18/10/2024
💬 Mity na temat TSR – Rozprawiamy się z nieporozumieniami
Każda metoda terapeutyczna ma swoje zwolenników, ale również krytyków, którzy nie zawsze są w pełni świadomi jej istoty. Terapia Skoncentrowana na Rozwiązaniach (TSR) nie jest tu wyjątkiem. Dlatego warto rozprawić się z kilkoma popularnymi mitami, które często pojawiają się w rozmowach o TSR. 🔍
❌ TSR to tylko pozytywne myślenie
To częsty zarzut wobec TSR, że cała koncepcja opiera się na przymuszaniu klienta do pozytywnego myślenia. Nic bardziej mylnego! TSR polega na budowaniu świadomości zasobów klienta i szukaniu rozwiązań, ale nie ignoruje trudnych emocji czy problemów. Celem nie jest udawanie, że problemy nie istnieją, ale skuteczne wykorzystanie tego, co już działa, aby osiągnąć pozytywne zmiany. 💡
❌ TSR to "terapia na skróty"
Wielu uważa, że TSR to zbyt prosta i powierzchowna metoda, bo skupia się na szybkim znalezieniu rozwiązań. Tymczasem TSR nie jest magiczną pigułką, ale podejściem, które pomaga klientom samodzielnie odkryć ich zasoby i strategie radzenia sobie z wyzwaniami. Choć często efekty można zauważyć szybciej niż w innych nurtach, to dzieje się tak dlatego, że TSR bazuje na tym, co działa już teraz, zamiast szukać problemów w przeszłości. 🚀
❌ TSR nie nadaje się do poważnych problemów
Niektórzy twierdzą, że TSR jest przydatne tylko w przypadku "drobnicy" – problemów dnia codziennego, które są łatwe do rozwiązania. Jednak TSR z powodzeniem jest stosowane w pracy z osobami zmagającymi się z poważnymi trudnościami, takimi jak depresja, PTSD czy problemy uzależnieniowe. Klucz tkwi w umiejętności dostrzeżenia, że nawet w najcięższych sytuacjach są momenty, kiedy problem jest mniej intensywny, a to daje punkt zaczepienia do dalszej pracy. 💪
To tylko kilka z popularnych mitów o TSR, które warto obalić, by lepiej zrozumieć, czym tak naprawdę jest ta metoda. Jakie inne nieporozumienia słyszałeś o TSR? Może warto o nich porozmawiać? 🤔