Alchemia Duszy i Ciała

Alchemia Duszy i Ciała Spiritual And Life Coaching,tarot, numerologia, kartomancja, bioenergio terapia, kody zdrowia, oczys http://www.alchemiaduszy.com/kontakt

Ciało i Dusza - każde z nich jest ważne na swój sposób, po to byśmy mogli rozwijać się i cieszyć się życiem. Nasze gabinety skupiają najlepszych specjalistów z całej Polski, którzy pomogą Ci pozbyć się problemów i odnaleźć drogę do zdrowia. Tarot, numerologia, kartomancja, bioenergio terapia, kody zdrowia, oczyszczanie energetyczne, rytuały przyciągające miłość i bogactwo, czakro-terapia oraz spe

cjalistyczne masaże relaksujące i lecznicze - to wszystko znajdziesz w naszych gabinetach. Pomożemy Ci dokonać alchemicznej przemiany duszy i ciała po to by Twoje życie zmieniło się na lepsze.

29/06/2022

Wraz z dzisiejszym nowiem Księżyca w znaku Raka powinieneś obowiązkowo zastanowić się nad kilkoma rzeczami:

1. Czy faktycznie żyjesz w zgodzie ze swoim bogatym wnętrzem i czy potrafisz go słuchać?

2. Czy Twoje życie zapewnia Ci wystarczająco bezpieczeństwa i niezbędną stabilizację?

3. Czy aby na pewno zamknąłeś drzwi do przeszłości, żeby móc śmiało wyruszyć przed siebie?

4. Czy przypadkiem nie powinieneś wprowadzić jakichś świeżych zmian w sferze miłości?

5. Czy właściwie komunikujesz się z tymi, którzy są dla Ciebie tak cenni i czy prawidłowo ich rozumiesz?

6. Czy Twoje marzenia są rzeczywiście realne i co możesz zrobić, żeby właśnie takie były?

7. Czy jesteś w stanie panować nad emocjami przynoszącymi Ci radość, ale też niechciany smutek?

8. Czy masz już określoną drogę, którą powinieneś podążać i dzięki niej odczuć upragniony spokój w przyszłości?

Odpowiedz w wielkim skupieniu na te istotne pytania, które zadaje Ci niebo i nie bój się bardzo odważnych odpowiedzi. Powodzenia! 🦀

P.S.
A tym, którzy chcieliby dokładniej zapoznać się z tak przełomowym wydarzeniem jakim jest nów Księżyca w znaku Raka, polecam moją najnowszą publikację astrologiczną: https://wrozbita-maciej.pl/articles/now-w-raku/

Wróżbita Maciej Skrzątek

🌌Jedyna prawdziwa strona:
www.wrozbita-maciej.pl

🛑Proszę uważać na inne podobne adresy stron, bo to fejki tworzone przez jakieś firmy telemarketingowe z którymi nie mam nic wspólnego! Z powodu oszustw popełnianych przez wspomniane firmy, należy koniecznie zapoznać się z bardzo ważnym ostrzeżeniem zamieszczonym na mojej oficjalnej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/ostrzezenie/

To już dziś! Będziecie świętować?
05/06/2022

To już dziś! Będziecie świętować?

Jutro, 5 czerwca katolicy obchodzą Zielone Świątki (swoją drogą, interesująca nazwa jak na kościelne święto, szczególnie słowo "świątki", owszem, to dawniej, jak podkreśla PWN nazywano tak dni szczególne, ale pierwsze znaczenie to świątek - figurka osoby świętej wykonana przez ludowego artystę (na upartego możnaby pod to podciągnąć Świętowita z Arkony albo to co wyciągnięto podobno ze Zbrucza). Jak ktoś chodzi po górach, to często w kapliczkach siedzą zatroskani drewniani staruszkowie, pociemniali od wiatrów, popękani od słońca i mrozów - wszędzie miejscowi mówią, że to "świątki" albo "świętki", chociaż nikogo konkretnego z szerokiego panteonu KK nie przypominają.

Nasuwa się pytanie, a odpowiedź leży tuż obok: tradycyjnie zaadaptowano kilka pogańskich zwyczajów, połączono w jeden i dorobiono ideologię, żeby wilk był syty i owieczka cała: niech ludkowie na wsiach po wsiach i siołach sobie dalej robią swoje, ale niech się nazywa, że pod naszym szyldem, egidą i filozofią, więc grzechu nie ma, bo Bóg za próg kościoła przecież nie wychodzi, więc o co kaman, odpękamy co trzeba przed ołtarzem a dalej róbta co chceta. Podobno to święto było obchodzone już przez Hebrejów jakies trzynaście wieków przed Chrystusem, na pamiątkę objawienia Mojżeszowi dziesięciu przykazań, a właściwie tablic z nimi.

