05/01/2025
Dzień dobry ✨💚✨👑✨🍀✨
WSZYSTKO PRZYCHODZI DO MNIE WE WŁAŚCIWYM MOMENCIE.
Od lat moja obecność pomaga innym i rozświetla im życie. Jestem, jak ta latarnia, która przyciąga ludzi, którzy potrzebują wsparcia, kiedy są nieszczęśliwi, jak i pomocy w wejściu na właściwą drogę. Ostatnio otrzymałam podziękowania od kogoś, komu pomogłam parę dobrych lat wstecz, kiedy to ta osoba była w nieszczęśliwym związku. Podsumowując przez ostatnie lata, wiele osób na mnie trafia w momencie, kiedy jest na przysłowiowym zakręcie. Mam doświadczenie i mądrość, które mogę przekazać dalej, a one też przyciągają osoby, którym mogę pomóc. W życiu nic nie dzieje się bez przyczyny, a moja obecność dodaje również człowiekowi skrzydeł, aby lepiej mu się żyło.
Od paru dni mi przychodzi, że mam o tym napisać. A mianowicie, już sam Jezus mówił, że w związku, gdzie nie ma miłości, ludzie powinni się rozejść. A to, co obserwuję, to ludzie trwają w toksycznych związkach, usprawiedliwiając się, że robią to dla dziecka, albo przez strach, że samej / samemu sobie nie poradzę itp. A i tak w pewnym momencie schodzą, jak ja to mówię na "dno" i się rozstają, w gniewie, złości, pretensjach itd. A można było inaczej. Pokojowo się rozejść i żyć w przyjaźni, albo nawet zerwać kontakt, ale w myślach życzyć jak najlepiej tej drugiej osobie.
Jeden z moich nauczycieli, kiedyś mi powiedział, Jagoda, jeśli ktoś nie chce z Tobą być, a Ty go kochasz, to kochaj go dalej i życz mu jak najlepiej, żeby był zdrowy i szczęśliwy. Zrobiłam tak i wiesz, jakie to piękne uczucie, widzieć szczęśliwego mężczyznę, którego się kocha, a przy jego boku jest ktoś z kim on czuje się szczęśliwy. To jest właśnie bezwarunkowa miłość do drugiego człowieka. A mi zawsze chodzi o to, żeby drugiemu człowiekowi było dobrze i był szczęśliwy.
Kiedy coś jest człowiekowi przeznaczone, to i tak to do niego przyjdzie, nawet jeśli człowiek to odrzuci i to nie raz. Ostatnio Góra podsunęła mi kolejne na to doświadczenie. W wigilię robiłam ostatnie zakupy świąteczne i widziałam z daleka w lodówce sklepowej jeden jedyny jakiś torcik, ale pomyślałam, lekarz kazała mi trzymać dietę przez parę dni, a zresztą miałam już jedno ciasto na święta kupione, więc poszłam dalej kupić inne produkty. Po świętach przyszła mi ochota na zjedzenie makowca. Pomyślałami, że może w sklepie, w którym robię zakupy, jakiś został to sobie kupię. Kiedy wybrałam się do niego, niestety nie było makowca, ale znów rzuciło mi się w oczy to samo pudełko z ciastem w lodówce, co w Wigilię - myślę, ale ja chciałam makowiec i wyszłam ze sklepu. Wieczorem tego samego dnia wróciłam do tego sklepu po wodę. Podchodzę do lodówki z nowościami, a na samym dole jest miejsce na przecenione produkty i co widzę, ciasto, które mnie od Wigilii przyciągało, nie dość, że przecenione, to się okazało jeszcze, że jest to Torcik Makowy. Zatkało mnie i mówię sobie, no dobrze, 50% zniżki. Kupuję. Przy kasie dostałam na niego jeszcze dodatkowy rabat, więc coraz bardziej do niego się przekonywałam, a w domu kiedy go spróbowałam, okazało się, że tak pysznego torcika dawno nie jadłam. Ciasto czekało na mnie i się doczekało, żeby przynieść mi radość i szczęśliwe oraz smaczne chwile. W relacjach międzyludzkich też tak jest. Człowiek odrzuca kogoś, raz, drugi, aż przychodzi odpowiedni moment i ścieżki życia się schodzą, aby podążać razem tą samą drogą w dobru, szczęściu i miłości.
Pamiętaj, że w życiu wszystko jest zmienne, oprócz miłości, która zawsze jest stała. Nie można cofnąć czasu, ale można zacząć od nowa.
Szczęśliwego dnia❣️
P. S. Jeśli treści, które publikuję, uważasz za wartościowe, wspierają i pomagają Ci w Twojej drodze życia - będę wdzięczna za wsparcie mojej pracy 🫶
https://buycoffee.to/aniolniekobietajagodakaczorekbioenergoterapia