Strefa Relacji

Strefa Relacji Oferujemy profesjonalną pomoc psychologiczną dla dorosłych, młodzieży i dzieci

bywa i tak
11/07/2025

bywa i tak

26/05/2025

Na początku była matka. Zawsze. U każdego. Potem – doświadczenie. Relacja. Czasem bliskość, czasem chłód. Czasem miłość. A czasem jej brak. Ale to zawsze ona była pierwsza. Punkt wyjścia. Początek, który poprzedza wszystkie inne historie.

Nie da się przejść obok niej obojętnie. Choćby nie było wspomnień – jest ślad. Choćby nie było czułości – jest miejsce, które ją pamięta. Ta część nas jest zbyt ważna, by ją ignorować. Zbyt pierwotna, by nie próbować jej zrozumieć. Cokolwiek odkryjemy na końcu – wzruszenie, wdzięczność czy żal – wszystkie te uczucia będą ważne i potrzebne.

22/04/2025

Nie jesteś kurą :) 🩷

16/04/2025

W social mediach mamy dziś inflację diagnoz.
Wystarczy trudna relacja, zawód, nieporozumienie – i już mówimy o kimś:
„To toksyk.”
„Ma borderline.”
„To typowy narcyz.”

Według badań epidemiologicznych:
– zaburzenia osobowości występują u ok. 9–10% populacji ogólnej,
– osobowość borderline (BPD) dotyczy ok. 1,6% populacji,
– narcystyczne zaburzenie osobowości (NPD) występuje u ok. 0,5–1% populacji.

To oznacza, że większość ludzi, z którymi masz trudność, NIE MA zaburzenia osobowości.
Być może mają trudne cechy. Być może ranią. Ale to nie to samo co diagnoza kliniczna.

Ciągłe obwinianie innych może prowadzić do tego, że:
– zamiast rozmowy wybieramy permanentne wycofywanie się z relacji,
– każdą różnicę zdań zaczynamy traktować jak formę przemocy,
– nadużywamy języka psychologii, by unikać odpowiedzialności.

Dlaczego tak łatwo etykietujemy innych?
Bo etykieta daje złudzenie porządku i wyższości.
Bo „to on/ona jest toksyczny” pozwala nam nie konfrontować się z własną reakcją, emocjami i granicami.
To mechanizm obronny – uproszczenie, które chroni przed trudnym pytaniem:
„Co we mnie zareagowało tak mocno? Co mnie w tym dotyka?”

Potrzebujemy mniej diagnoz w komentarzach o innych, a więcej refleksji w sobie.
Psychologia to nie moda ani narzędzie do rozliczania ludzi.
To język wrażliwości, świadomości i pokory – również wobec tego, że relacje bywają trudne, a ludzie nie zawsze mieszczą się w prostych szufladkach.

Toksyk, Narcyz, Border
Pop-psychologiczne bzdury.

Wiosenne porządki :)
24/03/2025

Wiosenne porządki :)

22/03/2025

Dobrze mieć takich przyjaciół 🥰

15/03/2025

– Moja mama żyje niewłaściwie. Bardzo chcę jej pomóc.
– Pomóc w czym?
– Pomóc jej zacząć żyć właściwie.
– A pani?
– Co ja?
– Czy pani żyje właściwie?
– A co to ma do mnie? Przecież mówię o mamie!

Prawdziwa historia. Piękna, młoda kobieta w jaskrawej sukience i z mnóstwem bransoletek. Jej mama w podeszłym wieku żyje „niewłaściwie”. Przecież mama ma wszystko, nawet kupili jej sanatorium. Ale ona nie chce tam jechać.