Kiedyś to było święto dwudniowe, dziś już tylko jeden dzień chodzą, obchodzonym pięćdziesiąt dni po Wielkanocy, więc siłą rzeczy "wypada" w różne dni. Tyle oficjalnie, a nieoficjalnie wiadomo, żadne zesłanie to nie było, a po prostu słowiańskie „nowe lato” – zieleń najbujniejsza, wszystko kwitło, rosło, i „rodziło się aż miło”, okazja do podzięki i imprezy dobra jak mało która, bo dla ludu pogoda i urodzaj oznaczało "być albo nie być".

Gdy się ściemni w wieczór Zielonych Świątek, wychodzą wszyscy w pole. Parobczaki układają z chróstu stos ogromny, ale naprzód obchodzą z pochodniami miedze swych pół, a potem zapalają sobótkę, muzyka gra, strzelają, tańczą koło ognia i skaczą przezeń. Gdy się sobótka dopali czynią znak krzyża świętego nad ogniskiem.(…) Wiele bowiem starożytnych lechickich zwyczajów składających się niegdyś na uroczystości wiosenne rozpoczynające każde Nowe Lato przyłączył naród do święta kościelnego obchodzonego w tej samej porze roku. W ludowej tradycji w tym dniu miały miejsce obrzędy o wymowie mniej lub więcej magicznej[2]. W rzeszowskim rolnicy chodzili wokół pól z zapalonymi smolnymi pochodniami i krzyczeli:

„Świeć się świeć! Uciekaj śnieć!

Uciekaj śnieciu, bo cię będę świecił!

Uciekaj, kąkolu, bo cie będę smolił!”

Ewa Ferenc opisuje zwyczaj zielonoświątkowy z Podlasia. Pasterze oprowadzali po wsi wołu ze słomianą kukłą na grzbiecie. Odwiedzali zagrody i zbierali datki, które wieczorem przepijali w miejscowej karczmie. Nie tylko oni byli ucztującymi, cała wieś dołączała do nich. Każda okazja do zabawy jest dobra. Z opowieści dziadka pamiętam historie tak zwanego „odbierania krowom mleka”. Miejscowe czarownice mogły spowodować, że krowa przestawała dawać mleko. Można się było przeciw temu zabezpieczyć prze magiczne praktyki w dzień Zielonych Świąt. Wyżej wspomniana autorka przytacza jedną z taki praktyk z Sieradzkiego. Gospodynie gotowały całą noc poświęcone ziele. Z wywarem wybiegały na rozstaje dróg i zbierały rosę, mówiąc: „Cudzego nie chcę, a swojego nie dam”. Przed wschodem słońca wracały, mieszały wywar z rosą i mąką, mówiąc: „I mleko będzie, czarownica nie odbierze”. Następnie dawano tę polewkę do wypicia krowom. Nie zawsze to pomagało, bo mój dziadek, aby się zabezpieczyć przed czarownicą, która „zabrała mleko” udał się do tzw. „owczarza”, który cały ten harem ogarniał i miał nam nim władzę.

Z biegiem czasu jak kościołowi się okrzepło, to niby te pogańskie gusła tępił, niby zabraniał, wolno było tylko ozdabiać domy i obejścia świeżą zielenią, pierwotny zamysł był taki, że włościanie chcieli „sprowadzić” sobie dobre plony, później wyjaśniano, że takie przygotowania czyniono na „godne przyjęcie Ducha Świętego”, który to niniejszym wtedy zstępował.

1. „Obchód Zielonych Świątek w Krakowie” (t. V, str. 225) i „Uroczystość zesłania Ducha Świętego” (t. V, str. 233). Zygm. Gloger zebrał odnośne wiadomości w swoim „Roku polskim” (str. 225).

2. Dr Iwona Zielińska – Zesłanie Ducha Świętego, czyli Zielone Świątki na ziemi dobrzyńskiej

3. Józef Szczypka „Kalendarz polski”, 1979

4. Andrzej Szyjewski: Religia Słowian. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004

Art Jakuba Rozalskiego (no kto nie zna...) If I only could...

Chcesz się dowiedzieć co się dzieje na niebie w kontekście Twojego osobistego horoskopu? Zapraszamy w czerwcu na wizyty ...
18/05/2022

Chcesz się dowiedzieć co się dzieje na niebie w kontekście Twojego osobistego horoskopu?
Zapraszamy w czerwcu na wizyty osobiste.

