18/04/2024
Do czego prowadzi siedzący tryb życia?
Wyobraźmy sobie teraz nasz dzień - spaliśmy 8 godzin, obudziliśmy się, usiedliśmy i zjedliśmy śniadanie, do pracy pojechaliśmy samochodem oczywiście siedząc, w pracy siedzimy przy komputerze, potem wróciliśmy do domu na siedząco, zjedliśmy lunch, kolację na siedząco, poszliśmy spać znowu...
A gdzie jest ruch? Ruch naszego ciała, ruch naszych mięśni, od których w zasadzie zależy zdrowie naszego organizmu!
Siedzący tryb życia nie jest naturalny dla człowieka, nasi przodkowie siedzieli tylko i wyłącznie do posiłku i wtedy, gdy byli do tego zmuszeni (ranni, kontuzjowani, chorzy).
Przywołanie myśli o naszych przodkach nie jest tu bezpodstawne. Nasze organizmy ewolucyjnie poza wyglądem i paroma zmianami mózgu nie zmieniły się aż tak bardzo. Mamy żołądki pełniące te same funkcje, jelita trawiące w ten sam sposób, serce bijące tak samo czy układ „walcz lub uciekaj” pracujący na takich samych zasadach. Uświadamia to, iż nasze organizmy nie są stworzone do wielogodzinnego unieruchomienia w jednym miejscu.
Siedzenie zostało umieszczone wyżej w hierarchii ryzykownych zachowań niż palenie czy picie alkoholu. To możliwe bowiem siedzi praktycznie każdy, a czas który na to poświęca, coraz bardziej się wydłuża.
Czyli gdy siedzimy, nasze mięśnie są napięte, kiedy mięśnie są w napięciu przez długi czas, mogą one ograniczać przepływ krwi i zmniejszyć dostępność składników odżywczych oraz tlenu. I okazuje się, że mięśnie zaczynają się napinać, kurczyć i skracać.
W wyniku tych procesów zaczynają zachodzić zmiany w naszych stawach kolanowych, kręgosłupie i we wszystkich innych miejscach. A człowiek myśli np., że ma problemy z kręgosłupem, problemy ze stawami... Ale nie. Problemy dotyczą przede wszystkim mięśni ze względu na to, że siedzimy w naszym życiu przez bardzo długi czas.
Trudno uniknąć siedzącego trybu życia, skoro ok. 70 – 80% form zatrudnienia to praca biurowa lub wymagająca od nas przez długi czas pozycji siedzącej.
Rozwiązań tego problemu jest kilka i możemy wybrać te, które najbardziej nam odpowiadają. Na przeszkodzie często stoi jedynie własne lenistwo i wymówki takie jak „nie mam czasu”, „nie mam przerwy”, „nie mam kiedy”, „nie mam jak”.
W ośmio- lub dziesięciogodzinnym dniu pracy pracodawca jest zobowiązany zapewnić co najmniej kilka 10 lub 15 – minutowych przerw.
Kiedy czujemy, że mięśnie pleców, karku są napięte, pierwszą rzeczą, którą musimy tutaj zrobić, jest uwzględnienie przynajmniej minimalnego ruchu. Musisz wstać i rozgrzać się, rozciągnąć przez kilka minut, aby mięśnie zaczęły się poruszać. Podczas aktywności mięśniowej wzrasta przepływ krwi do mięśni, co zapewnia dostarczenie tlenu i składników odżywczych. Jest to bardzo ważne dla zdrowia mięśni i całego ciała.
Uwaga! Jeśli po takim siedzącym trybie życia osoba kupuje karnet na siłownię, przychodzi i gwałtownie zaczyna podnosić ciężary i wykonywać ćwiczenia, to problem ten jeszcze bardziej się pogłębia!
Podczas treningu mięśnie ulegają skurczowi i skracaniu się. Również przykurczone lub napięte mięśnie bardziej podatne na urazy. Zatem przede wszystkim musimy rozluźnić i uelastycznić mięśnie, a dopiero potem je wzmocnić.