– Ona woli jechać na swoją działkę i plewić „głupie ziemniaki”, a ja jej milion razy mówiłam: kup, ile ci trzeba, dam ci na to pieniądze. A jej koleżanki są równie głupie jak te ziemniaki. Tylko o swoich wnukach rozmawiają.
– A o czym powinny rozmawiać?
– Powinny myśleć o rozwoju duchowym.
– A pani?
– Znowu o mnie?
– Proszę opowiedzieć o sobie.
– No, skończyłam dziennikarstwo.
– A pani mama studiowała na uniwersytecie?
– Nie.
– A tata?
– Nigdy go nie widziałam.
– Czyli mama wychowała panią sama?
– Razem z babcią.
– Jak pani dorastała? Proszę opowiedzieć.
– Zawsze się wstydziłam mojej mamy. Byliśmy bardzo biedni. Latem jeździliśmy na działkę.
– Plewić „głupie ziemniaki”?
– I zbierać jagody w lesie. Wszystkie dziewczyny je kupowały, a my zbierałyśmy na sprzedaż. Śmiały się ze mnie, że moja mama handluje jagodami przy drodze. Nad morze pojechałam dopiero w dziesiątej klasie.
– A co pani wtedy robiła?
– Kazano mi się uczyć. Może dlatego mam teraz problemy z mężczyznami, bo nie nauczyli mnie, jak z nimi rozmawiać.
– Nie, to nie dlatego. Problem w tym, że nie widzi pani, ile pani mama dla pani zrobiła.
– Co takiego zrobiła? Wszystko osiągnęłam sama!
– Oczywiście, sama. Kto opłacił pani studia? Kto sadził „głupie ziemniaki”, żeby było co jeść? Kto zbierał jagody i sprzedawał je, żeby kupić pani wyprawkę do szkoły? Jeśli dobrze liczę, pani dzieciństwo przypadało na lata 90. Doskonale je pamiętam. Kiedy nie było w ogóle pieniędzy, kiedy ludzie przeżywali dzięki ziemniakom.
– Ale pan mówi tylko o materialnych rzeczach! A przecież jest jeszcze rozwój duchowy. Przyjaźń! Zaufanie!
– Łatwo mówić o przyjaźni i zaufaniu, kiedy się wszystko ma. Trudniej, gdy nie ma się czym nakarmić dziecka. A pani mama zrobiła wszystko, co mogła. Dała pani dokładnie tyle, ile była w stanie. Dała pani szansę, dzięki której może pani robić to, co robi. Tak, jej jest trudno, nie rozumie, jak można żyć inaczej, ale jej strategia życiowa – sądząc po pani – okazała się skuteczna. A reszta to już pani zadanie.
– Jakie?
– Proszę się zastanowić.

Kiedy studiowałem psychologię, jeden z wykładowców powiedział: „Rodzice zawsze się mylą, ale macie wybór, jakie życie chcecie przeżyć, i ten wybór macie dzięki swoim rodzicom.”

Nasi rodzice nie mieli łatwego życia. Doskonale pamiętam swoje dzieciństwo. Pamiętam, jak mama i babcia gotowały bieliznę i prały ją ręcznie. Pamiętam, jak żyliśmy, kiedy rodzice przez pół roku nie dostawali pensji. Pamiętam zimę, kiedy nie mieliśmy nic do jedzenia oprócz ziemniaków i konserwowanych warzyw z naszego ogródka. Pamiętam, jak moja mama płakała, kiedy w szkole ukradziono mi buty na zmianę i nie było pieniędzy na nowe.

Nasi rodzice włożyli zbyt wiele sił, abyśmy mieli czas. Abyśmy mogli się uczyć, aby nasze życie było inne niż ich. Tak, oni „żyli niewłaściwie” – według nas. Ale nasze „właściwe życie”, z sanatoriami, wizytami w muzeach, podróżami, książkami i samorozwojem, wyrosło na ich ziemniakach. I na tym polu ziemniaków, wśród takich samych przyjaciółek, nauczyły się być szczęśliwe.

A naszym zadaniem jest dbać o swój ogród i szanować to, co zrobili inni. Najpierw szanować. Potem dziękować. A dopiero potem zaczyna się dorosłość.

To wszystko, co chciałam wam dzisiaj powiedzieć. Ściskam was mocno.

O. Pasternak

06/03/2025

Grafikę przygotował

24/02/2025

[edit]
Już wiem, że ten niesamowity tekst, który usłyszałam od mojej klientki jest autorstwa Filip Cembala. Dziękuję Wam za informacje 💙

Stwierdzenie mnie absolutnie urzekło i jest aktualne codziennie i nie tylko przy depresji.

Kiedy jest trudno emocjonalnie, samoopierdol, żeby wziąć się w garść rzadko bywa skuteczny, a jeśli, to tylko na chwilę.
To co zaś pomaga i leczy emocjonalne trudności i rany, to przede wszystkim czułe, uważne współczucie dla siebie od siebie i od świata.

Bierzmy siebie i siebie nawzajem w ramiona 🤍

Zapraszamy studentów i absolwentów szkół psychoterapii Gestalt na 10-godzinny warsztat poświęcony Analizie Tranzakcyjnej...
11/02/2025

Zapraszamy studentów i absolwentów szkół psychoterapii Gestalt na 10-godzinny warsztat poświęcony Analizie Tranzakcyjnej (AT) Erica Berne’a.

Jak nie dać złapać się na dziecko, czyli Analiza Transakcyjna wteorii i praktyceDla kogo?Zapraszamy studentów i absolwentów szkół psychoterapii Gestalt na 10-godzinny warsztat poświęcony Analizie Tranzakcyjnej (AT) Erica Berne’a. Warsztat będzie składał się z krótkiego wprowadzenia ...

6 zachowań przez które tracimy energię
08/02/2025

6 zachowań przez które tracimy energię

Adres

Przemyska 11A
Warsaw
02-361

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Strefa Relacji umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Strefa Relacji:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

STREFA RELACJI

Gabinety Psychologiczno - Terapeutyczne

www.strefarelacji.com