MASZ ZALEGŁOŚCI W LEKTURZE? (⬇️LINKI DO 2 ARTYKUŁÓW⬇️)

Jeśli interesują Cię bieżące wydarzenia na świecie tzn. chociażby zastanawiasz się jak one się rozwiną? Jak będą przedstawiać się dalsze losy wojny, jak będzie wyglądać sytuacja społeczno-polityczna lub jaka będzie panować ogólna atmosfera w życiu codziennym, to powinieneś obowiązkowo zapoznać się z moimi dwoma najważniejszymi artykułami. Zamieszczałem je dość niedawno, ale jeśli jeszcze ich nie czytałeś, to koniecznie nadrób swoje zaległości! Są one nadal aktualne i odnoszą się do najbliższych miesięcy:

➡️ https://wrozbita-maciej.pl/articles/ogieeeeeeeeen-czyli-co-dalej-z-wojna/

➡️ https://wrozbita-maciej.pl/articles/wielka-zmiana/

Wróżbita Maciej Skrzątek

📖Pamiętajcie Państwo, że wszystkie moje artykuły zamieszczane na oficjalnej stronie: www.wrozbita-maciej.pl to tylko ogólny zarys naszej rzeczywistości. Jest to precyzyjne omówienie obecnych układów planetarnych występujących na niebie i rzutujących na cały nasz glob. Moje astrologiczne publikacje można zawsze znaleźć pod tym linkiem: https://wrozbita-maciej.pl/artykuly/

🌌W tym miejscu zapraszam też chętnych do skorzystania z prywatnych konsultacji jeśli interesuje Was indywidualne rozpatrzenie Waszej przyszłości. Przecież każdy z nas ma osobną drogę życia, inne oczekiwania, wolę i marzenia - każdy ma własne przeznaczenie czyli co innego jest nam pisane. Kontakt ze mną można nawiązać i wyłącznie przez moją jedyną prawdziwą stronę: https://wrozbita-maciej.pl/konsultacje/

📺Aktualne informacje związane z moją pracą w mediach znajdziecie zawsze na mojej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/radio-tv/ Dzięki tej cennej zakładce będziecie wiedzieć kiedy mam moją audycję w Meloradiu, dokładnie o której godzinie przedstawiam horoskop na podstawie kart tarota lub w który dzień mam zaszczyt prowadzić program telewizyjny na żywo na TVN i TVN7!

👨‍🎓Szczegóły dot. bieżących szkoleń ezoterycznych, które mam przyjemność prowadzić, zawsze znajdziecie na mojej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/kursy/ Tematy kursów dotyczą dziedzin, którymi zajmuję się zawodowo na codzień: tarot, numerologia, runy, karty klasyczne i astrologia. Co ważne, wykłady również odbywają się w formie online!

🛑Proszę uważać na inne podobne adresy stron, bo są to fejki tworzone przez jakieś firmy telemarketingowe z którymi nie mam nic wspólnego! Z powodu oszustw popełnianych przez wspomniane firmy, należy koniecznie zapoznać się z bardzo ważnym ostrzeżeniem zamieszczonym na mojej autentycznej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/ostrzezenie/

Może się przyda:)
01/05/2022

Może się przyda:)

To dziś! Pełnia w Pannie. Przeczytajcie artykuł Wróżbity Macieja Skrzątka
18/03/2022

To dziś! Pełnia w Pannie. Przeczytajcie artykuł Wróżbity Macieja Skrzątka

Oficjalna strona Macieja Skrzątka

Polecamy!
15/03/2022

Polecamy!

Dzień dobry Kochani :-D
Przychodzimy dzisiaj do Was z małymi nowościami!
Gabriel przygotował dla Was zestawy nowych kadzideł. Każde z kadzideł przygotowane jest w ekonomicznym opakowaniu

14/02/2022

Oficjalna strona Macieja Skrzątka

Lektura obowiązkowa dla zainteresowanych tarotem
11/02/2022

Lektura obowiązkowa dla zainteresowanych tarotem

RIDER WAITE I JEGO MROCZNE SEKRETY

Nie ma tarocisty, który nie znałby talii Rider Waite i chyba nie ma takiego, któremu obcy byłby tarot Crowleya. Oprócz tarota marsylskiego bądź rodziny Visconti, to dwa potężne kierunki w tarocie, które zrodziły współczesne talie i zainspirowały autorów na całym świecie. Co istotne, mowa tu jedynie o tych, które zyskały większe grono odbiorców, bo gałęzi tarota można by znaleźć o wiele więcej. Obecnie produkowane są talie na ogół komercyjnie i większość z nich czerpie pomysły z poprzednich czyli z tych, które zdobyły największą popularność. Przykładem na to jest choćby Marchetti, który w swoich wytwornych pracach inspirował się talią Waite’a, a słynne już jego wydanie Tarot of dreams przyniosło mu wielką fortunę! Tak naprawdę wyróżniamy cztery istotne fundamenty wynikające z powszechności bądź zwyczajnej popularności: ten pochodzący z Marsylii, ten wywodzący się z rodziny Visconti, crowleyowski i Waite’a. I tak jak te trzy pierwsze były bardzo zbliżone z racji pewnego schematu, to jednak grafika była już trochę inna. Opierają się one jedynie na zobrazowaniu Wielkich Arkan, natomiast te Małe nie otrzymały grafiki przedstawiającej ich dosłowne znaczenie. Talia Ridera Waite’a była taką pierwszą współczesną, w której Małe Arkana nabyły wizerunki i tym samym stała się najpopularniejsza. Powtarzam: najpopularniejsza, a nie najbardziej ceniona. Aleister Crowley, zagorzały przeciwnik tej talii, twierdził, że jest to niewybaczalne zniekształcenie nauk tarota i kompletne nieporozumienie. Co oczywiście, jest też zrozumiałe, gdyż było to w rzeczy samej współczesne novum. Kim był Crowley? Przede wszystkim okultystą, który również był astrologiem i tarocistą. Stworzył on talię Tarota Thotha, która opierała się na tematyce Starożytnego Egiptu. W swej talii wykazał się niebywałą wiedzą z zakresu samego tarota, ale również i numerologii, astrologii, kabały, świata kolorów, a nawet geomancji. Szanuję! Jego talia przeznaczona jest jedynie dla wytrawnych graczy i zawsze powtarzam moim kursantom, że trzeba dojrzeć do jego kart. Nie jest zbyt barwna, przerysowana czy w jakiś sposób agresywna. Z uwagi na fenomenalne powiązania z astrologią i autentycznie kapitalne rozumienie tarota, od zawsze faworyzuję Crowleya. To z jego talią na codzień nie rozstaję się, mimo, że oczywiście posiadam i równie dobrze znam talię Waite’a. Crowley nie lubił tego drugiego, bo twierdził, że obrazy zamieszczone przez niego na Małych Arkanach, są jednokierunkowe, a tym samym niszczą ich wielowymiarowość. Co prawda, to prawda, gdyż chociażby szóstka mieczy to między innymi niesamowita wiedza i mądrość, a w jego talii mamy jedynie odpływającą od brzegu łódź. Więc patrząc na tę kartę pomyślimy przede wszystkim o podróży, przemieszczaniu się i zmianach. Wnioskując, poprzez narzucenie pewnego konkretnego znaczenia danej karcie, początkujący tarociści mogą dokonywać błędnych i rażących interpretacji. Znów Małe Arkana Crowleya to istny kalejdoskop znaczeń i brak jednostronnego rozumienia kart. Jeśli ktokolwiek by odczytał choćby z piątki monet Ridera Waite’a, że coś stanie się zimą, bo widać na niej śnieg, to autentycznie natychmiast bym zemdlał! Crowley jako człowiek nie ma do końca dobrej opinii wśród wielu początkujących tarocistów, gdyż jego talia po prostu jest trudniejsza w odczycie. Na Małych Arkanach nie ma podpowiadających znaczenie obrazków, jest bardzo poważna i zmuszająca tarocistę do dwóch rzeczy: do bezwzględnego posiadania wiedzy o tarocie i do kierowania się własną czyt. wrodzoną intuicją. Są nawet tacy, którzy zarzucają talii Crowleya diabelskie siły i bardzo złe energie. Jeśli faktycznie ktoś tak uważa, to powinien w ogóle zrezygnować z tarota, gdyż cały tarot ocieka symbolami okultystycznymi bądź nawet masońskimi. No właśnie, Aleister Crowley był oficjalnym masonem i z tym absolutnie się nie krył. Może właśnie dlatego niektórzy tarociści z mniejszą wiedzą, przypisują jedynie Crowleyowi takie zło. A jego kolega Waite? O nim już tarociści jakoś milczą, rozkoszując się jego talią i zachwycając prostotą w jej przekazie. Natomiast dowodem na to, że mają naganne braki w wiedzy z historii tarota jest fakt, że niektórzy twierdzą, że to Crowley i jego talia jest złem, a Waite jak i jego karty są autentycznie w porządku. Sam spotkałem się z taką opinią i rzeczywiście jestem tym zszokowany. Bo jak można nie znać historii tarota i być pozbawionym wiedzy o symbolach zawartych w nim? Szczerze, nie mam pojęcia. Według oficjalnych informacji podanych chociażby przez Wikipedię, sam Arthur Edward Waite wstąpił do Zewnętrznego Zakonu Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku w styczniu 1891 roku, po tym jak został wprowadzony przez EW Berridge. W 1893 wycofał się ze Złotego Brzasku, a w 1896 wrócił do niego. W 1899 wstąpił do II Zakonu Złotego Brzasku. Dwa lata później Waite został oficjalnie masonem jak Crowley i wstąpił do Societas Rosicruciana w Anglii w 1902 roku. Wiedzieliśmy o tym?! Jeśli nie, to do książek! Mężczyzna w zbroi nie stoi w rydwanie, ale podnosi się z sześcianu, tym samym symbolizując wzniesienie 3 z 4 - obrót w górę klapy fartucha mistrza murarskiego. W pseudo-egipskim tarocie wojownik nosi zakrzywiony miecz Luny, jest brodaty, co oznacza dojrzałość i nosi kołnierz planetarnych orbit. Jego berło (symbol potrójnego wszechświata) zwieńczone jest kwadratem, na którym znajduje się koło zwieńczone trójkątem. Pod koniec XIX wieku na scenę weszła talia najbardziej związana z masonerią i zawierająca najwięcej symboli masońskich! A czyja to?! Właśnie Waite’a! Arthur Edward Waite, oficjalny wolnomularz, był jednym z twórców talii Rider Waite. Jest to również talia tarota, którą większość ludzi na świecie zna z uwagi na rzekomą łatwość w odczycie, a nawet pozorną prostotę w symbolice. W talii, jako przykład masońskich obrazów, karta Najwyższej Kapłanki, która jest drugą w Wielkich Arkanach, jest wyświetlana z kolumnami po obu jej stronach. Lewa wskazuje na literę B, a prawa na literę J. Odniesienie masońskie jest bardzo jasne dla murarzy lub tych mających głęboką wiedzę historyczną o tarocie. Głupiec trzyma w dłoni białą różę, symbol czystości, podobnie jak fartuch Mistrza Masona. Symbole masońskie zawarte w tarocie Waite’a nie są oczywiste dla kogoś, kto nie ma pojęcia o masonerii, gdyż jest to w pełni dla niej charakterystyczne. Tajemniczość, sekretywność, drugie dno i ukryte znaczenia, które dla większości ludzi są po prostu najnormalniej w świecie obce. Dziwię się natomiast, że również dla niektórych tarocistów. Same początki tarota używanego w ezoteryce można doszukiwać się w publikacji Le Monde Primitif z 1781 roku napisanej przez szwajcarską masonkę Antione De Gébelin (zainicjowaną w 1771 w Loży Les Amis Réunis). W swojej książce DeGébelin interpretuje symbolikę tarota marsylskiego, ostatecznie dochodząc do wniosku, że początki tajemniczej talii sięgają starożytnych Tradycji Misteriów, takich jak Izyda i Ozyrys, oraz innych pozostałości tajemnej symboliki religijnej. Uważa się też, że przypisanie dwudziestu dwóch liter alfabetu hebrajskiego do dwudziestu dwóch kart atutowych w Wielkich Arkanach zostało po raz pierwszy dokonane przez Éliphasa Lévi (hebrajska transliteracja jego imienia, Alphonse Louis Constant; zainicjowany w 1861 r. w Loży Rose du Parfait Silence), wybitny okultysta, różokrzyżowiec i mason. Inna korespondencja związana z kabałą, alchemią, astrologią, hermetyzmem i oczywiście magią ceremonialną jest tworzona podczas całej pracy i przypisywana do odpowiadającej im karty tarota i hebrajskiej litery. Różokrzyżowiec Arthur Edward Waite czyli współtwórca talii Ridera Waite’a został zainicjowany w 1901 w loży masońskiej Runymede nr 2430 i był także członkiem Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku - wiktoriańskiego stowarzyszenia magicznego założonego w 1887 roku, skupiającego się na hermetycznej kabale, którego program nauczania i rytuały opierały się na rękopisach pewnych szyfrów, które zostały nabyte po jego śmierci z majątku masona Kennetha MacKenzie. Ze względu na swoje badania i doświadczenie w Zakonie, Waite podjął się rewizji Tarota zgodnie z korespondencją hermetyczną i kabalistyczną. Zwerbował też swoją koleżankę ze Złotego Brzasku, artystkę Pamelę Colman Smith, która tworzyła oryginalne obrazy na papierze. I tu nieznana szerszemu gronu ciekawostka: Crowley również znalazł kłaniającą się jemu masonkę, która bezinteresownie namalowała dla niego karty! Przynajmniej w tym panowie się zgadzali i postąpili identycznie. Jedna i druga, zrobiła to dla ich świetlistego boga czyli tego, który nienawidzi naszego. Tym właśnie sposobem Waite bezpowrotnie zmienił krajobraz, a nawet rozumowanie tarota i spowodował, że jest to najbardziej rozpoznawalna talia na świecie. Ta talia była faktycznie wyjątkowa, ponieważ była pierwszą nowoczesną talią, w której zilustrowano karty z Małymi Arkanami, a nie tylko z Wielkimi jak uczynił to jego przeciwnik Crowley. Choć twórca talii Sola Busca zrobił to już wcześniej tj. pod koniec XV wieku!!! Jest to też odpowiedź dla tych niedouczonych tarocistów, którzy do teraz myśleli, że Waite był w tym pierwszy. Uważano, że wcześniejsi autorzy tarota, tacy jak Jean-Baptiste Alliette (znany również jako Etteilla, 1738 – 1791) i SL Mathers (1854-1918), obaj masoni, mieli ogromny wpływ na interpretacje tarota Waite’a oraz obrazy lub ilustracje, których używał. Co ciekawe, sam Waite miał bardzo konkretne stanowisko w sprawie relacji między tarotem a masonerią. W swojej książce The Hidden Church of the Holy Graal, która omawia Legendę o Graalu i która została opublikowana w 1909 roku czyli około rok przed datą publikacji jego talii, Waite zawarł rozdział zatytułowany „Insygnia Tajemnicy Graala odkryte na nowo w Talizmanach Tarota”. W tym rozdziale przedstawia swój ostateczny pogląd, że tarot jest w rzeczy samej „kanonicznymi Insygniami legendy Graala”. Jest to wymowne stwierdzenie, ponieważ w swoim poprzednim rozdziale „Analogia masonerii” nakreśla paralelę między legendą Graala a masonerią, porównując postać Percivala do mistrza masonerii poszukującego światła. Oczywisty i jakże logiczny wniosek jest taki, że tarot i masoneria są uważane za ściśle powiązane tj. nierozłączne według poglądów Waite'a. To oczywiście też moja odpowiedź dla tych tarocistów pracujących z talią Ridera Waite’a, którzy niesprawiedliwie oczerniają mnie za plecami w środowisku ezoterycznym i dziękuję Bogu, że mam zaufanych i prawdziwych przyjaciół w moim zawodzie, którzy na bieżąco zdają mi wszelkie relacje. Jak widać, bywają też i te pełne nieuzasadnionej sensacji. Otóż ci zapatrzeni w Waite’a rozpowiadają, że w przeciwieństwie do nich posługuję się demoniczną i diabelską talią masona Aleistera Crowleya. Cóż za niewyobrażalna kompromitacja i jednocześnie komiczna hipokryzja! Bo jak można przeczytać powyżej, Arthur Edward Waite też był oficjalnym i wiernym masonem oraz zarówno jak Crowley wielbił on największe zło! Strach się jego bać! Żartuję oczywiście. Dodatkowo, należy ostatecznie i zarazem uczciwie przyznać, że większość współcześnie produkowanych talii opiera się na symbolice Waite’a i jednocześnie okultystyczne czyt. masońskie symbole są świadomie bądź nieświadomie powielane. I zanim będziemy opowiadać jakieś nieprawdziwe informacje, które mają na celu i wyłącznie popsuć moją reputację, a po tylu latach mojej pracy z tarotem jest to nierealne, to radzę najpierw sięgnąć po historyczne publikacje o tarocie. Bo w ten sposób można jedynie się skompromitować i autentycznie ośmieszyć. A z tym mądrzejszym i bardziej oczytanym czyli mną po prostu się nie wygra w jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji, gdyż najzwyczajniej jest to niemożliwe. I ważny wniosek na koniec warty zapamiętania: milczenie faktycznie bywa cennym złotem, bo niektórzy jak się odezwą, to natychmiast widać, kto z nich jest prawdziwym głupcem.

