jest na przykład obsesyjne dbanie o idealne ciało lub uzależnienie od kupowania drogich, markowych ubrań. Warto jednak pamiętać, że docenianie w drugim człowieku tylko walorów seksualnych i estetycznych, nie tylko obniża wartość osoby ocenianej, ale również oceniającej. Jeżeli ja jako człowiek, skupiam się tylko na czyjeś urodzie, to znaczy, że nie mam nic do powiedzenia na temat głębszej, unikalnej natury tej osoby.

Wszechobecna, powierzchowna seksualność, pojawiająca się w licznych reklamach, teledyskach czy filmach, wzmacnia niestety taką postawę. Jak pisał Rollo May:

„W epoce wiktoriańskiej ludzie mieli miłość bez seksu. Dzisiaj ludzie mają seks, ale bez miłości”

😍 Zakochanie, czyli postawa erotyczna 😍

Kolejna postawa wkracza w następną warstwę człowieka, czyli do poziomu struktury psychicznej. Postawa erotyczna jest związana z etapem romantycznego zakochania się. Wydaje się bowiem, że choć fizyczność wzbudza w nas seksualne pożądanie, to jednak zakochujemy się w psychice drugiego człowieka.

W sytuacji zakochania się zazwyczaj następuje silne, emocjonalne pobudzenie i charakterystyczna ekscytacja. Są one wywołane przez specyficzną (ale nie jedyną w swoim rodzaju!), psychikę partnera lub partnerki, czyli konkretne cechy charakteru.

W postawie erotycznej główne nastawienie nie dotyczy więc fizyczności drugiej osoby, tylko przywiązania do jej psychiki. Choć człowiek głębiej wnika w naturę drugiej osoby, to jednak nie jest to jeszcze wniknięcie w niepowtarzalną i wyjątkową istotę człowieka. Tę samą postawę erotyczną można bowiem przenieść na inną osobę, gdy tylko spotka się kogoś z podobnymi cechami charakteru. Wtedy człowiek, który został na przykład porzucony, może doznać poczucia ulgi, znajdując sobie nowego partnera lub partnerkę. Jeśli tak się stało, to nie była to jeszcze miłość, a zakochanie się.

💑 Duchowy wymiar człowieka, czyli postawa miłości 💑

Ostatnia postawa jest najgłębszym wniknięciem w osobową strukturę partnera, czyli nawiązaniem relacji z istotą duchową. W tej sytuacji człowiek nie jest już tylko pobudzony fizycznie lub podekscytowany emocjonalnie, ale staje się poruszony duchowo. Zaczyna odkrywać naturalną unikalność i wyjątkowość ukochanej osoby. Można powiedzieć, że według logoterapii fizyczność i psychiczność człowieka jest jakby „strojem” dla jego duchowości. Człowiek, przyjmujący postawę miłości, przestaje widzieć tylko sam „strój”.

Dwie pierwsze postawy, czyli seksualna i erotyczna, są nastawione na to, co drugi człowiek „ma” – na jego wygląd lub nabyte cechy charakteru. Postawa miłości to nastawienie na to, „kim jest” drugi człowiek w swojej wrodzonej niepowtarzalności. Dlatego też postawy miłości nie można przenieść na inną osobę tak jak postawy erotycznej. Kiedy człowiek dostrzega istotę duchową, to nie może jej z nikim porównać ani nikim zastąpić. Tym różni się miłość a zakochanie. Każda miłość jest jedyna i wyjątkowa.

Dzięki dostrzeganiu unikalnej esencji drugiego człowieka postawa miłości broni się też przed nietrwałością, która charakteryzuje postawę seksualną i erotyczną. Co niezwykłe, wydaje się, że esencja człowieka przekracza jego egzystencję. W tym sensie miłość jest w stanie przetrwać śmierć ukochanej osoby, gdyż idea człowieka należy do wymiaru pozaczasowego. Mimo końca egzystencji, uczucie miłości cały czas trwa w osobie kochającej, tak jakby było silniejsze od śmierci.

Adres

Golden Floor Plaza Aleja Jerozolimskie 123A
Warsaw
02-017

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Akademia Sensu - Centrum Rozwoju Egzystencjalnego umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Akademia Sensu - Centrum Rozwoju Egzystencjalnego:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram