
14/06/2024
wiecie co to jest monolog wewnętrzny? No to chwilę o tym. Była ustawka rowerowa niedawno i okazało się, że ma być dłuższa. I wtedy wchodzi On...monolog wewnętrzny i się zaczyna..., że "nie dam rady"...."boli mnie brzuch i cały człowiek "..."mam stary rower"...."umrę na śmierć "..."nigdy tyle nie przejadę "...,"nie zmuszaj nas bo sobie nie życzymy...sadysto"... No takie, takie... Ruszamy więc i co postój to odkrywamy, że jest moc, że mamy niesamowitą pojemność, że chcemy jeszcze kawałeczek...Serio... Miało być Gassy a wyszło jak zawsze...czyli Góra Kawiarnia. Tak narodziło się nowe pokolenie RADObikersów🚴 a wraz z nimi nowe, nieznane nam mechanizmy adaptacyjne. Czy boli pupina i coś tam jeszcze? Trochę tak ale przejdzie....a pozostaną wspomnienia🚴🚴🚴🚴🚴😎 Dzięki Chłopaki, Jesteście NAJLEPSI👊🔥🤘🚴