Wróżbita Maciej Skrzątek

📺Bieżące informacje związane z moją pracą w mediach czyli „co, gdzie i kiedy?” znajdziecie Państwo zawsze na mojej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/radio-tv/ Dzięki tej ważnej zakładce będziecie wiedzieć kiedy mam moją audycję w Meloradiu, dokładnie o której godzinie przedstawiam horoskop na podstawie tarota lub w który dzień mam zaszczyt prowadzić program telewizyjny na TVN i TVN7! 🪐

🌌Pamiętajcie, że moje artykuły, które z przyjemnością oraz autentyczną pasją tu zamieszczam, to tylko ogólny zarys naszej rzeczywistości. I w tym miejscu zapraszam chętnych do skorzystania z prywatnych konsultacji jeśli interesuje Was indywidualne rozpatrzenie Waszej przyszłości. Kontakt ze mną można nawiązać i wyłącznie przez moją oficjalną stronę: https://wrozbita-maciej.pl/konsultacje/ Chciałbym jednocześnie poinformować Państwa, że od 1 grudnia 2021 roku wszystkie moje aktualne publikacje ezoteryczne można również znaleźć na mojej jedynej prawdziwej stronie: www.wrozbita-maciej.pl w nowej zakładce: https://wrozbita-maciej.pl/artykuly/

🛑Proszę uważać na inne podobne adresy stron, bo to fejki tworzone przez jakieś firmy telemarketingowe z którymi nie mam nic wspólnego! Z powodu oszustw popełnianych przez wspomniane firmy, należy koniecznie zapoznać się z bardzo ważnym ostrzeżeniem zamieszczonym na mojej oficjalnej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/ostrzezenie/

W styczniu żegnamy się z tarotem na kilka miesięcy i zaczynamy nową edycję kursów. Tym razem Wróżbita Maciej Skrzątek bę...
29/01/2022

W styczniu żegnamy się z tarotem na kilka miesięcy i zaczynamy nową edycję kursów. Tym razem Wróżbita Maciej Skrzątek będzie prowadził wykłady o astrologii. Zapraszamy!

Zapraszamy informacje : 602 781 381
06/01/2022

Zapraszamy informacje : 602 781 381

🌌KONSULTACJE OSOBISTE

Co miesiąc zapraszam Państwa bardzo serdecznie na konsultacje osobiste w warszawskim gabinecie Alchemia Duszy i Ciała. Już w przyszły weekend tj. w niedzielę 16 stycznia 2022 roku będziecie mieli Państwo możliwość spotkania się ze mną w towarzystwie moich kart tarota.

