
09/06/2025
🧠 To, co dla ciebie było „normalne” w relacjach, mogło być tylko znajome – a nie dobre. Czasem powtarzamy chaos, bo spokój wydaje się obcy.
W dzieciństwie nauczyłaś się nie płakać, bo „inni mają gorzej”.
Nauczyłaś się nie prosić, bo „masz wszystko, czego potrzebujesz”.
Nauczyłaś się być grzeczna, cicha, niewidzialna.
Bo wtedy mama miała spokój. Tata nie krzyczał. Albo… po prostu nikt nie odszedł. Niektóre rzeczy nie były normalne – były tylko częste.
Ale to właśnie z tego powodu dziś:
💥 boisz się konfliktu, choć masz coś ważnego do powiedzenia,
💥 przyciągasz chłodne osoby i tłumaczysz to: „tak mają, są zmęczeni”,
💥 czujesz się winna, gdy dbasz o siebie,
💥 ciągle myślisz, że „to ty jesteś problemem”.
A prawda jest taka:
To nie twoje emocje są zbyt duże.
To twój dom był zbyt mały, by je pomieścić.
✍️ Napisz w komentarzu:
Który z tych schematów najbardziej Cię dotyczy? Co chciałabyś zmienić?