Powiem Państwu tak, że nie ma lepszego sposobu na spięte, bolesne mięśnie niż porządny masaż!
A jeśli trwa to dłużej niż rok, to tym bardziej, ponieważ ciągłe napięcie mięśni pleców i szyi może prowadzić do wielu negatywnych konsekwencji zdrowotnych.
Przedstawię te najpoważniejsze, abyście byli świadomi, do czego może to doprowadzić:
Zwyrodnienia dolnego odcinka kręgosłupa – są najczęstszym powikłaniem. Spowodowane są niezwykle dużym naciskiem na kręgosłup, jaki powstaje podczas pozycji siedzącej. Gdy siedząc garbimy się i pochylamy nacisk na dolne kręgi odcinka lędźwiowego potrafi zwiększyć się nawet o kilkaset kilo.
Zaburzenia przepływu krwi – Nacisk na tkanki podudzia powoduje zmniejszenie objętości naczyń krwionośnych, co prowadzi do nieprawidłowości przepływu krwi. Pierwszym objawem może być mrowienie, pobolewanie lub tzw. niespokojne nogi.
Bóle krzyża – wynikają z mocnego obciążenia kręgosłupa i ciśnienia, jakie powstaje pomiędzy kręgami.
Zaokrąglone plecy – hiperlordoza (pogłębione wygięcie w odcinku lędźwiowym), Wysunięte do przodu barki, wystające łopatki i przygarbiona szyja – po tym często można rozpoznać osobę, która zachowuje nieprawidłową postawę w czasie siedzenia.
Cellulit – to nie tylko tłuszcz znajdujący się pod skóra, ale również uwięziony w tkance włóknistej zawieszonej pomiędzy warstwami skóry. Przyczyną jego powstania, uaktywnienia lub pogorszenia stanu są zaburzenia krążenia krwi i limfy. Stały nacisk na tkanki wcale nie pomaga w pozbyciu się cellulitu, a tylko go uwidacznia.
Otyłość – siedzący tryb życia często wiąże się z brakiem aktywności fizycznej, a stąd już prosta droga do otyłości i nadwagi. Permanentny brak ruchu może prowadzić nie tylko do otyłości, ale również do powiązanych z nią chorób.
Zaparcia – osłabienie mięśni brzucha spowodowane nieprawidłową pozycją siedzącą, a także nacisk na jamę brzuszną pogarsza perystaltykę jelit. Dodatkowo ruch pobudza układ trawienny do pracy, a jego brak może powodować towarzyszącą zaparciu niestrawność, zgagę czy dyskomfort w żołądku i uczucie pełności.
Hemoroidy – stały ucisk okolic odbytu sprawia, że krążenie krwi jest zaburzone i mogą tworzyć się żylaki powodujące w późniejszym czasie przykre dolegliwości.
Czy to nie brzmi przerażająco? Siedzenie może spowodować o wiele więcej groźnych dla naszego zdrowia skutków niż palenie papierosów. Z siedzenia niestety nie możemy tak łatwo zrezygnować.
Siedzący tryb życia dotyczy wszystkich i jest zmorą współczesnych czasów. Trzeba więc nauczyć się „siedzieć mądrze” i pamiętać o rozciąganiu, które pomoże rozluźnić kręgosłup. Dzięki dbaniu o zdrowie i kręgosłup przez zażywanie choć minimalnej aktywności fizycznej, możemy zminimalizować negatywne skutki siedzącego trybu życia.
Jeśli w okolicy pleców pojawi się dyskomfort, nieprzyjemne doznania i bóle, nie należy oczekiwać, że problem sam zniknie. Zdecydowanie warto wykonać serię masaży leczniczych a następnie kontynuować masaż w celach profilaktycznych.
Inwestowanie czasu i pieniędzy w regularne sesje masażu to skuteczną strategią dbania o zdrowie fizyczne i psychiczne!
Jeśli dużo siedzisz i mało się ruszasz, coś Cię niepokoi, napisz do mnie o tym w Direct, a powiem Ci, jak mogę pomóc.