Wszelkich informacji dotyczących konsultacji udzieli Państwu Pani Iza, numer telefonu 602 781 381. Do zobaczenia na żywo w niedzielę 16 stycznia 2022 roku! A ja już się cieszę!

👨‍🎓KURSY, WYKŁADY, WARSZTATY

Zapraszam Was również do obserwowania profilu Alchemia Duszy i Ciała, bo tam są na bieżąco zamieszczane informacje dotyczące konsultacji osobistych oraz aktualnych szkoleń ezoterycznych, które mam przyjemność prowadzić. Odwiedzajcie też moją jedyną stronę internetową i zaglądajcie do zakładki KURSY: https://wrozbita-maciej.pl/kursy

Tematy szkoleń dotyczą dziedzin ezoterycznych, którymi na codzień się zajmuję: tarot, numerologia, runy, karty klasyczne i astrologia. Najbliższe to Sekrety tarota i Podstawy astrologii, a więc zapraszam zainteresowanych.

WAŻNE: jeśli macie daleko do Warszawy, możecie skorzystać z wykładów online! Wystarczy Wam tylko skype! Chyba to świetne rozwiązanie na dzisiejsze czasy?!

Jeśli chcecie dowiedzieć się szczegółów w sprawie wykładów i warsztatów, to skontaktujcie się telefonicznie z Panią Izą, która również może udzielić Wam najważniejszych informacji. Numer telefonu to 602 781 381, a jeśli mielibyście jakikolwiek problem z połączeniem się, to podaję numer do Pana Tomka 608 071 771, który też Was poinstruuje. Będzie mi niezwykle miło i być może do zobaczenia! 🤝

Wróżbita Maciej Skrzątek

Pamiętajcie Państwo, że moje artykuły to jedynie ogólny zarys naszej rzeczywistości. I w tym miejscu zapraszam chętnych do skorzystania z prywatnych konsultacji jeśli oczywiście interesuje Was indywidualne rozpatrzenie Waszej przyszłości. Kontakt ze mną można jedynie nawiązać przez moją oficjalną stronę: https://wrozbita-maciej.pl/konsultacje/ Pamiętajcie też, że od 1 grudnia 2021 roku wszystkie bieżące moje artykuły możecie znaleźć na mojej jedynej prawdziwej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/artykuly/ Zapraszam oczywiście do lektury tych, którym umknął jakiś mój artykuł! Śmiało możecie nadrobić zaległości już teraz!

Proszę uważać na inne podobne adresy stron, bo to fejki tworzone przez jakieś firmy telemarketingowe z którymi nie mam nic wspólnego! Proszę też zapoznać się z bardzo ważnym ostrzeżeniem zamieszczonym na mojej oficjalnej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/ostrzezenie/

18/12/2021

RETROGRADACJA WENUS

Dokładnie jutro tj. 19 grudnia 2021 roku będą mieć miejsce dwa bardzo ważne wydarzenia astrologiczne. Po pierwsze, nastąpi pełnia Księżyca w znaku Bliźniąt - i o tym napiszę artykuł jutro tj. w niedzielę o godzinie 18:00. Po drugie, na niebie, również jutro, planeta Wenus rozpocznie swą retrogradację przebywając w znaku Koziorożca. I dziś właśnie tym się zajmiemy.

Co ważne, Wenus retrograduje co półtora roku i jej retrogradacja trwa 40 dni. Ostatni raz retrogradowała w maju 2020 roku, a wtedy świat wyglądał trochę inaczej. Był to początek pandemii i autentycznie mieliśmy kłopot z odnalezieniem się w jakże nowym świecie. To właśnie od wtedy zmagamy się z noszeniem masek, dystansem społecznym i kwarantanną. Dokładnie od tego czasu nastąpiło pozbawianie nas wygód chociażby wprowadzając lockdowny i tym samym zamykając restauracje, puby, siłownie i inne miejsca publiczne…

PEŁNĄ TREŚĆ ARTYKUŁU znajdziesz na mojej jedynej prawdziwej stronie: https://wrozbita-maciej.pl/artykuly/

Wróżbita Maciej Skrzątek

➡️ Jednocześnie chciałbym poinformować, że 1 grudnia 2021 roku moja jedyna prawdziwa strona zmieniła swój wygląd: www.wrozbita-maciej.pl Zapraszam do jej odwiedzania i zapoznania się z nią. Co ważne, od 1 grudnia moje bieżące publikacje można również przeczytać na mojej oficjalnej stronie w zakładce „artykuły ezoteryczne”.

