
13/06/2025
Czy można zablokować działanie adrenaliny?
Adrenalina oraz noradrenalina działają poprzez przyłączenie się do receptorów adrenergicznych w komórkach docelowych. Wyróżniamy w sumie 9 podtypów receptorów adrenergicznych (α1A, α1B, α1D, α2A, α2B, α2C, β1, β2, β3) zlokalizowanych niemal we wszystkich narządach.
Głównymi receptorami dla noradrenaliny są receptory α1. Ich pobudzenie odpowiada za efekty działania układu współczulnego (m.in. skurcz naczyń krwionośnych zapobiegający spadkowi ciśnienia po pionizacji). Głównymi receptorami dla adrenaliny są z kolei receptory β2, powodujące rozszerzenie naczyń krwionośnych w mięśniach i rozkurcz mięśniówki oskrzeli). W pewnych sytuacjach efekty działania noradrenaliny i adrenaliny mogą więc być przeciwstawne: stresowa aktywacja układu współczulnego podwyższa ciśnienie (poprzez receptory α1), umiarkowany wyrzut adrenaliny przez receptory β2 obniża ciśnienie, zaś ekstremalnie wysoki wyrzut adrenaliny podwyższa ciśnienie przez receptory α1.
Sprzeczne efekty obserwuje się również w zakresie oddziaływań na przewód pokarmowy. Aktywacja układu współczulnego stymuluje perystaltykę jelit przez receptory α1 , powodując biegunkę. Natomiast wyrzuty adrenaliny przez oddziaływanie na receptory β2 hamują perystaltykę jelit.
W prezentacji zamieściłem najważniejsze informacje dotyczące leków oddziałujących na receptory adrenergiczne. Lista nie jest kompletna – wciąż trwają poszukiwania nowych substancji oddziałujących na kolejne typy receptorów. Leki blokujące receptory β1 są jednymi z filarów współczesnej kardiologii i uratowały życie milionom ludzi. Ich stosowanie pozwala zablokować najgroźniejsze efekty adrenaliny zwiększające zagrożenie zawałem serca i udarem mózgu.
Czy można pomóc ogólnie zdrowym osobom narażonym na stres emocjonalny? Kwestii jej poświęcę kolejne posty. Na razie wspomnę, że u większości osób korzystne efekty może przynieść doraźne zastosowanie przed spodziewanym stresem propranololu – leku blokującego receptory β1 i β2. Lek może być zastosowaniu jedynie po porozumieniu z lekarzem, pod czujną kontrolą ciśnienia krwi, u osób nie chorujących na astmę.