29/08/2025
O tak odpoczywanie to jedna z moich kompetencji! ☀️
☀️Dziś będzie o tym, czego na koniec wakacji potrzebujemy najbardziej i dlaczego wcale nie motywacji - czyli o tyn, ze odpoczynek jest jedną z najważniejszych KOMPETENCJI dorosłej osoby ☀️
Na co dzień zwykle myślimy, ze największą umiejętnością dorosłego jest to, żeby ciągle działać.
No ale jeśli spojrzymy na to z poziomu świadomości naszego zdrowia psychicznego i umiejętności dbania o siebie, to jest zupełnie inaczej.
🍀 Z psychologii wiemy, ze umiejętność dawania sobie odpoczynku i regeneracji jest częścią dojrzałości psychicznej i jest kompetencją. Kiedy byliśmy mali i dziś sami pokazujemy dzieciom, uczymy je kiedy maja zrobić sobie przerwe. Organizujemy tak zajecia, ze mówimy „teraz już więcej nie zmieścisz, teraz czas na przerwę”. I dziecko na początku się tego doskonale uczy. I to nie uczenie "slabosci", tylko, jak widzicie, dbania o siebie, swoja energie i zasoby. Brzmi banalnie? A zupełnie nie jest. Dorosły te granice powinien umieć rozpoznawać sam, tylko coraz częściej te kompetencję tracimy - zamiast zauważyć potrzebę odpoczynku i regeneracji, próbujemy ją zagłuszyć kawą, kolejnym zadaniem, skrolowaniem, spotkaniem i dziesiątkami innych „ulubionych” rzeczy. Tak, jakby powiedzenie (lub „przyznanie się”), że potrzebujemy przerwy było wstydliwe.
🦾I w gruncie rzeczy, to jest dość paradoksalne, to nie jest wyłącznie kwestia osobistego wyboru, ale też kultury, w której żyjemy i która nasiakamy, odkąd jesteśmy mierzeni jak maszyny swoją produktywnoscia, to odpoczynek stał się podejrzany, jak niczego nie produkujmy, to finalnie generujemy tylko straty. Tylko ze nawet żadna maszyna nie działa bez chwili przerwy i się zawiesza, a my czasem traktujemy siebie i własną potrzebę regeneracji gorzej niż uprzedzania - telefon musi być naładowany zawsze, ale siebie mamy gotowość czy zwyczaj ładować znacznie rzadziej.
⛱️🧳 Ale ta historia ma też drugi wymiar, psychologiczny.
W naszym świecie, który nieustannie gloryfikuje działanie, łatwiej ocenić druga osobe, która się zatrzymuje, niż zauważyć własną potrzebę odpoczynku. I włącza nam się mechanizm: jeśli ja boję się zmierzyć z własnym zmęczeniem, łatwiej mi pomyśleć, że to ktoś inny „jest słaby”, niż dopuścić do siebie myśl, że ja też potrzebuję przerwy. Dlatego często widzimy krzywe spojrzenia wobec tych, którzy mają odwagę (tak, w naszym świecie to często jest odwaga, bo mierzy z lękiem) powiedzieć: „nie dam rady dalej, potrzebuję przerwy, wyłączyć się i odpoczynku”. I to nie jest wtedy żadna adekwatna informacja od kogos w nasza stronę, tylko czyjś lęk ubrany w krytykę.
🧠 No i dodatkowo pojawia się jeszcze jedno pytanie: co się dzieje z nami, kiedy na dłuższą metę ignorujemy potrzebę luzu, regeneracji i odpoczynku?
💎 Neurobiologia znowu dowozi: kiedy jesteśmy stale w trybie działania, utrzymujemy się cały czas w wysokim poziomie mobilizacji.
To tak, jakbyśmy żyli w ciągłej gotowości do obrony, w czujności jakbyśmy mieli gasić wszystkie pozary, nawet wtedy, gdy realnego zagrożenia nie ma. No i ta „sztuczna mobilizacja” pozwala przez chwilę działać ponad siły, jasne, ale finalnie odbiera dostęp do sygnałów ciała i emocji. Efekt tego jest taki, ze robimy więcej, ale czujemy znacznie mniej.
💎 Neurobiologia pokazuje też coś innego i naprawdę zajebistego: kiedy pozwalamy sobie na przerwę, aktywuje się tzw. domyślny tryb pracy mózgu. To nie jest „nicnierobienie”, ale stan, w którym mózg zaczyna porządkować doświadczenia, tworzyć nowe połączenia i pozwalać, by dojrzewały w nas pomysły i refleksje. Dlatego odpoczynek tak często owocuje błyskotliwym rozwiązaniem albo nagłą jasnością myśli. Mieliście kiedyś tak? Na pewno! To właśnie w regeneracji tworzy się przestrzeń na nowe. I już więcej, ze to wcale nie jest przypadek! 🙂
🏖️🍀 Dlatego może warto zmienić perspektywę.
Z żadnych „ze to nie jest luksus czy nagroda", bo to w ogóle nieadekwatne i trąci banalnym sloganem, to spojrzeć na to jak na cos, co jest fajne, przyjemne i wyjątkowe.
Że buduje i umacnia w nas świadomą, dojrzałą osobę, która umie i chce i decyduje o siebie zadbać.
I ze w ramach nabywania różnych życiowych kompetencji nie potrzebuje przypomnienia od kogos, tylko tak jak kiedyś uczyłem/am dziecko, tak dziś zwrócę na siebie życzliwą uwagę, dotknę się po ramieniu i powiem „czas na odpoczynek”.
I nie dlatego, ze na niego zasłużyłam/em, tylko dlatego, ze regeneracja pozwala mi czuć głębiej, myslec świadomiej i być bardziej w tym co dla mnie ważne 🙂
A jeśli miałabym dodać osobistą refleksję, to odpoczynek jest dla mnie nie tylko zatrzymaniem, ale zawsze spotkaniem ze sobą. Kiedy nic nie robię, to robię dla siebie najwięcej: odzyskuję kontakt z tym, co naprawdę jest we mnie ważne, to w tych chwilach przychodzą i najlepsze pomysły, i najprostsze, ale właśnie najważniejsze, przypomnienia/odkrycia. I dlatego tez uważam, że odpoczynek jest jednym z najpiękniejszych darów, jakie możemy sobie dać: kiedy się zatrzymujmy widzimy w sobie i koło siebie więcej.
🧚 A jak jest u Was? Jakie macie doświadczenia z dawaniem sobie luzu i odpoczynku, czy to jest coś, co przychodzi naturalnie, czy raczej się tego uczycie?
- - -
Jeśli to co tworzę wspiera Cię, może zechcesz pomóc mi, żeby było tu tego więcej 💌☕️
💌 https://buycoffee.to/dr.izajaderek