⬇️
Prośba do tych, którzy przeczytali ten artykuł: zostawcie polubienie, napiszcie komentarz, śmiało oznaczajcie znajomych lub po prostu udostępnijcie go. Prawdą jest, że zależy mi na Waszych komentarzach, lajkach i udostępnieniach, bo fb podcina mi wciąż zasięgi… O czym głośno nie mówię. Dowodem na to jest fakt, że ponad 100 tysięcy osób obserwuje moją stronę, a ile z nich lajkuje lub się udziela? Posty nie docierają też do Was przez brak Waszej aktywności, więc jeśli chcecie być na bieżąco z moimi artykułami, to zostawcie pod tym postem swój ślad. I nie tylko pod tym, bo w mediach społecznościowych chodzi głównie o aktywność. Wielu z Was może też zastanawiać się dlaczego nie widzicie moich postów? Bo po prostu trzeba się tu udzielać, tak to funkcjonuje. Gdy nie udzielacie się, to fb nie wyświetla Wam moich postów, bo jest zdania, że nie są dla Was interesujące. Pisząc natomiast tu komentarze i lajkując, jednocześnie zwiększacie zasięg mojego konta. Działa to automatycznie. Fb ciągle mi go zmniejsza, więc nie pozwólcie na to, żeby zamknięto mi usta. Jeśli będzie mi się je zamykać, będzie panować powszechna niewiedza i przerażająca nieświadomość. A oto w tym wszystkim chodzi. Dziękuję! 🙌
⬆️

Moja jedyna autentyczna strona:
www.wrozbita-maciej.pl 💥

Uważajcie na inne podobne adresy stron, bo to fejki tworzone przez jakieś firmy telemarketingowe z którymi nie mam nic wspólnego!!!❌

28/10/2021

"Dni Dziadowskie" czas zacząć! Zbliża się Samhain, Halloween, Wszystkich Świętych, Zaduszki (dla każdego do wyboru, w zależności od tego w co wierzy), więc na Babskich Gusłach przez najbliższy tydzień będzie królowała głównie ta tematyka: duchy przodków, upiory, procesje martwych udających się na mszę o północy...

Wraz z chrystianizacją ludów słowiańskich rytuały (te które znamy, czyli późniejsze średniowiecze, nie IX wiek) zostały zmienione, inaczej ludkom wyjaśnione i zaadaptowane na modłę nowej wiary.

Z tego powodu trudno jest ustalić ich pochodzenie i pierwotny kształt: które są reliktem, a które "elementem napływowym", który z czasem również stał się elementem obrzędowym.

Nasi zapobiegliwi przodkowie wychodzili z założenia, że w życiu równie bywa i nigdy nie wiadomo kiedy przyda się łaska Bogów „z góry” a kiedy „z dołu”. Ustanowili więc dwa osobne święta, jedno dla Peruna i reszty dworu, drugie dla Welesa i jego załogi. Na przełomie kwietnia i maja oddawano cześć „niebiańskim”, a na początku listopada, 3 dni po nowiu (siłą rzeczy data musiała być ruchoma, ponieważ posługiwali się kalendarzem solarno – lunarnym), odbywały się obchody poświęcone władcom „podziemnym” i zmarłym krewnym przebywającym w Zaświatach. Podobnie rzecz miała się u Celtów - w badaniach nad pochodzeniem i sensem święta Samhain bardzo istotne jest, by wziąć pod uwagę ten wyraźny podział roku na Jasną i Ciemną część, które rozpoczynały odpowiednio najważniejsze święta: majowe Bealtaine i październikowe/listopadowe Samhain.

Rytuały właściwe dla obu tych świąt wskazują na ich ścisłe połączenie ze sobą i coś na zasadzie ying-yang, symbolizują dwie przeciwstawne energię, lato i zimę, światło i ciemność. To, co jest wyraźne i aktywne w jednym jest niejawne, a nieaktywne w drugim, i na odwrót.

Niezależnie od tego, czy jest to wiarygodne, czy nie, pewne jest, że podczas gdy Samhain rozpoczynał jeden rodzaj rocznego cyklu, a Bealtaine dawało początek drugiemu, oba mogły być interpretowane jako rodzaj “Nowego Roku”.

Jedno jest pewne: komunikację ze zmarłymi próbowano uskuteczniać we wszystkich kulturach. U Słowian Południowych, Serbiii Rumunii (no z tą Rumunią i jej przynależnością jest pewien problem) jeszcze niedawno kultywowano taki zwyczaj: na grobach składano owoce, aby „świeżo zmarły” przekazał je w zaświatach innym znajomym i krewnym, którzy już tam są, proszono także by przesłał od rodziny pozdrowienia konkretnym osobom – kolejny dowód na to, że duszę uważano za świadomą tego co dzieje się wśród żywych i przyjmującą do wiadomości ich komunikaty.

Obrazek: marysyringart
Są super, można kupić na jej Etsy.

Adres

Warsaw

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 20:00
Wtorek 10:00 - 20:00
Środa 10:00 - 20:00
Czwartek 10:00 - 20:00
Piątek 10:00 - 20:00
Sobota 10:00 - 20:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Alchemia Duszy i Ciała umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Alchemia Duszy i Ciała:

Udostępnij